Chciałam zapytać Was o opinię- co myślicie na temat tych przypadków, czy również przejawiacie do nich podobne uczucia i czy macie swoje "typy"? O niektórych przypadkach dowiedziałam się za pośrednictwem tegoż artykułu.
Mogę tylko zastanawiać się, co postaci biblijne robią wśród rzeczywistych.1. Kain
Słynna postać biblijna, której historia została zaprezentowana w Księdze Rodzaju. Kain był synem Adama i Ewy - pierwszych rodziców, którzy za swoje postępowanie zostali wygnani z raju. Kojarzony jest przede wszystkim z niechlubnym czynem, jakiego dopuścił się względem brata Abla. Kiedy Bóg przyjął ofiarę od młodszego z braci, starszy - Kain - targany zazdrością, postanowił go zabić. Jego czyn został potępiony przez Boga, a Kain poniósł zasłużoną karę.
Dziś Kain często występuje nie tylko jako syn Adami i Ewy. W czasie, kiedy z powodu zachowania jego rodziców świat zaczęło dotykać także zło, symbolicznie stał się także pierwszym mordercą.
2. Kuba Rozpruwacz
W 1888 r. na ulicach Londynu doszło do serii zabójstw. Jego ofiarami stawały się prawie zawsze prostytutki, które mordowane były w okrutny sposób. Kuba Rozpruwacz podczas ataków usuwał ich wnętrzności, pozbawiając je m.in. macic. Według oceny specjalistów, ofiarami "psychola" padło przynajmniej sześć osób - kobiety wchodzące w skład tzw. "kanonicznej piątki" oraz Martha Tabram. Nie można jednak wykluczyć, że z jego rąk zginęło więcej osób.
Degenerat z Londynu to jedyna anonimowa postać na naszej liście. Pomimo tuzinów podejrzanych, do dnia dzisiejszego nie udało się ustalić jego tożsamości. Kuba Rozpruwacz, najsłynniejszy seryjny zabójca wszech czasów, nigdy nie stanął przed sądem za dokonane przez siebie zbrodnie.
Nie wiadomo nawet, jakiej płci był morderca. Pomimo tego, że w annałach nie brakuje psychopatów, którzy na swoich sumieniach mieli znacznie więcej ofiar niż Kuba Rozpruwacz, to właśnie on stał się ikoną zła, która może czaić się tuż za rogiem. Może właśnie dlatego, że zło, pomimo zaangażowania wielkich sił, nigdy nie zostało w tym wypadku rozliczone?
3. Wład Palownik alias Drakula
Pochodzący z Wołoszczyzny książę został rozsławiony przez Brama Stokera, który w jednej z najsłynniejszych powieści grozy pt. "Drakula" uczynił go wampirem i zaakcentował jego romantyczną naturę. Paradoksalnie, poprzez znany gotycki horror, pisarz przyczynił się do popularyzacji prawdziwej historii Włada Palownika, który nie był wprawdzie wampirem, ale postępował w równie krwawy sposób.
Drakula żył w XV w. Był człowiekiem, którego zwyczaje wzbudzały grozę pośród jego wrogów. Jeden z najbardziej znanych epizodów związanych z hospodarem wołowskim dotyczy incydentu, do jakiego doszło podczas zmagań z Turkami. Kiedy stojący na czele jednego z oddziałów Turków Mahmed II był coraz bliżej konfrontacji w Władem oraz jego oddziałami, ten drugi postanowił go zaskoczyć - nabił na pal ok. 20 tysięcy tureckich jeńców.
4. Judasz Iskariota
Jeden z uczniów Chrystusa, który zdradził swojego Mistrza. Co gorsza, kierowany był przy tym przez najgorszą z możliwych przesłanek - zdecydował się na wydanie swojego Pana w zamian za odpowiednie wynagrodzenie, jakie wypłacili mu faryzeusze. Judasz "sprzedając" Jezusa urzędnikom z sanhedrynu za 30 srebrników, skazał go na niechybną śmierć. Kiedy w końcu zrozumiał swój błąd, było już za późno. Pozostało mu odnaleźć gałąź i zakończyć swój marny żywot.
Jego imię na stałe weszło do frazeologii i pozostaje symbolem zdrady. Powiedzenie "ty Judaszu" jest jednym z najbardziej nacechowanych emocjonalnie zwrotów, gdy chce się komuś zarzucić nielojalność. Według niektórych wierzeń, Judasza nie należy jednak winić za to, co się stało. Zgodnie z pojawiającymi się poglądami (szczególnie wśród gnostyków), zachowanie Judasza było częścią boskiego planu, bez którego nie doszłoby do zbawienia ludzkości.
5. Józef Stalin
To jeden z największych potworów w dziejach ludzkości. I gdyby stworzyć zestawienie największych zwyrodnialców, którzy kiedykolwiek chodzili po ziemi, z pewnością zasługiwałby na pierwsze miejsce. Sęk w tym, że tyran, który w większości krajów (na szczęście m.in. w Polsce) znienawidzony jest do granic możliwości i uważany za ucieleśnienie zła, w niektórych krajach - zwłaszcza w Rosji - traktowany jest przez niektórych zaślepionych marksistów niczym bóstwo.
Postawy niektórych współczesnych Rosjan, którzy obnoszą się z portretami swojego idola, są trochę trudne do zrozumienia. Morderca Stalin, który przez ponad 30 lat pełnił funkcję 1. Sekretarza Generalnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, nie znajdował bowiem litości dla nikogo. Wśród ofiar systemu, którego był patronem i gorącym orędownikiem, znajdują się przedstawiciele różnych nacji - nie brakuje wśród nich również Rosjan.
Dziś trudno oszacować, krew jak wielu osób ma na swoich rękach Stalin, ale wielu historyków wskazuje, że mogło to być nawet 50-60 milionów ludzi. Za jego czasów ludzie ginęli we własnych domach, aresztach, więzieniach i łagrach. Jego idiotyczne pomysły związane z kolektywizacją doprowadziły do tego, że z głodu wymierały całe wsie i miasteczka.
6. Osama bin Laden (wł. Usama ibn Ladin)
Powszechnie najbardziej znienawidzona osoba XXI w. Człowiek, który stał się "wrogiem nr jeden" całego zachodniego świata. To właśnie urodzony w 1957 r. przywódca Al-Kaidy stał się twarzą wojny z terroryzmem, która rozpoczęła się po zamachach 11 września 2001 r. Zaraz po atakach na Nowy Jork znalazł się na czele słynnej listy najbardziej poszukiwanych ludzi tworzonej przez FBI.
Kiedy na początku maja 2011 r. ogłoszono, że Saudyjczyk został zabity podczas strzelaniny, która miała miejsce w pakistańskiej miejscowości Abbottabad, uznano, że wojna, którą cały cywilizowany świat wydał terroryzmowi i zacofaniu reprezentowanemu przez Al-Kaidę, została symbolicznie zakończona. Przywódcom państw zachodnich, z Barackiem Obamą na czele, kamień spadł z serca. Pytanie, czy wygrana została wojna, czy tylko bitwa, pozostaje otwarte.
7. Saddam Husajn
Pomimo tego, że na przełomie XX i XXI w. świat konfrontowany był (i wciąż jest) z niecną działalnością wielu dyktatorów, walka z despotyzmem autokratów zyskała właśnie wizerunek Husajna. Za jego rządów iracka ziemia została skropiona krwią tysięcy często niewinnych ludzi. Polityk, który w swoim kraju sprawował funkcję prezydenta przez 24 lata, został miliarderem dzięki petrodolarom. Potem, władze Stanów Zjednoczonych za punkt honoru postawiły sobie usunięcie irackiego dyktatora ze stanowiska, postawienie go przed wymiarem sprawiedliwości i przykładne ukaranie.
W 2006 r. Husajn, w świetle jupiterów został najpierw skazany na śmierć, a potem powieszony. Dziś wielu komentatorów wskazuje, że Amerykanie kierowali się przede wszystkim własnym interesem. Na pewnym etapie amerykańscy wyborcy - oczywiście pod wpływem mediów - wypowiadając się na temat Husajna, mówili o nim, jak o największym wrogu ludzkości i Hitlerze XXI w. Czy dyktator Iraku zasłużył na karę? Niewątpliwie tak. Czy rzeczywiście był tym najgorszym? Wypada tu zapytać, co z innymi współczesnymi zbrodniarzami? Co z Łukaszenką czy Robertem Mugabe? Dlaczego nie zrobiono porządku z Kim Dzong Ilem?
8. Anders Breivik
W lipcu 2011 r., w Oslo oraz na jednej z norweskich wysp doszło do dwóch aktów terroryzmu, w których zginęło łącznie 77 osób. Za zamach na budynek administracji publicznej w stolicy Norwegii, jak i za strzelaninę na położonej nieopodal wyspie Utoya odpowiedzialna była jedna osoba - Anders Breivik.
Breivik w krótkim czasie - co zrozumiałe - stał się "wrogiem publicznym nr 1". Niezwykle opanowany, niedostępny, wyrachowany, a w świetle obiektywów występujący zawsze z tą samą, kamienną twarzą, szybko wzbudził przestrach wśród milionów ludzi na całym świecie. Norweg został uznany za pozbawiona uczuć kreaturę. Niestety, jego odrażający czyn został szybko wykorzystany przez media lewicowe jako oręż do walki z wartościami konserwatywnymi i chrześcijańskimi.
Podczas rozprawy Anders Breivik bez żadnych widocznych emocji słuchał aktu oskarżenia w swojej sprawie. Popłakał się dopiero na widok filmów propagandowych jego autorstwa, które pokazała prokuratura.
9. Josef Fritzl
Jedna z najbardziej mrocznych i odstręczających postaci początku nowego tysiąclecia. W kwietniu 2008 r. światło dzienne ujrzała sprawa męża i ojca, który z życia swoich najbliższych uczynił trudne do wyobrażenia sobie piekło. Trudno wyrazić w kilku słowach ogrom zła, jakie wyrządził człowiek, którego szybko ochrzczono mianem "potwora z Amstetten".
Fritzl zamordował swojego syna, a gdy jego córka Elisabeth skończyła 18 lat, na 24 lata zamknął ją w przydomowej piwnicy. Psychopata nieustannie zastraszał swoich bliskich, a swoją córkę wielokrotnie gwałcił, stając się wkrótce ojcem siedmiorga swoich wnucząt. Troje z nich było więzionych z matką w piwnicy, pozostałe mieszkały w domu z szaleńcem. Sprawa Fritzla wyszła na jaw przypadkowo. Za swoje odrażające czyny, Austriak został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności.
10. Adolf Hitler
Tego człowieka nie trzeba nikomu przedstawiać. Zresztą określanie Hitlera mianem "człowieka" często uznawane bywa za nadużycie. Dla wielu osób niemiecki przywódca był po prostu diabłem w ludzkiej skórze. To za jego sprawą dokonał się jeden z najbardziej przerażających aktów ludobójstwa w historii.
Krocząc po władzę, systematycznie dopracowywał program wykańczania całych narodów, wspólnot etnicznych, a także ludzi ułomnych oraz takich, którzy nie pasowali do jego wizji państwa zdominowanego przez jednostki rasy panów. W fabrykach śmierci masowo gładził Polaków, Romów czy Żydów. To w końcu także on dopuszczał do makabrycznych eksperymentów z udziałem kobiet czy małych dzieci. Jako twórca kilku organizacji przestępczych (m.in. SS i Gestapo) Hitler zaraził zbrodniczą ideologią wiele milionów Niemców, którzy gotowi byli skoczyć za nim w ogień.