Igrzyska śmierci

[QueenDream]

Katniss pochodzi z Dwunastego Dystryktu, jednego z najbiedniejszych regionów w państwie Panem. Kiedy jej młodsza siostra zostaje wylosowana do udziału w Głodowych Igrzyskach, corocznym turnieju organizowanym przez bezwzględne władze, Katniss zgłasza się by zająć jej miejsce. Musi opuścić nie tylko rodzinę, której jest żywicielką, ale i Gale’a, który zdaje się być kimś więcej niż przyjacielem. Aby ich jeszcze zobaczyć, musi zwyciężyć w transmitowanych przez telewizję Igrzyskach. Przeżyć może tylko jeden uczestnik. Pochodzący z biednego dystryktu i nie szkoleni w walce Katniss i chłopak Peeta, w oczach widzów skazani są na porażkę. Igrzyska są jednak nieprzewidywalne. Między młodymi rodzi się uczucie, a odważna szesnastolatka rozpala w ludziach nadzieję na zmiany. Staje się symbolem buntu i walki z niesprawiedliwością. Jednak jeśli kiedykolwiek ma zobaczyć jeszcze rodzinny Dystrykt 12, musi dokonać rzeczy niemożliwych…
filmweb.pl

Wybieracie się na ten film?
Wydaje się on Wam interesujący czy tez nie?
Dlaczego?

[Guśka]

Właśnie wróciłam z tego filmu, dobry film, podoba mi się. Niestety wiem jakie będą kolejne części

Polecam film, warto obejrzeć.

[Ruta]

Guśka, możesz napisać coś więcej? Dlaczego jest dobry? Chodzi o fabułę, reżyserię, grę aktorską, czy wszystko w jednym?

[Guśka]

Nie ma problemu, fabuła - sądzę, że fabuły nie trzeba omawiać gdyż wyżej została ona wyjaśniona.
reżyserkę - dobrze nakręcony film, nie jest to na idealnym poziomie, lecz miło się ogląda
gra aktorka - z tego co mnie doszły słuchy, to autor książki Igrzyska Śmierci sam wybierał odpowiednich aktorów do danych ról i według mnie dobrze dobrała, świetnie się zgrali, dobrze wychodzą i powiem szczerze, że nie zamieniłabym nikogo.
Świetny film jest ze względu na fabułę, dobrze jest to wszystko pokazane, są czasem śmieszne momenty, czasem straszne. Film dla osób które mają mocniejsze nerwy. Podoba mi się gdyż to nie jest zwykłe romansidło, oh ah jak ja Cie kocham itd, następne części o wiele więcej ukażą i będą coraz ciekawsze, dużo się zmieni. Może sam początek nie jest dobry, ale kiedy akcja się już rozgrywała, kiedy się zaczęły te Igrzyska to wtedy się działo. Takie SF ale wiesz.. dobrze zrobione i nie przesadzone

[Melancthe]

Film - słyszałam, jednak zanim się z nim zapoznam wolę wziąć do ręki książeczki i ładnie je przeczytać

[Guśka]

Książka ponoć jeszcze lepsza, więc śmiało tak rób

[Melancthe]

Książka ponoć jeszcze lepsza

zawsze tak jest

[Guśka]

Nie, nie zawsze.

[she]

Nie, nie zawsze.

łooo. Podasz jakiś przykład?

[Guśka]

Ostatnia część Harrego Pottera, tak jak mi napisała Melancthe - książka napisana chaotycznie.
A film dla mnie był bardzo dobry.

[Melancthe]

tak jak mi napisała Melancthe - książka napisana chaotycznie.
A film dla mnie był bardzo dobry.

A film miał zbyt dużo efektów specjalnych więc obie 'wersje' uważam za porażkę

[Guśka]

Maruda

[Melancthe]

Maruda

Jeśli cytujesz czyjeś słowa rób to dokładniej jeszcze ktoś mógłby pomyśleć, że film oceniłam wyżej niż książkę.

[Guśka]

Napisałam, specjalnie dodałam " dla mnie " aby było wiadomo, że o mnie chodzi, czytaj dokładniej.

[Melancthe]

czytaj dokładniej.

Z czytaniem akurat problemów nie mam - wracając do tematu głównego "Igrzyska Śmierci" jako książka ma 3 części - a film? Wiecie coś na ten temat?

[Guśka]

Film też będzie miał 3 części. I ponoć będzie dobrze wszystko pokazane.

[V]

Nie wybieram się do kina. Może kiedyś obejrzę, bo film ponoć dobry. Zniechęca mnie ten wielki szał.

[Patorek]

Oglądałem wczoraj 'igrzyska śmierci' - nie mogę sobie przypomnieć tytułu, ale widziałem już film oparty na tym samym patencie(grupka ludzi zamknięta na pewnym obszarze i jedynym sposobem wydostanie się z tego miejsca jest zabicie wszystkich).
Fabuła dość banalna, przewidywalna. Aktorzy dobrze zostali dobrani do swoich ról.
Ogółem jakbym miał oceniać w skali takiej jak na filmweb dałbym 6. (z wahaniem między 5, a 6)

[Guśka]

grupka ludzi zamknięta na pewnym obszarze i jedynym sposobem wydostanie się z tego miejsca jest zabicie wszystkich

dość dużo to nie mówi tym bardziej, że dużo filmów ma taką fabułę Ale różnie się z nimi dzieje, inni się przyjaźnią, inni walczą z jakimiś potworami.

[Renfri]

Byłam na tym filmie niedawno w kinie. Czekałam na premierę z niecierpliwością, bo chciałam trochę pokrytykować. Dosyć dawno przeczytałam trylogię, a z reguły jestem sceptycznie nastawiona do filmowych adaptacji książek. Jednak film mnie zadziwił. Spodziewałam się czegoś o wiele gorszego, a muszę przyznać, że nie mam tak naprawdę czego się czepiać. Główną i niemożliwą do poprawienia wadą jest to, że nie odczuwa się tego wszystkiego w filmie. Głównie dlatego, że książka jest napisana z perspektywy głównej bohaterki, możemy wiedzieć co czuje i myśli. A w filmie tego niestety nie widać. Co do aktorów, to wg mnie źle dobrali Haymitcha. Jest zbyt chudy i zbyt zadbany, wyobrażałam sobie go na wzór Ferdynanda Kiepskiego. Ogólnie wrażenie pozytywne i czekam na premierę następnej części.

[bringmetolife]

Straszni się zawiodłam filmem i cieszę się, że nie poszłam na to do kina tylko obejrzałam na komputerze. Książka milion razy lepsza. W filmie aktorzy beznadziejni! Tylko dwoje z nich było tak jak sobie wyobrażałam czytając książkę. A byli to: Katniss - główna bohaterka i Cato - największy rywal. Co do 2-giego głównego bohatera - mam na myśli Peeta i przyjaciela Katniss - Gale'a - źle dobrali aktorów do ich postaci.. Największy zawód sprawiłam mi postać Rue. Kto wymyślił żeby grała ją murzynka ?!

Z mojej opinii na temat tego mogę wywnioskować tylko jedno -
Film zabija wyobraźnię.

[Pytalska]

Obejrzałam dość niedawno. Zrobiłam to tylko dlatego, bo bardzo mnie ów tytuł zaciekawił, że musiałam jak najszybciej się z nim zapoznać, a książka z biblioteki jak na razie u dłużnika. Mówiąc tzn. pisząc prościej, miałam pilną potrzebę poznania IŚ, więc musiałam zadowolić się jak na razie filmem.

Sądzę, że to jeden z lepszych filmów, jakie dane mi było kiedykolwiek obejrzeć. Akcja, emocje, łzy. Wszystko to łączy się w jedną, ciekawą całość, tworząc klimat nie z tej ziemi, i think.

[Usunięty 5226]

Widziałem parę miesięcy temu, po jednej części co dzień.
1 część - mogli jeszcze lepiej ukazać tę beznadziejną sytuację, byłoby bardziej wiarygodnie, i niestety scena ze świnią i chlebem nie wystarczy...

2 część była trochę lepsza, więcej się działo.
Fani bohaterzy, ale też mało o nic wiemy, efekciarska scenografia.

Kosogłos. Część 1 - część najbardziej przegadana i przez to też ocena mierna
Za mało Natalii Dormer. Część robiona na siłę, słaby wstęp do ostatniej części która jest zwieńczeniem historii.

Kosogłos. Część 2 - więcej akcji, jak w 2.
Zakończenie jest bardzo dobre, lepszego chyba nie mogło być.

Cała seria nie wypada jakoś rewelacyjnie. Przede wszystkim brakuje tu tych emocji.
Niby to tu wszystko jest, ale w zbyt ładnym opakowaniu. Ja bym dał mu kategorię R i zmajstrował bardziej dojrzalszy obraz, bo ten film miał naprawdę świetny potencjał. Nie mówię tu o śmierci czy flakach, za dużo dialogów, przegadany, słodkie słówka. To coś za czym szczególnie nie przepadam, a tu nie dało się na to za bardzo przymknąć oka.

I tak oceniłem wysoko, jedyna ta 3 część jest strasznie mierna na tle reszty.

[Śniący]

Ja widziałem trzy części tego filmu, a właśnie dziś obejrzałem trzecią część w telewizji, na jedynce.
Mnie osobiście film zachwycił, choć nie przepadam za fantastyką. Nie byłem w kinie na żadnej z tych części filmu, tylko obejrzałem w telewizji.

Bardzo ciekawa postać głównej aktorki Jennifer Lawrence, wcielającej się w rolę ochotniczki udziału w owych "Igrzyskach śmierci".
Jest rzeczywiście bohaterką tych Igrzysk, którą pokochały tłumy. Przede wszystkim, zasłynęła dużą odwagą udziału w walkach, w Igrzyskach.
Świetna łuczniczka, która dobrze sprawdza się w polowaniach.

[Peggy_Brown]

Książki mnie pochłonęły do końca. O wiele lepiej oddają całą sytuację igrzysk niż fil. W filmie chcieli zrobić wiele wątków w jednej części. Nie udało im się. Wiele pominęli. Ja oglądając pierwszy raz pierwszą część niewiele zrozumiałam. Później wzięłam ksiązki i drugi raz obejrzałam film. I wtedy wszystko wiedziałam.
No i nie lubię Jeniffer Lowrenc, podobnie jak nie lubię Katnis. Egoistka, której przydarzyło się wielkie cierpienie.

[Usunięty 5938]

Ja również czytałem książki i mnie również podobały mi się one o niebo bardziej niż wersja filmowa.
Generalnie zwykle preferuje książki a ich filmowe adaptacje zwykle mnie rozczarowują. Tak było i w tym przypadku. Ale przyznaję, film zrobiony z wykopem i wielu może się podobać.

[Śniący]

Ta aktorka Jennifer Lawrence jest najbardziej znana z horrorów, ponieważ jakiś horror z jej udziałem obejrzałem.
A co do filmu "Igrzyska śmierci", mi się bardzo spodobała postać głównej bohaterki, która próbowała zmienić losy mieszkańców dystryktów.

W pierwszej części filmu, świetnie sobie radziła z przeciwnikami i, mimo dużych trudności, przetrwała w lasach, gdzie odbywało się przetrwanie.
Ciekawa była jedna ze scen, jak odcięła kokon pszczół na drzewie, na którym siedziała i schroniła się przed jej przeciwnikami, którzy czekali na nią na dole.
Szczerze mówiąc to pierwsza część filmu podobała mi się najbardziej.

Zdobyła zaufanie ludzi i ich przekonała do siebie swoją odwagą, chęcią walki i przetrwania w ekstremalnych warunkach.
Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do pierwszej części tego filmu, kiedy zobaczyłem, że jest to fantastyka, dopiero w momencie oglądania, zmieniłem nastawienie.

A całkiem przypadkowo przełączyłem na inny kanał w telewizorze i akurat zaczynał się ten film.

[Usunięty 5226]

Ta aktorka Jennifer Lawrence jest najbardziej znana z horrorów, ponieważ jakiś horror z jej udziałem obejrzałem.

Nie przesadzajmy, zagrała w jednym - Dom na końcu ulicy (2012) . I to jeszcze bardziej podchodzi pod thriller, nie tylko wg mnie, ale także serwisów filmowych.

Poza Igrzyskami nie ma na swoim koncie bardzo znaczących ról, i to z tą serią większość osób ją kojarzy.
I tak zagrała sporo, zwłaszcza że ma tylko 26 lat. Jestem strasznie ciekaw jak wypadła z Chrisem Prattem w ''Pasażerowie''.

[Peggy_Brown]

Jestem strasznie ciekaw jak wypadła z Chrisem Prattem w ''Pasażerowie''.

Tutaj na plus. Tak jak nie lubię jej jako aktorki, tak postać w tym filmie oceniam dobrze. Ogólnie sam film był ciekawy i dobrze zrobiony.

[Śniący]

Ta aktorka Jennifer Lawrence jest najbardziej znana z horrorów, ponieważ jakiś horror z jej udziałem obejrzałem.

Nie przesadzajmy, zagrała w jednym - Dom na końcu ulicy (2012) . I to jeszcze bardziej podchodzi pod thriller, nie tylko wg mnie, ale także serwisów filmowych.

Poza Igrzyskami nie ma na swoim koncie bardzo znaczących ról, i to z tą serią większość osób ją kojarzy.
I tak zagrała sporo, zwłaszcza że ma tylko 26 lat. Jestem strasznie ciekaw jak wypadła z Chrisem Prattem w ''Pasażerowie''.

Czyli ta aktorka tylko w tym jednym horrorze wystąpiła? Może i ten horror obejrzałem z jej udziałem.
Rzeczywiście, ona wcześniej nie była znaną aktorką przed "Igrzyskami śmierci", dopiero ta rola przyniosła jej jakąś sławę.

Mi się coś wydawało, że ona zagrała w kilku horrorach?