Paulo Coelho
Paulo Coelho
Co sądzicie o twórczości tego pana? Macie jakieś swoje przemyślenia? Lubicie, za co? Nie lubicie, przez co?
Powiem od siebie. Nie przepadam. Mimo, że sama jestem myślicielką, ale źle mi się czyta o czyichś przemyśleniach. Mam wrażenie, że jego proza skupia się na duchowym poszukiwaniu i... niczym więcej. A to męczy.
Kiedyś próbowałam przeczytać Alchemika i jeszcze jakiś inny tytuł, ale spasowałam. Teraz jestem w trakcie Bridy, ale czytam tylko dlatego, że interesuje mnie tematyka. Na szczęście książka jest dość cienka, więc jakoś zleci.
Potem będę czytać Czarownice z Portobello.
Powiem od siebie. Nie przepadam. Mimo, że sama jestem myślicielką, ale źle mi się czyta o czyichś przemyśleniach. Mam wrażenie, że jego proza skupia się na duchowym poszukiwaniu i... niczym więcej. A to męczy.
Kiedyś próbowałam przeczytać Alchemika i jeszcze jakiś inny tytuł, ale spasowałam. Teraz jestem w trakcie Bridy, ale czytam tylko dlatego, że interesuje mnie tematyka. Na szczęście książka jest dość cienka, więc jakoś zleci.
Potem będę czytać Czarownice z Portobello.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Re: Paulo Coelho
Czytałam "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam", dostałam tę książkę od koleżanki jako prezent bożonarodzeniowy. Wtedy było to dla mnie nie najgorsze.
Dziś pisanina tego pana jest dla mnie gimnazjalnym filozofowaniem. Każdy kto czytał książki o tematyce duchowej, inspirowane m.in. buddyzmem nie znajdzie w literaturze Coelho niczego odkrywczego.
Dziś pisanina tego pana jest dla mnie gimnazjalnym filozofowaniem. Każdy kto czytał książki o tematyce duchowej, inspirowane m.in. buddyzmem nie znajdzie w literaturze Coelho niczego odkrywczego.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Re: Paulo Coelho
Przeczytałam jedną książkę - Weronika postanawia umrzeć. Nie spodobała mi się, była dla mnie w trakcie czytania, bardzo irytująca. Trochę się przy niej zniechęciłam do innych powieści tego autora, dlatego nic innego na razie nie sprawdziłam, ale pewnie kiedyś zrobię jeszcze drugie podejście.
Re: Paulo Coelho
Przeczytałam trzy książki jego: Weronikę..., która na tle pozostałych jest fenomenalna, Jedenaście minut oraz Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam. Brałam się za Alchemika i Bridę, ale nie dokończyłam, bo męczył mnie patos. Coelho ma irytujący styl pisania, taki z lekka nawiedzony. Dla mnie, stratą czasu jest czytanie jego książek, przynajmniej dla mnie nie było to nic ciekawego. Nawet prostytutkę w Jedenastu minutach sprowadza do rangi Matki Boskiej. Nuda.
Re: Paulo Coelho
Coś czuję, że pan Coelho chce zostać kimś wielkim za sprawą przemyśleń, na jakie stać największego głąba. Ma chyba zbyt wysokie mniemanie o sobie - przynajmniej ja tak to odbieram. Często, jak coś wymyśli, powtarza to setki razy, jakby dostał z tego powodu orgazmu czy coś. Weronika, zgadzam się, jest świetna, historyjka niby banalna, ale świetnie przedstawiona, a przemyślenia, tylko i wyłącznie, według mnie, w tej pozycji, przeplatają się dźwięcznie z fabułą.
Re: Paulo Coelho
Im jestem starszy, tym jakoś inaczej mi się go czyta. Może trzeba podejść do Coelho i jego przemyśleń bardziej na luzie, bo gdy używa jakiś wznioślejszych zwrotów, to nie powinniśmy tego odczytywać jako serii objawień, ale tak po prostu pomyśleć. Tak myślę, ale ostatnio czytałem książkę, gdzie Coelho był bardziej postacią epizodyczną niż autorem - Siła serca Baptista de Pape. Autorów różnych przemyśleń o sercu było tam dużo więcej.
Re: Paulo Coelho
Rozmyśleń o sercu? Chodzi o sferę uczuć?
Re: Paulo Coelho
W sumie trochę o uczuciach też, ale bardziej morał idzie w egzystencjalną stronę - dlaczego, po co i jak żyć, żeby żyć pełniej, mądrzej, szczęśliwiej.
Re: Paulo Coelho
To jeszcze lepiej.
Takie książki uświadamiają ludzi, że oni naprawdę mogą żyć tak jak chcą. Sami wybieramy swoją drogę, swoją pracę, swojego partnera i swoją przyszłość. To w jaki sposób spędzamy wolny czas i z kim wiążemy plany na przyszłość. Wiele osób, z którymi rozmawiam na ten temat uważa, że ich życie jest z góry zaplanowane przez los i większość okoliczności stworzyli sobie przypadkiem. Błąd. Ludzie żyją w matrixie i nieliczni chcą wziąć swoje życie w swoje ręce.
Takie książki uświadamiają ludzi, że oni naprawdę mogą żyć tak jak chcą. Sami wybieramy swoją drogę, swoją pracę, swojego partnera i swoją przyszłość. To w jaki sposób spędzamy wolny czas i z kim wiążemy plany na przyszłość. Wiele osób, z którymi rozmawiam na ten temat uważa, że ich życie jest z góry zaplanowane przez los i większość okoliczności stworzyli sobie przypadkiem. Błąd. Ludzie żyją w matrixie i nieliczni chcą wziąć swoje życie w swoje ręce.
Re: Paulo Coelho
Na razie przeczytałem jego jedną książkę - Czarownica z Portobello, która swoją drogą bardzo się mi spodobała. Ale to jednak za mało aby tego pana ocenić.
Re: Paulo Coelho
Zgadzam się z tobą, Zresztą "Siłę serca" czytam często, bo wracam do niej - nie jak powieść i potem w kąt, to mądra i wielopoziomowa książka, ubogaca i pomaga żyć, choć może to na pierwszy rzut oka brzmi jak szarlataństwo jakieś. Książka niebanalna, to potwierdzam.Seer pisze:W sumie trochę o uczuciach też, ale bardziej morał idzie w egzystencjalną stronę - dlaczego, po co i jak żyć, żeby żyć pełniej, mądrzej, szczęśliwiej.
Re: Paulo Coelho
Może nie o samego niego chodzi ale piosenka Quebonafide właśnie z tytułem Paulo Coelho bardzo mi się podoba
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paulo Coelho
Niedawno przerobiłem "Alchemika" Łatwa i przyjemna lektura przy której nie trzeba się wysilać. Taka filozofia dla małowytrwałych Było ciekawe, ale nie mam zamiaru dalej zagłębiać się w twórczość tego Pana.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości