"Zabałaganiony umysł"

[QueenDream]

Prowadzę rozmowę z pewną osobą na GG i to ona zainspirowała mnie do założenia tego tematu.
"jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?"
Zapraszam do refleksji

[cvku]

Przeprowadzki / remontu.

[sekundka]

"jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?"
Zapraszam do refleksji

Coś w tym jest, jak się ma czysto to łatwiej się skoncentrować na nauce czy na innych rzeczach.

[filozof90]

"jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?"

są to bodajże słowa Einsteina. Symbolem czego? Pustki w głowie, w dosłownym tłumaczeniu. Jeśli popatrzysz na czyjeś zabałaganione biurko, to możesz o tym kimś dużo powiedzieć, możesz powiedzieć co lubi pić, co lubi czytać, co lubi jeść, czy pali, czy spożywa alkohol, czy bierze leki, jakie książki czyta etc. etc. O kimś kto ma puste biurko nie powiesz nic, ten człowiek jest czysty, nieciekawy.

Podświadomie się bronię, bo sam mam zawsze bałagan na biurku xD

[Fantagiro]

O kimś kto ma puste biurko nie powiesz nic, ten człowiek jest czysty, nieciekawy.

Albo pedancikiem, który sprząta po każdej pracy na nim. Ale...

...co znaczy puste biurko? Bo jak dla mnie nie można takiego mieć. Jeśli spojrzymy na ucznia, to zawsze w zasięgu komputera będzie miał jakieś książki czy notatki. Jeśli jest to osoba pracująca, to ewentualnie może to być nie tylko kubek, ale także jakaś ozdóbka, która miejsce relaksu czyni ciekawszym, przyjemniejszym. Bo w sumie pedancik też otaczać się czymś musi. Jedynie nie będzie to bałagan ; )

[filozof90]

Jeśli jest to osoba pracująca, to ewentualnie może to być nie tylko kubek, ale także jakaś ozdóbka, która miejsce relaksu czyni ciekawszym, przyjemniejszym. Bo w sumie pedancik też otaczać się czymś musi. Jedynie nie będzie to bałagan ; )

Jednak pytanie jest o puste biurko, a nie posprzątane, ale coś leży.

[powidlo]

To nie wiem, chyba dobrze w takim razie o mnie świadczy, że mam bałagan na biurku?

[adelia]

Zawsze mam porządek na biurku, bałagan mnie rozprasza i nie mogę normalnie siedzieć, jak wokół mnie jest tyle niepotrzebnych rzeczy - mam wtedy wyrzuty sumienia, że siedzę, a powinnam to sprzątnąć.

[Fantagiro]

Jednak pytanie jest o puste biurko, a nie posprzątane, ale coś leży.

A kto z ludzi ma puste biurko? Ja się z czymś takim nie spotkałam.

[Ruta]

"jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?"

Poukładania. Ja mam burdel wszędzie, jeśli mam burdel w życiu. Jeżeli sobie wszystko w miarę układam w życiu, to mam w pokoju w miarę porządek. Pamiętam okres gdzie cały czas miałam czysto. Dawno to było.

[filozof90]

Ojej, dlaczego wszyscy definiują słowo "puste", jako "uporządkowane" '-.-.

[adelia]

Jednak pytanie jest o puste biurko, a nie posprzątane, ale coś leży.

A kto z ludzi ma puste biurko? Ja się z czymś takim nie spotkałam.

Ja mam puste. Nic na nim stoi, bo monitor mam wyżej, klawiaturę obok, myszkę i te inne też. Jest sobie tylko blat. Na którym czasem leży komórka. Tyle.

[Ruta]

Ojej, dlaczego wszyscy definiują słowo "puste", jako "uporządkowane" '-.-.

Bo to działa przeważnie na zasadzie przeciwieństwa.
Zabałaganione - uporządkowane.

[powidlo]

filozof90, ciekawa kwestia. Może dlatego, że jak coś jest poukładane, to nie leży na blacie, gdzie nie powinno leżeć.

[cvku]

Ja się odzwyczaiłem od użytkowania biurka, obok monitora mam telewizor 24" oraz głośniki i nawet jakbym szczerze chciał nic już bym nie wcisnął, na drugim biurku też mam telewizor. Przynajmniej na biurkach nie ma bałaganu.

[filozof90]

Ja się odzwyczaiłem od użytkowania biurka, obok monitora mam telewizor 24" oraz głośniki i nawet jakbym szczerze chciał nic już bym nie wcisnął, na drugim biurku też mam telewizor. Przynajmniej na biurkach nie ma bałaganu.

Ja mam monitor 24"
Ja mam wieeelkie biurko, i generalnie dużo rzeczy znajduje się na nim tymczasowo, w przelocie. Fakty są takie, że jak coś przynoszę do pokoju, to zwykle ląduje to na biurku.

[Subrosa]

Odpowiedź leży w pytaniu. Puste biurko oznacza pustkę w głowie.

[Usunięty 2094]

Prowadzę rozmowę z pewną osobą na GG i to ona zainspirowała mnie do założenia tego tematu.
"jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?"
Zapraszam do refleksji

Hoh, podchwytliwe pytanie. Wg mnie jest to oznaka, że dana osoba jest uporządkowana. Ale z drugiej strony, może to być osoba bez własnego "ja". Biurko to miejsce, które powinno nas w pewien sposób określać, zaś puste biurko niewiele mówi o jego właścicielu.

[piagizela]

Biurko to miejsce, które powinno nas w pewien sposób określać

Bardziej niż szafa i to, że na śniadanie jesz pomidory?

Biurko jest w domyśle miejscem pracy i nie o mebel tu chodzi. Ja ze swojego praktycznie nie korzystam, chociaż mam w dwóch sztukach i obie duże.

A miejsce pracy - jeśli jest nim taka tablica, to pusta jest brakiem kreatywności. W innych wersjach też lenistwem albo nawet złością, bo jest się w ciągłej gotowości do, a nic nie idzie.

Chyba umysł niespełniony, bo zamiast być w ruchu, tylko czeka. Po raz pierwszy albo wtóry.

[Usunięty 2094]

Biurko, na którym panuje bałagan nie musi oznaczać, że ktoś jest bałaganiarzem, ale np. pracoholikiem. A puste biurko może świadczyć o tym, że aktualnie przy nim nie pracujemy.

[taluncia]

Bałagan na biurku- jak dla mnie to niedopuszczalne. W bałaganie to ja się odnaleźć nie mogę, muszę mieć wszystko na miejscu. Dla innych to może nie jest istotne.
Bałagan na biurku może być wynikiem pracoholizmu albo też lenistwa, a puste biurko to chyba dowód tego, że ktoś z niego korzysta.
Nie wiem jak ze sobą połączyć bałagan na biurku z bałaganem w umyśle. Nie za bardzo mi to pasuje.

[Iluminacja]

a puste biurko to chyba dowód tego, że ktoś z niego korzysta.

Chyba jednak nie


Ja mam bałagan nie tylko na biurku, i czasami mi to przeszkadza, kiedy muszę znaleźć jakąś kartkę. Ale z poukładanym stosem książek nie mam się za pan brat.

Co do tematu, chyba to się jednak trochę nijak ma. W gruncie rzeczy zależy to od zachowywania porządku. W dużej mierze przypadków bałagan nie oznacza wielu kreatywnych pomysłów

[taluncia]

Tak Iluminacja, masz rację zgubiłam "nie"
sorry

[Avery Zweckform]

Szanowni Państwo,

czy wiecie, że psycholog Cary Cooper przeanalizował wygląd stanowisk pracy i zachowania ponad 2 tys. osób z całej Europy? Na tej podstawie wyróżnił pięć typów osobowości: fanatyka, konsekwentnego człowieka rodziny, nowoczesnego lidera, animatora biurowego i chaotyczną trąbę powietrzną. Na biurkach osób, które należą do tej ostatniej grupy, można znaleźć praktycznie wszystko. Nie tylko służbowe dokumenty i notatki, ale też gazety, pocztówki, rysunki dzieci, jedzenie, kosmetyki. I choć eksperci wskazują, że w wielu przypadkach w takiej przestrzeni świetnie odnajdują się osoby kreatywne, to zwykle wśród ich głównych cech współpracownicy i przełożeni wymieniają niezorganizowanie i chaotyczne działanie. Na drugim biegunie są ci, których biurka można określić jednym słowem – pokazowe. Nie znajdziemy na nich żadnych prywatnych rzeczy, a jedynie komputer, służbową korespondencję i ważne dokumenty czy inne niezbędne elektroniczne gadżety. Tutaj rządzi minimalizm i sterylny wręcz porządek. Jak doprowadzić własne biurko do takiego stanu? Dobrym pomysłem może być oznaczenie segregatorów, dokumentów i pojemników za pomocą etykiet. W ten sposób przejrzyście sklasyfikujemy wszystkie wydruki, a później łatwiej odnajdziemy te potrzebne – to bardzo ułatwia pracę i zarządzanie czasem. Najlepiej wybierać etykiety, które z łatwością się usuwa lub zmienia ich pozycję, bez ryzyka zniszczenia papieru czy pozostawienia na nim śladów kleju. To szczególnie przydatne, jeśli naklejamy je tylko tymczasowo, żeby na przykład oznaczyć faktury do zapłacenia czy dokumenty, nad którymi w danym momencie pracujemy.

[Punishment]

Nie mam pojęcia czego oznaka jest puste biurko, mogę tylko przypuszczać, że jest to winkiem wielu możliwości. Pierwsza to właściciel jest pedantem i kocha porządek. Druga opcja to osoba pracująca przy nim jest leniem i siedzi rzadko, stąd brak oznak aktywności.

Jeśli chodzi o mnie to zawsze na moim biurku panuję wszechogarniający chaos. Pełno na nim karteczek kolorowych aby o czymś pamiętać, stosy niedokończonych zapisków, książki itp. Więc jest tak, że czasem jest się ciężko do klawiatury dokopać.