Czekacie na ten film?
Czytaliście książkę?
Co sądzicie o tym tytule i jakie są wasze oczekiwania ?
Tu chyba najmniej chodzi o to, że to może być złe, czy że ktoś nie chce iść za modą.poly pisze:To, że coś jest modne nie musi oznaczać, że jest złe. Unikanie tego co modne, też staje się modne .
A kogo obchodzi to co czytasz? A to, że ktoś o jakiejś książki mówi, to chyba tylko może znaczyć, że wywarła jakiś tam wpływ na kimś, a o to chyba chodzi? No chyba, że ktoś uważa, że jeśli coś podoba się tylu ludziom, to znaczy, że mi się nie spodoba, bo mam taki "inny" gust niż otoczenie. Śmieszne, ciągle pod publikę.Ruta pisze: Tu chyba najmniej chodzi o to, że to może być złe, czy że ktoś nie chce iść za modą.
Sama mam po prostu niechęć do czegoś o czym robi się głośno. Zawsze wolę przeczekać szum i na spokojnie (bez sugestywnych) komentarzy atakujących zewsząd czytać, to co chcę, co sama wybrałam, a nie co poleciła mi co druga koleżanka, czy co druga strona w Internecie.
Widać Ciebie tak bardzo zajmuje temat tego co czytam, a właściwie tego czego nie czytam.poly pisze:A kogo obchodzi to co czytasz? A to, że ktoś o jakiejś książki mówi, to chyba tylko może znaczyć, że wywarła jakiś tam wpływ na kimś, a o to chyba chodzi? No chyba, że ktoś uważa, że jeśli coś podoba się tylu ludziom, to znaczy, że mi się nie spodoba, bo mam taki "inny" gust niż otoczenie. Śmieszne, ciągle pod publikę.
Jeśli nie chce znać spoilerów - nie wchodzę w temat poświęcony tej książce, nie czytam o niej artykułów. Proste dość. Kolejny raz - to moja ideologia i JA MAM TAKIE ZDANIE. Ciągle mam do tego prawo, prawda? Ciągle to jest temat na który mogę się wypowiedzieć, i powiedzieć co myślę, tak? Dla Ciebie to niepotrzebna ideologia - więc po co ją tak atakujesz? Nikomu nie nakazuje czegoś czytać, albo zmieniać zdania. Ty nie nakazuj mi nie mieć zdania w jakiejś sprawie. Twoje zdanie NA SZCZĘŚCIE, nie jest jedynym słusznym.Ruta pisze:
Eh.. poza tym, zdaje się, ze już pisałam, że nie chodzi o to, że książka jest zła. Chodzi o to, że to co jest modne jest szeroko komentowane. A nie wiem jak Ty, ale ja nie lubię psuć sobie zabawy i czytać coś, co za chwilę w mediach, w Internecie może mi ktoś streścić i popsuć satysfakcję z własnych przemyśleń i odkrywania tego, co jest na kolejnej stronie. Może masz wyjebane na to co ludzie piszą o książkach, ale tak się składa, że czytam różne strony poświęcone książkom i niestety ludzie uwielbiają spoilować. Może Tobie nie wadzi czytanie książki, której zakończenie znasz. Ale mi to psuje wszelką radość z czytania.
No, ale czytaj sobie co chcesz. I daj czytać innym co chcą i kiedy chcą. Bez dorabiania do tego niepotrzebnej ideologii. Śmieszne jest to, że na siłę szukasz argumentu, ze ktoś coś robi pod publiczkę. Wyluzuj, to tylko książki. A spinasz się jakby była mowa nie wiem o czym.
obejrzysz jak wejdzie do kinModer_20 pisze:Ja właśnie zacząłem czytać książke obejrzę jak skończę czytać
Nie ma czego daleko szukać. Seks, który ma być kontrowersyjny, przedstawiony w znośnym opakowaniu.aspołeczne.kurczę pisze:zgłębić fenomen greizmu
Czyli oczekujesz od historii która opiera się na jakiejś dominacji, aby jej tam nie było? To nie jest film, który ładnie opisuje akt miłosny, a tego od niego oczekiwałaś?Dafne pisze: Może kiedyś doczekam się filmu, który w ładny sposób pokazuje prawdziwy akt seksualny. Bez technik BDSM, bez wkładania różnych przedmiotów w pewne części ciała, a zarazem, bez pruderii i zasłaniania kołdrą, po ciemku i bez głośnych, sztucznych jęków a la Pazura& Figura. Bez idealizacji. Bo póki co, na tego typu scenach ziewam.
Intymność. Nie oglądałaś?Dafne pisze:Może kiedyś doczekam się filmu, który w ładny sposób pokazuje prawdziwy akt seksualny. Bez technik BDSM, bez wkładania różnych przedmiotów w pewne części ciała, a zarazem, bez pruderii i zasłaniania kołdrą, po ciemku i bez głośnych, sztucznych jęków a la Pazura& Figura. Bez idealizacji. Bo póki co, na tego typu scenach ziewam.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości