Wyzwanie: 52 filmy w rok
Wyzwanie: 52 filmy w rok
Widziałam na forum wyzwanie „Przeczytaj w rok tyle ile masz wzrostu”, ale nie widziałam żadnego wyzwania dotyczącego filmów. Jako, że jednym z moich postanowień na 2014 rok było nadrobienie zaległości filmowych to postanowiłam stworzyć wyzwanie polegające na tym, żeby w rok obejrzeć 52 filmy. Można by było podobnie jak w tym wyzwaniu z książkami dodawać listę filmów, które się już obejrzało, żeby się wzajemnie motywować Co wy na to? Może ktoś byłby chętny do dołączenia?
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Nanami, czemu 52?
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
52, bo tyle rok ma tygodni, czyli wyjdzie jeden film na tydzień, a to naprawdę nie jest dużo
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Nanami, biorąc pod uwagę pesymistyczną wizję w rok 4 razy więcej filmów obejrzę.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Patorek jestem pod wrażeniem. Ja ogólnie oglądam bardzo mało filmów, raczej wolę słowo pisane, więc dla mnie obejrzenie 52 będzie wyzwaniem
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Co prawda chciałam nadrobić zaległości filmowe, ale to raczej nie uda mi się, aż w takim stopniu. Ale okej, niech będzie. Challenge accepted. Najwyżej się nie uda
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Mega dużo. Za dużo. Za dużo filmów i za dużo na głowie, żeby to się dało połączyć.
Patorek, od początku roku obejrzałeś już 12 filmów? oO
Patorek, od początku roku obejrzałeś już 12 filmów? oO
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Też się dołączę do tego wyzwania. Bo jakoś miałam się zabrać za nadrabianie, obejrzałam kilka i minął na nie czas. Jeden w tygodniu to i tak dużo, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze chyba na dobre nic nie obejrzałam w tym roku. A serial się w to nie włącza no nie? bo je też mam w tyle.
Także ta się zgadzam, może coś mnie zmotywuje do poświęcenia chwili na obejrzenie.
Także ta się zgadzam, może coś mnie zmotywuje do poświęcenia chwili na obejrzenie.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Nie liczę. Choć teraz mam okres, gdzie mniej czasu mam na filmy.piagizela pisze:Patorek, od początku roku obejrzałeś już 12 filmów? oO
Jak jest luźniej to zazwyczaj oglądam jeden dziennie lub co drugi dzień.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Jak na razie obejrzałam jeden
1. Nigdzie w Afryce
1. Nigdzie w Afryce
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
1. Wilk z Wall Street
2. Witaj w klubie
3. Volkodav: Ostatni z rodu Szarych Psów
4. Mały Wielki Człowiek
5. Grobowiec Świetlików
6. Wykidajło
7. Cyrk Motyli
8. Wyścig
9. Przechowywalnia numer 12
10. Ostatni Mohikanin
11. Mustang z Dzikiej Doliny
12. Łowcy Smoków
13. Igrzyska Śmierci - w Pierścieniu Ognia
14. Podróż na tajemniczą wyspę
15. Toy Story
16. Diamentowa Afera
17. Coach Carter
18. Poranek Kojota
19. Pod Mocnym Aniołem
20. Gnijąca Panna Młoda
21. Złap mnie jeśli potrafisz
22. Titanic
23. Lords of DogTown
24. Na fali
25. Karate Kid
26. Karate Kid 2
27. Wejście smoka
28. Wściekłe pięści
29. Droga Smoka
30. Wielki Szef
31. Żegnaj BruceLee
32. Godziny szczytu
33. Ps. Kocham Cię
34. Facet pełen uroku
35. Nowy Jork, nowa miłość
36. Rzymskie wakacje
37. Gazeciarze
38. Kronika
39. Kroniki Ridicka
40. Dzień Świra
41. Baby Blues
42. Gdzie jest Nemo?
43. Felon
44. Legend of 1900
45. Tarzan
46. Most do Therabitty
47. 127 godzin
48. Soul Surfer
49. The Social Network
50. W kogo ja się wrodziłem
51. 12 Angry Men
52. Trainspotting
Większość to powtórki oraz obejrzane w ciągu ostatnich 10 dni ( ferie ).
2. Witaj w klubie
3. Volkodav: Ostatni z rodu Szarych Psów
4. Mały Wielki Człowiek
5. Grobowiec Świetlików
6. Wykidajło
7. Cyrk Motyli
8. Wyścig
9. Przechowywalnia numer 12
10. Ostatni Mohikanin
11. Mustang z Dzikiej Doliny
12. Łowcy Smoków
13. Igrzyska Śmierci - w Pierścieniu Ognia
14. Podróż na tajemniczą wyspę
15. Toy Story
16. Diamentowa Afera
17. Coach Carter
18. Poranek Kojota
19. Pod Mocnym Aniołem
20. Gnijąca Panna Młoda
21. Złap mnie jeśli potrafisz
22. Titanic
23. Lords of DogTown
24. Na fali
25. Karate Kid
26. Karate Kid 2
27. Wejście smoka
28. Wściekłe pięści
29. Droga Smoka
30. Wielki Szef
31. Żegnaj BruceLee
32. Godziny szczytu
33. Ps. Kocham Cię
34. Facet pełen uroku
35. Nowy Jork, nowa miłość
36. Rzymskie wakacje
37. Gazeciarze
38. Kronika
39. Kroniki Ridicka
40. Dzień Świra
41. Baby Blues
42. Gdzie jest Nemo?
43. Felon
44. Legend of 1900
45. Tarzan
46. Most do Therabitty
47. 127 godzin
48. Soul Surfer
49. The Social Network
50. W kogo ja się wrodziłem
51. 12 Angry Men
52. Trainspotting
Większość to powtórki oraz obejrzane w ciągu ostatnich 10 dni ( ferie ).
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Makaron, to dawaj 365 filmów w rok.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
No to już jest jakaś propozycja.. Zapożyczając jeszcze czas z filmów na anime, to powinienem się zmieścić w limiciepiagizela pisze:Makaron, to dawaj 365 filmów w rok.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Mi na razie udało się obejrzeć 6 filmów
1.W ciemności
2.Skrzydlate świnie
3.Jesteś Bogiem
4.Szkoła uwodzenia
5.Spring Breakers
6.American Beauty
1.W ciemności
2.Skrzydlate świnie
3.Jesteś Bogiem
4.Szkoła uwodzenia
5.Spring Breakers
6.American Beauty
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Makaron, całe dnie oglądasz filmy?
Hmm, nie dla mnie wyzwanie.
Hmm, nie dla mnie wyzwanie.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
No w ferie tak się złożyłoDafne pisze:Makaron, całe dnie oglądasz filmy? .
Ostatnio zmieniony 30 sty 2014, 21:52 przez Patorek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: poprawiłem błąd
Powód: poprawiłem błąd
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Tylko ja obejrzałam jeden film, który z resztą znam na pamięć. A oglądałam bo leżałam w łóżku z gorączką i był w tv. Więc się nie liczy do wyzwania. Może nadrobię później.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
2. Sekretne życie Waltera Mittyadelia pisze:Jak na razie obejrzałam jeden
1. Nigdzie w Afryce
Ostatnio zmieniony 02 lut 2014, 14:17 przez adelia, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
1. Prawdziwy romans
2. Intruz
3. Czas na miłość
4. Ninja
5. Plan doskonały
6. Ps. Kocham Cie
7. Brudny glina
8. Moja dziewczyna
9. Gra
10. Sekretne życie Waltera Mitty
11. Radio na fali
12. Wierny ogrodnik
13. Słodki listopad
Teraz mam postój już prawie 2 tygodniowy.
2. Intruz
3. Czas na miłość
4. Ninja
5. Plan doskonały
6. Ps. Kocham Cie
7. Brudny glina
8. Moja dziewczyna
9. Gra
10. Sekretne życie Waltera Mitty
11. Radio na fali
12. Wierny ogrodnik
13. Słodki listopad
Teraz mam postój już prawie 2 tygodniowy.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Obejrzy sobie "Więcej Czadu"Patorek pisze:11. Radio na fali
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Ja tam chcę obejrzeć 365... Myślę, że każda szanująca się osoba, powinna obejrzeć chociaż 1 film na trzy dni. To chyba nie tak dużo. Mam nadzieje, że nikogo nie uraziłem.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Kamysto, dobrze prawisz
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Kamysto pisze:Myślę, że każda szanująca się osoba, powinna obejrzeć chociaż 1 film na trzy dni.
Dlaczego?Makaron pisze:Kamysto, dobrze prawisz
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
pewnie nie. Ale biorąc pod uwagę, że film trwa około 2godzin, kiedy masz sesję i pracę lub dwie, obowiązki w domu i jeszcze jakieś hobby, to cieżko co trzy dni obejrzeć film, bo czasem lepiej jest się po prostu wyspać. No i nie wiem, czy mozna powiedzieć "każda szanująca się osoba..." to trochę bezmyślne. Bo co ma szanowanie siebie do oglądania filmów? Są różne hobby i nie wszyscy jarają się filmami.Kamysto pisze: Myślę, że każda szanująca się osoba, powinna obejrzeć chociaż 1 film na trzy dni. To chyba nie tak dużo. Mam nadzieje, że nikogo nie uraziłem.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Źle się wyraziłem. Nie tyle każda szanująca się osoba, ale człowiek, który chce uchodzić za kogoś w troszkę obeznanego w kulturze - w tym przypadku w kinie.
A swoją drogą, myślę, że każdy powinien poświęcić te 40 minut dziennie. (1 film na trzy dni) Ludzie spędzają przed głupimi programami telewizyjnymi parę godzin...
A swoją drogą, myślę, że każdy powinien poświęcić te 40 minut dziennie. (1 film na trzy dni) Ludzie spędzają przed głupimi programami telewizyjnymi parę godzin...
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
właśnie, tyle co w kinie, nie tyle co w kulturze, bo kulturę tworzy również teatr, poezja, koncerty, opera i szereg innych wydarzeń. Czemu tylko filmy się do tego mają zaliczać? Osoba, która raz na dwa tygodnie idzie do teatru czy filharmonii również może stwierdzić, że ktoś, kto nie chodzi raz w miesiącu nie jest osobą kulturową. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia moim zdaniem.Kamysto pisze:Nie tyle każda szanująca się osoba, ale człowiek, który chce uchodzić za kogoś w troszkę obeznanego w kulturze - w tym przypadku w kinie.
A nie da się poświęcać 40 minut dziennie nie film, bo chyba nikt nie ogląda filmu dzieląc go na trzy części. Ktoś czytający moze powiedzieć wtedy, że przecież można poświęcić pół godzinki dziennie na czytanie. takie trochę porównywanie nie na miejscu, bo nie da się tego porównywać. I filmy i ksiażki i inne formy rozrywki mają swoich zwolenników jak i przeciwników.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
A poza tym wszystkim, to chyba z kulturą nie jest tak, że najważniejsze jest wyrabianie jakichś limitów, tylko właśnie sam akt obcowania z nią.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Macie rację. Natomiast.. Dla przeciętnego Kowalskiego najłatwiej byłoby obejrzeć chociaż ten jeden film na trzy dni. Kowalski ma czytać? Wiecie ile książek czyta przeciętna osoba w Polsce? Baa.. Wyślijmy go może do teatru, nie... lepiej opera bądź filharmonia.
Piszę, że "każdy" powinien. Wy nie jesteście każdy, ale jeśli chodzi o ogół, to jest dramat. Myślę, że spożywanie 40 minut dziennie kultury, zawyża poziom tego składnika w społeczeństwie.
Może niepotrzebnie prowokuję. Nowy tu jestem. Wybaczcie.
Piszę, że "każdy" powinien. Wy nie jesteście każdy, ale jeśli chodzi o ogół, to jest dramat. Myślę, że spożywanie 40 minut dziennie kultury, zawyża poziom tego składnika w społeczeństwie.
Może niepotrzebnie prowokuję. Nowy tu jestem. Wybaczcie.
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
przeciętny Kowalski też woli obejrzeć tv i programy w nim lecące albo jakiś mecz z puszką piwa w ręce. Też jest to przejaw kultury, bo sama też lubię obejrzeć dobry mecz. Sport to też część kultury.Kamysto pisze:Dla przeciętnego Kowalskiego najłatwiej byłoby obejrzeć chociaż ten jeden film na trzy dni.
w moim otoczeniu czyta się ich sporo. Więc ja znam inne statystyczne osoby, niż przedstawiony przeciętny Kowalski.Kamysto pisze:iecie ile książek czyta przeciętna osoba w Polsce?
Jasne, fajnie jak poziom kultury się podnosi, ale czemu od razu mówić, że nie da się wysłać takiego Kowalskiego do teatru czy opery? tylko dac mu do oglądania film.Kamysto pisze:Myślę, że spożywanie 40 minut dziennie kultury, zawyża poziom tego składnika w społeczeństwie.
Re: Wyzwanie: 52 filmy w rok
Ehh.. Klasyczny brak porozumienia. Przez złe rozumienie słów potrafiły być spory filozoficzne przez wieki. Słowo kultura ma różne znaczenie.przeciętny Kowalski też woli obejrzeć tv i programy w nim lecące albo jakiś mecz z puszką piwa w ręce. Też jest to przejaw kultury, bo sama też lubię obejrzeć dobry mecz. Sport to też część kultury
Pisząc kultura, mam na myśli ludzki dorobek naukowo/duchowy. Wytwór ludzkich rąk. Kwestie intelektualne.
Jeśli interpretujesz kulturę w ten sposób - że jest to np. siedzenie z piwkiem przed meczem. Tak zgadza się. Jest to też chodzenie na dyskoteki. Nawet ćpuny kłujące się na dworcach to część naszej kultury.
Od głupiego programu telewizyjnego do filmu przeciętnego człowieka dzieli wciśnięcie na pilocie odpowiedniego przycisku.Jasne, fajnie jak poziom kultury się podnosi, ale czemu od razu mówić, że nie da się wysłać takiego Kowalskiego do teatru czy opery? tylko dac mu do oglądania film.
Hmm... Skoro uważasz, że to łatwe... No cóż. Zagoń Kowalskich do oper i teatrów. Mimo ładowania milionów złotych w kampanie promujące takie rzeczy, teatry bankrutują.
W zdaniach pojedynczych porównawczych nie stawiamy przecinka przed "niż".w moim otoczeniu czyta się ich sporo. Więc ja znam inne statystyczne osoby, niż przedstawiony przeciętny Kowalski.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość