Wiesz co? On był chory psychicznie, jak dla mnie... więc czemu miałby tego nie zrobić? Goebbelsi też byli twardzi, a Magda G. to już w ogóle... a jednak.Dafne pisze:nagle postanowił popełnić samobójstwo - on, człowiek o ogromnej sile charakteru?
Adolf Hitler
Re: Adolf Hitler
Re: Adolf Hitler
Ruta, na pewno był chory, nie trzeba nawet podawać przykładów, by mieć taką pewność. Bardzo mnie interesuje, skąd w nim nienawiść w ogólnym tego słowa pojęciu, jak to się stało, że w nim takie uczucie się pojawiło. Wiem, że miał surowego ojca, że go bito w dzieciństwie... ale czy było coś jeszcze? Jest też druga kwestia, która mnie interesuje- związek z Ewą Braun oraz dlaczego była w stanie pokochać kogoś takiego.
Re: Adolf Hitler
Powiem Ci tak. Młody Hitler żył w czasach gospodarczego zawirowania, sporo ludzi miało ciężkie życie, niektórzy nie mieli nic. Z jednej strony komuniści, z drugiej Żydzi. Jeden Niemiec tak naprawdę prowokował drugiego. Ludzie się organizowali... a Hitler nasiąkając coraz bardziej problemem Niemiec... potem powstały zalążki partii, a Hitler miał obsesję wielkości. Ludzie go słuchali, podziwiali, choć na początku był tylko marionetką w rękach opozycjonistów. Ale tego w swojej manii nie widział. Był kimś. I tak poszło.Dafne pisze:Bardzo mnie interesuje, skąd w nim nienawiść w ogólnym tego słowa pojęciu, jak to się stało, że w nim takie uczucie się pojawiło.
Ja uważam, że on po prostu był już wtedy chory. A trudna sytuacja, i jego osobiste porażki tylko spotęgowały chęć bycia kimś, chęć "poprawy" wielkich Niemiec.
W sumie ona jest nie jedyną kobietą w jego otoczeniu. Poczytaj o Magdzie Goebbels.Dafne pisze:Jest też druga kwestia, która mnie interesuje- związek z Ewą Braun oraz dlaczego była w stanie pokochać kogoś takiego.
Re: Adolf Hitler
Ruta pisze:Wiesz co? On był chory psychicznie
Ja jednak poproszę, bo jestem ciekawy, dlaczego tak sądzicie.Dafne pisze:na pewno był chory, nie trzeba nawet podawać przykładów, by mieć taką pewność.
Re: Adolf Hitler
Był socjopatą, delikatnie mówiąc. Ktoś kto ma w nosie innych i patrzy tylko na swój czubek nosa i wszystkich dookoła obwinia o swoje niepowodzenie i potrafi ich za to karać, nie może być zdrowy psychicznie.Patorek pisze:Ja jednak poproszę, bo jestem ciekawy, dlaczego tak sądzicie.
Patrz na jego stosunki z kobietami. Chciał je mieć, chciał je uszczęśliwiać. Ale bardziej poprzez ich uszczęśliwianie chciał dać szczęście sobie, nawet kosztem unieszczęśliwiania kobiet.
Jego siostrzenica. Trzymana na klucz, bo tak chce wujaszek. Zabraniał jej kontaktów z innymi, zawsze ktoś jej pilnował. Eva Braun, którą więził w podobny sposób. I jak Eva była w stanie cierpieć, tak Gela starała się wywalczyć swoje.
Podaje takie "zwykłe" przykłady, bo mówienie ile osób w czasie wojny zostało zabitych w obozach, to już odrębna kwestia na pewno nie pokazująca dobrej kondycji psychicznej Hitlera.
Owszem, są teorie, że on o obozach nie wiedział. Chociaż ja w to nie wierze, bo jak człowiek, który chciał mieć kontrolę nad wszystkim co się działo w Rzeszy, mógł nie wiedzieć o tym, że giną tam ludzie? Jak mógł nie wiedzieć o tym, skoro takie pogłoski docierały, do Wielkiej Brytanii, Francji, Stanów? Skoro ludzie w tych krajach o tym dyskutowali i nie dowierzali informacjom, jak Hitler mógł nie widzieć? Musiał wiedzieć.
Re: Adolf Hitler
Patorek, mi się wydaje, że jeśli ktoś kieruje się rządzą zemsty czy nienawiścią i to przysłania mu wszystko do tego stopnia, że jest w stanie się posunąć absolutnie do wszystkiego, to już to przesądza o jego niestabilności emocjonalnej i psychicznej.
Ruta, przeczytałam o Magdzie Goebbels... i rozumiem ją. Nie wiem, jak to możliwe, ale jej zafascynowanie czy nawet uczucie do Hitlera jest zrozumiałe. Pewnie dla zdrowego i normalnego człowieka XXI wieku, taka postawa mogłaby się wydawać skrajnie głupia, ale trzeba uświadomić sobie, kim wtedy był Hitler i co znaczył dla jego zwolenników. Dla takiej Magdy Goebbels był prawie że bogiem, reformatorem społecznym, więc go podziwiała i chciała być jak najbliżej niego.
Polecam Wam to:
Ruta, przeczytałam o Magdzie Goebbels... i rozumiem ją. Nie wiem, jak to możliwe, ale jej zafascynowanie czy nawet uczucie do Hitlera jest zrozumiałe. Pewnie dla zdrowego i normalnego człowieka XXI wieku, taka postawa mogłaby się wydawać skrajnie głupia, ale trzeba uświadomić sobie, kim wtedy był Hitler i co znaczył dla jego zwolenników. Dla takiej Magdy Goebbels był prawie że bogiem, reformatorem społecznym, więc go podziwiała i chciała być jak najbliżej niego.
Polecam Wam to:
Re: Adolf Hitler
To nie są teorie po prostu nie ma żadnej wzmianki na ten temat w żadnych źródłach.Ruta pisze:Owszem, są teorie, że on o obozach nie wiedział.
Pozostają domysły i własne odczucia, a w obrębie faktów nie ma na to miejsca.
Re: Adolf Hitler
Czytałam. Rzecz jasna konkretne rozdziały. ;-)Dafne pisze:Polecam Wam to:
Oczywiście. Opierając się tylko na dokumentach faktycznie nie jesteśmy w stanie nic takiego powiedzieć. Ale opierając się na wiedzy o tym jaki był przepływ informacji i kontroli informacji... raczej trzeba stawiać na tezę, że wiedział, jak nie wiedział. W Rzeszy gdzie każde pierdnięcie na temat Hitlera notowano w pocie czoła, nie wierzę, że ktoś nie wydałby boskiemu fuhrerowi, że w Rzeszy na wysokich stołkach pracują zdrajcy narodu i interesu niemieckiego. Bo przecież fuhrer miał stanowić prawo, a nie jego podwładni.Patorek pisze:To nie są teorie po prostu nie ma żadnej wzmianki na ten temat w żadnych źródłach.
Pozostają domysły i własne odczucia, a w obrębie faktów nie ma na to miejsca.
Możemy nawet gdybać, że nie wydał polecenia założenia obozów zagłady. Ale skoro wieści o ich istnieniu docierały za granicę, jakim cudem miało to by ominąć i uszy fuhrera, czy wpatrzonych w niego ludzi?
Re: Adolf Hitler
Ta postać budzi we mnie strach, ale też odrazę i złość, bo z jego rąk zginęło zbyt wielu niewinnych.
Re: Adolf Hitler
Gdybać można, ale Hitler nie raz mówił wprost o eksterminacji Żydów. Np. w 1939 roku podczas rozmowy z Chvalkovskym (minister spraw zagranicznych Czechosłowacji), powiedział "nasi Żydzi zostaną zniszczeni", kilka dni później nawiązywał do wojny i mówił "jej konsekwencją nie będzie bolszewizacja świata i tym samym zwycięstwo żydostwa, ale zniszczenie żydowskiej rasy w Europie". Takich cytatów można znaleźć o wiele więcej. Nie zachował się żaden dokument, który jednoznacznie potwierdza, że Hitler wydał rozkaz ostatecznego rozwiązania, ale raczej naiwne jest myślenie, że nie wiedział o istnieniu obozów. Nie pamiętam gdzie, ale czytałem, że większość "rozkazów" opierała się na sugestiach dla Himmlera Sama decyzja została podjęta podczas konferencji w Wannsee, gdzie zebrała się większość nazistowskich dygnitarzy.Ruta pisze:Możemy nawet gdybać, że nie wydał polecenia założenia obozów zagłady. Ale skoro wieści o ich istnieniu docierały za granicę, jakim cudem miało to by ominąć i uszy fuhrera, czy wpatrzonych w niego ludzi?
Jest jeszcze jedna rzecz, która w jakimś stopniu wskazuje na to, że Hitler musiał wiedzieć o istnieniu obozów, czy to zagłady, czy koncentracyjnych. Chodzi o jego megalomanię. Nie odnosiła się ona tylko i wyłącznie do planów rozbudowy miast itd., ale też do projektów militarnych. Musieli mieć siłę roboczą, która będzie pracować na rzecz Rzeszy. Wał Atlantycki, bazy U-bootów w Lorient, Saint-Nazaire, czy nawet Kompleks Riese same się nie zbudowały. Organizacja Todt wykorzystywała bardzo często jeńców wojennych i więźniów obozów.
Ten temat przypomina mi trochę dziwne pomysły niektórych ludzi o "białym" Wermachcie, który rzekomo nie wykonywał egzekucji na ludności cywilnej, Żydach, komisarzach, funkcjonariuszach partyjnych, czy oficerach Armii Czerwonej.
- Hinaru
- Posty: 1010
- Rejestracja: 18 sty 2014, 20:44
- Imię: Fabian
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Adolf Hitler
Czytałem całkiem niedawno ( czytaj: w wakacje) książkę poświęconą Hitlerowi. Napisał, ją bardzo mądry człowiek, a mianowicie Eric Emanuel Schmitt. Jej tytuł to " Przypadek Adolfa H.". Autor podzielił akcję na dwa światy. W jednym Adolf dostaje się do akademii sztuk pięknych, a w drugim przypadku nie. Możemy się domyśleć, że pierwszy przypadek żyje sobie całkiem nieźle, natomiast drugi... no cóż znamy. Pan Schmitt próbował "wejść" do głowy Hitlera. Czy mu się to udało? Nie wiem. Natomiast w tym oto dziele napisane jest, że Adolf zaczął żywić niechęć do żydów dopiero po zakończeniu pierwszej wojny światowej, a zaczął ich nienawidzić przez pewnego doktora, który go zahipnotyzował aby mu pomóc... Czy fikcja czy nie tego nie wiem. Nie jestem historykiem.
Autor pokazuje także, że Adolf nie potrafił mówić, eh źle się wyraziłem... potrafił mówić ale tylko na tematy związane z polityką... nic więcej. Miał problemy, jeżeli rozmowa schodziła na inny tor. Myślę, że omamił Niemców właśnie tą zdolnością do mówienia jacy to Niemcy są pokrzywdzeni ( oczywiście to była jego zdolność do mówienia o polityce), że nie powinni ponosić kary pieniężnej itp.
Co do kobiet, to według tej książki dwie popełniły przez niego samobójstwo. Z trzecią ożenił się w noc przed śmiercią.
Kończąc, polecam przeczytać tę książkę, może chociaż w pewnym stopniu pomoże ona nam zrozumieć psychikę Hitlera.
Autor pokazuje także, że Adolf nie potrafił mówić, eh źle się wyraziłem... potrafił mówić ale tylko na tematy związane z polityką... nic więcej. Miał problemy, jeżeli rozmowa schodziła na inny tor. Myślę, że omamił Niemców właśnie tą zdolnością do mówienia jacy to Niemcy są pokrzywdzeni ( oczywiście to była jego zdolność do mówienia o polityce), że nie powinni ponosić kary pieniężnej itp.
Co do kobiet, to według tej książki dwie popełniły przez niego samobójstwo. Z trzecią ożenił się w noc przed śmiercią.
Kończąc, polecam przeczytać tę książkę, może chociaż w pewnym stopniu pomoże ona nam zrozumieć psychikę Hitlera.
Re: Adolf Hitler
Mały miałki człowieczek który dzięki sprzyjającej chwili wykorzystał ówczesną mentalność niemiecką kierując niedostatek i inne bolączki kraju ku kozłowi ofiarnemu. Marionetka w rękach "współpracowników", chory psychicznie i mało inteligentny, ciekawa i barwna postać obecnej popkultury, gdyby nie kilka błędów zapewne byłby "wielkim wodzem" miast mordercą wojennym.
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
Re: Adolf Hitler
A tego bym nie powiedziała. Musiał być bardzo inteligentny, żeby stać się idolem dla milionów ludzi ówcześnie żyjących. Tutaj też w grę wchodziła jego charyzma.LuCyferKA pisze:mało inteligentny
Co do jego zdrowia psychicznego, to powątpiewam w to, że był chory. To już nie można być po prostu zimnym i złym sukinsynem? Choroba psychiczna ma podłoże biologiczne i dotyczy zmian w mózgu, przede wszystkim w wadliwych neuroprzekaźnikach i nieprawidłowym działaniem synaps. Fakt, iż był chory, to tylko hipoteza, której nie udowodniono. No więc jest marna.
Jasne, najlepiej mu zarzucić coś, co MUSIAŁ mieć, bo to wszystko tłumaczy. Mnie to nie przekonuje.
Re: Adolf Hitler
Dafne, nie pominiesz jednak faktu iż, tak "mądry człowiek" nie powinien tak łatwo wpaść w sieć manipulacji i wygrałby tę wojnę - zgubiła go pycha, pośpiech i rzecz jasna rzopichrzenie armii po całym świecie czego efektem była zdrada sojuszu; Moim zdaniem - charyzmatyczny raptus działający w czasie gdy łatwo zmanipulować było narodem - obiecanki, dorabianie sobie ideologii do morderstw i tym podobnych - jak to mawiają "głupi ma zawsze szczęście". Przyznam jednak rację iż, fakt faktem nie jest - choroba psychiczna pozostaje tezą którą jednak poniekąd uznaję.
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
Re: Adolf Hitler
Hitlerowi udało się przebudzić w ludzkich umysłach coś co, mimo upływu dziesiątek lat, przetrwało i wciąż pozostaje żywe. Do dziś osoba i ideologia Hitlera fascynuje i inspiruje wielu.
Hitler uporczywie powtarzał, że jego Rzesza przetrwa 1000 lat. W pewnym sensie miał rację.
Hitler uporczywie powtarzał, że jego Rzesza przetrwa 1000 lat. W pewnym sensie miał rację.
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Adolf Hitler
Gdyby Hitlera przyjeli na tą nieszczęsną akademię nic by to nie zmieniło. Nie on wymyślił komory gazowe. Tylko zezwolił na ich użycie. Ci ludzie już tam byli i czy byłby to on czy ktoś inny nie ma to znaczenia. Wojna by była, wyglądała by pewnie trochę inaczej ( żałuję jednego, że niemcy przegrali z ruskimi. Komunizm zostałby pokonany, a rzesza i tak zostałaby zjedzona przez amerykę, świat wyglądałby wtedy zupełnie inaczej, wolna Polska itd. ale to już dłuższa filozofia ) Ludzie w tym okresie mieli po prostu takie zapotrzebowanie, ciągle rosnące napiecia. Bez wojny się po prostu nie dało.
- Hinaru
- Posty: 1010
- Rejestracja: 18 sty 2014, 20:44
- Imię: Fabian
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Adolf Hitler
HUNTER, Coś tak jak teraz. Za długo jest spokój, przynajmniej w naszym rejonie...
Re: Adolf Hitler
Wiem, że nie każdy się zgodzi, ale moim zdanie do "powstania" wujka Adiego przyczynili się ludzie. On dał jasno do zrozumienia co uczyni gdy władza zostanie złożona na jego ręce. Wystarczyło jedynie przeczytać książkę, którą napisał. Niestety pewni ludzie, którzy mogli wtedy poczynić pewne kroki by historia potoczyła się inaczej mieli jeden problem. Tak błahy, że aż śmieszny - nie chciało się im czytać. Wiem, że brzmi to jakby się nabijał, ale nie w tym wątku. Tutaj nie skończyło się jedynką w dzienniku za nie przeczytanie lektury, tutaj miliony ludzi za nich zapłaciło najwyższą cenę - swoje własne życie.
Jeśli ktoś nadal nie łapie kaskad przekazu, które zawarłem w tym poście to ujmę to inaczej. Wyobraźcie sobie, że jesteście studentami na I roku, rodzice wam zapłacili czesne za pierwszy semestr. Ci bardziej nadziani górką za cały rok. A wiadomo jak to na I roku, selekcja, przesiew i jest tylko jeden termin. Nie ma poprawek. Ci, którzy nie zaliczą wylecą, wrócą do domu a rodzice ich zatłuką. Jedni w przenośni, inni dosłownie. Kto wie ile beczek czeka na odkrycie. A tak swoją drogą, program 997 jest jeszcze emitowany?
-- Dodano wt 29 gru, 2015 01:25 --
Jeśli ktoś nadal nie łapie kaskad przekazu, które zawarłem w tym poście to ujmę to inaczej. Wyobraźcie sobie, że jesteście studentami na I roku, rodzice wam zapłacili czesne za pierwszy semestr. Ci bardziej nadziani górką za cały rok. A wiadomo jak to na I roku, selekcja, przesiew i jest tylko jeden termin. Nie ma poprawek. Ci, którzy nie zaliczą wylecą, wrócą do domu a rodzice ich zatłuką. Jedni w przenośni, inni dosłownie. Kto wie ile beczek czeka na odkrycie. A tak swoją drogą, program 997 jest jeszcze emitowany?
-- Dodano wt 29 gru, 2015 01:25 --
To prawda, ale pomysł ostatecznego rozwiązania powstał w jego głowie. Zgodę wydał te przez ludzi, jednak nie tylko tych leniwych. Ci zwarci i gotowi co na niego zagłosowali złożyli demokratycznie władzę w jego ręce. Dzięki temu stał się on głównym decydującym, tylko jego słowo się liczyło. To jak z budową domu, trzeba dużo cegieł aby powstał. Nie jest to ciężkie do osiągnięcia, wystarczy się rozejrzeć dookoła i jak? Urbanizacja to fajny proces, no nie?HUNTER pisze:Nie on wymyślił komory gazowe. Tylko zezwolił na ich użycie.
Re: Adolf Hitler
długo sie skłaniałem do napisania w tym temacie ..ale adwersarze mnie poniekąd wywołali do tablicy..
każdy z was ma troche rację..postaram sie zlepic wasze przemyslenia w jedno..
czy był inteligentny..był..wskazuje na to fakt iz podczas pobytu w pierdlu chyba w monachium ale nie pamietam dokładnie zetknął sie z terminem eugenika..wyczytał to w amerykańskich książkach i potrafił to wprowadzic na grunt niemiecki..osobiście mnie adolf interesował jakies 10 lat temu i nie pamiętam wiele z tego co czytałem,ale spójrzy na to z innej strony..adolfa już nie ma wojna skończyła się 70 lat temu,moza powiedziec ideologia hitlerowska zniknęła,,nic bardziej mylnego ona jest i trwa nie tylko w umysłach ludzi ale i w czynach..mało tego coraz więcej krajów staje się opanowywać..mówię tu o aborcji czyli selekcjonowanie rasy jaka propagował hitler...w indiach mżna mordowac dziewczynki ..w kanadzie jeśli nie podoba nam sie kolor oczu nienarodzonego czy tam własów..toc to nic więcej jak kontynuacja dzieła hitlera..moża tutaj zapytac co to qrwa jest..?wielu z was hitlera potępia inni go wychwalają tak samo jak historia, jednak to własnie ludzie próbują się do niego na wiele sposobów upodabniać...tak jak on chcą decydować o tym, kto ma prawo żyć, a kto nie; kto jest człowiekiem, a kto jedynie pasożytem..to skłania mnie do stwierdzenia ze hitlerowcy istnieją..ot chocby ukraińskie czarne słońce,biały młot ,swoboda..itp.. po polskiej stronie też sa ..cdn..
każdy z was ma troche rację..postaram sie zlepic wasze przemyslenia w jedno..
czy był inteligentny..był..wskazuje na to fakt iz podczas pobytu w pierdlu chyba w monachium ale nie pamietam dokładnie zetknął sie z terminem eugenika..wyczytał to w amerykańskich książkach i potrafił to wprowadzic na grunt niemiecki..osobiście mnie adolf interesował jakies 10 lat temu i nie pamiętam wiele z tego co czytałem,ale spójrzy na to z innej strony..adolfa już nie ma wojna skończyła się 70 lat temu,moza powiedziec ideologia hitlerowska zniknęła,,nic bardziej mylnego ona jest i trwa nie tylko w umysłach ludzi ale i w czynach..mało tego coraz więcej krajów staje się opanowywać..mówię tu o aborcji czyli selekcjonowanie rasy jaka propagował hitler...w indiach mżna mordowac dziewczynki ..w kanadzie jeśli nie podoba nam sie kolor oczu nienarodzonego czy tam własów..toc to nic więcej jak kontynuacja dzieła hitlera..moża tutaj zapytac co to qrwa jest..?wielu z was hitlera potępia inni go wychwalają tak samo jak historia, jednak to własnie ludzie próbują się do niego na wiele sposobów upodabniać...tak jak on chcą decydować o tym, kto ma prawo żyć, a kto nie; kto jest człowiekiem, a kto jedynie pasożytem..to skłania mnie do stwierdzenia ze hitlerowcy istnieją..ot chocby ukraińskie czarne słońce,biały młot ,swoboda..itp.. po polskiej stronie też sa ..cdn..
- Hinaru
- Posty: 1010
- Rejestracja: 18 sty 2014, 20:44
- Imię: Fabian
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Adolf Hitler
Maciek, Zgadzam się w 100%, większość Niemiecka godziła się na to by rządził nie kto inny jak poczciwy Adolf Hitler, a Ci co się nie zgadzali, no cóż... Dodatkowo inne kraje także widziały co się dzieje i jakoś dawały przyzwolenie. Tak nawiasem mówiąc... czy nie jet to podobne do dzisiejszej sytuacji? Gdzie wszyscy z przyzwoleniem patrzą na działania Pani Merkel i całych Niemiec, jak sobie sami wywołują III wojnę światową?
cayman, No pewnie, że nadal są tak zwani Hitlerowcy. Nie chodzi tutaj tylko o aborcje, ale np. nienawiść do żydów. Nawet Pan ich nienawidzi nieprawdaż?
cayman, No pewnie, że nadal są tak zwani Hitlerowcy. Nie chodzi tutaj tylko o aborcje, ale np. nienawiść do żydów. Nawet Pan ich nienawidzi nieprawdaż?
Re: Adolf Hitler
ja ich nie trawię dlatego że rządzą polska zamiast rodowitych polaków..acha i wtykaja nos w nie swoje sprawy na całym świecie..no ale może jakis podobny do hitlera dojdzie do władzy i zrobi porzadek z tym ,,robactwem;;
- Hinaru
- Posty: 1010
- Rejestracja: 18 sty 2014, 20:44
- Imię: Fabian
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Adolf Hitler
cayman, Polską już dawno przestali rządzić rodowici Polacy...
Re: Adolf Hitler
odnośnie hitlera napisze jutro dzis nie mam już czasu..was moi drodzy zapraszam do tematu chrztu ,,zadałem wam pytanie aby dokończyc temat..? nie widac go więc pisze tutaj..?off top
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 lut 2020, 15:21
- Imię: peamOrarmRE
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: USA
- Kontakt:
Adolf Hitler
Guten Morgen
Ich suche das Haus in Neuteich, Adolf Hitler Straße 195. Es ist das Haus, in dem Verwandte von 1932 bis 1945 gewohnt haben. Heute ist es ja die Grunwaldzka Straße. Aber welche Hausnummer ist das 195 heutzutage?
Mit freundlichen Grüßen
Ich suche das Haus in Neuteich, Adolf Hitler Straße 195. Es ist das Haus, in dem Verwandte von 1932 bis 1945 gewohnt haben. Heute ist es ja die Grunwaldzka Straße. Aber welche Hausnummer ist das 195 heutzutage?
Mit freundlichen Grüßen
- Śniący
- Posty: 833
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
- Imię: Konrad
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...
Adolf Hitler
Jeżeli ja mogę coś tutaj powiedzieć, w temacie to Hitler był psychicznym psychopatą, który z egoizmu, z FANATYZMU dążył do zawładnięcia całym Światem i liczył się tylko on, nikt poza nim.
Miał o sobie chore mniemanie, bo uważał się za jakiegoś BOGA, który będzie rządził światem.
Ale nie zdawał sobie sprawy z tego, jak bardzo się pomylił...
Przegrał drugą WOJNĘ ŚWIATOWĄ, bo "dostał w tyłek" od Armii Czerwonej, która, liczebnie przewyższała wojskiem, wyposażeniem armię niemiecką.
I nie udało mu się zdobyć terenów Związku Radzieckiego, choć próbował.
A mało tego, to Stalin ze swoim wojskiem potężnym wkroczył do Polski, do Czechosłowacji, zajął tereny dzisiejszych, trzech krajów Nadbałtyckich i nawet Wschodnie Niemcy, gdzie, w czasie komunistycznym było NRD.
To świadczyło o "wielkiej potędze" Stalina.
Hitler był nie tylko egoistą, jak wynikało z jego postępowania wobec ludzi, Polaków, Żydów, ale był też "FANATYKIEM", i to chorym.
Miał chore ambicje władania Światem, co było mu wcale niepotrzebne do życia.
Wystarczyło, że był kanclerzem Trzeciej Rzeszy i przywódcą tego kraju.
A i tak marnie na tym skończył, bo sam się zabił, gdyż widział już w oczach swoją porażkę.
I tutaj warto wspomnieć, jeżeli chodzi o: DRUGĄ WOJNE ŚWIATOWĄ, iż to wcale nie Polacy i nie w innych, niektórych krajach świata wygrali pełną wojnę z Niemcami i Hitlerem.
Stalin tak naprawdę, wkraczając z Armią Czerwoną wyzwolił niektóre kraje od okupacji niemieckiej.
Bo po zakończonej wojnie, Armia Czerwona wzięła wielu Niemców do niewoli, którzy też potem zostali wysyłani na Syberię, do Gułagu.
Ale skupiając się tylko na Polsce to ja uważam ( i to samo powinien potwierdzić każdy historyk ), że gdyby nie Stalin i nie jego "armia", to prawdopodobnie sami Polacy, w polskiej armii nie wygraliby z Niemcami. Nie daliby rady.
Niemcy by wygrali wojnę, gdzie wprawdzie nie udałoby im się zająć Związku Radzieckiego, ale Polskę i kilka innych krajów na pewno.
Więc, Polacy, w znacznej części powinni dziękować takiemu Stalinowi, który wyzwolił Polskę, Polaków i nie tylko Polaków z rąk Hitlera.
Taka jest prawda, a jak ktoś temu zaprzecza, to nie ma racji.
No a to, że już po wojnie, Stalin wprowadził komunizm, w Polsce, w Czechosłowacji, na Węgrzech, jak i w samym Związku Radzieckim i sprawował swoje rządy, to już jest oddzielna sprawa.
Temat na oddzielną dyskusje.
Hitler marzył o tym ( jak wynika z historii ), by zająć cały Związek Radziecki, by pozabijać wszystkich Słowian, Rosjan, Polaków oczywiście również, co zresztą robił.
Ale to jemu się nie udało. Stalin był lepszy od Hitlera.
I uważam też, że gdyby do Polski, do Warszawy nie wkroczyła Armia Czerwona podczas wojny, Stalin by to olał, to Polacy nie mieliby szans w walce z Niemcami, gdyż wielu Polakom brakowało broni do walki. Nawet w Armii Krajowej, polskiej brakowało broni do walki i musieli zdobywać broń, aby walczyć z Niemcami hitlerowskimi.
Więc, Stalin pomógł, i to znacznie Polsce się wyzwolić z rąk Hitlera i jego ludzi.
I bardzo dobrze, że przegrał, bo był zbyt pewny siebie, a to czasem gubi...
Miał o sobie chore mniemanie, bo uważał się za jakiegoś BOGA, który będzie rządził światem.
Ale nie zdawał sobie sprawy z tego, jak bardzo się pomylił...
Przegrał drugą WOJNĘ ŚWIATOWĄ, bo "dostał w tyłek" od Armii Czerwonej, która, liczebnie przewyższała wojskiem, wyposażeniem armię niemiecką.
I nie udało mu się zdobyć terenów Związku Radzieckiego, choć próbował.
A mało tego, to Stalin ze swoim wojskiem potężnym wkroczył do Polski, do Czechosłowacji, zajął tereny dzisiejszych, trzech krajów Nadbałtyckich i nawet Wschodnie Niemcy, gdzie, w czasie komunistycznym było NRD.
To świadczyło o "wielkiej potędze" Stalina.
Hitler był nie tylko egoistą, jak wynikało z jego postępowania wobec ludzi, Polaków, Żydów, ale był też "FANATYKIEM", i to chorym.
Miał chore ambicje władania Światem, co było mu wcale niepotrzebne do życia.
Wystarczyło, że był kanclerzem Trzeciej Rzeszy i przywódcą tego kraju.
A i tak marnie na tym skończył, bo sam się zabił, gdyż widział już w oczach swoją porażkę.
I tutaj warto wspomnieć, jeżeli chodzi o: DRUGĄ WOJNE ŚWIATOWĄ, iż to wcale nie Polacy i nie w innych, niektórych krajach świata wygrali pełną wojnę z Niemcami i Hitlerem.
Stalin tak naprawdę, wkraczając z Armią Czerwoną wyzwolił niektóre kraje od okupacji niemieckiej.
Bo po zakończonej wojnie, Armia Czerwona wzięła wielu Niemców do niewoli, którzy też potem zostali wysyłani na Syberię, do Gułagu.
Ale skupiając się tylko na Polsce to ja uważam ( i to samo powinien potwierdzić każdy historyk ), że gdyby nie Stalin i nie jego "armia", to prawdopodobnie sami Polacy, w polskiej armii nie wygraliby z Niemcami. Nie daliby rady.
Niemcy by wygrali wojnę, gdzie wprawdzie nie udałoby im się zająć Związku Radzieckiego, ale Polskę i kilka innych krajów na pewno.
Więc, Polacy, w znacznej części powinni dziękować takiemu Stalinowi, który wyzwolił Polskę, Polaków i nie tylko Polaków z rąk Hitlera.
Taka jest prawda, a jak ktoś temu zaprzecza, to nie ma racji.
No a to, że już po wojnie, Stalin wprowadził komunizm, w Polsce, w Czechosłowacji, na Węgrzech, jak i w samym Związku Radzieckim i sprawował swoje rządy, to już jest oddzielna sprawa.
Temat na oddzielną dyskusje.
Hitler marzył o tym ( jak wynika z historii ), by zająć cały Związek Radziecki, by pozabijać wszystkich Słowian, Rosjan, Polaków oczywiście również, co zresztą robił.
Ale to jemu się nie udało. Stalin był lepszy od Hitlera.
I uważam też, że gdyby do Polski, do Warszawy nie wkroczyła Armia Czerwona podczas wojny, Stalin by to olał, to Polacy nie mieliby szans w walce z Niemcami, gdyż wielu Polakom brakowało broni do walki. Nawet w Armii Krajowej, polskiej brakowało broni do walki i musieli zdobywać broń, aby walczyć z Niemcami hitlerowskimi.
Więc, Stalin pomógł, i to znacznie Polsce się wyzwolić z rąk Hitlera i jego ludzi.
I bardzo dobrze, że przegrał, bo był zbyt pewny siebie, a to czasem gubi...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości