Wyjęła sobie sztalugę i tak planuje, jakie będzie miała kolejne prace, jedna po drugiej. Znaczy się, w jakiej technice.
Chcę tworzyć w niecodziennych technikach, takich, które nie są aż tak bardzo znane, jak na przykład malarstwo olejne czy też w ołówku. Moja pierwsza praca będzie martwą naturą białą kredką po brązowym kartonie, następna - brązami różnymi i wszelakimi po pomarańczowej nawierzchni.
Wiem, że nie każdy tutaj zna się na rysowaniu, malowaniu i tak dalej, ale może wpadną Wa\m do głowy jakieś techniki, które są dość oryginalne?
W takim razie to raczej nie ma zbyt dużego wyboru technik, większość jest chyba mocno wyeksploatowana... Ale może ktoś jeszcze wpadnie na coś ciekawego 
to czego ucza w plastyku?? Kiedys mialam wielkie checi na takie liceum, ale powiadasz, ze zbyt wiele nie stracilam. W sumie ciesze sie, ze rzucilam te wszystke szkoly w *€&@ i zostalam samoukiem. Dopiero jak rzucilam szkole, to zaczelam bardziej powaznie myslec o swojej przyszlosci w zakresie sztuki. Jezeli chodzi o techniczna strone, to mozna mnie pomylic z eks studentem jakiejs Akademii Sztuk, jednak jezeli chodzi o wiedze na temat sztuki na przestrzeni czasu, to niczym blyskotliwym sie nie popisze... Miedzy innymi dlatego, ze strasznie nudza mnie muzea i czytanie o innych malarzach. Nie wiem czy powinnam o tym glosno mowic, bo ktos ze smietanki moze wyrobic o mnie zle zdanie...? Nie wiem, moze sie myle.