Przedmioty z duszą
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Ja mam sentyment do mojej pierwszej książki - władca pierścieni: drużyna pierścienia, pierwszego telefonu - motoroli (jeszcze czarno biała ), do mojego starego pluszaka używanego niegdyś jako poduszki i mojego roweru. Co do mp3 - niestety nigdy takiej nie miałem - zawsze kupowałem mptrujko podobne coś od chińczyków, więc najpierw miałem małe radio z wyświetlaczem, potem wysuwaną nokię jako odtwarzacz muzyki. Są też osoby dla których każdy przedmiot nic nie znaczy - nie wiem dlaczego tak jest.
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:01
- Płeć: Kobieta
Re: Unikalność przedmiotów... ?
mam młodszą siostrę, której przekazuje nienoszone rzeczy. Gdy robi u siebie porządek zawsze wspominam, które szczególnie lubiłam. Poza tym mam pewną książkę z dzieciństwa "Nie tylko wrona chodzi zdziwiona" Twardowskiego, kojarzącą mi się z dawnym mieszkaniem. Teraz chyba coraz mniej przywiązuję uwagę do takich rzeczy.
-
- Posty: 4396
- Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
- Imię: Olga
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Dębica/Kleve
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Tak, oczywiście. Ale ta unikalność jest jedynie w naszych oczach. Ja jestem bardzo sentymentalna i często nadaję wartość czemuś, co tej wartości w oczach innych nie ma/ma inną/mniejszą.
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Ja staram sie nie przywiązywać do przedmiotów wolę do ludzi
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Podobnie jak milion, staram się nie przywiązywać do przedmiotów. Jednak właśnie przez sentyment do pewnych osób czy też sytuacji, znajdzie się kilka przedmiotów, które mają dla mnie szczególną wartość.
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Nie mam takich przedmiotów. Tzn. mam w szafie pamiątki po ludziach dla mnie ważnych i miejscach, w których kiedyś byłem, ale nie jestem do nich za bardzo przywiązany. Dla mnie przedmioty mają przede wszystkim wartość użytkową.
-
- Posty: 4396
- Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
- Imię: Olga
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Dębica/Kleve
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Tak mi przyszło do głowy, że przedmiot to symbol części danego człowieka. Wiążemy z nim konkretne wspomnienia, cechy, emocje. I może to sprawia, że czasem bezpieczniej przywiązać się do przedmiotów, niż bezpośrednio do ludzi - obecność przedmiotów też zależna jest od nas, a nie od drugiej osoby. Wspominamy to, co chcemy. Taki filtr.
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Ludzie lubią mieć rzeczy, które mają dla nich jakieś sentymentalne znaczenie, czy nieocenioną wartość. To takie ekscytujące mieć papier toaletowy, który trzymała w rękach królowa.... itd. No, ludzie niektórych ludzi uważają za półbogów, więc wszystko co ci dotykali jest święte.
Re: Unikalność przedmiotów... ?
A ja sie czesto przywiazuje niestety...
-
- Posty: 400
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 7:14
- Płeć: Mężczyzna
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Dla mnie każdy przedmiot jest zwyczajny. Nie mam takiej rzeczy która byłaby dla mnie wyjątkowa w jakikolwiek sposób. Może dlatego, że nie jestem sentymentalny.
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Punishment, czyli jeżeli zabrałabym sobie coś twojego, to byś się nie gniewał?
-
- Posty: 400
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 7:14
- Płeć: Mężczyzna
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Ruta, nie gniewałbym się raczej. A tak z ciekawości co niby byś sobie chciała zabrać?
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Skarpetki.Punishment pisze:A tak z ciekawości co niby byś sobie chciała zabrać?
Nieno, a tak serio... to nie wiem. Musiałabym poszperać ;-)
-
- Posty: 400
- Rejestracja: 12 wrz 2012, 7:14
- Płeć: Mężczyzna
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Ja też nie wiem co mógłbym oddać. Nawet zbytniego sentymentu nie mam do gitary, czy nawet deski, to co dopiero do rzeczy codziennego użytku. xDRuta pisze:Musiałabym poszperać ;-)
-
- Posty: 1196
- Rejestracja: 16 kwie 2012, 18:46
- Imię: Kamil
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Miasto śląskie i trzech diabłów.
Re: Unikalność przedmiotów... ?
Ja się wkurzam jak mi siostra podbiera gitarę, żeby jej chłopak sobie pobrzdąkał. Nie odnosi jej z powrotem i jak mam humor żeby zagrać to nie ma jej pod ręką, strasznie mnie to irytujePunishment pisze:Ja też nie wiem co mógłbym oddać. Nawet zbytniego sentymentu nie mam do gitary, czy nawet deski, to co dopiero do rzeczy codziennego użytku. xDRuta pisze:Musiałabym poszperać ;-)
Przedmioty z duszą
Wyrosłem z tego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości