Gry karciane
Gry karciane
Potraficie grać w karty? W jakie gry? Jaka jest twoja ulubiona gra karciana? Potrafisz wróżyć z kart?
-
- Posty: 4411
- Rejestracja: 12 cze 2010, 13:48
- Imię: Agnieszka
- Lokalizacja: Stamtąd.
Oj, pamiętam jak w gimnazjum grało się karty na każdej przerwie. Szczególnie moja klasa była strasznie w to wciągnięta. mgreen Z początku jakoś nie umiałam się do tego przekonać, nie lubiłam kart, a do tej pory jedyne karty w jakie grałam to Piotruś Pan. W końcu uległam temu szałowi (jak wszyscy to wszyscy). Najczęściej graliśmy w makao albo a kuku.
-
- Posty: 3370
- Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
- Imię: Sylwia
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 23:37
-
- Posty: 6826
- Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
- Imię: Ignac.
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ciemności psychozy
To możemy w pana albo wojnę Tylko w to wiem jak się gra no i w kuku w które Aś ciągle przegrywać a potem musi nam zdradzać sekrety swego życia albo wykonywać głupie zadania mgreen
Ale chętnie nauczyłabym się grać w coś jeszcze.
Ahhh Aś! Ty nie masz tak źle. Z resztą kiedyś graliśmy w kuku na bicie.
Nawet nie wiesz ile razy kiedyś oberwałam ;<
Ale chętnie nauczyłabym się grać w coś jeszcze.
Ahhh Aś! Ty nie masz tak źle. Z resztą kiedyś graliśmy w kuku na bicie.
Nawet nie wiesz ile razy kiedyś oberwałam ;<
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
normalnie -.-' tym bardziej gdy się dawno nie robiło. jak miałam wf to spokojnie 20 robiłam. już mi popuściło i stwierdziłam, że trzeba trochę przypakowaćHUNTER pisze:Trenuj trenuj 6 pompeczek to bardzo mało jak po 6 mogą rece boleć?
żeby nie było, że OT.
najbardziej lubię grać w tysiąca, remika i pokera. będąc na wakacjach to ciągle grałam w tysiąca z innymi wczasowiczami z naszej willi ;p
remik to trochę spokojniejsza gra, i ją wolę na zimowe wieczory.
oprócz tego jeszcze gram czasem z mamą w taką układankę marynarską [chyba tak to sie nazywa]. dwie pełne talie są do tego potrzebne. może tylko 2razy z nią wygrałam, ale nie poddaję się! (;
- Magdalenka156
- Posty: 85
- Rejestracja: 28 paź 2010, 15:31
-
- Posty: 620
- Rejestracja: 22 lis 2010, 8:10
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Częstochowa
- Melancthe
- Posty: 1733
- Rejestracja: 28 paź 2010, 13:18
- Imię: Wioletta
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wien
Re: Gry karciane
Tak....najlepszy sposób na zabicie czasu na nudnych lekcjach.Potraficie grać w karty?
"Pan", "Kuku", "1000", "Poker"(średnio) itp. itd.W jakie gry?
Nie mam takiej....Wszystko zależy od passy i towarzystwa, w którym gram.Jaka jest twoja ulubiona gra karciana?
Troszeczkę....Wolę bawić się w odczytywanie przyszłości z daty urodzin czy dłoni.Potrafisz wróżyć z kart?
Kilka dni temu kupiłam w kiosku talię z małą książeczką "gry karciane". Nigdy się tym nie interesowałam, chyba tylko domki z kart mi wychodziły. Teraz uczę się... dobrze tasować. ;)
Na przerwach szkolnych gramy w wojnę, refleks albo staramy się ze ściągą na kolanach nauczyć pokera. Mam nadzieję, że się rozkręcimy, na razie większość podchodzi do tego dosyć sceptycznie. Jutro jest wyjątkowo dwugodzinne okno... pogoda będzie paskudna, zostały nam tylko karty.
Na przerwach szkolnych gramy w wojnę, refleks albo staramy się ze ściągą na kolanach nauczyć pokera. Mam nadzieję, że się rozkręcimy, na razie większość podchodzi do tego dosyć sceptycznie. Jutro jest wyjątkowo dwugodzinne okno... pogoda będzie paskudna, zostały nam tylko karty.
W karty gram ze znajomymi na każdej wycieczce szkolnej, czy jak gdzieś się spotkamy, a nie ma co robić
Moją ulubioną grą jest makao.Wojnę lubię, ale jak gram sama ze sobą, bo wtedy tak czy siak wygram xD Kuku z kolei nie lubię. Któregoś razu 3 lata starszy chłopak walnął mnie maksymalną ilość razy i do tego najmocniej. Od tego momentu mam uraz
Fanie by było umieć wróżyć z kart, ale takiej zdolności nie posiadam
Moją ulubioną grą jest makao.Wojnę lubię, ale jak gram sama ze sobą, bo wtedy tak czy siak wygram xD Kuku z kolei nie lubię. Któregoś razu 3 lata starszy chłopak walnął mnie maksymalną ilość razy i do tego najmocniej. Od tego momentu mam uraz
Fanie by było umieć wróżyć z kart, ale takiej zdolności nie posiadam
-
- Posty: 3370
- Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
- Imię: Sylwia
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Nie cierpię 'pana', a cofanego wręcz nienawidzę:DUser pisze:czy też w tzw. "Ch*ja" to jest nic innego jak Pan tylko, że winny. Jak to mówią "wino cofa".
Jak się gra w kenta, to zawsze jest śmiesznieTrisHka pisze:bueheheheajwenhou pisze: kenta
Zapomniałam o nim! Fajna mieliśmy z tym przygodę Ale mi się papka teraz cieszy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość