Nieśmiertelnośc

Troszkę dreszczyku emocji, mrożące krew w żyłach, często zaskakujące tematy. Wszystko co nas ciekawi, fascynuje, jest dla nas zagadką. Ufo, duchy i owiane tajemnicą miejsca.
Saya
Newbie
Posty: 5897
Rejestracja: 10 mar 2009, 21:20
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Saya » 04 kwie 2011, 21:03

Cięzka decyzja... z jednej strony bardzo kusi życie wieczne, z drugiej przeraża konieczność przygladania się jak kolejne bliskie osoby odchodzą...
Pokusze sie o stwierdzenie ze nieśmiertelny byłby skazany na cierpienie... bo albo wybierze samotnosć a to po czasie bardzo boli, bardzo się chce kogos bliskiego, albo wybierze życie z ludźmi i patrzenie na to jak życie im sie kończy.
Ja i jednego i drugiego sie boje... nie bylbym w stanie wybrać gdyby nagle ktoś mi zaproponował nieśmiertelność.

warsylia
Marzyciel-Gaduła
Posty: 62
Rejestracja: 10 lut 2011, 21:00
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: warsylia » 05 kwie 2011, 18:07

gdybym był nieśmiertylny to bym się zanudził

V
Newbie
Posty: 3491
Rejestracja: 10 kwie 2011, 17:41
Imię: Eljot
Płeć: Mężczyzna

Post autor: V » 10 kwie 2011, 21:06

Tak. I naprawiałbym świat.

NitrO
Bujający w obłokach
Posty: 466
Rejestracja: 09 kwie 2011, 20:44
Płeć: Kobieta

Post autor: NitrO » 10 kwie 2011, 21:08

Nie, musiałabym wtedy patrzeć jak odchodzą najbliżsi.

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 30 lip 2011, 13:55

Chciałabym byc nieśmiertelna. Wiem, że byłby tego duże konsekwencje, w tym oglądanie wielu śmierci, jednak chciałabym mieć więcej czasu...

Awatar użytkownika
poly
Newbie
Posty: 2659
Rejestracja: 13 lut 2011, 11:44
Imię: Iwona

Post autor: poly » 31 lip 2011, 11:53

Nie. Nigdy nie chciałabym być nieśmiertelna. Życie nie miałoby sensu gdyby nie uwieczniała go śmierć. Nie.

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 12 sie 2011, 12:16

Tristezza pisze:jednak chciałabym mieć więcej czasu...
A nie obawiasz się, że miałabyś go za dużo? :P

DexKanon
Spełniacz Marzeń
Posty: 1120
Rejestracja: 04 paź 2010, 10:46
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: DexKanon » 12 sie 2011, 12:27

Emememem... Tak mnie własnie naszło... Co oznacza nieśmiertelność? Wieczne życie? Czy może wieczne życie do czasu, az ktoś nas zabije? A może niezniszczalnośc, ale z naturalną śmiercią? Chyba zagmatwałem...
Chodzi mi o to, że nieśmiertelność może oznaczać trzy stany fizyczne:
a) nieśmiertelność w pełnej postaci - nie umieramy ani ze starości, ani poprzez próbę zgładzenia nas;
b) nieśmiertelnośc jako niezniszczalność, ale możemy umrzeć ze starości;
c) nieśmiertelność jako długowieczność, ale mozna nas zabić (jak elfy).
Takie mnie przemyślanie wzięły ^^ .

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 12 sie 2011, 15:07

TrisHka pisze:
Tristezza pisze:jednak chciałabym mieć więcej czasu...
A nie obawiasz się, że miałabyś go za dużo? :P
No nie wiem, może i byłoby za dużo ;P Ale skoro co chwila coś nowego wymyslaja, to może coś do roboty by się znalazło ;P

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 12 sie 2011, 15:31

Tristezza, a nie myślisz, że jakbyś miała tak dużo czasu, to z niczym byś się nie śpieszyła? I niektóre rzeczy byś np. odkładała na później i np. możnaby było przez to dużo stracić :> ?


ale motam xD

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 12 sie 2011, 15:44

TrisHka pisze:Tristezza, a nie myślisz, że jakbyś miała tak dużo czasu, to z niczym byś się nie śpieszyła? I niektóre rzeczy byś np. odkładała na później i np. możnaby było przez to dużo stracić :> ?


ale motam xD
Nie wiem czy bym się śpieszyła czy nie, ja na to patrze tak, że miałabym więcej czasu, a zauważ, że normalnie ludzie za wszystkim gonią i nadmierny pośpiech też nie pomaga i przez niego można czegoś ważnego nie zauważyć. A tak to można by wszystkiemu się dokładnie także przyjrzeć i może nie przeoczyć czegoś istotnego :D

zgadza się, że motasz :P

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 12 sie 2011, 16:17

Tristezza pisze:
Nie wiem czy bym się śpieszyła czy nie, ja na to patrze tak, że miałabym więcej czasu, a zauważ, że normalnie ludzie za wszystkim gonią i nadmierny pośpiech też nie pomaga i przez niego można czegoś ważnego nie zauważyć. A tak to można by wszystkiemu się dokładnie także przyjrzeć i może nie przeoczyć czegoś istotnego :D

zgadza się, że motasz :P
A nie sądzisz, że ludzie się śpieszą właśnie dlatego, że nie mają żadnej pewności ile czasu im pozostało? xD I dlatego pędzą, bo chcą jak najwięcej od życia?

coby się coś działo, to pomotam Cię jeszcze troszkę :p ;P

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 12 sie 2011, 16:24

TrisHka pisze:
Tristezza pisze:
Nie wiem czy bym się śpieszyła czy nie, ja na to patrze tak, że miałabym więcej czasu, a zauważ, że normalnie ludzie za wszystkim gonią i nadmierny pośpiech też nie pomaga i przez niego można czegoś ważnego nie zauważyć. A tak to można by wszystkiemu się dokładnie także przyjrzeć i może nie przeoczyć czegoś istotnego :D

zgadza się, że motasz :P
A nie sądzisz, że ludzie się śpieszą właśnie dlatego, że nie mają żadnej pewności ile czasu im pozostało? xD I dlatego pędzą, bo chcą jak najwięcej od życia?

coby się coś działo, to pomotam Cię jeszcze troszkę :p ;P
No właśnie tak sądzę :D Że się śpieszą , bo nie wiedzą ile czasu im pozostało, bo chcą jak najwięcej od życia. Jednak gdyby tego czasu miało się więcej, toby się przecież tym tak nie przejmowało, nie goniło, a spokojnie czerpało radość, starając się niczego także nie pominąć :D A wtedy przecież też mogą brać z życia pełnymi garściami, tyle, że dłużej... :PPP

no, widzę,że lubisz motać :D

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 12 sie 2011, 19:27

A nie przeraża Cię wizja powściągliwość, braku energii i osowiałości ludzi? Skoro mają na wszystko czas, to tacy by chyba byli, nie? :>

wieeeem (x

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 13 sie 2011, 13:08

TrisHka pisze:A nie przeraża Cię wizja powściągliwość, braku energii i osowiałości ludzi? Skoro mają na wszystko czas, to tacy by chyba byli, nie? :>

wieeeem (x
Nie wiem jacy by byli, według mnie wszystko tez zależy od osoby :P Uważam, że na przykład ja mając więcej czasu, nie stałabym się, aż tak osowiała :P A mieć na wszystko czas, to także by znaczyło dla mnie znajdywanie coraz to nowych rzeczy i wrażeń, ogólnie czegoś nowego i niesamowitego :D
A ta wizja z osowiałością mi sie nie podoba , chociaż gdyby tak można przez wieki odpoczywać i nic nie rozbić ;P żartuję :P No m wtedy byłoby niezbyt przyjemnie :PPP

Widzę , że ci się podoba, to motanie :PPP

piagizela
Newbie
Posty: 1948
Rejestracja: 11 sie 2011, 0:39
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: sweet home, Alabama

Post autor: piagizela » 14 sie 2011, 14:07

DexKanon pisze:a) nieśmiertelność w pełnej postaci - nie umieramy ani ze starości, ani poprzez próbę zgładzenia nas;
To akurat grozi zamienieniem się w świerszcza.

Tylko jeśli starzenie się byłoby dużo wolniejsze. Gdyby wiek 25-35 nie trwał 10 lat, tylko znacznie więcej. Bo to chyba najlepszy wiek i najbardziej intensywny. Bo może życie zaczyna się po 40-stce, ale to przecież też by w końcu przyszło - a podobno starość nie radość.

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 19 sie 2011, 16:24

Tristezza pisze:Uważam, że na przykład ja mając więcej czasu, nie stałabym się, aż tak osowiała
A wizja tego, że możesz coś zrobić później i nic się z tego powodu nie stanie, nie kusiłaby Cię do lenienia? xD Przecież masz całą wieczność (ile by to nie było) na to, żeby coś poznać. Co potem? Co dalej? Co jakby się skończyły możliwości poznawania? Zdobywania? Wieczne nicnierobienie? ;P

bardzo (x
piagizela pisze:Gdyby wiek 25-35 nie trwał 10 lat, tylko znacznie więcej. Bo to chyba najlepszy wiek i najbardziej intensywny.
Żeby to się jeszcze wiedziało ile by to musiało trwać i jakby to wyglądało.

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 20 sie 2011, 13:06

TrisHka pisze:
Tristezza pisze:Uważam, że na przykład ja mając więcej czasu, nie stałabym się, aż tak osowiała
A wizja tego, że możesz coś zrobić później i nic się z tego powodu nie stanie, nie kusiłaby Cię do lenienia? xD Przecież masz całą wieczność (ile by to nie było) na to, żeby coś poznać. Co potem? Co dalej? Co jakby się skończyły możliwości poznawania? Zdobywania? Wieczne nicnierobienie? ;P

bardzo (x
Ja juz teraz jestem leniwa :P no to wtedy tez bym była, dla mnie to oczywiste, jednak proszę mi już tutaj tak nie motać, bo nie było by aż tak, że nic bym nie robiła ;P Oooo, mogłabym spełniać swoje marzenia :D A lenistwo kusiłoby, ale spełnienie, czegoś, czego bardzo pragnę na pewno też :D Co do kolejnych pytań to, wątpię by siś aż tak możliwości skończyły po poznać wszystko jest trochę niemożliwe XD , a cały zaś na dodatek coś jest tworzone... może zostałabym wynalazcą ... XD A wieczne nic nierobienie, cóż nie obawiam się tego, bo gdy zaczęłabym się nudzić, na pewno jakieś zajęcie by znalazło :D

ciekawe czy jeszcze cos pomotasz :P

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 20 sie 2011, 14:07

Tristezza pisze:Ja juz teraz jestem leniwa
^_^
Tristezza pisze:no to wtedy tez bym była, dla mnie to oczywiste, jednak proszę mi już tutaj tak nie motać, bo nie było by aż tak, że nic bym nie robiła
Jakbyś wiedziała, że masz bardzo dużo czasu na wszystko? Skoro już teraz jesteś leniwa, to byłabyś jak ten leniwiec :kabel2:
Tristezza pisze:A lenistwo kusiłoby, ale spełnienie, czegoś, czego bardzo pragnę na pewno też
Jasne, tylko miałabyś na to ogrom czasu i zawsze można by było to odkładać na później xD


Ja bym się chyba bała. Jakbym się spotkała z opcją ' masz w pytkę czasu, nie musisz się z niczym śpieszyć' to bym chyba zwariowała. Czasami fajnie jest sie z czymś śpieszyć, nie ma takiej monotonii. Wieczna egzystencja mnie przeraża ;P

dzisiaj się nie nadaje do motania, wczorajsza jestem (x - poza tym w kółko jedno i to samo musiałabym pisać :p

Tristezza
Bujający w obłokach
Posty: 361
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:33
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z wyobraźni...

Post autor: Tristezza » 20 sie 2011, 14:11

TrisHka pisze:
Tristezza pisze:Ja juz teraz jestem leniwa
^_^
Tristezza pisze:no to wtedy tez bym była, dla mnie to oczywiste, jednak proszę mi już tutaj tak nie motać, bo nie było by aż tak, że nic bym nie robiła
Jakbyś wiedziała, że masz bardzo dużo czasu na wszystko? Skoro już teraz jesteś leniwa, to byłabyś jak ten leniwiec :kabel2:
Tristezza pisze:A lenistwo kusiłoby, ale spełnienie, czegoś, czego bardzo pragnę na pewno też
Jasne, tylko miałabyś na to ogrom czasu i zawsze można by było to odkładać na później xD


Ja bym się chyba bała. Jakbym się spotkała z opcją ' masz w pytkę czasu, nie musisz się z niczym śpieszyć' to bym chyba zwariowała. Czasami fajnie jest sie z czymś śpieszyć, nie ma takiej monotonii. Wieczna egzystencja mnie przeraża ;P

dzisiaj się nie nadaje do motania, wczorajsza jestem (x - poza tym w kółko jedno i to samo musiałabym pisać :p
Dobra, przy leniwcu padłam :kabel2: i nie byłabym leniwcem :P chyba ... :D

Nie dokładałabym a może i bym dokładała :P gdybym miała ten ogrom czasu ;PPP

A co do tego spieszenia się, że fajnie, to ja tak tego nie odczuwam :PPP

I racja starczy, bo nie będziemy sie o to sprzeczać i cały czas tak gdybać :PPP

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: Patorek » 11 gru 2011, 17:15

zastanawiałem się nad pytaniem, lecz w odniesieniu do wiary..

co jeśli ktoś nie chce żyć wiecznie?

z drugiej strony, chcemy żyć wiecznie, a czasem nie wiemy co zrobić z deszczowym popołudniem?

osobiście nie chciałbym żyć wiecznie, bardziej niż nagrodą, byłoby to torturą :hyhy:

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: sepän poika » 14 gru 2011, 9:40

W odniesieniu do wiary to jednak jest inna kwestia. Nieśmiertelność się rozumie jako istniejącą w ramach kontinuum czasowego, a życie wieczne w ujęciu religijnym odbywa się poza nim, więc ciężko przyłożyć do niego miarę "deszczowego popołudnia".

Spokojna
Początkujący marzyciel
Posty: 48
Rejestracja: 19 mar 2012, 16:58
Imię: Magdalena
Lokalizacja: Łódź

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: Spokojna » 22 mar 2012, 15:31

QueenDream pisze:Czy chcieli byście być nieśmiertelni?
Nie chciałabym zostać nieśmiertelna. Za dużo zła na tym świecie. Za bardzo świat z chodzi na psy. Nie chciałabym tego oglądać.

powidlo
Newbie
Posty: 4396
Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
Imię: Olga
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Dębica/Kleve

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: powidlo » 29 mar 2012, 2:42

Nie, nie chciałabym być nieśmiertelna. To nieludzkie, a nie wiem kim lub czym jest bóg i czy na pewno to, co boskie jest dobre.

Guśka
Newbie
Posty: 1822
Rejestracja: 22 mar 2012, 20:18
Imię: Dagmara

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: Guśka » 29 mar 2012, 14:09

Nieśmiertelność, każdy boi się śmierci, co to będzie, ale jednak nie chcemy być nieśmiertelni, nawet z tego powodu, że musielibyśmy patrzeć jak cierpią/umierają nasi najbliżsi, co załamałoby nas psychicznie. Nie chciałabym być nieśmiertelna.

farfalla
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 115
Rejestracja: 13 maja 2012, 0:22
Imię: Aśka

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: farfalla » 13 maja 2012, 20:43

Nie chciałabym żyć wiecznie. Trudno byłoby mi się pogodzić ze śmiercią rodziny, czy przyjaciół. Patrzeć jak wszyscy odchodzą. Nie umiałabym się cieszyć, że ja nadal mogę żyć.

Poza tym wszystkie rzeczy, które sobie zaplanowałam odkładałabym w nieskończoność, przecież miałabym na nie czas.

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: Iluminacja » 14 maja 2012, 21:22

Nigdy w życiu

nieogarniety
Administrator
Posty: 4496
Rejestracja: 25 mar 2011, 22:17
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PL (kinowa)

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: nieogarniety » 14 maja 2012, 21:48

Przy obecnym stanie sądzę, że było by to największe przekleństwo jakie mogłoby mnie spotkać

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: Ruta » 15 maja 2012, 11:40

Gdybym mogła stworzyć swoją własną planetę, mieć wszystko co mi trzeba i ludzi, których kocham - to czemu nie. Ale w dzisiejszym świecie? Nie, dziękuję.

Awatar użytkownika
TypowoNegatywny
Bujający w obłokach
Posty: 406
Rejestracja: 22 kwie 2012, 20:47
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nieśmiertelnośc

Post autor: TypowoNegatywny » 15 maja 2012, 21:24

moja prezentacja maturalna dotyczyła nieśmiertelności, jako tezę przyjąłem, że jest to przekleństwo i tego się trzymam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości