Znienawidzeni ludzie świata?

Interesujesz się historią? Wiesz, że Polska wygrała nie tylko Bitwę pod Grunwaldem? Malarstwo i rzeźba nie są Ci obce? Zajrzyj do tego działu. To idealny dział dla Ciebie!
Usunięty 2094

Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Usunięty 2094 » 11 cze 2012, 9:59

Na niewiarygodne.pl natrafiłam właśnie na ciekawy artykuł o najbardziej znienawidzonych ludziach świata.
Chciałam zapytać Was o opinię- co myślicie na temat tych przypadków, czy również przejawiacie do nich podobne uczucia i czy macie swoje "typy"? O niektórych przypadkach dowiedziałam się za pośrednictwem tegoż artykułu.
1. Kain

Słynna postać biblijna, której historia została zaprezentowana w Księdze Rodzaju. Kain był synem Adama i Ewy - pierwszych rodziców, którzy za swoje postępowanie zostali wygnani z raju. Kojarzony jest przede wszystkim z niechlubnym czynem, jakiego dopuścił się względem brata Abla. Kiedy Bóg przyjął ofiarę od młodszego z braci, starszy - Kain - targany zazdrością, postanowił go zabić. Jego czyn został potępiony przez Boga, a Kain poniósł zasłużoną karę.

Dziś Kain często występuje nie tylko jako syn Adami i Ewy. W czasie, kiedy z powodu zachowania jego rodziców świat zaczęło dotykać także zło, symbolicznie stał się także pierwszym mordercą.



2. Kuba Rozpruwacz

W 1888 r. na ulicach Londynu doszło do serii zabójstw. Jego ofiarami stawały się prawie zawsze prostytutki, które mordowane były w okrutny sposób. Kuba Rozpruwacz podczas ataków usuwał ich wnętrzności, pozbawiając je m.in. macic. Według oceny specjalistów, ofiarami "psychola" padło przynajmniej sześć osób - kobiety wchodzące w skład tzw. "kanonicznej piątki" oraz Martha Tabram. Nie można jednak wykluczyć, że z jego rąk zginęło więcej osób.

Degenerat z Londynu to jedyna anonimowa postać na naszej liście. Pomimo tuzinów podejrzanych, do dnia dzisiejszego nie udało się ustalić jego tożsamości. Kuba Rozpruwacz, najsłynniejszy seryjny zabójca wszech czasów, nigdy nie stanął przed sądem za dokonane przez siebie zbrodnie.

Nie wiadomo nawet, jakiej płci był morderca. Pomimo tego, że w annałach nie brakuje psychopatów, którzy na swoich sumieniach mieli znacznie więcej ofiar niż Kuba Rozpruwacz, to właśnie on stał się ikoną zła, która może czaić się tuż za rogiem. Może właśnie dlatego, że zło, pomimo zaangażowania wielkich sił, nigdy nie zostało w tym wypadku rozliczone?



3. Wład Palownik alias Drakula

Pochodzący z Wołoszczyzny książę został rozsławiony przez Brama Stokera, który w jednej z najsłynniejszych powieści grozy pt. "Drakula" uczynił go wampirem i zaakcentował jego romantyczną naturę. Paradoksalnie, poprzez znany gotycki horror, pisarz przyczynił się do popularyzacji prawdziwej historii Włada Palownika, który nie był wprawdzie wampirem, ale postępował w równie krwawy sposób.

Drakula żył w XV w. Był człowiekiem, którego zwyczaje wzbudzały grozę pośród jego wrogów. Jeden z najbardziej znanych epizodów związanych z hospodarem wołowskim dotyczy incydentu, do jakiego doszło podczas zmagań z Turkami. Kiedy stojący na czele jednego z oddziałów Turków Mahmed II był coraz bliżej konfrontacji w Władem oraz jego oddziałami, ten drugi postanowił go zaskoczyć - nabił na pal ok. 20 tysięcy tureckich jeńców.



4. Judasz Iskariota

Jeden z uczniów Chrystusa, który zdradził swojego Mistrza. Co gorsza, kierowany był przy tym przez najgorszą z możliwych przesłanek - zdecydował się na wydanie swojego Pana w zamian za odpowiednie wynagrodzenie, jakie wypłacili mu faryzeusze. Judasz "sprzedając" Jezusa urzędnikom z sanhedrynu za 30 srebrników, skazał go na niechybną śmierć. Kiedy w końcu zrozumiał swój błąd, było już za późno. Pozostało mu odnaleźć gałąź i zakończyć swój marny żywot.

Jego imię na stałe weszło do frazeologii i pozostaje symbolem zdrady. Powiedzenie "ty Judaszu" jest jednym z najbardziej nacechowanych emocjonalnie zwrotów, gdy chce się komuś zarzucić nielojalność. Według niektórych wierzeń, Judasza nie należy jednak winić za to, co się stało. Zgodnie z pojawiającymi się poglądami (szczególnie wśród gnostyków), zachowanie Judasza było częścią boskiego planu, bez którego nie doszłoby do zbawienia ludzkości.



5. Józef Stalin

To jeden z największych potworów w dziejach ludzkości. I gdyby stworzyć zestawienie największych zwyrodnialców, którzy kiedykolwiek chodzili po ziemi, z pewnością zasługiwałby na pierwsze miejsce. Sęk w tym, że tyran, który w większości krajów (na szczęście m.in. w Polsce) znienawidzony jest do granic możliwości i uważany za ucieleśnienie zła, w niektórych krajach - zwłaszcza w Rosji - traktowany jest przez niektórych zaślepionych marksistów niczym bóstwo.

Postawy niektórych współczesnych Rosjan, którzy obnoszą się z portretami swojego idola, są trochę trudne do zrozumienia. Morderca Stalin, który przez ponad 30 lat pełnił funkcję 1. Sekretarza Generalnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, nie znajdował bowiem litości dla nikogo. Wśród ofiar systemu, którego był patronem i gorącym orędownikiem, znajdują się przedstawiciele różnych nacji - nie brakuje wśród nich również Rosjan.

Dziś trudno oszacować, krew jak wielu osób ma na swoich rękach Stalin, ale wielu historyków wskazuje, że mogło to być nawet 50-60 milionów ludzi. Za jego czasów ludzie ginęli we własnych domach, aresztach, więzieniach i łagrach. Jego idiotyczne pomysły związane z kolektywizacją doprowadziły do tego, że z głodu wymierały całe wsie i miasteczka.



6. Osama bin Laden (wł. Usama ibn Ladin)

Powszechnie najbardziej znienawidzona osoba XXI w. Człowiek, który stał się "wrogiem nr jeden" całego zachodniego świata. To właśnie urodzony w 1957 r. przywódca Al-Kaidy stał się twarzą wojny z terroryzmem, która rozpoczęła się po zamachach 11 września 2001 r. Zaraz po atakach na Nowy Jork znalazł się na czele słynnej listy najbardziej poszukiwanych ludzi tworzonej przez FBI.

Kiedy na początku maja 2011 r. ogłoszono, że Saudyjczyk został zabity podczas strzelaniny, która miała miejsce w pakistańskiej miejscowości Abbottabad, uznano, że wojna, którą cały cywilizowany świat wydał terroryzmowi i zacofaniu reprezentowanemu przez Al-Kaidę, została symbolicznie zakończona. Przywódcom państw zachodnich, z Barackiem Obamą na czele, kamień spadł z serca. Pytanie, czy wygrana została wojna, czy tylko bitwa, pozostaje otwarte.


7. Saddam Husajn

Pomimo tego, że na przełomie XX i XXI w. świat konfrontowany był (i wciąż jest) z niecną działalnością wielu dyktatorów, walka z despotyzmem autokratów zyskała właśnie wizerunek Husajna. Za jego rządów iracka ziemia została skropiona krwią tysięcy często niewinnych ludzi. Polityk, który w swoim kraju sprawował funkcję prezydenta przez 24 lata, został miliarderem dzięki petrodolarom. Potem, władze Stanów Zjednoczonych za punkt honoru postawiły sobie usunięcie irackiego dyktatora ze stanowiska, postawienie go przed wymiarem sprawiedliwości i przykładne ukaranie.

W 2006 r. Husajn, w świetle jupiterów został najpierw skazany na śmierć, a potem powieszony. Dziś wielu komentatorów wskazuje, że Amerykanie kierowali się przede wszystkim własnym interesem. Na pewnym etapie amerykańscy wyborcy - oczywiście pod wpływem mediów - wypowiadając się na temat Husajna, mówili o nim, jak o największym wrogu ludzkości i Hitlerze XXI w. Czy dyktator Iraku zasłużył na karę? Niewątpliwie tak. Czy rzeczywiście był tym najgorszym? Wypada tu zapytać, co z innymi współczesnymi zbrodniarzami? Co z Łukaszenką czy Robertem Mugabe? Dlaczego nie zrobiono porządku z Kim Dzong Ilem?



8. Anders Breivik

W lipcu 2011 r., w Oslo oraz na jednej z norweskich wysp doszło do dwóch aktów terroryzmu, w których zginęło łącznie 77 osób. Za zamach na budynek administracji publicznej w stolicy Norwegii, jak i za strzelaninę na położonej nieopodal wyspie Utoya odpowiedzialna była jedna osoba - Anders Breivik.

Breivik w krótkim czasie - co zrozumiałe - stał się "wrogiem publicznym nr 1". Niezwykle opanowany, niedostępny, wyrachowany, a w świetle obiektywów występujący zawsze z tą samą, kamienną twarzą, szybko wzbudził przestrach wśród milionów ludzi na całym świecie. Norweg został uznany za pozbawiona uczuć kreaturę. Niestety, jego odrażający czyn został szybko wykorzystany przez media lewicowe jako oręż do walki z wartościami konserwatywnymi i chrześcijańskimi.

Podczas rozprawy Anders Breivik bez żadnych widocznych emocji słuchał aktu oskarżenia w swojej sprawie. Popłakał się dopiero na widok filmów propagandowych jego autorstwa, które pokazała prokuratura.



9. Josef Fritzl

Jedna z najbardziej mrocznych i odstręczających postaci początku nowego tysiąclecia. W kwietniu 2008 r. światło dzienne ujrzała sprawa męża i ojca, który z życia swoich najbliższych uczynił trudne do wyobrażenia sobie piekło. Trudno wyrazić w kilku słowach ogrom zła, jakie wyrządził człowiek, którego szybko ochrzczono mianem "potwora z Amstetten".

Fritzl zamordował swojego syna, a gdy jego córka Elisabeth skończyła 18 lat, na 24 lata zamknął ją w przydomowej piwnicy. Psychopata nieustannie zastraszał swoich bliskich, a swoją córkę wielokrotnie gwałcił, stając się wkrótce ojcem siedmiorga swoich wnucząt. Troje z nich było więzionych z matką w piwnicy, pozostałe mieszkały w domu z szaleńcem. Sprawa Fritzla wyszła na jaw przypadkowo. Za swoje odrażające czyny, Austriak został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności.



10. Adolf Hitler

Tego człowieka nie trzeba nikomu przedstawiać. Zresztą określanie Hitlera mianem "człowieka" często uznawane bywa za nadużycie. Dla wielu osób niemiecki przywódca był po prostu diabłem w ludzkiej skórze. To za jego sprawą dokonał się jeden z najbardziej przerażających aktów ludobójstwa w historii.

Krocząc po władzę, systematycznie dopracowywał program wykańczania całych narodów, wspólnot etnicznych, a także ludzi ułomnych oraz takich, którzy nie pasowali do jego wizji państwa zdominowanego przez jednostki rasy panów. W fabrykach śmierci masowo gładził Polaków, Romów czy Żydów. To w końcu także on dopuszczał do makabrycznych eksperymentów z udziałem kobiet czy małych dzieci. Jako twórca kilku organizacji przestępczych (m.in. SS i Gestapo) Hitler zaraził zbrodniczą ideologią wiele milionów Niemców, którzy gotowi byli skoczyć za nim w ogień.
Mogę tylko zastanawiać się, co postaci biblijne robią wśród rzeczywistych.

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Patorek » 11 cze 2012, 12:07

Dafne, dla niektórych postacie Biblijne są rzeczywiste, dla innych to tylko postacie literackie. :D

Mi nie pasuje 6, przecież wiadomo, że to wyszkolony agent Busha.

Usunięty 2094

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Usunięty 2094 » 11 cze 2012, 12:10

Patorek, a masz swoje własne "typy"?

Luck316
Extra marzyciel
Posty: 709
Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Luck316 » 11 cze 2012, 12:25

Ja mam kilku kolejnych (na początek):
Pol Pot- Pol Pot, właściwie: Saloth Sar, znany także pod pseudonimami Brat Numer Jeden oraz Wujek Sekretarz (ur. najprawdopodobniej 19 maja 1925 w Prek Sbauv, zm. 15 kwietnia 1998 w Anlong Veng) – dyktator Kambodży, członek Komunistycznej Partii Kambodży. Zdaniem wielu badaczy oraz środowisk opiniotwórczych twórca najskrajniej totalitarnego reżimu w całej historii ludzkości. Z zawodu był nauczycielem.
Charles Taylor- Charles Ghankay Taylor (ur. 28 stycznia 1948 w Arthington koło Monrovii) – polityk liberyjski, były prezydent Liberii, oskarżany o 17 przypadków ludobójstwa i zbrodnie wojenne. Urząd sprawował w okresie od 2 sierpnia 1997 do 11 sierpnia 2003.
W roku 2006 ulegając naciskom USA, Nigeria ogłosiła, że cofa azyl polityczny dla Taylora, a liberyjski rząd może go aresztować. 28 marca 2006 Taylor zniknął ze swojej rezydencji w Calabar, a 29 marca 2006 został aresztowany w Gamboru-Ngala. 20 czerwca 2006 przewieziono go do Hagi i postawiono przed Sądem Specjalnym dla Sierra Leone. Jest oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne oraz inne poważne pogwałcenia międzynarodowego prawa humanitarnego.

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Patorek » 11 cze 2012, 12:33

Dafne pisze:Patorek, a masz swoje własne "typy"?
Jestem chyba dziwny, ale nie mam żadnego kandydata, którego mógłbym dorzucić do tej listy.

Usunięty 2094

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Usunięty 2094 » 11 cze 2012, 12:36

Gdybym miała wybierać spośród tej listy mój własny typ, wybrałabym Hitlera. Mało kto jednak wie o jego problemach zdrowotnych, o tym, że zmagał się z ostrymi bólami gardła, że miał jedno jądro i miał wzdęcia, przez to atmosfera w ciasnych bunkrach często nie była wymarzona. Nie był lotny w sypialni, spożywał byczą spermę, by zwiększyć swoje libido. Oprócz tego, cierpiał na kompleks mesjasza.

Natomiast mój typ spoza listy to Gertrude Baniszewski- to, czego się dopuściła nie można określić słowami, mimo że ofiara była tylko jedna. Za to ogrom zła, którego się dopuściła- nieskończenie wielki.

Rozumiem, Patorku.

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Patorek » 11 cze 2012, 15:27

Dafne pisze:Rozumiem, Patorku.
Dodam jeszcze, że tych kandydatów z listy także nie nienawidzę, ale tu w temacie chodzi chyba o znienawidzenie przez jakieś większe grupy społeczne, jeśli tak to np, Polacy nienawidzą sędziego Howarda.
:D

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: sepän poika » 11 cze 2012, 16:04

No właśnie ja nie do końca rozumiem jak można nienawidzić takiego Hitlera (o Kainie nie wspominając) bez poważnych zaburzeń psychicznych.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Ruta » 11 cze 2012, 16:31

Dafne pisze:Gdybym miała wybierać spośród tej listy mój własny typ, wybrałabym Hitlera. Mało kto jednak wie o jego problemach zdrowotnych, o tym, że zmagał się z ostrymi bólami gardła, że miał jedno jądro i miał wzdęcia, przez to atmosfera w ciasnych bunkrach często nie była wymarzona. Nie był lotny w sypialni, spożywał byczą spermę, by zwiększyć swoje libido. Oprócz tego, cierpiał na kompleks mesjasza.
A oprócz tego był świetnym artystą i pięknie malował.

W sumie zastanawiam się jak można nienawidzić kogoś kogo się nie znało.

Prozak
Marzyciel-Gaduła
Posty: 72
Rejestracja: 07 cze 2012, 20:35
Imię: Rafał

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Prozak » 11 cze 2012, 18:56

Jak można nienawidzić? Pewnie przez źródła historyczne, które jeszcze stąpają po ziemi.
W przypadku pana z Austrii są to numerki z obozów, które do dziś pamiętają ze łzami w oczach tamte lata.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Ruta » 11 cze 2012, 19:02

Prozak pisze:Jak można nienawidzić? Pewnie przez źródła historyczne, które jeszcze stąpają po ziemi.
To trzeba mieć w sobie sporo naiwności by wierzyć we wszystko co źródła historyczne podają. Jasne, że część jest prawdziwa i samo prosi się o wzgardę, itd., ale nienawiść? Dla mnie nienawiść to bardzo silne i osobiste uczucie, ciężko mi darzyć nim kogoś kogo nigdy nie znałam.

Prozak
Marzyciel-Gaduła
Posty: 72
Rejestracja: 07 cze 2012, 20:35
Imię: Rafał

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Prozak » 11 cze 2012, 19:05

Mówimy o nienawiści do znienawidzonych ludzi świata, nie odbieramy tego osobiście, nie kontemplujemy jak można być złym na kogoś kto ukradł nam białą kredkę w przedszkolu - a byłem wtedy bardzo zły - tylko o najgorszych ludziach, którzy niestety żyli na Ziemi.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Ruta » 11 cze 2012, 19:07

Prozak pisze:Mówimy o nienawiści do znienawidzonych ludzi świata, nie odbieramy tego osobiście
Wiem o czym mówimy. A ja po prostu podważam ogólną tezę tego tematu i uważam ją przy tym za lekko bezsensowną [dlaczego - wyjaśniłam].

Prozak
Marzyciel-Gaduła
Posty: 72
Rejestracja: 07 cze 2012, 20:35
Imię: Rafał

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Prozak » 11 cze 2012, 19:09

Mhm... Powoli dochodzę do wniosku, że nawet chyba może Cię rozumiem :hyhy:
Kontynuując temat o Hitlerze: część mojej rodziny od strony ojca znalazło się w obozie zagłady, może dlatego odczuwam więcej nienawiści do najgorszych świata.

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: sepän poika » 11 cze 2012, 19:10

Prozak pisze:tylko o najgorszych ludziach, którzy niestety żyli na Ziemi.
Nadal - wiele można w stosunku do nich czuć, ale jak dla mnie nie nienawiść.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Ruta » 11 cze 2012, 19:18

Prozak pisze:Kontynuując temat o Hitlerze: część mojej rodziny od strony ojca znalazło się w obozie zagłady, może dlatego odczuwam więcej nienawiści do najgorszych świata.
Rozumiem punkt widzenia. Ale z drugiej strony uważam określenie uczuć jakie sama żywię do postaci Hitlera, za o wiele mniejsze niż nienawiść. Raczej uważam, że jego pojmowanie rzeczywistości było nieco wypaczone. Z resztą on wydawał polecenia, a to jak były realizowanie i co najważniejsze przez kogo to co innego. To co działo się w tamtych czasach to nie tylko Hitler i nie potrafię z czystym sumieniem zrzucić tego wszystkiego na jednego człowieka, bo nie tylko ta jedna osoba to wszystko robiła. Owszem był prowodyrem do wielu złych rzeczy, jego decyzje ostatecznie przyniosły katastrofalne skutki dla wielu osób... ale jak dla mnie to za mało bym mogła darzyć go takim uczuciem jak nienawiść. Może to kwestia tego, że sama bezpośrednio tego nie przeżyłam. Pewnie tak. Czytając o tym co się działo, czytając świadectwa różnych osób brzydzę się tamtym światem. Ale wyobrazić sobie to co było, a przeżyć to to dwie kompletnie różne sprawy. Nienawidzić mogę tylko wtedy kiedy coś dotknie bezpośrednio mnie.

Usunięty 2094

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Usunięty 2094 » 11 cze 2012, 19:31

Ruta pisze:A oprócz tego był świetnym artystą i pięknie malował.W sumie zastanawiam się jak można nienawidzić kogoś kogo się nie znało.
Ano można.
Ruta pisze:Rozumiem punkt widzenia. Ale z drugiej strony uważam określenie uczuć jakie sama żywię do postaci Hitlera, za o wiele mniejsze niż nienawiść.
Rozumiem Twój tok rozumowania.

Nienawiść bierze się stąd, że ludzie stracili w obozach swoich bliskich.


Sama nie nienawidzę, czy to cokolwiek zmieni, czy przywróci życie tamtym ludziom? Był złym człowiekiem i to tyle, również nie umiem pojąć, co mu przeszkadzały inne nacje.

Może gdyby tytył artykułu brzmiał: "Największy złoczyńczy ludzkości", miałoby to lepszy wydźwięk.
Umieściłam po prostu bez głębszego przemyślenia jakąś durną listę osoby, która raczej nie myślała przy jej tworzeniu i tyle.

powidlo
Newbie
Posty: 4396
Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
Imię: Olga
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Dębica/Kleve

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: powidlo » 11 cze 2012, 21:57

Nie, nie, ja nie mam człowieka na świecie, którego nienawidzę. Co najwyżej mam głęboki, nieopisany żal, ale nie potrafię kogoś znienawidzić. Nawet nie wiem jak by to musiało wyglądać. I nie mam nikogo do dopisania do takowej listy.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Ruta » 12 cze 2012, 17:04

Dafne pisze:Nienawiść bierze się stąd, że ludzie stracili w obozach swoich bliskich.
No właśnie... dla mnie nieco dziwnym jest nienawidzić kogoś za coś co wyrządził komuś innemu, kogo nawet nie znałam. Tak samo nie potrafię kochać kogoś, tylko dlatego, ze był dobrym człowiekiem. Dla mnie to bardzo indywidualne i osobiste uczucia. Przykładowo sporo osób twierdziło i twierdzi, że kocha Jana Pawła II. Ja np. nie. Szanowałam, podziwiałam wiele jego umiejętności... ale nie kochałam, bo nie znałam osobiście, bo nie mogłam stwierdzić czy bym go polubiła ogólnie jako człowieka. A musiałabym polubić gdybym miała kochać. Analogicznie mam z nienawiścią. Żeby darzyć tym uczuciem nie mogłabym odnosić się do abstrakcyjnych dla mnie punktów. A tym dla mnie jest zachowanie Hitlera, jego decyzje, to co dzięki nim się działo. Mogę tylko oglądać materiały z tamtych czasów, czytać o tym, ale nie poznam nigdy osobiście.
Dla mnie nieco dziwnym jest nienawidzić kogoś za coś co wyrządził komuś innemu, kogo nawet nie znałam. I to nie brak empatii, po prostu nie potrafię przeskoczyć tej granicy jaką jest posiadanie własnych uczuć.

Prozak
Marzyciel-Gaduła
Posty: 72
Rejestracja: 07 cze 2012, 20:35
Imię: Rafał

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Prozak » 12 cze 2012, 17:19

Zatem dojrzałaś do związku z samym Hitlerem. Gratulacje :3

Usunięty 2094

Re: Znienawidzeni ludzie świata?

Post autor: Usunięty 2094 » 12 cze 2012, 17:24

Ruta, ja mam jednak trochę inaczej z tym :).
Prozak pisze:Zatem dojrzałaś do związku z samym Hitlerem. Gratulacje
A Ty co?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości