Saga Zmierzchu

[QueenDream]

Jest to książka, która podobiła cały świat. Co o niej sądzicie?
Przeczytaliście wszystkie 4 częsci? A może oglądneliście film?
Powiem tak, zanim dostałam tę ksiązkę w prezencie, byłam do niej dość sceptycznie nastawiona, twierdziłam, że skoro jest taka popularna to w rzeczywistości chyba nie jest taka dobra, ale się myliłam-to strasznie wciąga i mam w zamiarze przeczytać wszystkie częsci, dopiero potem ewentualnie obejrzę sobie film, żeby mieć porównanie

[Seqe]

Czytałem, wszystkie 4 części, tylko ze względu na to, że kompletnie nie rozumiałem o czym rozmawia moja dziewczyna z koleżankami, a nie lubię być nie w temacie Faktycznie wciąga, ale nie ma w niej niczego specjalnego co by skłoniło mnie do przeczytania po raz drugi.
Jeśli chodzi o film to oglądałem pierwsze 2 części, 3 obejrzę dopiero gdy będę znowu z moim pluszakiem

[QueenDream]

Przez dwa dni czytałam pierwszą część, więc bardzo szybko można powiedzieć, że ją pochłonęłam i wciągnęło mnie to jeszcze bardziej niż na początku, jedno wiem na pewno, że muszę przeczytać wszystkie 4 części, bo w innym przypadku moja ciekawość na temat tej ksiązki nie zostanie zaspokojona, a film to nie to samo. Czytał ktoś oprócz Seqe tę książkę?

[Bogini Śmiechu]

Nie ciągnęło mnie ani do książki, ani do filmu.
No ale w końcu się zmusiłam i obejrzałam. Film według mnie strasznie nudny, normalnie prawie zasnęłam. Książki nawet mi się nie chce czytać. Nic szczególnego, jak dla mnie.

[Betheley]

No cóż. Przeczytałem 1 cześć... 10 stron do końca drugiej... I naprawdę bomba... xD
Film obejrzałem, każdą część (całonocny maraton ze Zmierzchem sobie zrobiłem).
Do poczytania fajne, aczkolwiek ostatnio mam sny, żem ja jest wilkołakiem.

[QueenDream]

To masz ciekawe sny
Zamierzasz wszystkie części przeczytać?
Kto najbardziej ze wszystkich bohaterów przypadł Tobie do gustu?

[Betheley]

Sny jak sny... Tylko boję się że to się przerodzi w rzeczywistość, i naprawdę będę sądził że jestem wilkołakiem...

Ale wszystkie części przeczytam, choćby ie wiem co się działo...
A bohater hm... Nie widać po avatarze??

[tatia7]

Książki przeczytałam, wszystkie dotychczasowe filmy też obejrzałam. Filmy nie maja sie co równać do książek Ja jakoś nie mam specjalnej fascynacji tym tematem....

[QueenDream]

Filmy nie maja sie co równać do książek

Zgodzę się z tym w 100% tak jak już wspomniałam wczesniej, w filmach pominięto wiele faktów(znaczy się w filmie bo jak do tej pory obejrzałam tylko jeden, reszte ogladne jak przeczytam kolejna czesc)

[QueenDream]

Czytam juz trzecia część Sagi, jedno co mnie martwi, to to że nie mogę sobie znaleźć trzeciej części filmu do obejrzenia online.

[Q]

Przeczytałem pierwszą część i uznaję to za masochizm umysłowy. Ludzie, dajcie spokój - tam przez 200 stron są same przesłodzone czułości pod znakiem Och, Edłordzie, jesteś taki idealny!, a gdy w ostateczności pojawia się akacja, to jest tak naciągana, że aż robi się żal autorki. Szkoda, że pani Meyer tak brutalnie wypaczyła wizerunek wampirów - które nie dość, że nie piją ludzkiej krwi, to jeszcze święcą się w słońcu, jak psie jaja na Wielkanoc.

[kioketsuke]

Przeczytałem pierwszą część i uznaję to za masochizm umysłowy.

zgadzam się z Tobą w zupełności. Przeczytałam nawet nie całą pierwszą część sagi i wymiękłam. jak można czytać coś tak mdłego i jeszcze się tym zachwywać? do tego nie przepadam za motwywem miłości wampira i śmiertelnika O.o jakoś to do mnie nie przemawia. do tego z Edwarda taką ciotę zrobili, że zniszczyli moje mniemanie o wampirach, już nie wspomnę o R.Pattinsonie w roli głównej o.O i film i książka są beznadziejne, jedno gorsze od drugiego : O

[Q]

A ja się wciąż zastanawiam, jak Edward zrobił dzieciaka Belli, skoro wampiry nie posiadają czynnego krążenia krwi... Przywiązał se patyk do interesu? <:

[kioketsuke]

możliwe, że przywiązał patyk albo jakiś sztywny drut xD" ale wiesz, to fikcja, tam wszystko jest możliwe XD

[QueenDream]

Już przeczytałam wszytskie części Sagi, szkoda że nia ma jakiś kolejnych, chętnie bym je "pochłonęła" Ogolnie cykl bardzo mi się podobał najfajniejsza według mnie była pierwsza i czwarta częśc

[Icannotfly.]

Nie przeczytałam żadnej części tej sagi. Jakoś mnie do tego nie ciągnie. Obejrzałam jedynie pierwszą część w internecie i mnie specjalnie nie zachwyciło.

[QueenDream]

Icannotfly., co do filmów to ja tez nie jestem zachwycona, obejrzeć film a przeczytać ksiązkę to wielka róznica( a w przypadku sagi kolosalna, wiele szczegółów zostało pominięte)

[Icannotfly.]

Icannotfly., co do filmów to ja tez nie jestem zachwycona, obejrzeć film a przeczytać ksiązkę to wielka róznica( a w przypadku sagi kolosalna, wiele szczegółów zostało pominięte)

Możliwe, mimo to jakoś zmierzchowy szał mnie nie opanował. Tak samo było z Harrym Potterem, wszyscy z zapartym tchem czytali, a ja wolałam coś mniej znanego.

[QueenDream]

Icannotfly., dokłąKdnie taki sam miałam stosunek do Sagi, jak Ty teraz Ale kiedy dostałam pierwsza ksiązkę, nie miałam co robić, więc przeczytałam I mi się spodobało

[WTF_Is_This]

Saga Zmierzch jest do bani. Typowe opowiadanko dla nastoletnich siks, a film szkoda gadać. BTW wampiry się nie błyszczą. Oglądnijcie se Nosferatu.

[QueenDream]

WTF_Is_This, każdy ma inne, swoje zdanie na temat Sagi, nie wiem czemu obrażasz tych, którzy ją przeczytali, bądź ją lubią ^ ^ Po za tym znam parę facetów, którym się Saga spodobała

[Q]

Po za tym znam parę facetów, którym się Saga spodobała

Ja też takich znam. I nie powiem, żeby można było uznać ich za znawców literatury... Prędzej były to przypadki z cyklu "przeczytałem, bo chcę wiedzieć, czym się moja dziewczyna tak podnieca".

[Ania]

Tak, przeczytałam całą serię sagi Zmierzchu. I nawet dodam, że oglądałam pierwszą cześć filmu. Głównym moim motywem było to, że chciałam faktycznie sprawdzić czym się ludzie tak zachwycają. Fakt, książki przeczytałam szybko i przyjemnie. Nie było tam dużo ciężkich wątków do zrozumienia ani wyciągnięcia zbyt trudnego morału po przeczytaniu powieści. Szybko, łatwo i przyjemnie. Tak to mogę określić.
Film jak dla mnie mała porażka. Na drugą część się nie zdecydowałam.

[mimi619]

Hmm... Czytałem wszystkie 4 części oglądałem wszystkie 3 filmy i powiem tak. Film fajny, lecz do książki się nie umywa. Książki bardzo wciągają pomimo tego, że sam Edward jest niewyrazistą postacią i strasznie mnie irytuje (może dlatego, że jestem facetem xD). Trochę mdłe jest to miejscami, ale razem tworzy "ładna" historyjkę. Ale denerwuje mnie miejscami taka sztuczność.

-Edwardzie, kocham Cię- powiedziałam z ble ble ble
-Bello, moja miłość jest ble ble ble



-Uważam to za bardzo nie dobrą sytuację, ponieważ bla bla bla bla.... Te dialogi są takie tanie i nie życiowe. Ale ogólnie pomimo wad to bardzo dobra książka, choć wolę cykl Dom Nocy czy Martwy aż do zmroku jeśli chodzi o wampiry. Ale nic nie przebije miernoty i nudności Pamiętników Wampirów ;/

[Melancthe]

Przeczytałam wszystkie 4 części, ponieważ namówił mnie do tego znajomy. Czasami nie cierpię w sobie tej części mojego charakteru, która każe mi kończyć to co zaczęłam robić. Gdyby nie ta cecha połączona z bezgraniczną wiarą w ludzi, poddałabym sie już po pierwszych kilku stronach sagi. "Odchorowałam ją" na swój sposób, a moja psychika dość poważnie ucierpiała, przez tą książkę miałam "koszmary senne".

Bardzo prawdopodobne, iż niektórym "Zmierzch" się naprawdę podoba, czemu nie, różne są przecież gusta, ale jak dla mnie ta książka jest jedną z większych porażek wydawniczych ostatnich 2-4 lat. Te wszystkie płytkie dialogi, nudna fabuła...nawet sposób narracji! Ble..ohyda. I kompletny brak morału. Ta książka nie stawiała żadnych wymagań czytelnikowi, zero. No...może poza jednym--> jeśli dasz radę przeczytać całość i się nie pochorujesz to jesteś "mistrz".

[ajwenhou]

też przeczytałam. raczej z ciekawości. pierwsza część mi się jeszcze podobała, pochłonęłam ją w jedną noc. druga i trzecia chyba też, nie pamiętam już tak dobrze. za to czwartą męczyłam bardzo długo. ale skończyłam chyba tylko dlatego, ponieważ przeczytałam już trzy poprzednie.
w czwartej odrzucała mnie ta cała przesłodzona Nessie.

[Midnight]

Po tym całym zamieszaniu związanym ze "Zmierzchem" postanowiłam przeczytać książkę z czystej ciekawości, i niestety przyznaję, że straciłam bezpowrotnie jeden dzień z mojego życia. Przez pierwszą część przebrnęłam, jednak na tym moja cierpliwość się skończyła. Potem miałam jeszcze okazję obejrzeć kawałek filmu, ale ten już w ogóle mi nie podszedł. Nie mam nic do tych, którzy lubią "Zmierzch", jednak dla mnie to stanowczo zbyt ckliwe. I pod względem literackim też niewysokich lotów.

[Astaroth]

Przeczytałam wszystkie 4 części, bo się chciałam przekonać, czy to faktycznie takie 'fantastyczne'. No dobra szybko się czyta, wszystko ładnie, pięknie... Ale nienawidzę kreowania wampirów na osoby kochające, och i ach, wilkołaków tak samo... Akcja przewidywalna do bólu i to jest chyba najbardziej irytujące... Film pierwszą część oglądałam, bo siostra chciała ale matko... Non stop siedziałam z głową w poduszce i nie mogłam ze śmiechu. Film był masakrą.

[Różyczka]

Czytałam i przyznam, że nawet mi się spodobała
Szczególnie pierwsza częśc, podobały mi się losy Belli, która miała nadprzyrodzone zdolności , nawet jak nie była wampirem.

[kramer]

Nie wiem co mam o tej książce myśleć, dostałem ją na święta i rzuciłem w kąt..
Wiem że film mnie bardzo zraził i nie chce tracić czasu na czytanie..