Duchy

Troszkę dreszczyku emocji, mrożące krew w żyłach, często zaskakujące tematy. Wszystko co nas ciekawi, fascynuje, jest dla nas zagadką. Ufo, duchy i owiane tajemnicą miejsca.
Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Duchy

Post autor: QueenDream » 19 gru 2008, 7:55

Wierzycie w duchy?? Widzieliście kiedyś jednego z nich?

truskawka
Spełniacz Marzeń
Posty: 1034
Rejestracja: 19 gru 2008, 13:23

Post autor: truskawka » 19 gru 2008, 14:21

Wierzę, że są może nie tyle duchy co dusze zmarłych. Osobiście nie widziałam, ale moja babcia zobaczyła swojego ojca nieżyjącego kiedy była jeszcze młoda. Tak więc wierzę, co nie zmienia faktu, że nie bardzo miała bym ochotę spotkać jakiegoś osobiście ;).
Ostatnio zmieniony 31 mar 2009, 20:44 przez truskawka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 19 gru 2008, 14:22

Podobnie było z moją babcią przed swą śmiercią z obaczyła dziadka we drzwiach..
Ja także wierzę w duchy
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 1:10 przez QueenDream, łącznie zmieniany 1 raz.

Ufo
Spełniacz Marzeń
Posty: 1429
Rejestracja: 18 gru 2008, 20:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosmos

Post autor: Ufo » 20 gru 2008, 14:09

Nie chciałam bym żadnego zobaczyć :)
Nie wiem, czy wierzę.

NoName
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 122
Rejestracja: 19 gru 2008, 15:15
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Krainy marzeń

Post autor: NoName » 21 gru 2008, 15:57

Nigdy nie widziałem żadnego ducha i nie wierzę w ich istnienie.

truskawka
Spełniacz Marzeń
Posty: 1034
Rejestracja: 19 gru 2008, 13:23

Post autor: truskawka » 21 gru 2008, 16:21

W miejscowości niedaleko mnie jest dom, w którym podobno straszy. Ale to jakaś ściema :P.

Ufo
Spełniacz Marzeń
Posty: 1429
Rejestracja: 18 gru 2008, 20:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosmos

Post autor: Ufo » 21 gru 2008, 22:48

Ściema ;)
Nie sądzę, po prostu jak ciemne lub opuszczone, to strach bierze i wyobraźnia działa :D
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 1:11 przez Ufo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 22 gru 2008, 9:29

ja myślę że duchy istnieją, nie ma racjonalnego wyjaśnienia na temat ich istnienia, ale WIERZę

Ufo
Spełniacz Marzeń
Posty: 1429
Rejestracja: 18 gru 2008, 20:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosmos

Post autor: Ufo » 22 gru 2008, 14:52

Te ,,duchy" to może być działaniem infradźwięków => to jest racjonalne wyjaśnienie.

Awatar użytkownika
Lahatiel
Newbie
Posty: 524
Rejestracja: 19 gru 2008, 15:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Lbn

Post autor: Lahatiel » 23 gru 2008, 13:06

Wierzę w duchy i to jest chyba jedyna rzecz, w jaką wierzę. Jakkolwiek by je nazwać - duszami zmarłych, odbiciem naszej podświadomości - dla mnie istnieją. Nie wierzę w żadnego boga, nie wierzę w zbawienie, ale wierzę w to, że istnieje równoległy świat, który potrafi się ujawniać w sposób widoczny dla wielu osób, który jednak zostaje zaraz logicznie wytłumaczony przez racjonalistów. Egoistyczne i mało perspektywiczne jest myślenie, że jesteśmy jedyni na tym świecie i tylko to, co widzimy, istnieje. ;]

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 23 gru 2008, 13:09

ja nie myślę ze jestesmy jedynymi istotami we wszechświecie:)

Ufo
Spełniacz Marzeń
Posty: 1429
Rejestracja: 18 gru 2008, 20:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosmos

Post autor: Ufo » 23 gru 2008, 17:28

Ja też tak nie uważam :)

Co do duchów, to u nas, od tygodnia ok. 5-6:00 nad ranem, włącza się radio :]
Nikt nie wie jak.
A mniej więcej w tych godzinach tydzień temu zmarła ciotka.

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 23 gru 2008, 17:29

to pewnie ciotka chce dać Wam znak aby się za nią modlić albo coś w tym stylu

sweetrush
Bujający w obłokach
Posty: 311
Rejestracja: 21 gru 2008, 11:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Miasto Grzechu

Post autor: sweetrush » 23 gru 2008, 19:30

nie wiem czy wierzyć czy nie .. chociaż kiedyś (co wspominając uważam za głupie) wywoływałam duchy ze znajomymi z takim skutkiem że okno, pomimo niezbyt wietrznej nocy, z hukiem sie zamknęło ale najpierw pogasły świece.. hehe fajnie było :D :D
Ostatnio zmieniony 31 mar 2009, 20:45 przez sweetrush, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Lahatiel
Newbie
Posty: 524
Rejestracja: 19 gru 2008, 15:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Lbn

Post autor: Lahatiel » 23 gru 2008, 22:44

Wiara chrześcijańska wyklucza istnienie tzw. duchów, które mogą się objawiać ludziom. Swego czasu uznawane było to za herezję. Jesteście chrześcijanami?

sweetrush
Bujający w obłokach
Posty: 311
Rejestracja: 21 gru 2008, 11:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Miasto Grzechu

Post autor: sweetrush » 24 gru 2008, 11:26

tak.. uważam się za osobę wierzącą.. chociaż niekiedy mam małe zwątpienia..
mianowicie jak gdzieś kiedyś słyuszałam..
"dzieci rodzą się pełne wiary to dorośli je od niej odwodzą" czy cos w tym stylu../ w obecnych czasach może nie tyle co dorośli ale cały świat mediów rówieśnicy itp..

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 24 gru 2008, 23:56

rzeczywiście, teraz coraz częściej zapomina się o Bogu, a na to miejsce wchodzą jakieś inne rzeczy

Awatar użytkownika
Lahatiel
Newbie
Posty: 524
Rejestracja: 19 gru 2008, 15:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Lbn

Post autor: Lahatiel » 25 gru 2008, 10:35

Dziecko zawsze było i będzie symbolem wiary absolutnej, bo wierzy w to, czego uczą go rodzice, wierzy ich słowom, nie zastanawiając się nad nimi. Skądinąd porównajcie to z określeniem: dziecięca naiwność :)

Ufo
Spełniacz Marzeń
Posty: 1429
Rejestracja: 18 gru 2008, 20:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosmos

Post autor: Ufo » 25 gru 2008, 16:10

Tak też myśleliśmy, całe szczęście że rozwiązanie okazało się inne.
Mama odkryła że nasze radio ma funkcję, włączania się o jakiejś godzinie, ktoś niechcący musiał ustawić.
I dobrze.
Niech ciocia spoczywa w spokoju.

truskawka
Spełniacz Marzeń
Posty: 1034
Rejestracja: 19 gru 2008, 13:23

Post autor: truskawka » 28 gru 2008, 19:13

Lahatiel pisze:Wiara chrześcijańska wyklucza istnienie tzw. duchów, które mogą się objawiać ludziom. Swego czasu uznawane było to za herezję. Jesteście chrześcijanami?
A ja się z tym nie zgadzam. Moja babcia jest chyba najbardziej wierzącą osobą jaką znam. A na prawdę widziała swego zmarłego ojca. Ona i herezja? Nikt by w to nie uwierzył :oczami:.

Awatar użytkownika
Lahatiel
Newbie
Posty: 524
Rejestracja: 19 gru 2008, 15:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Lbn

Post autor: Lahatiel » 29 gru 2008, 9:45

Co nie wyklucza faktu, że palono za to na stosie ;]
Ostatnio zmieniony 03 gru 2010, 1:13 przez Lahatiel, łącznie zmieniany 1 raz.

truskawka
Spełniacz Marzeń
Posty: 1034
Rejestracja: 19 gru 2008, 13:23

Post autor: truskawka » 29 gru 2008, 19:53

E tam, palono dawno temu :). Czasy się zmieniają, chyba :P.

Ufo
Spełniacz Marzeń
Posty: 1429
Rejestracja: 18 gru 2008, 20:58
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kosmos

Post autor: Ufo » 02 sty 2009, 15:24

Możliwe że palono.
Ale nie sądzę, by aktualnie kogoś na stosie palono, przynajmniej w Polsce :]

Biker
Bujający w obłokach
Posty: 365
Rejestracja: 26 gru 2008, 1:02
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Biker » 02 sty 2009, 15:26

Moja ciocia jak była młoda to u koleżanki wywoływała duchy. Skończyło się interwencją księdza. NA strychy w nocy coś stukało i chodziło. Powaga

Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Post autor: QueenDream » 02 sty 2009, 15:28

brr aż mnie ciarki przeleciały brr

truskawka
Spełniacz Marzeń
Posty: 1034
Rejestracja: 19 gru 2008, 13:23

Post autor: truskawka » 02 sty 2009, 16:38

Biker pisze:Moja ciocia jak była młoda to u koleżanki wywoływała duchy. Skończyło się interwencją księdza. NA strychy w nocy coś stukało i chodziło. Powaga
Może jakieś zwierzę? :P

Jak byłam mała z koleżanką próbowałyśmy coś wywołać, ale się nie udało. Eh głupie byłyśmy i tyle :).

Biker
Bujający w obłokach
Posty: 365
Rejestracja: 26 gru 2008, 1:02
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Biker » 02 sty 2009, 22:19

truskawka pisze: Może jakieś zwierzę? :P

Jak byłam mała z koleżanką próbowałyśmy coś wywołać, ale się nie udało. Eh głupie byłyśmy i tyle :).
Może zwierzę które się bało księdza i wody święconej :P

truskawka
Spełniacz Marzeń
Posty: 1034
Rejestracja: 19 gru 2008, 13:23

Post autor: truskawka » 02 sty 2009, 22:47

Biker pisze:Może zwierzę które się bało księdza i wody święconej :P
Heh niewykluczone :P. ?e też nie sprawdziliscie co to było :).

Biker
Bujający w obłokach
Posty: 365
Rejestracja: 26 gru 2008, 1:02
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Biker » 02 sty 2009, 22:50

Z tego co mi wiadomo tylko w nocy straszyło. Albo chłopak cioci szedł przez "las wisielców". Koło mnie niedaleko jest las w którym się powiesiło dość dużo osób. No i podobno widział jakiegoś gościa który nagle znikł.

tajemniczy
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 01 sty 2009, 22:35

Post autor: tajemniczy » 02 sty 2009, 23:11

Chcecie opowieść o duchach, spoko znam i takie:). Z życia wzięte. To zdarzyło się kilka lat temu. Mój wujek wracał z wesela mojej siotry:). Był styczeń, mroźny ale jak to u nas niestety bywa bez śniegu:). Jechali samochodem:). W samochodzie była jedyna osoba która piła alkohol, więc nie ma mowy o przewidzeniu:). W samochodzie był mój wujek z ciotką i 2 kuzynów:). Było już późno i jechali bardzo ale to bardzo szybko:). Nie wiem jak szybko ale zdecydowanie za szybko:). Gdzieś w okolicach Starogardu Gdańskiego zobaczyli coś co pamiętają do dziś, mój wujek jak o tym mówi to aż mu włosy stają dęba, a ma ich bardzo mało:D hehe. Jechali tak sobie i nagle
Zobaczyli staruszkę przechadzjącą się ulicą i nagle zaczęli hamować. Samochód się zatrzymał i mój kuzyn prowadzący samochód wyszedł na jezdnie. Rozejrzał się czy staruszka jest w okolicy. Nie było nikogo, nie było możliwości żeby ona tam była. Poszedł kawałek jeszcze do przodu i nagle przewrócił się. Wstał i zobaczył że cała jezdnia jest totalnie oblodzona. Czysty lód. Tuż za rogiem był zakręt, więc gdyby się nie zatrzymali, wszyscy by byli trupami. Mój wujek i wszyscy uczestnicy tego zajścia są zdania że ta staruszką była babcia, czyli matka mojego wujka . To Ona niby ich ostrzegła, dała znak z nieba i to ona uratowała im życie. Jak było, wierzcie lub nie, ale oni się zarzekają że tak właśnie było:).
Ostatnio zmieniony 31 mar 2009, 20:53 przez tajemniczy, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości