Swastyka

[Szalona_Kotka]

Dlaczego nie można używać swastyki, skoro mamy wolność słowa? Dla mnie jest to paradoks. Tak samo jak nie można założyć stowarzyszenia nazistowskiego, faszystowskiego czy komunistycznego. Czy choćby jakiegoś innego, dla mnie jest to niemniej dziwne.

[Ruta]

Polskie prawo zakazuje propagowania systemów totalitarnych. Swoje poglądy można mieć, ale takich lepiej nie wypowiadać na głos.
Prawda jest taka, że za sam symbol swastyki nie wywodzi się z nazistowskich Niemiec i nie jest tylko i wyłącznie symbolem III Rzeszy. Tak się składa, że swastyka jest symbolem szczęścia i dobrobytu i pochodzi jeszcze z czasów starożytnych. A odnosząc się do kultury nam bliższej - swastyka jest symbolem bardzo często kojarzącym się ze Słowianami, i całkiem słusznie.
Np. Ręce Boga:


Lub sama swarga:

[Acid]

Na to jak postrzegana obecnie jest swastyka ogromny wpływ miał Anton Drexler. Twórca DAP, która została przekształcona w NSDAP. To on wpadł na pomysł wykorzystania swastyki jako godło partii. Jak wiadomo Hitler i jego współpracownicy mieli świra na punkcie symboliki i okultyzmu. A tak jak napisała Postrockowa, swastyka symbolizuje szczęście i pomyślność.
Naziści wpadli tylko na pomysł, żeby obrócić ją o 45 stopni w prawą stronę. Jeśli kogoś interesuje swastyka jako symbol III Rzeszy warto poczytać sobie o Towarzystwie Thule i ich dziwnych pomysłach.

Dlaczego nie można używać swastyki, skoro mamy wolność słowa?

Jak to nie można?
Przecież występuje jako symbol Krzyża Słonecznego (wykorzystywany przez SS Nordland), Krzyża Gamma, symbol Buddyzmu (szczególnie w Japonii), często stosowana w Hinduizmie. Poszukaj sobie zdjęć ze świątyń buddyjskich. Znajdziesz ich tam dużo. Zresztą w Azji nie budzi negatywnych emocji.

Tak samo jak nie można założyć stowarzyszenia nazistowskiego, faszystowskiego czy komunistycznego.

Przeczytaj na początek to:
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483):
Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.

Chyba już teraz rozumiesz dlaczego jest to zakazane.
Jeśli dalej będziesz miała wątpliwości, odsyłam do książki "Zakon trupiej czaszki". Autor opisuje powstanie SS, metody werbowania członków i tego jakie wymagania rasowe musieli spełniać, aby uznano ich za Aryjczyków czystej krwi i inne kwestie narodowościowe. Gdyby teraz powstał rząd który popiera nazizm lub wciela go w życie, nie było by tak różowo. Po co mają powstawać takie stowarzyszenia? Zresztą wszystkie stowarzyszenia narodowo-socjalistyczne są beznadziejne, ze względu na to, że uznają wyższość tylko i wyłącznie swojej rasy, a nie równość wszystkich ludzi.

[SNOWDOG]

Dlaczego nie można używać swastyki, skoro mamy wolność słowa? Dla mnie jest to paradoks. Tak samo jak nie można założyć stowarzyszenia nazistowskiego, faszystowskiego czy komunistycznego. Czy choćby jakiegoś innego, dla mnie jest to niemniej dziwne.

Rozumiem, że chodzi tutaj o problem tego paradoksu. Cóż, sprawa wygląda tak, że jest to wolność słowa z pewnymi zastrzeżeniami, a one same wzięły się po prostu stąd, że to co systemy polityczne, o których mówisz, wyrządziły w przeszłości ogromne szkody społeczeństwu, doprowadził do cierpienia wielu osób, a ponad to historia pokazała, że mogą być realnym zagrożeniem dla funkcjonującego (oraz ewentualnych pozostałych) systemu.

A co do swastyki - z racji tego, że jest powszechnie przyjęta jako symbol danego systemu (o czym pisałem wyżej), którego popieranie jest zakazane. Niezależnie od pierwotnego znaczenia tego symbolu, obecnie ono się zatarło i w danym społeczeństwie jest odbierane tak, a nie inaczej.

[Borcejn]

Dlaczego nie można używać swastyki, skoro mamy wolność słowa?

"Można". "Można" też mordować i gwałcić. Tu nie ma żadnego paradoksu.


Wolność to możliwość podejmowania decyzji zgodnie z własną wolą. W definicji wolności nie ma słowa o konsekwencjach niestosowania się do obowiązujących norm prawnych i kulturowych.

Oznacza to, że "możesz" propagować symbole nazistowskie. I zostaniesz za to ukarana, bo - w naszej kulturze - swastyka jest symbolem systemu hitlerowskiego, który przydał ludzkości wielką tragedię.

Masz wolność osobistą - przenieś się tam, gdzie ktoś sobie tego nie życzy. Poniesiesz karę.
Masz prawo do szczęścia - sprawia Ci szczęście topienie kotów w wannie? Masz problem.

Najprościej mówiąc: Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innych.
Odnosząc się do swastyki: ludzie mają prawo do poczucia bezpieczeństwa, dlatego mają prawo zamknąć Cię w więzieniu za czyny i słowa, które stwarzają dla nich realne zagrożenie. Można więc dyskutować jedynie nad tym, co stwarza zagrożenie, a co nie.

[Patorek]

Jeżeli mylę się to mnie poprawcie, ale według nowego prawa to w Polsce nie można zakupić ziemny rolnej jako osoba prywatna, a jak ktoś już ją posiada to może sprzedać ją tylko agencjom.
Swastyka tutaj to najmniejszy problem. Problemem jej zbyt duża rola władzy w życiu codziennym, należałoby ją skrócić do minimum.