Monotonia życia codziennego

Każdego z nas dopada chwila smutki, melancholii. Potrzebujesz pomocy, wsparcia lub po prostu chcesz się wyżalić? Nie duś tego w sobie, to niezdrowo. ;-) Pomożemy, poradzimy, wesprzemy.
Usunięty 6091

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Usunięty 6091 » 20 lut 2017, 11:15

Mam wrażenie, że jak ludziom w życiu się nic nie dzieje to od razu nuda, monotonia, bezsens życia itd.
"jestem beznadziejna/y, nic mi się nie chce, życie przelatuje mi przez ręce itd"
Jak się dzieje coś niedobrego to pretensje do całego świata, jak się dzieje coś dobrego to jest super.

Usunięty 6699

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Usunięty 6699 » 10 maja 2017, 21:51

Pamiętam, że kiedyś byłam pogrążona w smutku bo dobijała mnie rzeczywistość, dobijała mnie tak zwana monotonia. Często wtedy byłam przygnębiona, obwiniałam wszystkich dookoła za ten stan co było totalnie bezpodstawne. Poczułam ulgę gdy pewnego dnia poczułam, że to się zmieniło. Wspomniana monotonia wręcz zamieniła się w coś pozytywnego. Zwykle potrafię sobie znaleźć zajęcie i rzadko kiedy jestem w stanie stwierdzić, że to monotonia. Monotonia to nieodłączny element naszego życia bo co ranek musimy zwlec się z łóżka, ot co :) Jestem osobą spontaniczną i u mnie jest akcja reakcja więc może dlatego nie myślę o rzekomej monotonii. Zresztą nasze życie jest w naszych rękach - to od Nas zależy jaka będzie nasza codzienność.

Awatar użytkownika
Jaśmin
Extra marzyciel
Posty: 783
Rejestracja: 18 kwie 2016, 1:01
Imię: Cornèlia
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Granada, ES

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Jaśmin » 10 maja 2017, 23:40

Mia pisze:Mam wrażenie, że jak ludziom w życiu się nic nie dzieje to od razu nuda, monotonia, bezsens życia itd.
"jestem beznadziejna/y, nic mi się nie chce, życie przelatuje mi przez ręce itd"
Jak się dzieje coś niedobrego to pretensje do całego świata, jak się dzieje coś dobrego to jest super.
Właśnie o to chodzi. Jeśli jest monotonnie ale ale spokojnie, dobrze, bezpiecznie to co w tym złego? Teraz mi się wydaje, że zewsząd jesteśmy zarzucani hasłami, że życie jest jedno, korzystaj z życia, rób sto rzeczy naraz, że nie masz prawa się lenić czy po prostu zatrzymać, a... dlaczego nie? Co w tym złego, że jak masz ochotę to cały dzień przesiedzisz w piżamie i "zmarnujesz" czas oglądając seriale, co w tym złego, że nie podróżujesz po całym świecie, może akurat w czymś innym znajdujesz radość. Monotonia to nic złego. Serio.

Usunięty 5938

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Usunięty 5938 » 11 maja 2017, 6:43

A ja z wiekiem zacząłem cenić sobie ową monotonię. Żyję sobie spokojnie, bezpiecznie, dobrze i mi to bardzo odpowiada. Nie tęsknię do gwałtownych zmian, przygód i dramatycznych zwrotów akcji w moim życiu. Marazm codziennej egzystencji ma dla mnie swój urok. Może dlatego cenię go sobie tak bardzo , bo wczesną młodość miałem burzliwą, wypełnioną przygodami i głupimi wyskokami. Poza tm książki, muzyka i marzenia skutecznie umilają mi czas.

Awatar użytkownika
Jaśmin
Extra marzyciel
Posty: 783
Rejestracja: 18 kwie 2016, 1:01
Imię: Cornèlia
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Granada, ES

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Jaśmin » 12 maja 2017, 0:49

Widać po tym wątku kto już podstarzały :swirus: W pewnym wieku chyba zaczyna się doceniać monotonię :rotfl:

Usunięty 5938

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Usunięty 5938 » 12 maja 2017, 7:02

Jaśmin,

to chyba nie tyle kwestia wieku co przesycenia wrażeniami i uciechami życia. Gdy życie dostarcza zbyt wiele ,,atrakcji " zaczyna się doceniać święty spokój.

Awatar użytkownika
Jaśmin
Extra marzyciel
Posty: 783
Rejestracja: 18 kwie 2016, 1:01
Imię: Cornèlia
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Granada, ES

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Jaśmin » 12 maja 2017, 23:54

Zgadzam się :D

Pewnie trochę generalizuję, że tych wrażeń najwięcej jest jednak w bardzo młodym wieku a później wypływasz na "spokojny ocean".
Pewnie nie mam racji bo ile osób tyle sposobów na życie, ale w moim przypadku tak właśnie było. W wieku nastoletnim robiłam WSZYSTKO, wszystkiego chciałam doświadczyć i wszystko przeżyć. Dopiero jak sobie sto razy nabiłam guza to stwierdziłam, że ja w sumie lubię "nudę" i za guzy już podziękuję :D

Awatar użytkownika
Śniący
Łapacz chmur
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
Imię: Konrad
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Śniący » 13 maja 2017, 12:35

Monotonia może być nawet często o ile nie dołuje za bardzo i nie wpędza w depresję.
Bo w niektórych sytuacjach, wśród niektórych ludzi, ciągła monotonia życia codziennego potrafi wpędzić w depresję.
U mnie na szczęście to się nie zdarza.

Leah P
Marzyciel
Posty: 1017
Rejestracja: 02 gru 2015, 19:46
Imię: Leah
Płeć: Kobieta

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Leah P » 15 maja 2017, 17:45

Monotonia nie jest zla. Tak jak pisaliscie - czasem lepiej jest jej troche miec, bo z nadmiaru wrazen latwo o przesyt. Ja lubie czasami taka monotonie, bo potem bardziej doceniam ekscytujace elementy w zyciu.

Awatar użytkownika
Śniący
Łapacz chmur
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
Imię: Konrad
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Śniący » 16 maja 2017, 9:07

No u mnie, jakoś ostatnio nie ma tej monotonii za bardzo i dobrze.
Najważniejsze, żeby nie stracić chęci do życia i normalnie funkcjonować. Ważne jest zdrowie psychiczne.

Awatar użytkownika
Chandler
Początkujący marzyciel
Posty: 44
Rejestracja: 15 kwie 2017, 22:17
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Chandler » 16 maja 2017, 15:25

Osobiście wręcz uwielbiam monotonię, wszystko co robię jest powtarzalne codziennie, więc wiem do czego muszę się bardziej przykładać, aby się w to jeszcze bardziej wprawić i ułatwić sobie to i owo.
Ale to też dlatego, że jestem ogromnym fanem świętego spokoju, w dodatku - tak jak główny bohater serialu "Teoria Wielkiego Podrywu" - nienawidzę zmian.

Awatar użytkownika
Śniący
Łapacz chmur
Posty: 833
Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
Imię: Konrad
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: Śniący » 16 maja 2017, 17:21

A u mnie mogą być pewne zmiany, bo według mnie one mogą być ciekawe i doświadczające.
Jeżeli zmiany u mnie byłyby ciekawe i korzystne dla mnie, to jak najbardziej to akceptuję. Zresztą, czasem jest tak, że jakieś zmiany są koniecznością, a niekoniecznie wyborem i wtedy to, czy nam się to podoba, czy nie, nie ma znaczenia.

CzechThisOut
Bujający w obłokach
Posty: 344
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:04
Imię: Olaf
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Brno-Štýřice, ČR

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: CzechThisOut » 19 maja 2017, 20:38

Ja zmagałem się przez kilka lat z monotonią, w sumie trochę przylgnąłem do komputera i do świata wirtualnego. Ale jakoś od pół roku konsekwentnie to zmieniam, staram się regularnie gdzieś wylatywać, odkrywać nowe miejsca :) W końcu udaje mi się wykorzystać zaległe 30 dni wakacji i korzystać z życia. Oczywiście w odpowiednich dawkach. Oprócz tego staram się więcej czasu spędzać ze znajomymi i przyjaciółmi, pokopać w piłkę czy pograć w tenisa. "Straconych" przy komputerze lat jednak nie żałuję, taka monotonia i spokój też jest ok :)

radka
Posty: 2
Rejestracja: 27 paź 2017, 13:20
Płeć: Kobieta

Re: Monotonia życia codziennego

Post autor: radka » 27 paź 2017, 13:29

Czasami trzeba gdzieś wyjść do ludzi, zabawić się, wyjechać w daleką podróż wtedy jest jakoś łatwiej ze wszystkim :)

HenryAmoli
Posty: 9
Rejestracja: 05 mar 2019, 0:03
Imię: HenryAmoliCD
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Sri Lanka
Kontakt:

Monotonia życia codziennego

Post autor: HenryAmoli » 20 mar 2019, 0:51

Egzamin z zycia... Zdaje, oblewam, na szczescie tu sa poprawki...Mama nie pamieta, ze znowu puscily mi nerwy, krzyczalam, straszylam. Wykorzystywalam swoja przewage. Nie zdalam, ale podejde jeszcze raz, znowu sprobuje. Ona tamtego nie pamieta...

Sabina
Posty: 4
Rejestracja: 13 kwie 2018, 13:14
Płeć: Kobieta

Monotonia życia codziennego

Post autor: Sabina » 17 lip 2019, 13:33

radka pisze: 27 paź 2017, 13:29 Czasami trzeba gdzieś wyjść do ludzi, zabawić się, wyjechać w daleką podróż wtedy jest jakoś łatwiej ze wszystkim :)
Zgadza się... oderwanie od codzienności to bardzo dobry pomysł. Ja właśnie w ten weekend wybieram się w góry.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości