Poczucie nienawiści i zemsty.

Każdego z nas dopada chwila smutki, melancholii. Potrzebujesz pomocy, wsparcia lub po prostu chcesz się wyżalić? Nie duś tego w sobie, to niezdrowo. ;-) Pomożemy, poradzimy, wesprzemy.
Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Poczucie nienawiści i zemsty.

Post autor: Ruta » 18 gru 2016, 21:12

Śniący pisze:Czasem wystarczy tylko żal i nienawiść do kogoś i można to komuś okazywać na każdym kroku, ale bez zemsty i tyle.
I czułbyś, że sprawiedliwości stało się zadość?

Awatar użytkownika
Śniący
Łapacz chmur
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
Imię: Konrad
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...

Re: Poczucie nienawiści i zemsty.

Post autor: Śniący » 18 gru 2016, 21:22

Ruta pisze:
Śniący pisze:Czasem wystarczy tylko żal i nienawiść do kogoś i można to komuś okazywać na każdym kroku, ale bez zemsty i tyle.
I czułbyś, że sprawiedliwości stało się zadość?
No nie wiem, czy do końca bym to czuł.
Na pewno byłoby jakoś lżej, bo wiedziałbym, że to nie ja jestem temu winny, tylko inna osoba.
Ale myślę, że i samo okazywanie tyranowi nienawiści, mówienie mu o tym daje jakąś ulgę, bo to może działać na jego psychikę.
To jest po prostu świadomość, że gardzi się takim bydlakiem na każdym kroku i on o tym też wie.

Nie wiem, jak by to było dokładnie, ale to też mogłaby być jakaś nauczka dla takiego typa, no chyba że on miałby to głęboko gdzieś.

Mógłby być na to obojętny i nie sadzę, że wtedy byłaby to dla niego nauczka.
Trudno to stwierdzić, bo różnie mogłoby być.

-- Dodano ndz 18 gru, 2016 22:28 --

Ale też, poniżające i podłe jest to, gdy taki typ nie widzi w sobie winy i nie przyznaje się do niej, choć jest winny.
Bo gdyby okazał skruchę, przyznał się do błędów i byłoby to szczere, to osoba pokrzywdzona może by mu wybaczyła i inaczej o tym myślała. Ale krzywdy są różne i nie każdą krzywdę da się wybaczyć.

Jeżeli było zbyt dużo cierpień, ran, upokorzeń i nie widziało się w sobie winy, bo ktoś uważał, że miał prawo, to chyba jest ciężko coś takiego wybaczyć.

Po prostu to zależy od samych ludzi, od sytuacji.

Przyznanie się do własnej winy i żal za swoje , złe czyny, zmiana swojego postepowania to też jakaś sprawiedliwość, choć może nie pełna, bo jednak krzywdy zostały wyrządzone.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość