Bogactwo - Czy miłość?

[Lili002]

Miłość. Więcej szczęścia i miłych chwil.

[Master Jedi]

Wiadomo, że miłość. Pieniądze nie są najważniejsze. Zresztą prędzej czy później można się ich dorobić. A prawdziwej miłości można już nie spotkać...

[Bogini Nocy]

Miłość powoduje, że jesteśmy szczęśliwi (albo i nie, bo to zależy czy ta miłość jest odwzajemniona, ale dajmy na to, że ta szczęśliwa) , jak mamy jakieś problemy to dzięki pomocy partnera łatwiej nam jest je rozwiązać, czujemy się bezpiecznie. Ale żeby być równie szczęśliwym potrzebne są pieniądze. Owszem, nie mówię tu o fortunie, ale bez kasy na podstawy nie da się żyć. Tak już jest . Samą miłością nie da się żyć, tak samo jak samą kasą. I miłość ( to doświadczyłam sama) i kasę ( ja to widzę na przykładzie nie swoim, bo jeszcze jestem na utrzymaniu rodziców, ale właśnie na ich przykładzie) nie jest łatwo zdobyć.

[Iza92]

Milosc^^
niby pieniadze szczescia nie daja " i spotyka sie wiele ludzi bogatych ale nieszczesliwych ... ale zgadzam sie z Rebellious angel ... milosc nie wystarczy do zycia.. kiedy sie nie ma pieniedzy a ma sie milosc to nie jest sie zbyt szczesliwym .. tak mysle^^ bo pieniadze sa potrzebne do zycia i juz! jak sie ich nie ma to wszystko sie psuje tak mi sie wydaje^^

[SpiderWoman]

Szczerze? Nie wiem... Miłość szybko się wypala,a kto powiedział że miłość daje tylko szczęście? Trzeba cierpieć za dwie osoby...

[Bogini Nocy]

Trzeba cierpieć za dwie osoby...

Jak to za dwie osoby?

[Mar]

Miłość zdecydowanie. Wolałabym mieć niewiele ale za to kogoś do kogo zawsze, w trudnej chwili mogę się przytulić i kto pomagałby mi w kłopotach

[MartullkaLDZ]

Ja sądzę, że wszystko jest możliwe, a pieniądze wcale szczęścia nie dają. Jest pełno ludzi którzy mają pieniądze, ale są nieszczęśliwi, bo nie zaznali prawdziwej miłośc. Mój chłopak zawsze mi powtarza, że pieniądze nie są ważne, że damy radę i wierzę w niego. I w to. xD Pozdrawiam.

[magdusia]

Pieniądze szczęścia nie dają, one pomagają Nam tylko w "ulepszeniu" życia.
Zdecydowanie wybieram miłość - warto mieć przy sobie kogoś kto przytuli, doradzi, zlikwiduje frustracje, pozwoli Nam cieszyć się z otaczającego świata.

[CirrS]

Zarówno bogactwo, jak i uczucie jest potrzebne, ale wiernej, drugiej osoby nikt nigdy nam nie zastąpi. Miłość tej Jedynej ponad wszystko.

[Pasiekk]

Miłość.
Bogactwo? Niepotrzebne.
Wystarczy tyle pieniążków, aby godnie żyć. : ) Nie muszą być jakieś frykasy. Wole jeść chleb ze smalcem, ale mieć z kim dzielić ten chleb. ; D

[Obwarzanek]

Miłość i wspólne mnożenie bogactwa

[akiram]

Jestem niepoprawną romantyczką(choć może tego jakoś wybitnie nie okazuję...), więc wybieram miłość. Reszta jakoś się ułoży

[maadzia13]

Miłość. Miłość jest bogactwem.

[myszaa]

miłość. w miłości przetrwamy wszystko, i znajdziemy rozwiązanie problemów .finansowych też .

[KolorowaPodwiązka]

Miłość.
Szczęście jest najważniejsze.

[Peggy_Brown]

A można wybrać obie wersje??
No bo tak mieć bogactwo bez miłości no to paranoja trochę. W ogóle bez sensu mieć kasę i nie kochać ani nie być kochanym.
Ale z drugiej strony mieć miłość bez bogactwa... No i znowu się mi koło zamyka.
Ale jeżeli miałabym dokonać wyboru to zdecydowanie miłość. Pieniądze to rzecz do nabycia. Jak to mówią najpierw trzeba mieć a potem potrzebować tak w miłości jest odwrotnie najpierw się potrzebuje a później się ją ma.

[Portfolio]

Ja też oczywiście na pierwszym miejscu stawiam na miłość jednak tak jak Peggy fajnie by było wybrać dwie opcje z tym że bogactwo tutaj pojmuję jako możliwość utrzymania rodziny z możliwością spełniania pasji i braku konieczności odliczania od pierwszego do pierwszego, złote klamki, ciuchy od Armaniego czy PANAMERA 4S są mi zupełnie nie potrzebne. Bo pewnie jakbym je miał przestałbym być człowiekiem.

[Peggy_Brown]

ednak tak jak Peggy fajnie by było wybrać dwie opcje z tym że bogactwo tutaj pojmuję jako możliwość utrzymania rodziny z możliwością spełniania pasji i braku konieczności odliczania od pierwszego do pierwszego,

ale ja dokładnie o takim czymś mówiłam. Bo po co jak wspomniałeś złote klamki itp skoro nie ma się kogoś kogo się kocha.

[Portfolio]

ednak tak jak Peggy fajnie by było wybrać dwie opcje z tym że bogactwo tutaj pojmuję jako możliwość utrzymania rodziny z możliwością spełniania pasji i braku konieczności odliczania od pierwszego do pierwszego,

ale ja dokładnie o takim czymś mówiłam. Bo po co jak wspomniałeś złote klamki itp skoro nie ma się kogoś kogo się kocha.

Ale, ja nigdzie nie napisałem że twierdzisz inaczej napisałem o tym jak ja to widzę nie musisz się tłumaczyć

[Peggy_Brown]

Ale, ja nigdzie nie napisałem że twierdzisz inaczej napisałem o tym jak ja to widzę nie musisz się tłumaczyć

No może się wytłumaczyłam bo znowu bym wyszła na jakąś materialistkę tak jak w jednym z innych tematów więc wolałam to zrobić.

[Portfolio]

Przewrażliwiona jesteś Pieniądz też jest ważny w życiu, chyba lepiej zakochać się w kimś kto zapewni Ci spokojną przyszłość niż w przystojniaku który pod mostem smarka

[Peggy_Brown]

Przewrażliwiona jesteś Pieniądz też jest ważny w życiu, chyba lepiej zakochać się w kimś kto zapewni Ci spokojną przyszłość niż w przystojniaku który pod mostem smarka

ale ja właśnie twierdzę podobnie. I już się nie tłumaczę:P

[Dreamer]

Miłość oczywiście
Bogactwo mi niepotrzebne Wystarczy tyle, aby można było przyzwoicie żyć (co u mnie nie oznacza willi, basenu i drogiego auta)

[Svoja]

Milosć!!
Co mi z pustej willi bez miłości??
Wole mały drewniany domek z kominkiem i ukochanym romantykiem

[Bird]

Kiedy stanęłabym przed tym wyborem teraz, wybrałabym bogactwo, miłości nie możemy być pewni na 100% a pieniądze będziemy mieć pewne zawsze.

[Tomus:D]

miłości nie możemy być pewni na 100% a pieniądze będziemy mieć pewne zawsze.

pieniądze szczęścia nie dają, a człowiek bez miłości jest pusty. Ja bym wybrał miłość.

[Obwarzanek]

wybrałabym bogactwo, miłości nie możemy być pewni na 100% a pieniądze będziemy mieć pewne zawsze.

Powiedz to komuś, kto po studiach idzie (bo musi) na staż za 800zł. Ewentualnie polecam porozmawiac z bezrobotnymi albo bezdomnymi Gwarantuję ciekawą dyskusję.

[Peggy_Brown]

Powiedz to komuś, kto po studiach idzie (bo musi) na staż za 800zł

Staż za 800 to i tak dużo:D
Pieniędzy też sie nie jest pewnym na100%. Dziś są jutro nie ma. Tak samo jak z miłością. O wszystkim trzeba myśleć.

[Obwarzanek]

Jako zapłata za sta może i dużo, ale biorąc pod uwagę, że np. u mnie w mieście male zakupy (kilka produktów) potrafią wynieść 50 zł, 8 stów to jest nic.