Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Świat książek, zarówno tych papierowych, jak i e-booków. Potrafisz pożreć książkę w jedną noc? Podziel się ulubionymi tytułami z Marzycielami! Tylko nie spojleruj, bo ban!
Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Ruta » 24 lut 2014, 10:34

Czy gdy dowiadujecie się, że ktoś (wasz rozmówca) nie czyta książek, a ostatnią jaką przeczytał to "O psie, który jeździł koleją", to wasze zdanie na jego temat marnieje, czy to nic nie oznacza? Czy czytanie książek to jeden z powodów by uznać kogoś za mądrzejszego (lepszego towarzysza)?

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Peggy_Brown » 24 lut 2014, 10:40

Dla mnie, to że ktoś nie czyta w niczym mu nie ujmuje. Są ludzie, którzy lubią książki i są tacy, których do książek nie ciągnie. Oczywiście jeśli ktoś czyta to zyskujemy kolejny temat do rozmowy, ale jeśli nie to nie świadczy o nim tyle, że jest mniej mądry. Książki są mądre ale nie zawsze rzutują na kogoś w tym samym świetle.
Nie zmieniam zdania o osobie, która nic nie czyta. Zdanie wyrabia się na podstawie wielu czynników a nie tylko tego jednego faktu czytania.

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Patorek » 24 lut 2014, 15:17

Ktoś może nie czytać książek, a rozwalać inteligencją nie jednego mola książkowego.
Nie ma reguły, choć osobiście zauważyłem, że osoby, która reprezentują sobą nieco więcej(według mnie)
zawsze sięgają po książki. (niekoniecznie regularnie)

piagizela
Newbie
Posty: 1948
Rejestracja: 11 sie 2011, 0:39
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: sweet home, Alabama

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: piagizela » 24 lut 2014, 17:54

Chociaż wiem, jaki to pytanie ma wydźwięk, to dla mnie jest na tym samym poziomie co "Co myślicie o ludziach, którzy nie grają w piłkę?". Nic. Książki to tylko pasja, no a sądzić człowieka po pasjach?
Ruta pisze:Czy czytanie książek to jeden z powodów by uznać kogoś za mądrzejszego (lepszego towarzysza)?
Za kogoś mądrzejszego - nie. Bo po pierwsze, można czytać, a w głowie mieć sito. Po drugie nie jest ważne, ile się czyta, a co się czyta. Po trzecie oczytanie nie jest miarą mądrości, chociaż jej zdecydowanie pomaga. A po czwarte, jeżeli mówi się o czytaniu książek, rzadko bierze się pod uwagę książki non-fiction, a one mają przeogromny wpływ na stan wiedzy.

- Cześć, czytasz książki?
- Tak, ostatnio przeczytałam "Mechanikę teoretyczną" Garczyńskiego, znacznie lepsza niż ta Rubinowicza.

A to takie mało wdzięczne pole jak fizyka, więc co dopiero mówić o bardziej książkowych dziedzinach wiedzy.

Za to uważam, że osoba czytająca będzie dla mnie lepszym towarzyszem. Bo ja to lubię, więc logiczne jest, że szukam do swojego towarzystwa podobnych ludzi.

Pro
Newbie
Posty: 1853
Rejestracja: 04 sie 2012, 17:14
Imię: Hubert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Polska B

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Pro » 26 lut 2014, 16:53

Ruta pisze: to wasze zdanie na jego temat marnieje
Tak, ale nie uważam, żeby taka osoba była z automatu głupsza.
Ruta pisze:Czy czytanie książek to jeden z powodów by uznać kogoś za mądrzejszego (lepszego towarzysza)?
Tak jak napisała Pia, mądrzejszego nie, ale jako potencjalny towarzysz taka osoba pasuje do mnie o wiele bardziej od kogoś, kto nie czyta. I przekonałem się na własnej skórze, że książki mogą ludzi bardzo do siebie zbliżyć.


Ogólnie trzeba ustalić jedno - o mądrości nie świadczy jej źródło, tylko jej faktyczny stan. Tak więc mądrość drugiego człowieka staram się dostrzegać w jego zachowaniu, sposobie wypowiadania się, toku myślenia itp., a nie w tym czy ktoś czyta książki albo jeździ na rowerze.

Saya
Newbie
Posty: 5897
Rejestracja: 10 mar 2009, 21:20
Płeć: Mężczyzna

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Saya » 02 kwie 2014, 19:03

Niezbyt mnie obchodzi to ze ktoś z moich znajomych nie czytałby w ogóle książek. Nie na takiej podstawie oceniam ludzi i ich wartość dla mnie.

Serio?
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 116
Rejestracja: 24 mar 2014, 15:00
Imię: Marlena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: BB

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Serio? » 02 kwie 2014, 22:33

Saya pisze:Niezbyt mnie obchodzi to ze ktoś z moich znajomych nie czytałby w ogóle książek. Nie na takiej podstawie oceniam ludzi i ich wartość dla mnie.
<piatka!>
Właśnie. To już jest ich sprawa, ich 'ubytek' intelektualny, jeśli mogę to tak w ogóle nazwać :)
Nieczytanie też nie określa kogoś, że jest gorszy od innych :)

adelia
Newbie
Posty: 2853
Rejestracja: 19 cze 2012, 19:10
Płeć: Kobieta

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: adelia » 07 kwie 2014, 18:29

Nic nie myślę. Większość moich znajomych nie czyta, nie lubią, nie interesują się literaturą. Żałuję, że tego nie robią, bo lubię czasem podzielić się z kimś swoimi wrażeniami na temat jakieś książki albo lubię, jak ktoś poleci mi niesamowitą powieść. Znajdę sobie kiedyś takich znajomych, a na razie sama sobie poszukuję niezwykłe książki, to mi wystarcza.

Usunięty 2094

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Usunięty 2094 » 13 kwie 2014, 21:37

Nie uważam, że nieczytanie książek czegoś ujmuje. Mój TŻ nie czyta, co trochę mnie boli, bo po przeczytaniu świetnej książki, chętnie bym popędziła do niego z rogalem na twarzy, ale że nie jest to temat, o którym lubi rozmawiać... to trudno. :D (Jak dobrze, że mogę napisać opinię na LC.). Bywa, że jestem rozemocjonowana po lekturze, ale mało kiedy stykam się z kimś, kto to rozumie.

W pracy często słyszę: "nie mam czasu czytać". Ja staram się ten czas znaleźć, ale są pewne wyrzeczenia. Bywa, że niechętnie wychodzę z domu, bo książka wciągnęła mnie do granic możliwości. Jeśli ktoś nie czyta - nic się nie dzieje. Gorzej, gdy ktoś manifestuje swą niechęć do książek, obwieszczając, że na przykład są głupie. Wtedy mnie bolą wszystkie trzewia. Chociaż zaciskam zęby.

W gimnazjum, kiedy kolega powiedział, że nienawidzi książek albo, że książki są dla frajerów, nie wytrzymałam i walnęłam gadkę, po jakiej się pokajał. To była jedyna taka sytuacja.

Uważam, że mądrość nie musi wyrażać się poprzez książki.

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Patorek » 14 kwie 2014, 14:45

Ja mam taki problem z czytaniem, że jeśli chodzi o konkretne pozycje książek to w 9 na 10 przypadków nigdzie nie wypożyczę ich, a nie stać mnie na kupowanie co tydzień nowej książki. Dlatego często mam takie okresy, że czytam dużo, a później przez parę miesięcy nie czytam wcale.

Sing
Początkujący marzyciel
Posty: 33
Rejestracja: 28 paź 2011, 14:46

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Sing » 15 kwie 2014, 12:30

Bardzo współczuję osobom, które odstawiły książki na bok.Tracą w ten sposób bardzo wiele.Przede wszystkim są one źródłem doświadczeń, wiedzy, ciekawych historii.No i oczywiście ten, kto czyta ma bogate słownictwo :) To taki automatyczny efekt czytania :)

Fujima
Początkujący marzyciel
Posty: 44
Rejestracja: 14 lip 2013, 16:12
Imię: Fujima
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Fujima » 15 kwie 2014, 17:33

Trochę głupio, bo te osoby nie wiedzą, co tracą. Takiej osoby niemal nie da się przekonać, by cokolwiek przeczytała, ma inne zajęcia, i w ten sposób traci szansę na zagłębienie się w tak naprawdę inny świat.

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Peggy_Brown » 15 kwie 2014, 20:24

Fujima pisze:Takiej osoby niemal nie da się przekonać, by cokolwiek przeczytała, ma inne zajęcia, i w ten sposób traci szansę na zagłębienie się w tak naprawdę inny świat.
a jeśli ta osoba będzie Ciebie przekonywała, że nauka karate jest także poznaniem innego świata to spróbujesz?
Też mogą powiedzieć "nie wiesz, co tracisz". Każdy wg mnie ma swoje zainteresowania, które nie powinny być nazywane głupie. Bo są jakąś pasją danego człowieka, zagłębia się w nią i czuje się szczęśliwy. Więc chyba to się też liczy.

malinkamalinowa
Początkujący marzyciel
Posty: 32
Rejestracja: 23 kwie 2014, 16:41
Płeć: Kobieta

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: malinkamalinowa » 28 kwie 2014, 9:49

Doceniam ludzi, którzy czytają, nawet jeśli niezbyt wiele - ważne, że po książkę w ogóle sięgają. A co do tych, którzy nie czytają - nie dyskryminuję ich z tego powodu, nie uważam za gorszych, ale jednak jest mi trochę żal, że z zasady w ogóle nie sięgają po książki, ponieważ sądzę, że gdyby chcieli to na pewno by znaleźli coś dla siebie.

Usunięty 2094

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Usunięty 2094 » 28 kwie 2014, 19:05

malinkamalinowa pisze:Doceniam ludzi, którzy czytają, nawet jeśli niezbyt wiele - ważne, że po książkę w ogóle sięgają.
Lepszy rydz, niż nic?


Ja mam odwrotnie, nie potrafię tego jakoś docenić. Lepiej, żeby ktoś w ogóle nie sięgał po książki, niż miał to robić z konieczności. Jeśli ktoś sięga z przymusu po streszczenie bądź lekturę, to mimo że czyta, mam mu za to bić brawo? (inną sprawą jest to, czy w ogóle za tak prozaiczną czynność, jak czytanie, można kogoś nagradzać)

To, że ktoś nie sięga po książki, nie oznacza, że jest głupi, gorszy, mało bystry albo tępy.
A kiedy ktoś sięga po książki z przeświadczeniem, że jeśli nie będzie tego robił, to ludzie go już podsumują... to po co w ogóle sobie postanawiać, że zacznie się czytać.
To się nazywa pozerstwo. To tak, jakbym poszła ćwiczyć karate, mimo że mam nienajlepsze zdanie o tej sztuce walki, ale chcę zaimponować znajomym. I wiem, że z tych dwóch rzeczy - robienia czegoś na "odwal się" a nierobienia czegoś w ogóle, gorsze jest to pierwsze.

Awatar użytkownika
Melancthe
Newbie
Posty: 1733
Rejestracja: 28 paź 2010, 13:18
Imię: Wioletta
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Wien

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Melancthe » 04 maja 2014, 15:19

Ruta pisze:Czy gdy dowiadujecie się, że ktoś (wasz rozmówca) nie czyta książek, a ostatnią jaką przeczytał to "O psie, który jeździł koleją", to wasze zdanie na jego temat marnieje, czy to nic nie oznacza?
Cóż...taka osoba automatycznie jest u mnie skreślona. Rzadko się zdarza bym spotkała takie "coś", z zasady dość skrupulatnie dobieram sobie partnerów/partnerki do rozmowy.
Czy czytanie książek to jeden z powodów by uznać kogoś za mądrzejszego (lepszego towarzysza)?
Nie, ale widać, że przynajmniej się stara.

tylko_ja_wiem
Początkujący marzyciel
Posty: 43
Rejestracja: 01 maja 2014, 21:45
Imię: Yolandi
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Between Heaven And Hell

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: tylko_ja_wiem » 04 maja 2014, 20:45

Według mnie takie osoby są ubogie hm... jak by to określić... duchowo ? :D Po prostu nie mają wrażliwości na literaturę, albo po prostu brak im chęci czy mobilizacji. "O, ta książka wydaje się być bardzo fajna. Poczekam, może zrobią film". To smutne, że nie każdy wie jaką radość można czerpać z czytania. Czytanie daje nam zupełnie indywidualne postrzeganie postaci i świata w jakim się znajdują, a film wszystko nam narzuca. Co prawda sama nie przeczytałam już dawno żadnej książki, ale po prostu nie mogę znaleźć dla siebie niczego odpowiedniego.

Awatar użytkownika
sakura_r
Posty: 14
Rejestracja: 26 maja 2014, 19:37

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: sakura_r » 01 cze 2014, 19:01

Na pewno nie "skreślam" osób, które nie czytają - ich wybór. Ktoś może nie czytać, ale być np. zawziętym podróżnikiem. Ktoś może woli "wyżywać" się artystycznie. Sama mam dziadka, który bardzo ciężko w swoim życiu pracował i zwyczajnie nie miał czasu i sił na czytanie, ale i tak jest bardzo mądrą i szanowaną osobą. Dlatego z tym czytaniem i nieczytaniem bywa różnie. Nie ocenia się przecież książki po okładce ;)

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Pawian » 03 cze 2014, 12:34

Ja tylko nie lubie, kiedy mamy czy tatowie nie czytaja ksiazek swoim pociechom. Moze jestem staroswiecka, ale mysle, ze czytanie ksiazek dziecku bardzo mocno wplywa na jego rozwoj, kreatywnosc i wyobraznie. Znam osobiscie ludzi, ktorzy nigdy nie przeczytali ani jednej ksiazki dla swojego dziecka, ani nigdy nie kupili zadnej w prezencie, kiedy juz czytac sie samo nauczylo. Mowia na to "chujowy prezent".

Woland
Posty: 6
Rejestracja: 25 sie 2013, 18:17
Płeć: Mężczyzna

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Woland » 22 cze 2014, 1:21

Jeżeli ktoś nie czyta książek - jest to jego sprawa i nie mnie go/ją osądzać. Natomiast znacznie gorzej ma się ktoś, kto nie czyta w ogóle. Wtedy między innymi ubożeje jego słownictwo oraz styl. Powoduje to, że dyskusja z takim osobnikiem staje się (przynajmniej dla mnie) cięższa.

Natomiast najważniejszą własnością książki jest rozbudowywanie wyobraźni. I dlatego dzieciom faktycznie powinno się wciskać lektury do czytania - nawet, jeżeli tego nie chcą.

Borderline

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Borderline » 22 cze 2014, 13:34

Zastanawiam się, jak można nie lubić czytać?! Ogólnie to w moim otoczeniu jest sporo takich osób. Skoro nie czytają, nie lubią ich sprawa. Rozumiem.

Usunięty 2094

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Usunięty 2094 » 22 cze 2014, 14:01

Woland pisze:I dlatego dzieciom faktycznie powinno się wciskać lektury do czytania - nawet, jeżeli tego nie chcą.
Czytać powinno się dla przyjemności, a nie z musu.

Usunięty 5226

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Usunięty 5226 » 22 cze 2014, 14:15

Nie czytam praktycznie takich książek z prawdziwego zdarzenia. Komiksy, ebooki, biografie...
Raczej nie mogę się tłumaczyć brakiem czasu i tym że nie lubię. Być może nie trafiłem na odpowiednie pozycje. Mam zamiar to zmienić i poczytać na próbę parę książek S.Kinga - zaraz po egzaminach, czyli już niedługo. Będę mieć wtedy trochę wolnego czasu.
Lektur w ogóle nie czytałem, być może dlatego że niektóre mnie nie interesowały, a niektóre były zbyt mulące.

Effy
Spełniacz Marzeń
Posty: 1225
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:35
Lokalizacja: Zagłębie Lubin

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Effy » 22 cze 2014, 15:37

Nie ma znaczenia. Niekoniecznie dana osoba musi czytać, abym dopuściła do siebie. Książka może stanowić dodatkowy temat, ale z tym różnie bywa, gdyż możemy mieć zupełnie inny gust molowy,to zawęża się pole rozmów. No i nie skreśla osób ani nie oceniam, które czytają np. ostatnio modnego Greya. Chociaż wśród osób, które kochają rap, obserwuje podziały, a ponoć miał dzielić a nie łączyć*.

Czy czytanie książek to jeden z powodów by uznać kogoś za mądrzejszego (lepszego towarzysza)?

Nie! Równie dobrze w miejsce czytania książek można było wstawić inne pasje jak gra na pianinie, rapowanie, rysowanie, pływanie...
Czym innym się kieruje przy uznaniu kogoś za mądrego. Tym to co osoba mówi, jakie ma wnętrze, jakie wartości wyznaje i jakie się zachowuje. Cenniejsza jest dla mnie mądrość życiowa, które nie da się nabyć z książek, a trzeba tego doświadczyć. Bisz to ujął lepiej zawarł w tych słowa Czytaj dużo książek, lecz nie trać z oczu realiów, słowa nie oddadzą bólu czy smrodu fekaliów.
W drugim przypadku też powiem nie. Nie zauważyłam, żeby była lepszym towarzyszem osoba czytająca niż grająca na pianinie. Fakt, lepiej mi przebywać z osobami, z którymi mam wspólne pasje albo coś mnie z nimi łączy.

* świadomy zabieg ( przestawienie).
Pawian pisze:Ja tylko nie lubie, kiedy mamy czy tatowie nie czytaja ksiazek swoim pociechom. Moze jestem staroswiecka, ale mysle, ze czytanie ksiazek dziecku bardzo mocno wplywa na jego rozwoj, kreatywnosc i wyobraznie. Znam osobiscie ludzi, ktorzy nigdy nie przeczytali ani jednej ksiazki dla swojego dziecka, ani nigdy nie kupili zadnej w prezencie, kiedy juz czytac sie samo nauczylo. Mowia na to "ch***wy prezent".
Krzywdzą w ten sposób dziecko. ;x Nie co mówi ten opis o tych rodzicach, więc mam tylko nadzieję, że spotka na swojej drodze mądrych ludzi.
Z drugiej strony nie możemy zmuszać rodziców do czytania, jeśli im to nie sprawia przyjemności. Dziecko wyczuje, że jest coś nie tak, to zdolna bestia. Nie wiem, czy takie coś przyniesie więcej szkód czy pożytku. Jeśli rodzic ma to robić z nie chęcią, to niech lepiej tego nie robi, a pokaże swoją pasję np. do muzyki. Dziecku należy czytać zaangażowaniem, aby jak najwięcej z tego płynęło.
To że rodzice nie czytają nie oznacza, że dziecko nie będzie czytać. Ktoś inny może pokazać mu ten wspaniały świat np. dziadkowie.

Woland, Nie powinno się wciskać dzieciom książek na siłę, co to za sposób i na dodatek nie skuteczny. Niewiele z tego wyciągną. Nie wiem, jak ty, ale z wykładów nudnych, to mi niewiele pozostawało w głowie, a na tych co chciałam być, to wyniosłam sporo. Potem wcale praktycznie nie musiałam się przygotowywać do kolokwium.
Dzieci odkrywają świat, bo mają na to ochotę, a nie dlatego, że ktoś ich przymusza do tego. Jeśli coś dziecko zaciekawi, to będzie nad tym siedzieć dopóki nie uzna, że już wystarczy.

Czy chcemy dać dzieciom przekaz, że z czytania nie czerpie się przyjemności i jest to jakaś kara? Dla mnie to była porażka życiowa. To już wole, żeby nie czytało, ale z nadzieją, że kiedyś zacznie i będzie to mu sprawiało przyjemność. Czyż nie wspaniałe będzie uczucie, gdy dziecko przyjdzie do nas i będzie chciało, abyśmy przeczytali baje? Za kilka lat być może zobaczymy, jak rezygnuję z gry na komputerze, aby sięgnąć po książkę, a wieczorem, gdy zajrzymy do nich powie: jeszcze tylko 15 minut i idę spać. :3

Do zabijania wyobraźni ( i nie tylko tego) to ma wspaniałe zdolności szkoła. Kiedy miałem 5 lat, mama mówiła mi, że szczęście jest kluczem do prawdziwego życia. Gdy poszedłem do szkoły, zapytali mnie, kim chcę być, gdy dorosnę. Odpowiedziałem: "Chcę być szczęśliwy". Powiedzieli mi, że nie zrozumiałem pytania. Ja im powiedziałem, że nie rozumieją życia. John Lennon

Ponad to nie jest to jedyny sposób, który można rozwijać wyobraźnie. Na przykład można wspólnie z dzieckiem wymyślić jakąś historie.
Marionetka pisze:Zastanawiam się, jak można nie lubić czytać?!
Też się zastanawiałam nad tym i doszłam do takiego wniosku, że po prostu tak to działa i nie będzie dane mi zrozumieć tej tajemnicy. Z drugiej strony osoba może się zastanawiać, co takiego jest urzekającego w książkach, że ludzie je czytają.

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: ajwenhou » 28 cze 2014, 12:00

książki to m.in. zainteresowanie. ja się nimi interesuje, ktoś nie musi. nie skreślam za to nikogo, nie każdy musi lubić zniknąć na kilka godzin z radarów, nie wszyscy mają wyobraźnie, która pozwalałaby na to zniknięcie. bo czytać książki mając ograniczoną wyobraźnie? to musi być smutne.

znam kilka osób, które nie czytają, ale mają wiele innych ciekawych zainteresowań. grunt to mieć hobby.

Drag
Bujający w obłokach
Posty: 277
Rejestracja: 16 kwie 2012, 14:17
Imię: Szymon
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Drag » 28 cze 2014, 12:11

Czytałem jak byłem w liceum, wszystko byle nie lektury. Graham Masterton ftw. Teraz czytam tylko te forum <czee>

HELLBRINGER
Spełniacz Marzeń
Posty: 1214
Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: HELLBRINGER » 29 cze 2014, 20:20

Dafne pisze:Czytać powinno się dla przyjemności, a nie z musu.
Powiedz to dzieciom w podstawówce i gimnazjum <3

Sam zaczynam inaczej trochę podchodzić do osoby jeśli ta mówi, że nie czyta ( nie jakoś wrogo, ale inaczej. Nie potrafię tego określić). Zdarzyły mi się nawet osoby które uważały czytanie za lamerstwo, no ale to pominę :3 Sam potrafię całą serię wciągnąć w 2 tygodnie, ale też nie tknę przez 3 miesiące nic. Zależy wszystko od nastroju.

łoś
Marzyciel-Gaduła
Posty: 57
Rejestracja: 01 lip 2014, 12:39
Imię: Monika
Płeć: Kobieta

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: łoś » 01 lip 2014, 19:01

Czy osoba nie czytająca książek jest głupia? Nie, ale trochę mi jej żal, bo uważam, że wiele traci. Czytając książkę możemy przenieść się do świata stworzonego przez autora. Możemy być detektywem rozwiązującym zawikłaną zagadkę zabójstwa, możemy towarzyszyć podróżnikowi zwiedzającemu świat, być małym, porzuconym dzieckiem, czy zakochaną nastolatką. Czy osoba czytająca tylko harlequiny jest mądrzejsza od osoby która w ogóle nie czyta?
Lubię czytać, jest to dla mnie przyjemność. Lubię sięgnąć i po kryminał i po książkę popularnonaukową.
"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"
Wisława Szymborska

Makaron
Łapacz chmur
Posty: 835
Rejestracja: 07 lut 2013, 23:46
Imię: Berkano
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Astral

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: Makaron » 01 lip 2014, 20:13

łoś pisze: Czytając książkę możemy przenieść się do świata stworzonego przez autora.
Nie lepiej samemu stworzyć taki świat? Nie czytam książek - bolą mnie paczałki. Do konkluzji dochodziłem zawsze i dochodzę na drodze prowadzonych hucznych debat w mojej głowie.
Nie interpretujcie tego jako pogardy dla osób czytających książki, po prostu nie pasuje mi to zdanie, bo jeżeli łosiowej może być żal osób nie czytających przelanych na papier symboli ekspresji myśli autora, to i drugiej stronie może być żal - aczkolwiek nie opowiedział bym się za żadną ze stron, niech każdy robi to co lubi, a litości nie ma co wciskać innym na siłę :zawstydzony:
łoś pisze:Lubię czytać, jest to dla mnie przyjemność.
I chwała Ci za to! Lecz żalu nie musisz wylewać na innych z tego powodu.

łoś
Marzyciel-Gaduła
Posty: 57
Rejestracja: 01 lip 2014, 12:39
Imię: Monika
Płeć: Kobieta

Re: Co myślicie o ludziach, którzy nie czytają?

Post autor: łoś » 01 lip 2014, 20:24

Makaron pisze:Nie lepiej samemu stworzyć taki świat?
Czy ja wiem... Nie każdy to potrafi. Czasem łatwiej wyobrazić sobie to, co ktoś opowiada.
Nie gardzę osobami, które nie czytają. Ale uważam, że może je trochę ominąć. Zwłaszcza, jeśli obejrzy film na podstawie książki ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości