Filip pisze:Śniący pisze:
Ja cały czas uważam, że aby grać w coś, trzeba mieć na to więcej kasy. To nie powinna być gra dla takich, którzy mają mało kasy.
Oglądałeś kiedyś film Wielki Szu? Jeżeli nie, to obejrzyj. Tam jest ta kwestia świetnie wyjaśniona.
No ten film widziałem.
Natomiast, osoby uzależnione od gier, różnego rodzaju przegrywają sporo kasy, bo ich to ciągnie, tkwią w nałogu i nawet zapożyczają się w firmach pożyczkowych, u rodziny, żeby wszystko przegrać, a potem mają na głowie nie tylko uzależnienie, ale i długi.
Zresztą, potem już nikt nie pożycza żadnych pieniędzy nałogowym hazardzistom, jeżeli wiedzą, na co idą te pieniądze.
Ale nie każdy, kto sobie czasem w coś pogra, jest już uzależniony.
Tak, jak tu powiedział przedmówca, że "czasem sobie wyda 50 zł. na zakładach bukmacherskich i nie czuje się uzależniony".
To jeszcze zależy w co i ile się gra.