Facebook

[Borcejn]

ale wypowiadasz się jakbyś wszystko wiedział.

To akurat nie jest żaden argument. Ty np. nigdy nie wąchałaś kleju, a potrafiłabyś z całą stanowczością stwierdzić, że nie warto.


Na Facebooku nie decydujemy o niczym. Ale to samo można powiedzieć o wyszukiwarce Google. W zasadzie każdą decyzję należy rozpatrywać w kategoriach "szukam płycej" i "szukam głębiej".

[uschly]

kedy taka kalkulacja jest jak najbardziej na miejscu. chcąc lub mniej użyłem tam antytezy i to wycelowaną we własne zdanie. słusznym jest, by nie oceniać zjawiska, gdy nie ma się o nim jakiejkolwiek wiedzy. a mnie zdarza się oceniać w sposób niejednoznaczny, czy generalnie ujmując "mówić" niejasno. widać w dalszym ciągu nie przywykłem do udziału w warstwie publicznej. niemniej twarzoksiążka dała mi wystarczającą ilość powodów, by nie pokładać w niej wiary. mówiąc krótko, jest jak supermarket. kupi się w nim pewne rzeczy "taniej", lecz jednocześnie olbrzymim kosztem. jest nim śmierć mniejszych graczy. do tego nie szanuje się tam użytkowników oraz ich prywatności. ile pozwów miało już miejsce? czemu KE się do nich ciągle dobiera?

[CzechThisOut]

Osobiście ograniczam swój Facebook do zdjęcia profilowego...I tyle. Używam go głównie jako komunikatora, przydaje się też jako pewne źródło informacji - chcę znaleźć dobrego fryzjera w Brnie, to posprawdzam sobie strony typu "living in Brno" i zobaczę co ludzie polecają. Niemniej jednak, prywatność na fb jest bardzo kulawa - dodam kogoś do znajomych - osoba ta pojawi się w propozycjach u innych osób, polubię jakiś post - każdy zostanie o tym powiadomiony, mimo że sobie tego nie życzę, itd. Dlatego też jestem raczej pasywnym użytkownikiem portalu.

[Śniący]

Facebook z jednej strony jest bardzo pomocny ludziom, poprzez który można coś organizować, zachęcać do czegoś ludzi, a z drugiej strony może komuś bardzo zaszkodzić i tak się dzieje.
Wystarczy, że ktoś złośliwy lub dla żartów umieści czyjeś zdjęcia publicznie, a mogą to być jakieś erotyczne foty dziewczyn i takie, które kogoś skompromitują na oczach milionów ludzi i już można komuś zniszczyć dobre imię.
Zresztą, nie tylko Facebook, bo teraz jest już kilka portali społecznościowych, takich jak Facebook.

[Patorek]

Facebook jak każde narzędzie w rekach ludzi ludzi możne być wykorzystane rożnie. A jak ktoś ma pretensje do tego co tam się znajduje, niech spojrzy w lustro i zamknie mordę.

[Leah P]

Za kazdym razem, gdy czytam wypowiedzi jakie to portale spolecznosciowe sa zle i czycha na nich tona pustych zakochanych w sobie ludzi, ktorzy pisza bezsensowne posty, ktorych nikt nie chce tak naprawde czytac, na forach wielotematycznych (sic!), to zastanawiam sie, po co wy wszyscy w ogole wlaczacie komputer i co was tak powstrzymuje przed wpelznieciem pod jakis kamien w jaskini i uwolnieniem sie od tego strasznego konsumpcjonizmu i materializmu swiata? Kto was tak okrutnie zmusza do spoufalania sie z tym tepym i pustym plebsem o wielcy panowie oswieceni?

[Chandler]

A ja tam z FB korzystam tylko w celu pisania ze znajomymi. Na stronę facebook'a nie wchodzę, na swoim profilu od lat też tam nie mam zbyt wiele, nawet profilowego. Natomiast bardzo często w przeglądarce mam odpalonego messengera. Łatwiej pisać z wieloma osobami w ten sposób, niż poprzez sms'y, a facebook jako portal społecznościowy jest dla mnie stratą czasu - kiedyś spędzałem tam wiele czasu przeglądając różne różniaste rzeczy, marnując czas, który mógłbym wykorzystać w ambitniejszy sposób

[Jaśmin]

Za kazdym razem, gdy czytam wypowiedzi jakie to portale spolecznosciowe sa zle i czycha na nich tona pustych zakochanych w sobie ludzi, ktorzy pisza bezsensowne posty, ktorych nikt nie chce tak naprawde czytac, na forach wielotematycznych (sic!), to zastanawiam sie, po co wy wszyscy w ogole wlaczacie komputer i co was tak powstrzymuje przed wpelznieciem pod jakis kamien w jaskini i uwolnieniem sie od tego strasznego konsumpcjonizmu i materializmu swiata? Kto was tak okrutnie zmusza do spoufalania sie z tym tepym i pustym plebsem o wielcy panowie oswieceni?

Prawda? Te same pytania sobie zadaję.

[uschly]

.. jednocześnie ciężko nie zauważyć kiedy mniejsze źródła wysychają, prawda? to temat o FB, więc może ciurkiem wymienimy skutki globalizacji poszczególnych społeczności? to jest niezły temat na pracę dyplomową, magisterkę i jestem całkiem przekonany, iż niejedną popełniono.

użytkownik widzi, ale ma w nosie. potem z kolei może (a czy, to już jego sprawa) jęczeć na BRAK wyboru.

[Borcejn]

to zastanawiam sie, po co wy wszyscy w ogole wlaczacie komputer

Nie wiem, co robią wszyscy. Ja np. włączam komputer dla nauki, pieniędzy i rozrywki. Dalej: uważam, że forum jest lepszą rozrywką niż Facebook, bo koncentruje się na określonych problemach w węższym gronie osób. Natomiast specyfika Facebooka jest inna. Jasne - masz grupy, możesz sobie dyskutować, ale... to nic innego jak forum. Cała reszta to SPAM i promocja. A ponieważ informacja o kupnie nowego telewizora nie jest czymś, czym chciałbym zbawiać ludzkość, to mogę sobie tę zabawę darować. Może inni mają jakieś większe sukcesy i rzeczywiście się do tego nadają. Ja jestem zwykłym człowiekiem.

[Ksantypa_15]

Mam konto na FB , mam tam swoje grupy tematyczne i jestem tam codziennie.