Kradzież

Nasza społeczność jest wyjątkowa! Ten dział zapewnia pełną swobodę. Rozmowy o wszystkim i o niczym... bo przecież życie to nie tylko poważne sprawy, ale także mnóstwo zabawy.
Szalona_Kotka
Łapacz chmur
Posty: 800
Rejestracja: 11 lut 2010, 15:56
Płeć: Kobieta

Kradzież

Post autor: Szalona_Kotka » 29 wrz 2010, 14:59

Ukradliście coś kiedykolwiek w życiu? Co to było? Czy was kiedyś ktoś okradł? Co wam zabrał? Co w ogóle sądzicie o kradzieży?

Icannotfly.
Newbie
Posty: 4411
Rejestracja: 12 cze 2010, 13:48
Imię: Agnieszka
Lokalizacja: Stamtąd.

Post autor: Icannotfly. » 29 wrz 2010, 18:11

Sama nie kradłam, ale wiedziałam, że tak robią chłopcy z osiedla w pobliskim sklepie - w końcu założyli kamery i jest spokój. Mi ukradziono kiedyś telefon, mój pierwszy telefon, na dyskotece szkolnej.

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 29 wrz 2010, 18:11

Ja uważam, że kradzież to za*ebista sprawa i bardzo lubię od czasu do czasu coś komuś podpieprzyć.

Niektórych ludzi na tym forum zaczynam podejrzewać o jakieś uwstecznienie albo nawet imbecylizm...

Concepcion
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 193
Rejestracja: 20 sie 2010, 22:35
Imię: Sylvia
Lokalizacja: TOS

Post autor: Concepcion » 16 paź 2010, 16:57

Tak, jak miałam pare latek, to kuzyn miał fajny, kolorowy samochodzik. Pomyślałam: "no nie, muszę go mieć" i sobie wzięłam. xdd
Dręczyło mnie potem sumienie i oddałam spowrotem.

Q
Spełniacz Marzeń
Posty: 1887
Rejestracja: 11 gru 2009, 13:50
Płeć: Kobieta

Post autor: Q » 16 paź 2010, 17:13

Jestem znanym złodziejem długopisów i zapalniczek. Nie wiem skąd się to u mnie wzięło, ale nie mogę się tego oduczyć. Z zapalniczkami jest tak, że za każdym razem, gdy ją od kogoś pożyczam, to potem ląduje w mojej kieszeni. A na imprezach zgarniam wszystkie, jakie mam pod ręką i na drugi dzień szukam ich właścicieli...

DexKanon
Spełniacz Marzeń
Posty: 1120
Rejestracja: 04 paź 2010, 10:46
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: DexKanon » 16 paź 2010, 17:22

Raz ukradłem kuzynowi klocka Lego. Źle się z tym czułem, więc od tego czasu już nic nie kradziejowałem. Sam nigdy nie zostałem okradziony.

A co o kradzieży sądze? Wstrętna rzecz - ot co. Nie mam żadnego prawa zabierać tego, co nie moje.

HELLBRINGER
Spełniacz Marzeń
Posty: 1214
Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: HELLBRINGER » 16 paź 2010, 17:41

Jak byłem mały to jakiś cukierek czy coś. Teraz nie kradne. Nie rozumiem ludzi co mają kase by cos kupic ale wolą to np. przepić a to drugie ukraść.

Awatar użytkownika
Lussi-M
Newbie
Posty: 2581
Rejestracja: 18 lip 2010, 15:16
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ---

Post autor: Lussi-M » 04 lis 2010, 23:38

Przyznam się, że jak byłem młodszy, to zdarzyło się pójść z kolegami do sklepu i coś podwędzić. Pamiętam, że przeważnie była to jakiś mniejszy napój, bo było nam nie po drodze, aby wejść do domu, by tylko się napić.

Teraz już tego nie czynię, bo jestem za duży :D

Astaroth
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 198
Rejestracja: 20 paź 2010, 19:01

Post autor: Astaroth » 05 lis 2010, 17:38

Jak byłam mała(hm, może 8 lat miałam?) zostałam wkopana(bezwiednie w sumie) w 'kradzież' piwa ze sklepu przez takiego jednego kolesia 5 czy 6 lat starszego ode mnie... Paskudnie się z tym czuję do dziś, chociaż w sumie ja się o tym dowiedziałam po fakcie.

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 11 gru 2010, 22:19

Nigdy nic nie ukradłam! Tak zostałam nauczona z domu i się tego trzymam. A nieee..Przepraszam..Kiedyś mi się zdarzyło zwędzić długopis z poczty,ale poszłam i go odniosłam :)

Tak kiedyś skradziono mi torebkę. Straty dużej nie było ,bo prócz telefonu i dokumentów to nie przeżywałam tego jakoś. Najgorsze było to wyrabianie od początku dowodu,prawka itd.

User

Post autor: User » 11 gru 2010, 22:21

Dużo tego było..
Powody były różne.
No ale czasów się nie cofnie i się nie zmieni. Było się młodym i głupim :rotfl:
Ale definitywnie mam już je za sobą, już mnie to nie kręci.

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Post autor: Peggy_Brown » 11 gru 2010, 23:32

Sama nigdy niczego nie ukradłam. Z kimś też nie. Że tak do razu wyprzedzę bo ktoś może wpaść na zadanie takiego pytania:D

Ale mnie okradziono... I to całkiem niedawno. niby sprawa w toku i będą moje odciski palców nawet pobierać:D to może być ciekawe :D Ale wolę już więcej nie mieć nic wspólnego z tego typu doświadczeniami.

ajwenhou
Newbie
Posty: 5529
Rejestracja: 20 paź 2010, 18:54
Imię: Ania
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gouda

Post autor: ajwenhou » 11 gru 2010, 23:50

jak byłam gówniara to zawinęłam koleżance koralik, który mi się podobał mgreen
najgorsze było to, że wsadziłam go sobie do buzi i niechcący połknęłam :niepewny:

a, że okazja czyni złodzieja to któregoś razu będąc wieczorem w sklepie kupowałam 2x płatki fitella, a te głupie ekspedientki kierowały mnie od jednej kasy do drugiej, w końcu stanęłam przy którejś i żadna nie przyszła, to wyszłam :rotfl:

Bogini Śmiechu
Newbie
Posty: 3370
Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
Imię: Sylwia
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bogini Śmiechu » 12 gru 2010, 0:39

Q pisze:Jestem znanym złodziejem długopisów
Ja tak samo:D

Poza właśnie długopisami nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek komukolwiek cokolwiek ukradła xD
Sama nie zostałam nigdy okradziona.

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Post autor: Peggy_Brown » 12 gru 2010, 19:09

Bogini Śmiechu pisze:Q napisał/a:
Jestem znanym złodziejem długopisów

Ja tak samo:D
mi zwykle kradli długopisy... Piórnik mi się robił pusty i potem znalazłam u innych moje rzeczy. Zabierałam do siebie:D

Saya
Newbie
Posty: 5897
Rejestracja: 10 mar 2009, 21:20
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Saya » 30 mar 2011, 7:27

Z przedszkola zajumałem kilka samochodzików małych, dalej je mam. Hmm... zwykle cos małego sobie przywłaszczałem, jakis ołówek, lub długopis właśnie... a potem zapominałem oddać... Ale to z czasów przedszkola to było z premedytacją :]

she
Newbie
Posty: 14136
Rejestracja: 05 gru 2010, 17:56
Imię: Patrycja
Lokalizacja: z polskowłoslandi ;)

Post autor: she » 30 mar 2011, 9:08

Saya pisze:Ale to z czasów przedszkola to było z premedytacją :]
Skrupulatnie planowane, obmyślana strategia etc? :rotfl:

Saya
Newbie
Posty: 5897
Rejestracja: 10 mar 2009, 21:20
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Saya » 30 mar 2011, 9:15

TrisHka pisze:Skrupulatnie planowane, obmyślana strategia etc?
Oczywiście... najgorzej było zaplanować odpowiedni moment, bo wszędzie dookoła była banda potencjalnych kapusiów...
najczęściej było tak ze matka przychodziłą po mnie a ja hyc zabawke do kieszeni i szybko do domu

Bum!
Newbie
Posty: 3992
Rejestracja: 13 paź 2010, 15:53

Post autor: Bum! » 30 mar 2011, 9:24

TrisHka pisze:Skrupulatnie planowane, obmyślana strategia etc? :rotfl:
W dzieciństwie, sąsiedzi mojego kolegi, mieli koło domu stary samochód, w którym ich dzieci trzymali różne skarby i się tam bawili. Pamiętam, ze z tym moim kolegom obmyślaliśmy plan napaści.

tak to nic więcej takiego do głowy mi nie przychodziło, żeby mnie ktoś okradł też sobie nie przypominam (odpukać :D)

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Post autor: Peggy_Brown » 30 mar 2011, 17:07

Saya jaki cwaniaczek:)
W życiu bym nie pomyślała:)

V
Newbie
Posty: 3491
Rejestracja: 10 kwie 2011, 17:41
Imię: Eljot
Płeć: Mężczyzna

Post autor: V » 10 kwie 2011, 22:04

Szalona_Kotka pisze:Ukradliście coś kiedykolwiek w życiu?
Tak.
Szalona_Kotka pisze:Co to było?
Batonik.
Szalona_Kotka pisze:Czy was kiedyś ktoś okradł?
Tak.
Szalona_Kotka pisze:Co wam zabrał?
Samochód.
Szalona_Kotka pisze:Co w ogóle sądzicie o kradzieży?
Hm... To coś złego.

Awatar użytkownika
poly
Newbie
Posty: 2659
Rejestracja: 13 lut 2011, 11:44
Imię: Iwona

Re: Kradzież

Post autor: poly » 18 cze 2011, 23:27

Ukradliście coś kiedykolwiek w życiu?
Raz.
Co to było?
Papierosy.
Czy was kiedyś ktoś okradł?
Milion sto razy.
Co wam zabrał?
Portfel, torebkę, książki.
Co w ogóle sądzicie o kradzieży?
Głupoooota. Może ktoś chce poczuć zastrzyk adrenaliny, ale głupota.

Crown
Extra marzyciel
Posty: 571
Rejestracja: 10 maja 2011, 13:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: Crown » 19 cze 2011, 13:10

Kiedyś, kilka lat temu, miałyśmy 'zajawkę' z koleżankami na kradzieże. Głównie w Niemczech. Jakieś ciuchy, kosmetyki... Piszę o tym na forum, bo nikt mnie tu nie zna, w życiu często to oceniają. Było minęło. Żałuję jak cholera. Musiało się skończyć zatrzymaniem i rozprawą w sądzie, żebyśmy się ogarnęły. Nigdy więcej.

Sama też byłam okradziona. Wiele razy. Cóż, denerwuje mnie to, bo sama teraz jestem przesadnie uczciwa.

Awatar użytkownika
Iluminacja
Newbie
Posty: 3245
Rejestracja: 28 maja 2011, 11:26
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: bułgarskie centrum chujozy

Post autor: Iluminacja » 19 cze 2011, 20:45

Ukradliście coś kiedykolwiek w życiu?
Nie
Czy was kiedyś ktoś okradł?
Też nie.
Co w ogóle sądzicie o kradzieży?
Złe jak każde inne wykroczenie.

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Post autor: Peggy_Brown » 19 cze 2011, 21:29

Crown pisze: Cóż, denerwuje mnie to, bo sama teraz jestem przesadnie uczciwa.
teraz cię denerwuje, a jak komuś kradłyście to nie denerwowało??
Pytam z ciekawości, żeby nie było, że oceniam i nie próbuj źle tego odebrać.

Bo mnie okradli i to konkretnie. Włamanie.
Ale sprawa się toczy, powiedzmy. I nie tyle wkurzyło co załamało. Zanim zadzwoniłam na policję zaczęłam płakać. Uspokoiłam sie dopiero za jakiś czas, jak oni przyjechali.
Zima była, a teraz zeznania znowu chcą. Jak ja połowy nie pamiętam...

InfernalTear
Sponsor
Posty: 980
Rejestracja: 13 maja 2011, 11:42
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Łódź

Post autor: InfernalTear » 19 cze 2011, 22:43

Nigdy nic nie ukradłam, za to mnie okradziono dwa razy.
Rok temu zwineli mi komórke z kieszeni, kiedy jechałam autobusem, a niedawno włamanie do samochodu. Wybita szyba i skradziony gps i radio :/

Eranor
Sponsor
Posty: 395
Rejestracja: 13 maja 2011, 23:34

Post autor: Eranor » 19 cze 2011, 23:10

Czy kradłem? Nie.

Czy mnie okradziono? Tak, kilka razy nawet.

Co o tym sądzę? Oczywiście, że jest to złe.

Crown
Extra marzyciel
Posty: 571
Rejestracja: 10 maja 2011, 13:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: Crown » 20 cze 2011, 9:35

Peggy_Brown, no to chyba logiczne? Wtedy byłam dzieciakiem, mi nie działo się nic złego, więc co mnie miało denerwować? A teraz drażni mnie, bo potrafię szukać właściciela 10 zł, które znalazłam na ulicy, więc dlaczego ktoś miałby np. włamać się do mojego domu?

tomala.
Newbie
Posty: 1607
Rejestracja: 02 gru 2010, 21:48
Imię: Paulina
Lokalizacja: polski biegun ciepła

Post autor: tomala. » 20 cze 2011, 9:47

Nigdy nic nie ukradłam i przyznam, że nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w przyszłości, nieważne w jakim będę położeniu... Nie, dzięki, nigdy. Zniesmacza mnie takie zachowanie, taka prawda...

Czy mi coś ukradziono... hm, zastanówmy się.
Empetrójkę creative, kilka kolekcjonerskich monet... nie przypominam sobie więcej.

Peggy_Brown
Marzyciel
Posty: 8625
Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11

Post autor: Peggy_Brown » 20 cze 2011, 21:53

Crown pisze:Peggy_Brown, no to chyba logiczne? Wtedy byłam dzieciakiem, mi nie działo się nic złego, więc co mnie miało denerwować? A teraz drażni mnie, bo potrafię szukać właściciela 10 zł, które znalazłam na ulicy, więc dlaczego ktoś miałby np. włamać się do mojego domu?
Nie wiem dlaczego. Szukam odpowiedzi na to, dlaczego skoro ja na coś pracuję ten ktoś się włamie. Ale może się dowiem, jak tylko mi przedstawią wszystko. Chciałabym spojrzeć temu człowiekowi w oczy i zapytać czy było warto.
Nowe hobby sobie banda znalazła.
Wkurza takie coś. Ale co zrobić? Alarmy zamontować.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości