Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Jak to z Wami jest, czy czytacie książki/ czasopisma od deski do deski, czy pomijacie nudniejsze fragmenty? Czy kiedyś przeczytaliście daną książkę po łebkach, bo nie chciało Wam się jej czytać albo termin gonił do biblioteki? Czy wówczas takie czytanie ma sens?
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Jak nie chce mi się czytać jakiejś książki, po prostu ją odkładam i sięgam po kolejną. Po co się męczyć z nudną książką, skoro ma się pod ręką inne? Jeśli chodzi o czasopisma, to staram się ocenić artykuł po tytule i tematyce. Jeśli mnie nie zaisteresuje, omijam i przechodzę do następnego.Dafne pisze:Czy kiedyś przeczytaliście daną książkę po łebkach, bo nie chciało Wam się jej czytać albo termin gonił do biblioteki?
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Czasami zdarza mi się, że książka mnie maksymalnie nudzi, ale raczej jej od razu nie odstawiam na półkę, tylko staram się pomęczyć ją jeszcze, bo może się okazać, że będzie ciekawa. Niektóre strasznie się długo rozkręcają. Czytam od deski do deski.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Czytajac 50 shades pomijalam sceny lozkowe Wiem, ze te momenty dla tej ksiazki byly najwazniejsze, ale mnie kompletnie nudzily.
-
- Posty: 3370
- Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
- Imię: Sylwia
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Albo czytam całą książkę albo jak uznam ją za nudną, odkładam. Nigdy nie robię tak, że czytam, trochę omijam, czytam, znów omijam, itd.
Czasopism nigdy nie czytam od deski do deski. Czytam interesujące mnie artykuły, resztę ewentualnie przeglądam.
Czasopism nigdy nie czytam od deski do deski. Czytam interesujące mnie artykuły, resztę ewentualnie przeglądam.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
też tak mam. książki po prostu odkładam jeśli mi się nie podobają. chociaż chyba ostatnią część Twilight w większości ominęłam, nie pamiętam już.Bogini Śmiechu pisze:Albo czytam całą książkę albo jak uznam ją za nudną, odkładam. Nigdy nie robię tak, że czytam, trochę omijam, czytam, znów omijam, itd.
Czasopism nigdy nie czytam od deski do deski. Czytam interesujące mnie artykuły, resztę ewentualnie przeglądam.
w gazetach wybieram tylko interesujące mnie artykuły.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Pomijam fragmenty, gdy czytam coś po raz drugi. Nie ma sensu czytać czegoś z pomijaniem stron, bo prowadzi to do różnych abberacji w odbiorze, zakłamania i jest stratą czasu, bo aby wyrobić sobie własną opinię trzeba raz jeszcze to przeczytać .
Pomijam również linijki w programie telewizyjnym, ale to chyba nie ma wpływu . xD
Pomijam również linijki w programie telewizyjnym, ale to chyba nie ma wpływu . xD
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Pawian, nie dziwi mnie, że pomijasz (sceny łóżkowe to dla mnie strata czasu w książce i niezmiernie mnie nudzą), za to dziwi mnie, że czytasz tę książkę .
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Dafne, Moja kuzynka kazala mi sie za nia zabrac. Mowila, ze musze przeczytac. Czytalam, czytalam i w sumie nie wiem w czym ta sensacja. Moze chodzi o to, ze ten facet po prostu jest stanowczy, ze robi to co niemal kazda z nas by chciala, ale z dumy nigdy o to nie poprosi? Chyba o to chodzi. Ogolnie kobiety nie lubia byc pytane lub zmuszone do proszenia, tym bardziej do inicjowania pewnych sytuacji.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Tak jak tu. Ale:Pro pisze:Jak nie chce mi się czytać jakiejś książki, po prostu ją odkładam i sięgam po kolejną. Po co się męczyć z nudną książką, skoro ma się pod ręką inne?
I tak jak tu, ale w późniejszym okresie. Po niektóre książki sięgałem trzykrotnie, dopiero kończąc 3 próbę przeczytaniem jej. Zazwyczaj nie żałowałem tego.adelia pisze:Czasami zdarza mi się, że książka mnie maksymalnie nudzi, ale raczej jej od razu nie odstawiam na półkę, tylko staram się pomęczyć ją jeszcze, bo może się okazać, że będzie ciekawa. Niektóre strasznie się długo rozkręcają. Czytam od deski do deski.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Książki od deski do deski. Po prostu zaczęłam to kończę, a nuż okaże się, że jednak nie jest aż takie nudne, jak wydawało się na początku. Książki nudne, ze specyficznym stylem (który nie zawsze odpowiada), to przesuwam na bok i dawkuje w małych ilościach. Nie muszę mieć skończonej jednej książki, aby rozpocząć następną. Tak, czytam kilka naraz książek.
Zazwyczaj pomijam przypisy. Gdy nie rozumiem danego słowa, i jest wyjaśnione w przypisie, to oczywiście przeczytam.
Ponoć zawsze istnieje wyjątek od reguły, to i w tym przypadku tak jest. Z tego co pamiętam to pominęłam kilka z stron z Ferdudurke, a także Pamiętnik Narkomanki z kilka ostatnich stron. Po łebkach to jednak tylko czasopisma czytam - wybieram to co mnie interesuje.
Zazwyczaj pomijam przypisy. Gdy nie rozumiem danego słowa, i jest wyjaśnione w przypisie, to oczywiście przeczytam.
Ponoć zawsze istnieje wyjątek od reguły, to i w tym przypadku tak jest. Z tego co pamiętam to pominęłam kilka z stron z Ferdudurke, a także Pamiętnik Narkomanki z kilka ostatnich stron. Po łebkach to jednak tylko czasopisma czytam - wybieram to co mnie interesuje.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Książki staram się czytać od początku do końca, choć ostatnimi czasy zdarzyło się kilka pozycji które zacząłem ale nie dokończyłem, głównie z powodu początkowego znudzenia.
Natomiast odnosnie czasopism, nie czytam wszystkich artykułów tam zawartych, na każde czasopismo jakie czytam trafi się jeden czy dwa artykuły które mnie totalnie nie interesują, a bywa tak ze kupuje gazetke aby przeczytać jeden artykuł a reszte nie ma dla mnie wartości
Natomiast odnosnie czasopism, nie czytam wszystkich artykułów tam zawartych, na każde czasopismo jakie czytam trafi się jeden czy dwa artykuły które mnie totalnie nie interesują, a bywa tak ze kupuje gazetke aby przeczytać jeden artykuł a reszte nie ma dla mnie wartości
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
To zależy, jak mi się książka spodoba to czytam w całości, a jeśli nie to odkłada na kiedyś tam
- PCouter
- Posty: 178
- Rejestracja: 07 cze 2013, 16:07
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gliwice/Zakopane
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Książki czytam dopóki uznaję to za sensowne, znów czasopisma to zwykle wybiórczo.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Czasopisma zaczynam od tych najciekawszych artykułów, a potem to zależy od tego czy naprawdę jakiś temat mnie weźmie po pierwszych zdaniach. Zazwyczaj jednak nie czytam wszystkich artykułów. No chyba że właśnie jestem w podróży i nie mam nic innego
Książki zawsze od deski do deski.
Książki zawsze od deski do deski.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 17:19
- Imię: Emilka
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: małopolska
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Mam tak samo. Czasopisma przeważnie przeglądam i wybieram co lepsze, później jak się nudzę to czasami wracam do pozostałych artykułów, chociaż praktycznie zawsze coś zostaje nietknięte.Anaru pisze:Czasopisma zaczynam od tych najciekawszych artykułów, a potem to zależy od tego czy naprawdę jakiś temat mnie weźmie po pierwszych zdaniach. Zazwyczaj jednak nie czytam wszystkich artykułów. No chyba że właśnie jestem w podróży i nie mam nic innego
Książki zawsze od deski do deski.
W książce nie potrafię czegoś ominąć. Jedynie lektury w szkole zdarzało mi się przeglądać co ciekawszy fragment, bo przeważnie mało mnie interesowały
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Hahaha dokładnie! I zazwyczaj u mnie było to spowodowane tym, że są to lektury a nie mój własny wybór. Teraz chętnie przeczytam jakąś z lektur, bo nikt mnie do tego nie zmusza.malynaaaaa pisze:Jedynie lektury w szkole zdarzało mi się przeglądać co ciekawszy fragment, bo przeważnie mało mnie interesowały
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 17:19
- Imię: Emilka
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: małopolska
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Mi również zdarza się teraz nadrabiać zaległości z wiekiem człowiek staje się ciekawszy i z własnej nieprzymuszonej woli robi to, co kiedyś powinien.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Jeżeli czytam to całość, bez omijania. Nikt nie powiedział, że w "nudniejszych" fragmentach nie znajdzie się nic ciekawego.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Książki czytam od deski do deski. Nie lubię mieć jakieś niezakończone.
Z czasopismami różnie... z reguły jednak czytam tylko te artykuły które mnie interesują
Z czasopismami różnie... z reguły jednak czytam tylko te artykuły które mnie interesują
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Ja czytam książkę od deski do deski tylko wtedy gdy mnie nie nudzi a jej lektura sprawia mi satysfakcję.
Czytanie jest dla mnie, przede wszystkim, intelektualną rozrywką. Gdy jakaś książka mnie rozczarowuje porzucam ją bez żalu i sięgam po następną .
Jeśli chodzi o czasopisma to ja tak jak marigot, z reguły czytam tylko kilka wybranych artykułów które mnie intrygują i interesują.
Czytanie jest dla mnie, przede wszystkim, intelektualną rozrywką. Gdy jakaś książka mnie rozczarowuje porzucam ją bez żalu i sięgam po następną .
Jeśli chodzi o czasopisma to ja tak jak marigot, z reguły czytam tylko kilka wybranych artykułów które mnie intrygują i interesują.
- _Magnolia_
- Posty: 978
- Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Książki zawsze czytam od deski do deski, włącznie z podziękowaniami, bo nie raz można się dowiedzieć czegoś ciekawego jak książka powstawała. Nie widzę sensu czytania książki unikając jej różnych fragmentów, bo może coś jest w nich wartego uwagi, czy stwarzają odpowiednią atmosferę... Po prostu nigdy nie czytam książki byle się jej pozbyć, bo traci się wartość jak i sens czytania.
Czasopism dawno nie kupuję, ostatecznie bardzo dużo rzeczy można znalezć jak nie na Internecie to w książkach (z gatunków lit. podróżnicza, faktu itd.), i wszystkich artykułów nie czytałam, ponieważ mnie w ogóle nie interesowały.
Czasopism dawno nie kupuję, ostatecznie bardzo dużo rzeczy można znalezć jak nie na Internecie to w książkach (z gatunków lit. podróżnicza, faktu itd.), i wszystkich artykułów nie czytałam, ponieważ mnie w ogóle nie interesowały.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Ostatnio częściej, ale zależy jaka to książka - czy akademicka, czy rozporządzenie, czy magazyn Zwierciadło, który zbieram. Kiedyś zbierałam magazyn psychologiczny, ale strasznie się zepsuł. Charaktery początkowo to była klasa, zachwycałam się mając 14-15 lat - format był duży, nieporęczny, najlepiej czytało się w fotelu. Teraz to dramat - zmniejszyli format, widzę, że jest często wciśnięty w jakieś durne gazetki o poradnictwie. Czyli dobry magazyn psychologiczny stał się poradnikiem, bo 40-50 latki się nudzą.
Moim zdaniem, nie istnieje magazyn dla studentów czy pracowników nauk społecznych- psychologicznych, który byłby:
a) o przystępnej cenie b) zawierał w miarę dobre treści c) był dostępny w kioskach.
Znam czasopisma dedykowane pracownikom służb społecznych, można je dostać w mojej Usiowskiej bibliotece. Ale nie można wziąć do domu, bo magazynów się nie wypożycza. Ciężko więc śledzić zmiany, które są w pobliżu - korzystam z rozporządzeń, czasem jak mi wpadnie w ręce jakiś inny akt prawny "wyguglowany", czasem zerkam na stronę Ministerstwa...
To, co czytam od deski do deski - teraz: fantasy i obyczajowe, dotyczące "działów", którymi się interesuję. Ale Wiedźmina jeszcze nie skończyłam, zajmę się nim, gdy będę mieć już w miarę spokojnie (czyli: skończę Diagnozę do mojej promotorki, a reszta to pryszcz).
Moim zdaniem, nie istnieje magazyn dla studentów czy pracowników nauk społecznych- psychologicznych, który byłby:
a) o przystępnej cenie b) zawierał w miarę dobre treści c) był dostępny w kioskach.
Znam czasopisma dedykowane pracownikom służb społecznych, można je dostać w mojej Usiowskiej bibliotece. Ale nie można wziąć do domu, bo magazynów się nie wypożycza. Ciężko więc śledzić zmiany, które są w pobliżu - korzystam z rozporządzeń, czasem jak mi wpadnie w ręce jakiś inny akt prawny "wyguglowany", czasem zerkam na stronę Ministerstwa...
To, co czytam od deski do deski - teraz: fantasy i obyczajowe, dotyczące "działów", którymi się interesuję. Ale Wiedźmina jeszcze nie skończyłam, zajmę się nim, gdy będę mieć już w miarę spokojnie (czyli: skończę Diagnozę do mojej promotorki, a reszta to pryszcz).
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
To zależy jakie książki. Te, które czytałam i czytam sama, a nie z przymuszonej woli, czytam od początku do końca, wraz z podziękowaniami, opisami na koniec, słowniczkami itp. Za to z lekturami w szkole bywało gorzej. Nie czytałam całych, bo byłam zmuszana do czytania, czytałam tylko ważniejsze fragmenty lub leciałam na opracowaniach.
Co do czasopism, to zależy, jakie. Te, które leżą w domu kupione przez kogoś innego, jakieś plotkarskie lub ze wzruszającymi historiami ludzi, omijam szerokim łukiem. Jak już zerknę, to wtedy, gdy serio coś mnie zaintryguje lub będzie wydawało się tak głupie, że stwierdzę że muszę sprawdzić. Jeżeli chodzi o te, które kupuję, tj. CD Action i National Geographic, to czytam wszystko. Notki od redaktorów, recenzje, konkursy i artykuły.
Co do czasopism, to zależy, jakie. Te, które leżą w domu kupione przez kogoś innego, jakieś plotkarskie lub ze wzruszającymi historiami ludzi, omijam szerokim łukiem. Jak już zerknę, to wtedy, gdy serio coś mnie zaintryguje lub będzie wydawało się tak głupie, że stwierdzę że muszę sprawdzić. Jeżeli chodzi o te, które kupuję, tj. CD Action i National Geographic, to czytam wszystko. Notki od redaktorów, recenzje, konkursy i artykuły.
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Książki od początku do końca - bo właściwie, jak można czytać je inaczej. Chyba, że chodzi o podręczniki.
Gazety i czasopisma za to zupełnie dowolnie. Zaczynam od ulubionych rubryk, a na koniec szukam, czego jeszcze nie czytałem.
Gazety i czasopisma za to zupełnie dowolnie. Zaczynam od ulubionych rubryk, a na koniec szukam, czego jeszcze nie czytałem.
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czytacie książki/ czasopisma od deski do deski?
Gazetki rozumiem. Można czytać po części. Czy też ominąć mało interesujący artykuł.
Jednak jeśli czytać książkę to całą. Tylko i wyłącznie. Nigdy nie przeskakiwałem kawałków książki. Można zaprzestać całkowicie czytania danego tytułu. Jednak omijanie rozdziałów czy fragmentów powinno być karane Taki człowiek nie powinien się zabierać za czytanie.
Jednak jeśli czytać książkę to całą. Tylko i wyłącznie. Nigdy nie przeskakiwałem kawałków książki. Można zaprzestać całkowicie czytania danego tytułu. Jednak omijanie rozdziałów czy fragmentów powinno być karane Taki człowiek nie powinien się zabierać za czytanie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość