Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

[Śniący]

Ja tam myślę, że czytanie jest i powinno być dla tych, którzy czytać lubią i to im sprawia przyjemność.
Nie każdy lubi czytać, nie tylko książek.
Do czytania też ktoś musi mieć jakieś zamiłowanie i ja mam takie zamiłowanie, bo już od dziecka lubiłem czytać, nie tylko w szkole.
Prawie zawsze brałem udział w szkolnych występach z języka polskiego, czasami w jakichś konkursach recytatorskich, gdzie trzeba było uczyć się na pamięć jakichś wierszy, tekstów z książek.

Zawsze lubiłem język polski w szkole. Ja do czytania zawsze miałem zamiłowanie.

[Pawian]

2 tygodnie temu rozmawialam z pewnym panem, ktory wypytywal sie mnie o moja wiedze w zakresie sztuki. Pytal sie mnie o jakies terminy ksiazkowe, ale krotko powiedzialam mu, ze do zadnej szkoly artystycznej nie chodzilam, a to jak maluje jest efektem tylko i wylacznie mojego wyczucia i wyuczonej techniki na podstawach i wlasnych eksperymentach, wiec za bardzo zemna o starych malarzach nie pogada
Zdziwilam sie, ze uznal to za cos wspanialego. Myslalam, ze wyjde na niedouczona kretynke, a on uznal, ze jemu to imponuje.
You never know.

[_Magnolia_]

Zdziwilam sie, ze uznal to za cos wspanialego. Myslalam, ze wyjde na niedouczona kretynke, a on uznal, ze jemu to imponuje.

Z drugiej strony pokaż mi ilu ludzi samo się czegoś nauczyło trudno wymagać, aby ktoś wszystkiego wiedział, jeżeli samej się do wszystkiego dochodzi, ale to, na ile już się potrafi, to potrafi imponować, wzbudzać szacunek.

[Pawian]

_Magnolia_, w moim wypadku najlepiej jest siedziec cicho i w rozmowach ograniczac sie do technicznej i emocjonalnej strony artystycznej haha [inaczej katastrofa]