Mała słodka tajemnica
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Mała słodka tajemnica
Dziewczyny, chłopaki,
Lubicie do buzi? I dlaczego tak/nie?
Połykacie czy wypluwacie?
Czego oczekuje od Was partner?
Lubicie do buzi? I dlaczego tak/nie?
Połykacie czy wypluwacie?
Czego oczekuje od Was partner?
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Mała słodka tajemnica
Witaj. To bardzo ciekawy temat.
Powiem tak: dziwkom wsadzam głęboko do gardła, natomiast swoją kobietę szanuję i nigdy nie zaproponowałbym jej połykania. Generalnie nie jestem jakimś fanem ssania gałki. Wolę, gdy kobieta na mnie siada i zesrywa mi się na twarz, złoty deszcz, te klimaty.
Powiem tak: dziwkom wsadzam głęboko do gardła, natomiast swoją kobietę szanuję i nigdy nie zaproponowałbym jej połykania. Generalnie nie jestem jakimś fanem ssania gałki. Wolę, gdy kobieta na mnie siada i zesrywa mi się na twarz, złoty deszcz, te klimaty.
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
Mała słodka tajemnica
Nie przepadam za felliato, nigdy mnie to nie kręciło.
Mineta - inna sprawa, uwielbiam... Jak to kiedyś w żartach ujęła przyjaciółka - "mistrz patelni złota wara".
Mineta - inna sprawa, uwielbiam... Jak to kiedyś w żartach ujęła przyjaciółka - "mistrz patelni złota wara".
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Mała słodka tajemnica
A gdzie proponujesz spluwanie? Moim zdaniem prawdziwy dżentelmen zaproponowałby w takiej sytuacji kobiecie swoją własną buzię. Niech wypije piwo, którego nawarzył.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Mała słodka tajemnica
Nie, nie, źle zrozumiałaś. W ogóle do buzi nie wsadzam bliskim osobom. Natomiast cipeczkę wylizać, to OK. Mam takie zdanie jak Lucyferka
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Mała słodka tajemnica
A skąd przeświadczenie, że umieszczanie członka w otworze gębowym kobiety urąga jej godności?
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Mała słodka tajemnica
A nie wiem. Jakoś tak czuję po prostu, że miejsce kutasa jest w cipce. Wiem, że to chore, ale tak mam.
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
Mała słodka tajemnica
Podpinam się pod pytanie aspołeczne.kurczę, ja osobiście nie widzę w tym nic złego.
Jeśli sprawia to przyjemność, podnieca - nie zabraniam.
Hmmm... Borcejn, a co myślisz na temat seksu analnego?
Ja uważam, że skoro nie jest to zbyt zdrowe (min. możliwość nie trzymania kału na starość) to nie powinno się w ten sposób zaspokajać. Swoją drogą - to także mnie nie kręci, mam inne fetysze.
Jeśli sprawia to przyjemność, podnieca - nie zabraniam.
Hmmm... Borcejn, a co myślisz na temat seksu analnego?
Ja uważam, że skoro nie jest to zbyt zdrowe (min. możliwość nie trzymania kału na starość) to nie powinno się w ten sposób zaspokajać. Swoją drogą - to także mnie nie kręci, mam inne fetysze.
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
Mała słodka tajemnica
Problem z trzymaniem kału jest głównym powodem, dla którego nigdy nie zgodzę się na penetrację analną, zarówno czynną jak i bierną. Jest tyle piękniejszych rzeczy np. wąchanie spoconych stópek, więc nie widzę powodu, żeby wchodzić w takie klimaty.
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
Mała słodka tajemnica
Z tymi stopami to i u mnie...
Bdsm, wiązanie, femdom, mendom i wiele, wiele innych.
Bdsm, wiązanie, femdom, mendom i wiele, wiele innych.
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Mała słodka tajemnica
Ale jednocześnie nie czujesz, że miejsce cipki jest wokół kutasa?
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Mała słodka tajemnica
Akurat to, że jest wokół kutasa czuję bardzo wyraźnie.aspołeczne.kurczę pisze: ↑11 maja 2018, 15:20Ale jednocześnie nie czujesz, że miejsce cipki jest wokół kutasa?
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Mała słodka tajemnica
Zaniechałeś odpowiedzi, a ta asymetria jest ciekawa i wymaga szczególnej uwagi.
Wielu mężczyzn prowadzi podwójne życie, ponieważ ich partnerki życiowe nie spełniają ich zachcianek. Co ciekawe, często ich partnerki nie są świadome istnienia tych zachcianek, tych czułych punktów. A nie są świadome, ponieważ mężczyzna wychodzi z założenia, że spełnienie tych zachcianek urągałoby godności partnerki. Więc bardzo możliwe, że skoki w bok są często…zbędne.
Oczywiście nie jest to takie proste. Dochodzi jeszcze kwestia kobiet, które przecież są świadome tego, jak mężczyźni podchodzą do tej kwestii i nie pozostają wobec tego obojętne. Skoro sam mężczyzna wychodzi z założenia, że robienie loda jest dziwkarskie, to i kobieta zacznie tak myśleć. I jak się jej przytrafi jakiś kozak, który postanowi ją poczęstować swoim pitolkiem, to odwróci głowę zniesmaczona albo da nawet w pysk z komentarzem „za kogo mnie uważasz”.
A gdyby tak dwie strony podeszły do tematu bez uprzedzeń, to by się z dużym prawdopodobieństwem okazało, że robienie loda jest przyjemne dla obu stron i sprzyja trwałości związków.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Mała słodka tajemnica
To nie kwestia uprzedzeń. Po prostu wolę, kiedy moja parówa jest ssana przez tanią, przydrożną dziwkę. Robią to lepiej i szybciej. Moja kobieta wie, że rucham się na boku (mamy wspólne konto bankowe od takich spraw) i nie ma nic przeciwko. Po prostu, do "codziennego" jebania lepsze są kurwy spod latarni, a gdy potrzeba odpocząć, to wtedy w domu, na spokojnie.
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
Mała słodka tajemnica
Borcejn, w pewien sposób podziwiam, że tak potrafisz.
Sam nie potrafię wziąć pierwszej lepszej...
Oczekuję ogólnie czegoś więcej niż seksu. Dobrej rozmowy, wymiany poglądów, porozmyślania i pomarzenia.
Nie lubię pustych lalek, tak już jest.
Najlepsza moim zdaniem opcja, to stosunek z przyjaciółką, co do której mam pewność, że nie zranię, pewność, że po wszystkim się razem pośmiejemy odpoczywając od życia.
W związkach... Nigdy nie spieszę się ze stosunkiem, nie jest to dla mnie priorytetem, ważniejsza jest miłość duchowa, której jak do tej pory nigdy nie zaznałem.
To jednak sprawa innej wrażliwości i mojej swoistej oziębłości.
Sam nie potrafię wziąć pierwszej lepszej...
Oczekuję ogólnie czegoś więcej niż seksu. Dobrej rozmowy, wymiany poglądów, porozmyślania i pomarzenia.
Nie lubię pustych lalek, tak już jest.
Najlepsza moim zdaniem opcja, to stosunek z przyjaciółką, co do której mam pewność, że nie zranię, pewność, że po wszystkim się razem pośmiejemy odpoczywając od życia.
W związkach... Nigdy nie spieszę się ze stosunkiem, nie jest to dla mnie priorytetem, ważniejsza jest miłość duchowa, której jak do tej pory nigdy nie zaznałem.
To jednak sprawa innej wrażliwości i mojej swoistej oziębłości.
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
Mała słodka tajemnica
Ja też nie lubię, ale masz taki wybór: albo pusta lalka i dobre ssanie, albo wartościowa lalka i przeciętne ssanie. Ja łączę obie te opcje: od związku (gotowania, sprzątania, miłość etc) mam żonę, a od wacka mam prostytuki. Nie będę przecież latami trenował żony, żeby doszła do takiej wprawy, jak mogę zapłacić 50 zł i mieć z głowy.
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
Mała słodka tajemnica
Ja osobiście wolałbym wytrenować żonę we wspomnianych czynnościach. Czyżby twoja była wyjątkowo oporna na sugestie, czy może ich właśnie z twojej strony brak? Nie mówiłeś nigdy jak lubisz i nie tłumaczyłeś jak?
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
Mała słodka tajemnica
Nigdy. To strata czasu. Możesz tłumaczyć latami, a i tak pierwsza z brzegu obciągara zrobi to lepiej. Natomiast zdzira nie zrobi Ci dobrego obiadu ani nie zajmie się dziećmi.
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
Mała słodka tajemnica
Nie moje podejście, ale rozumiem powody.
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Mała słodka tajemnica
Bo nie odróżniasz wynikania od ekwiwalencji:
Zdzira ⇒ Nie zrobi Ci dobrego obiadu ani nie zajmie się dziećmi.
Nie zrobi Ci dobrego obiadu ani nie zajmie się dziećmi ⇏ Zdzira
Ale to już wyższa matematyka.
Zdzira ⇒ Nie zrobi Ci dobrego obiadu ani nie zajmie się dziećmi.
Nie zrobi Ci dobrego obiadu ani nie zajmie się dziećmi ⇏ Zdzira
Ale to już wyższa matematyka.
https://hostido.pl/polecam/WWW-COUT-PL
Mała słodka tajemnica
Mam głębokie gardło i dobrze mi z tym. Uwielbiam połykać. Nie wiem czy obiad jest dobry, nie wiem czy umiem zajmować się dziećmi. Przyszłość pokaże.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Mała słodka tajemnica
Ja lubię lody, najbardziej śmietankowe. I zawsze połykam, bo nie lubię, jak jedzenie się marnuje. Poza tym plucie śmietaną nie jest ani estetyczne, ani romantyczne.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Mała słodka tajemnica
Takie rzeczy i nikt mnie do zabawy nie zaprosił.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Mała słodka tajemnica
Patuś, zabawa jeszcze trwa. Dajesz!
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Mała słodka tajemnica
Jestem pod wrażeniem i nie mam nic do dodania
Mała słodka tajemnica
co mam zdjąć? aa zapomniałem, nie mam już nic na sobie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości