Głos

[filozof90]

Ja nie potrafię ocenić swojego głosu, chyba jest dość niski. I to cholerne, francuskie "r".

To cholerne francuskie "r" może być bardzo słodkie i kobiece

[Acid]

Głos jak głos. Szału nie ma, dupy nie urywa, a płeć przeciwna nie mdleje z wrażenia kiedy mnie słyszy Ponoć mam "żabi" śmiech

[Iluminacja]

Ponoć mam "żabi" śmiech

[powidlo]

To cholerne francuskie "r" może być bardzo słodkie i kobiece

Dopóki nie biegają za Tobą błagając, żebyś wypowiedział słowo "rewolwer"

[TypowoNegatywny]

Właściwie to lubię swój głos, chociaż może nie pasuje do końca do mojego wyglądu, bom kompatybilnym stworzeniem a głos dość mocny

[adelia]

Mam wysoki głos, a na dodatek - jak się zdenerwuje, to mam jeszcze wyższy :o. Jak mówię spokojnie, to może być, ale jak jestem zdenerwowana, to okropnie swojego głosu nie lubię .

[CzechThisOut]

Ja słyszałem często, że mam ładny głos Nie wiem dlaczego. Sam uważam, że jest zwykły. Mam za to bardzo charakterystyczny akcent, kiedy mówię po angielsku, ale szczerze mówiąc uwielbiam go. Nigdy nie próbowałem mówić innym akcentem.

Tutaj jest wideo, które mój kolega (Niemiec) nakręcił kiedy jechaliśmy sobie nocą po Cluj. Można usłyszeć mnie mówiącego po angielsku - na początku mówi mój kolega, mój głos to ten drugi

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=7_uUdHD1 ... re=related[/youtube]

[Lexie_NightMare]

Lubię swój głos, ale ocenić go nie umiem. Nie wiem jaki on jest. Trzeba samemu usłyszeć, aby ocenić.

[Seekir]

Ja nie lubię swojego głosu. Ponoć buczę! Dość niski jest, do śpiewania nie pasuje + mówię fhrancuskie "R" :<

[Effy]

Również nie lubię swojego głosu. Jest wysoki. Bywa irytujący szczególnie jak jestem zdenerwowana.

[Luck316]

Mi trudno powiedzieć jaki mam głos. Jestem już do niego tak przyzwyczajony iż trudno mi wyróżnić jego cechy.

[Amie]

Musiałam zasięgnąć opinii u przyjaciółki, bo sama nie jestem w stanie ocenić.

Stanowczy, zdecydowany, destrukcyjny bez względu na osobę, do której mówisz. Często tępisz ludzi ostrym tonem, jak czegoś nie wiedzą. Jak coś jest logiczne, a ktoś nie ogarnia. Nie że to źle - bardzo dobrze. Są tepi, to co tam. Brzmi dobrze, nie masz zrytego głosu na pewno, ani nie jest dziwny.

[Markiza]

Mam dobry tembr głosy, tak mówią panie polonistki.
Często czytam książki na głos, recytuję wiersze więc poprawiłam sobie dykcję.
Ogólnie jestem po paru lekcjach, tak więc dzięki ćwiczeniom nauczyłam się nie przemęczać, mówić głośno, zmieniać głos.
Wielu ludzi mówi, że powinnam powiązać z tym przyszłość.
Jednakże nie pociąga mnie to.

[Offline]

Niski i bardzo mocny, głośny. Zależnie od czasu - jakby lekko zachrypnięty. Jako mała dziewczynka, w wieku ok. 6 lat, brzmiałam ponoć jak chłopak z mutacją. xD Do dzisiaj wszędzie mnie słychać, bo mój głos jest dość specyficzny. Przez to ciągle zdarzają mi się wpadki, szczególnie na lekcjach.

"- Dominika, masz nieobecności w środę na dwóch pierwszych lekcjach.
- Przecież ja mam zwolnienie z WF-ów.
- Ale masz nieobecności. Wagarów się zachciało, tak?
- No przecież ja na WF-y nie chodzę od dwóch miesięcy przez tą kostkę, pan Mirek ma zwolnienie od lekarza, u pani też się usprawiedliwiałam ja i moja mama też. Ponoć wszystko miało być w porządku.
- Ale cię nie było! Tak nie można wagarować!!
- *przyciszonym głosem* Ona chyba jest głucha... albo głupia."
Po czym wszystkie oczy w klasie skierowane zostały na mnie (łącznie z oczami wychowawczyni), wszyscy dusili w sobie śmiech, kilka osób zachichotało, a nauczycielka omal nie wybuchła. xD

[Punishment]

Ja mam akurat dziwny głos i prawie wszyscy mi to mówią. Twierdzą, że mój głos jest niby ciepły. Sam nie wiem nie znam się na głosach, ale tak po prawdzie to trochę trudno go ocenić. Mi się wydaję, że jest niski, ale nie jest on ani słaby ani mocny, nie łapie się po prostu do żadnego z tych przedziałów co jest dziwne. Bo co do tego, że mój głos jest ciepły i specyficzny, wiele osób niema wątpliwości a w kwestii słaby czy mocny, zdania są już podzielone.

[Pro]

To cholerne francuskie "r" może być bardzo słodkie i kobiece

To chyba mam problem


No cóż, nie lubię swojego głosu, jest lekko nosowy, do tego dochodzi ta wada wymowy. Jak słucham się gdzieś na jakichś nagraniach to trochę dziwnie się czuję. Rozmawiając z kimś nie zwracam na to uwagi i w sumie nikt mi jeszcze nie powiedział, że mam denerwujący albo nieprzyjemny głos.

[filozof90]

Mnie ludzie często zarzucają że krzyczę, lub mówię podniesionym głosem. Mówię tak zawsze, po prostu mam taki "mocny" głos.

[Usunięty 2094]

Lekko papierosowy, niski, spokojny, silny i raczej stanowczy. Taki sopran dla ubogich.

[szczurek]

Głośny --> Mutacja :<

[niam]

Niski, ale jak krzyczę to zdecydowanie wysoki.

[Erkanna]

Dość niskawy, niektórzy mnie pytają, czy przechodzę mutacje .__.
Ale gdy jestem wkurzona, to głos staje się wyższy
Ale ogółem lubię swój głos, tylko nie na nagraniach xD Tam wychodzi strasznie ;_ ;

[Thor]

Zdecydowany, i w zasadzie średni

[Cyra]

Ani lubię ani nie lubię, głos jak głos. Zdaniem innych jest on bardzo słodki i niski, zwykle spotykam się ze stwierdzeniem, że brzmię jak dwunastolatka. Do tego zwykle mówię dość cicho... W sumie to nawet pasuje do mojej nieśmiałej osobowości.

[mateusz95]

Ani wysoki, ani niski, chociaż bardziej do dołu, niż do góry.
http://dekster17.wrzuta.pl/audio/6TgT3gicdIE/3
Kiepsko słychać, ale jedyne nagranie mojego głosu, jakie mam .

[Pytalska]

Mam głos raczej typowo dziecięcy, co pasuje do mojego wyglądu. Ale lubię go.

[Anika]

Jakoś zbytnio nie przepadam za swoim głosem, choć staram się jednak jakoś do niego przekonać.
No i nie wiem czy mam niski, czy wysoki xD

[_Magnolia_]

Na pewno nie piskliwy jak mają Japonki, ani niski jak to mają mężczyzni. Nie wiem jak go określić, ale na pewno nikt uszu nie zatyka . Często słyszę, że mam bardzo silny głos, że mogłabym spokojnie zapowiadać pociągi bez pomocy mikrofonu, że powinnam śpiewać i że bardzo wyraznie mówię, z dykcją.

[Usunięty 5938]

Potrafię skutecznie modulować głos tzn potrafię dostosowywać siłę i barwę głosu do charakteru i kontekstu mej wypowiedzi. Jak się wścieknę i stracę nad sobą kontrolę, to albo ryczę jak wkurzony troll albo piszczę jak rozhisteryzowana panienka.

[Usunięty 6091]

albo piszczę jak rozhisteryzowana panienka

nagraj to i pokaż mi

ja nie potrafię piszczeć, ja nie potrafię wydobyć z siebie wysokich dźwięków,temu nie śpiewam wysoko, za to spokojnie mogę robić za czarownicę z bajek bo potrafię się tak śmiać, zdecydowanie mi bliżej do altu niż sopranu, a śpiewać i tak śpiewam ale w swojej gamie i pomyśleć, że ja kiedyś byłam w chórze xd (dobrze, że był mieszany bo pewnie potrzebowali mojego altu )

[3,14]

Podobno dziecinny i lekko cukierkowy. Nie bardzo mi się to podoba.