Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Zagadka filozoficzna.
Jeżeli wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje, to jestem teistką czy ateistką?
Jeżeli wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje, to jestem teistką czy ateistką?
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Zasadniczo nie jest to zagadka filozoficzna, tylko zdanie z wtrąceniem. Możemy tu wyróżnić dwa zdania:
- Wierzę, że Bóg nie istnieje - zdanie oznacza, że jesteś ateistką.
- Bóg, który stworzył świat - wtrącenie traktujące o dokonaniu Boga / dookreślenie, o którego boga chodzi.
Zdania rozpoczynające się od "wierzę" nie mają potencjału do rozważań na fundamencie logiki, gdyż wierzyć oznacza "uznawać coś za prawdę", a uznawać za prawdę można rzeczy nielogiczne, w tym antylogie. Np. ktoś może uznać za prawdę, że gorące słońce jest zimne albo że prawda = fałsz. To nie implikuje zgodności z faktycznym stanem rzeczy.
- Wierzę, że Bóg nie istnieje - zdanie oznacza, że jesteś ateistką.
- Bóg, który stworzył świat - wtrącenie traktujące o dokonaniu Boga / dookreślenie, o którego boga chodzi.
Zdania rozpoczynające się od "wierzę" nie mają potencjału do rozważań na fundamencie logiki, gdyż wierzyć oznacza "uznawać coś za prawdę", a uznawać za prawdę można rzeczy nielogiczne, w tym antylogie. Np. ktoś może uznać za prawdę, że gorące słońce jest zimne albo że prawda = fałsz. To nie implikuje zgodności z faktycznym stanem rzeczy.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
No właśnie, ze nie.Borcejn pisze: ↑28 sie 2018, 22:37 Zasadniczo nie jest to zagadka filozoficzna, tylko zdanie z wtrąceniem. Możemy tu wyróżnić dwa zdania:
- Wierzę, że Bóg nie istnieje - zdanie oznacza, że jesteś ateistką.
- Bóg, który stworzył świat - wtrącenie traktujące o dokonaniu Boga / dookreślenie, o którego boga chodzi.
Ateizm jest niewiarą w Boga, jakiegokolwiek, więc dookreślanie w zdaniu wtrąconym, o jakiego Boga chodzi jest niedorzeczne i tak naprawdę orze ateizm osoby, która takie zdanie wypowiada.
W tym zdaniu występując dwa założenia:
1. Bóg nie istnieje
2. Bóg stworzył świat
A więc wierzę, że Bóg nie istnieje, a zarazem wierzę, że Bóg stworzył świat.
1. Bóg stworzył świat = byt powstał z niebytu
2. Bóg nie istnieje = niebytu nie ma
Nie ma w tym realnej sprzeczności
Dokonałam wiekopomnego dzieła: sformułowałam konsensus pomiędzy ateistami i teistami. Uświadomiłam sobie, że racja leży po środku.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Nie, "Bóg stworzył świat" nie jest założeniem w tym zdaniu, tylko dookreśleniem w ramach wtrącenia. Do tworzenia założeń w zdaniu służy spójnik "jeżeli". Po prostu nie umiesz konstruować zdań w języku polskim.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Jesteś głupi i masz wszy.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Można prościej. To zdanie jest nielogiczne. Dlaczego? Sama sobie na to odpowiadasz skoro bóg nie istnieje to nie stworzył świata. To tak jakby powiedzieć, że człowiek, który umarł.. żyje.
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Tak na boku: można wiedzieć, czemu ma służyć ta Twoja telenowela wynurzeń? Żart? Szyderstwo? Praca naukowa? Choroba psychiczna?
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Bóg nie istnieje, ponieważ Bóg funkcjonuje jako niebyt. Mowa oczywiście o Bogu Ojcu (Stwórcy).
Żeby stworzyć świat, nie trzeba istnieć. A w zasadzie wróć - nie można istnieć. Istnienie wyklucza stwarzanie.
Prezentuję swoje odkrycia światu. Poddaje do dyskusji.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Było już kilku takich filozofów, którzy nie wyszli z zasady niesprzeczności i doszli donikąd.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Z logiki.
Skoro Bóg Ojciec istnieje, to ktoś musiał go stworzyć. Wszystko co istnieje, domaga się stwórcy.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Ale czego nie rozumiesz? Śmiało Wiem, że to trudne i chętnie udzielę szerszych wyjaśnień.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Nie rozumiem, jaki jest cel publikacji Twoich "religijnych" postów. Myślałem, że humorystyczny / prześmiewczy, ale żart powtórzony tysiąc razy przestaje być zabawny.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Nie piszę tego dla żartów. Więc cieszę się, że pomału odgadujesz intencję autora. Pierwszy krok w drodze zrozumienia mojego przekazu
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 5 gości