Racja. Ludzie to kurwy, ale Ty, człowieku, który to czytasz, kurwą być nie musisz. Możesz wyjść na prostą.
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Uogólniacie...Tak nie można...
- Śniący
- Posty: 833
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
- Imię: Konrad
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Nie, to nie jest żadne uogólnianie.
Ja mówię, że jest większość, złych, fałszywych kobiet, ale coraz częściej na takie się trafia.
Ja akceptuję to, że nie trafiłem nigdy na właściwą kobietę i już sobie tym nawet nie zawracam głowy, bo nie chce się męczyć niepotrzebnie, psychicznie.
To, że ja się nie raz pomyliłem, co do kobiet to mam płakać z tego powodu i się załamać? Nie byłoby to tego warte.
Żyję normalnie i akceptuję sytuację.
Jak ktoś nie jest kogoś wart, to lepiej sobie dać spokój i nie zawracać sobie kimś głowy.
No ale to trzeba sobie postanowić i się tego trzymać.
Ja mówię, że jest większość, złych, fałszywych kobiet, ale coraz częściej na takie się trafia.
Ja akceptuję to, że nie trafiłem nigdy na właściwą kobietę i już sobie tym nawet nie zawracam głowy, bo nie chce się męczyć niepotrzebnie, psychicznie.
To, że ja się nie raz pomyliłem, co do kobiet to mam płakać z tego powodu i się załamać? Nie byłoby to tego warte.
Żyję normalnie i akceptuję sytuację.
Jak ktoś nie jest kogoś wart, to lepiej sobie dać spokój i nie zawracać sobie kimś głowy.
No ale to trzeba sobie postanowić i się tego trzymać.
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Spokojnie, nie odnosiłem się wyżej do Twoich treści , ale to dobrze, że tak uważasz.
Co do większości złych kobieta przyznaje Ci pełną racje,
a mało tego mam coś Biblijnego do poparcia tejże tezy.
26 I przekonałem się,
że bardziej gorzką niż śmierć jest kobieta,
bo ona jest siecią, serce jej sidłem,
a ręce jej więzami.
Kto Bogu jest miły, ten się od niej ustrzeże,
lecz grzesznika ona usidli.
27 Oto, do czego doszedłem - powiada Kohelet -
jedno z drugim porównując, by znaleźć słuszną ocenę,
28 której nadal szukam, a nie znajduję.
Znalazłem jednego [prawego] mężczyznę pośród tysiąca,
ale kobiety [prawej] w tej liczbie nie znalazłem6. (Koh 7)
Co do większości złych kobieta przyznaje Ci pełną racje,
a mało tego mam coś Biblijnego do poparcia tejże tezy.
26 I przekonałem się,
że bardziej gorzką niż śmierć jest kobieta,
bo ona jest siecią, serce jej sidłem,
a ręce jej więzami.
Kto Bogu jest miły, ten się od niej ustrzeże,
lecz grzesznika ona usidli.
27 Oto, do czego doszedłem - powiada Kohelet -
jedno z drugim porównując, by znaleźć słuszną ocenę,
28 której nadal szukam, a nie znajduję.
Znalazłem jednego [prawego] mężczyznę pośród tysiąca,
ale kobiety [prawej] w tej liczbie nie znalazłem6. (Koh 7)
- Śniący
- Posty: 833
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
- Imię: Konrad
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Ja tylko powiedziałem swoje zdanie na ten temat.
Ja sobie myślę, że czasami lepiej być już samemu, mieć psychiczny spokój, niż się "użerać", męczyć z niewłaściwymi dziewczynami, które i tak nie są tego warte.
Ja nie będę na siłę uszczęśliwiał dziewczyn, jeżeli coś nie odpowiada jednej, czy drugiej dziewczynie.
Kiedyś się bawiłem w takie rzeczy z nie jedną dziewczyną, nie przynosiło to pozytywnego skutku, więc dałem sobie z tym spokój.
Ja teraz sprawy stawiam konkretnie w relacjach z dziewczynami.
Ja sobie myślę, że czasami lepiej być już samemu, mieć psychiczny spokój, niż się "użerać", męczyć z niewłaściwymi dziewczynami, które i tak nie są tego warte.
Ja nie będę na siłę uszczęśliwiał dziewczyn, jeżeli coś nie odpowiada jednej, czy drugiej dziewczynie.
Kiedyś się bawiłem w takie rzeczy z nie jedną dziewczyną, nie przynosiło to pozytywnego skutku, więc dałem sobie z tym spokój.
Ja teraz sprawy stawiam konkretnie w relacjach z dziewczynami.
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Tak, chyba masz racje. Jak czytam te nawiedzone baby co piszą np tylko Ator,Ator,Ator, to mi się rzygać chce.
Jebane tępe pizdy wolą np jakiegoś zarośniętego obleśnego grubasa co pierdoli bezsensu zamiast Boga.
Szkoda, że spaślak jeszcze ksiązek nie wydaje - miałyby spisaną torę: " Słowa aTora": tora, tora, tora
Niech je piekło pochłonie - Amen
Jebane tępe pizdy wolą np jakiegoś zarośniętego obleśnego grubasa co pierdoli bezsensu zamiast Boga.
Szkoda, że spaślak jeszcze ksiązek nie wydaje - miałyby spisaną torę: " Słowa aTora": tora, tora, tora
Niech je piekło pochłonie - Amen
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 lut 2020, 15:21
- Imię: peamOrarmRE
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: USA
- Kontakt:
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
ostatnio spotkałam się z takim twierdzeniem, że mając misiączkę nie można już karmić piersią. Zdziwiło mnie to bo nigdy nic podobnego nie słyszałam i wydaje mi się że to jakieś zabobony naszych babć. Wypowiedzcie się dziewczyny co o tym sądzicie, czy słyszałyście coś takiego?
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
To nie tyle kwestia zaufania co poznania danej kobiety, tej której okazuje się zainteresowanie. Tylko poznanie kogoś może nas uchronić przed błędem i cierpieniem z powodu jego popełnienia. Ludzie mają jednego zawsze pod dostatkiem: czasu. A niestety działają tak jakby nie mieli go ani odrobinę. To samo dotyczy kobiet, które często zbyt łatwo zaczynają komuś ufać i później płacą odpowiednią cenę. I koło się zamyka.
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Kobietom można zaufać, problem w tym, że operują emocjami, więc de facto sprowadza się to do zaufania emocjom, a nie temu, co myślą - bo ten proces w głowie mężczyzny ma zupełnie inny przebieg (ma przebieg)
- patryktarachon
- bit.ly/AtlasMarzen
- Posty: 67
- Rejestracja: 23 sty 2020, 18:18
- Imię: Patryk
- Płeć: Mężczyzna
- Kontakt:
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Za trudny temat żeby się wypowiedzieć ?
Im większa bliskość, tym silniejsze zaufanie. Problem solved!
- Śniący
- Posty: 833
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
- Imię: Konrad
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Ja myślę, że w dzisiejszych czasach kobiety/dziewczyny są coraz gorsze w zachowaniu.
Żeby teraz spotkać w porządku, wartą uwagi i godną zaufania kobietę to potrzeba sporo szczęścia.
Ale ludzie też mają różne oczekiwania. Nie każdy oczekuje, szczerości, uczciwości tylko np. korzyści finansowej.
Ileż to jest teraz kobiet, które kierują się tylko korzyściami materialnymi i one nie zainteresują się facetami biednymi, którzy mają skromne warunki.
One mają cel, żeby z facetów korzystać, ile się da.
Wystarczy wejść w Internet, na portale randkowe i tam jest pełno kobiet, które szukają i oczekują: dobrego, wygodnego życia i żeby to faceci z kasą im zapewnili.
Żeby teraz spotkać w porządku, wartą uwagi i godną zaufania kobietę to potrzeba sporo szczęścia.
Ale ludzie też mają różne oczekiwania. Nie każdy oczekuje, szczerości, uczciwości tylko np. korzyści finansowej.
Ileż to jest teraz kobiet, które kierują się tylko korzyściami materialnymi i one nie zainteresują się facetami biednymi, którzy mają skromne warunki.
One mają cel, żeby z facetów korzystać, ile się da.
Wystarczy wejść w Internet, na portale randkowe i tam jest pełno kobiet, które szukają i oczekują: dobrego, wygodnego życia i żeby to faceci z kasą im zapewnili.
- Śniący
- Posty: 833
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
- Imię: Konrad
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Witam serdecznie.
W dzisiejszych czasach, słowo przestaje mieć na znaczeniu. Ludzie coraz częściej ( nie tylko kobiety, ale i faceci ) nie wywiązują się z tego co mówią, co obiecują.
Potrafią dużo komuś mówić, różnych i pięknych rzeczy i na słowach się kończy.
Potem ludzie o tym zapominają, co wcześniej mówili i szukają różnych wymówek, tak jak ktoś już o tym wspomniał w temacie.
Często, słowo się nie liczy i jest puste...
Ja miałem kilka takich przykładów z kobietami, gdzie będąc w kontakcie i utrzymując znajomość, one dużo mi mówiły fajnie, obiecywały różne rzeczy, ale nigdy tego nie spełniły realnie.
Szczególnie jak się nawiązuje kontakty internetowe, z różnych czatów, z portali randkowych to tam raczej nie ma co liczyć na: szczere, prawdziwe znajomości.
Przechodziłem to dziesiątki razy i miałem kontakty z wieloma kobietami, z różnych portali randkowych i nawet jak się z jakimiś spotkałem realnie kobietami, to też z tego nic dobrego nie wychodziło.
To było tylko po jednym spotkaniu i na tym się zakończyło.
Potrafiły mi mówić fajne, miłe słowa, ale bez pokrycia. I ja już miałem dosyć takich: kontaktów i znajomości, dlatego już coraz rzadziej korzystam z portali randkowych i z czatów.
Bo nie ma to za bardzo sensu, aby tam "zapoznać" wartościowe i szczere kobiety.
To jest tylko taka "zabawa" wirtualna z której nie wynika nic. A nawet i realne znajomości też są niepewne, bo nigdy nie wiadomo z jakimi zamiarami się poznaje realnie kobiety.
To znaczy, jakie one mają zamiary.
Czy szczere, czy nieszczere...
Nigdy się do końca nie ufa nikomu, kogo się poznaje, szczególnie poprzez portale randkowe. Bo zawsze można paść ofiarą kogos, kto będzie miał nieszczere zamiary.
Zaufanie zawsze musi być i powinno ograniczone, wszędzie i we wszystkim.
A niektórzy dają się "omamiać", wykorzystywać i dlatego na tym tracą.
Miałem szczególnie jeden taki kontakt z dziewczyną, która jest z Poznania i byłem z nią w kontakcie dość długo, bo z pięć lat, o ile dobrze to policzyłem.
I, miła na początku, która gadała bardzo dużo, a szczególnie o miłości.
Dziewczyna w ogóle mnie nie znała realnie, bo nigdy nie doszło do spotkania, a mówiła mi, co drugi dzień jak do mnie dzwoniła "jak to ona mnie kocha". I różne takie inne rzeczy, które nigdy nie miały miejsca realnie. A kiedy były plany spotkania realnego, kilka razy to się dziwnie z tego wykręcała za każdym razem... A to jakiś wypadek miała, a to coś jej wypadło... I tak było za każdym razem.
Dziewczyna okazła się niepoważna, nie godna zaufania i do tego kłamczucha...
Były plany poznania się realnie, plany spotkania, to zawsze z jej strony coś było nie tak, co uniemozliwiało spotkanie.
Gdyby ona się normalnie zachowywała, byłaby szczera, prawdomówna to już bym ją od kilku ładnych lat poznał realnie.
Ale ona tego nie chciała, mimo że mówiła co innego i obiecywała.
Miała coś prawdopodobnie do ukrycia, bo inaczej tak by się nie zachowywała.
A wiadomo "na odległość" każdy jest mądry, potrafi komuś powiedzieć cuda... bo tego się nie zweryfikuje i nie sprawdzi.
I ludzie to wykorzystują. Kobiety również.
Więc w mojej sytuacji, mając wszystkie te kontakty i znajomości w kobietami, niektóre by się spokojnie udały i trwałyby realnie, gdyby była zachowana: szczerość, prawdomówność, czyste intencje...
A nie da się nawiązać żadnej znajomości jeżeli ktoś kłamie, nie jest szczery i udaje.
Dlatego, znajomości i kontakty w sieci stały się już beznadziejne, bo nie ma gwarancji na to, że ktoś będzie się kierował szczerością i uczciwością.
Ludzie często potrafia ukrywać złe cechy przed innymi, a udają, że "jest ok".
Tylko, rzeczywistość wszystko z czasem weryfikuje i prawda zawsze wyjdzie na jaw.
To kwestia czasu.
W dzisiejszych czasach, słowo przestaje mieć na znaczeniu. Ludzie coraz częściej ( nie tylko kobiety, ale i faceci ) nie wywiązują się z tego co mówią, co obiecują.
Potrafią dużo komuś mówić, różnych i pięknych rzeczy i na słowach się kończy.
Potem ludzie o tym zapominają, co wcześniej mówili i szukają różnych wymówek, tak jak ktoś już o tym wspomniał w temacie.
Często, słowo się nie liczy i jest puste...
Ja miałem kilka takich przykładów z kobietami, gdzie będąc w kontakcie i utrzymując znajomość, one dużo mi mówiły fajnie, obiecywały różne rzeczy, ale nigdy tego nie spełniły realnie.
Szczególnie jak się nawiązuje kontakty internetowe, z różnych czatów, z portali randkowych to tam raczej nie ma co liczyć na: szczere, prawdziwe znajomości.
Przechodziłem to dziesiątki razy i miałem kontakty z wieloma kobietami, z różnych portali randkowych i nawet jak się z jakimiś spotkałem realnie kobietami, to też z tego nic dobrego nie wychodziło.
To było tylko po jednym spotkaniu i na tym się zakończyło.
Potrafiły mi mówić fajne, miłe słowa, ale bez pokrycia. I ja już miałem dosyć takich: kontaktów i znajomości, dlatego już coraz rzadziej korzystam z portali randkowych i z czatów.
Bo nie ma to za bardzo sensu, aby tam "zapoznać" wartościowe i szczere kobiety.
To jest tylko taka "zabawa" wirtualna z której nie wynika nic. A nawet i realne znajomości też są niepewne, bo nigdy nie wiadomo z jakimi zamiarami się poznaje realnie kobiety.
To znaczy, jakie one mają zamiary.
Czy szczere, czy nieszczere...
Nigdy się do końca nie ufa nikomu, kogo się poznaje, szczególnie poprzez portale randkowe. Bo zawsze można paść ofiarą kogos, kto będzie miał nieszczere zamiary.
Zaufanie zawsze musi być i powinno ograniczone, wszędzie i we wszystkim.
A niektórzy dają się "omamiać", wykorzystywać i dlatego na tym tracą.
Miałem szczególnie jeden taki kontakt z dziewczyną, która jest z Poznania i byłem z nią w kontakcie dość długo, bo z pięć lat, o ile dobrze to policzyłem.
I, miła na początku, która gadała bardzo dużo, a szczególnie o miłości.
Dziewczyna w ogóle mnie nie znała realnie, bo nigdy nie doszło do spotkania, a mówiła mi, co drugi dzień jak do mnie dzwoniła "jak to ona mnie kocha". I różne takie inne rzeczy, które nigdy nie miały miejsca realnie. A kiedy były plany spotkania realnego, kilka razy to się dziwnie z tego wykręcała za każdym razem... A to jakiś wypadek miała, a to coś jej wypadło... I tak było za każdym razem.
Dziewczyna okazła się niepoważna, nie godna zaufania i do tego kłamczucha...
Były plany poznania się realnie, plany spotkania, to zawsze z jej strony coś było nie tak, co uniemozliwiało spotkanie.
Gdyby ona się normalnie zachowywała, byłaby szczera, prawdomówna to już bym ją od kilku ładnych lat poznał realnie.
Ale ona tego nie chciała, mimo że mówiła co innego i obiecywała.
Miała coś prawdopodobnie do ukrycia, bo inaczej tak by się nie zachowywała.
A wiadomo "na odległość" każdy jest mądry, potrafi komuś powiedzieć cuda... bo tego się nie zweryfikuje i nie sprawdzi.
I ludzie to wykorzystują. Kobiety również.
Więc w mojej sytuacji, mając wszystkie te kontakty i znajomości w kobietami, niektóre by się spokojnie udały i trwałyby realnie, gdyby była zachowana: szczerość, prawdomówność, czyste intencje...
A nie da się nawiązać żadnej znajomości jeżeli ktoś kłamie, nie jest szczery i udaje.
Dlatego, znajomości i kontakty w sieci stały się już beznadziejne, bo nie ma gwarancji na to, że ktoś będzie się kierował szczerością i uczciwością.
Ludzie często potrafia ukrywać złe cechy przed innymi, a udają, że "jest ok".
Tylko, rzeczywistość wszystko z czasem weryfikuje i prawda zawsze wyjdzie na jaw.
To kwestia czasu.
Dlaczego kobietom nigdy nie można zaufać?
Nie mam złych doświadczeń. Myślę ze jak w każdej sytuacji, trzeba być rozsądnym.
Ogólnie, oczywiście, można a czasem trzeba.
Ogólnie, oczywiście, można a czasem trzeba.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość