Upały czy 13 stopni?

Nasza społeczność jest wyjątkowa! Ten dział zapewnia pełną swobodę. Rozmowy o wszystkim i o niczym... bo przecież życie to nie tylko poważne sprawy, ale także mnóstwo zabawy.
Usunięty 5938

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: Usunięty 5938 » 18 wrz 2015, 11:17

Mnie osobiście upały nie przeszkadzają. Dobrze znoszę nawet bardzo wysoką temperaturę.
Bardzo źle znoszę natomiast chłód i zimno. Jestem na nie zupełnie nieodporny.
Zimą najchętniej zapadłbym w stan hibernacji i przespał mrozy.

Awatar użytkownika
Jessica_126
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2015, 9:53
Imię: Karola
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: Jessica_126 » 18 wrz 2015, 12:07

Ja wolę jak jest ciepło, nawet upalnie. Nie znoszę, jak jest zimno, bo mam niskie ciśnienie i zawsze mi jest zimniej, niż innym :(
Ciesz się w życiu drobiazgami, bo któregoś dnia możesz spojrzeć za siebie i zobaczyć, że to były rzeczy wielkie

Awatar użytkownika
Jaśmin
Extra marzyciel
Posty: 783
Rejestracja: 18 kwie 2016, 1:01
Imię: Cornèlia
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Granada, ES

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: Jaśmin » 24 lip 2016, 11:55

rytygier pisze:Mnie osobiście upały nie przeszkadzają. Dobrze znoszę nawet bardzo wysoką temperaturę.
Bardzo źle znoszę natomiast chłód i zimno. Jestem na nie zupełnie nieodporny.
Zimą najchętniej zapadłbym w stan hibernacji i przespał mrozy.
Mam dokładnie tak samo. Zimą strasznie cierpię, za nic nie mogę się zagrzać, wiecznie chodzę zakatarzona. I to ubieranie na siebie kupy ubrań, żeby wyjść ze śmieciami... W lecie jest tak miło, można siedzieć przy pootwieranych oknach i słuchać jak ptaszki ćwierkają, nie trzeba się ubierać "na bałwana", można sobie iść w środku nocy pokąpać się w morzu, czad. Wielbię lato, dla mnie mogłoby być przez cały rok i wcale bym się nie obraziła.

Nawet przy upałach, które się tutaj zdarzają raz na jakiś czas, na przykład wczoraj, dochodzących do 40 stopni w cieniu, jest mi gorąco ale nadal wolę, żeby było mi zbyt gorąco niż zbyt zimno. :hyhy:

Awatar użytkownika
_Magnolia_
Łapacz chmur
Posty: 978
Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: _Magnolia_ » 24 lip 2016, 12:40

Podczas upałów jestem nie do życia, tak od 30 stopni w górę.

Uwielbiam zimno, chłód, może być ciepło, ale nie gorąco, wtedy bardzo dobrze się czuję.

Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: aspołeczne.kurczę » 24 lip 2016, 19:48

Zdecydowanie zimno. Dla mnie już temperatura ok. 25 stopni przy duchocie jest mordercza. Zawsze przeklinałam sesję letnią z tego powodu. Mój mózg w tej temperaturze źle funkcjonuje.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

HELLBRINGER
Spełniacz Marzeń
Posty: 1214
Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: HELLBRINGER » 26 lip 2016, 20:39

Dołączam do zadeklarowanej ekipy zimnolubnych. Uwielbiam zimię. Mroźną i srogą. Jest wtedy czysto i pusto

Leah P
Marzyciel
Posty: 1017
Rejestracja: 02 gru 2015, 19:46
Imię: Leah
Płeć: Kobieta

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: Leah P » 29 sie 2016, 11:54

Nienawidze kiedy jest zimno. Dla mnie 25 stopni to minimalna temperatura przy ktorej moge sie czuc w miare dobrze.

adelia
Newbie
Posty: 2853
Rejestracja: 19 cze 2012, 19:10
Płeć: Kobieta

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: adelia » 04 lis 2016, 12:27

Jak dla mnie mogłoby być -13 stopni zawsze. Nie cierpię ciepła, uwielbiam taką zimną jesień i zimę. Zawsze wieczorem otwieram okno i wdycham sobie takie ostre powietrze, niesamowicie orzeźwiające :serce:. Rozważam wyprowadzanie się gdzieś, gdzie są super świetne zimy. :D

Bogini Śmiechu
Newbie
Posty: 3370
Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
Imię: Sylwia
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: Bogini Śmiechu » 04 sie 2017, 23:47

Wykańczają mnie obecne upały. Nie lubię ciepła. Jak jest 20 stopni, to jeszcze jakoś wytrzymam. Ale im więcej, tym gorzej się czuję. Jak jest gorąco, to robię się marudna i najchętniej położyłabym się w zimnym mieszkaniu przy wiatraku i popijała zimnego drinka. ^^ Generalnie odkąd pamiętam, to jak wszystkim było zimno - mi było ciepło; wszyscy chodzili w bluzach - ja w krótkim rękawku; wszyscy cieszyli się jak było 30 stopni i grzało słońce - ja umierałam. Od zawsze uwielbiam jesień, zimę, deszcz i śnieg. Moja idealna temperatura to 15 stopni i taką sobie ustawiam w pracy. Plus klima na maksa. Często słyszę, że jak ktoś do mnie wchodzi, to czuje się jakby wchodził do chłodni. ;D Ostatnio lekarz mi powiedział: "Wie pani co? Ja to mógłbym zamieszkać w jakimś ciepłym kraju, a pani... to pewnie na biegunie." :serce:

malheureux
Posty: 15
Rejestracja: 11 lis 2012, 22:27

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: malheureux » 05 sie 2017, 9:11

A ja wolę sto razy bardziej ciepło czyli upał niż zimę. Nie narzekam jak jest gorąco, bo czasem się słyszy jak ktoś zimą narzeka że zimno i śnieg a latem znów że ciepło. Jak kiedyś prawie cały lipiec nie padał deszcz i było gorąco i na początku sierpnia padało to stwierdziłam: "znowu leje..." Ale nie powiem, lubię też jesień, co kiedyś przyprawiało mnie o bardzo depresyjny nastrój. A teraz jakoś przyjemnie nawet.

Awatar użytkownika
Kero
Moderator
Posty: 207
Rejestracja: 30 sty 2013, 9:04
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Cin&Cinnati

Re: Upały czy 13 stopni?

Post autor: Kero » 27 wrz 2017, 19:04

Zdecydowanie upały, jestem ciepłolubnym stworzonkiem o gorącej krwi i cierpię gdy temperatura otoczenia nie dorównuje tej panującej w moim wnętrzu. Co prawda bardzo duży skwar również dla mnie stanowi obciążenie, daleko mniejsze jednak niż siarczysty mróz. Pewnego zimowego wieczoru ładnych kilka lat temu odczułam go tak dotkliwie, że mam wrażenie, iż jakimś sposobem wniknął w moje kości i od tamtej uczucie widmowego chłodu towarzyszy mi nawet gdy tak jak w tej chwili siedzę w ciepłym pokoju [wrażenie to znika jednak podczas upałów]. Kiedyś lepiej znosiłam niskie temperatury, ale najwidoczniej starość nie radość. Szkoda jedynie, że ludzki organizm nie ma możliwości magazynowania w sobie ciepła zasymilowanego latem, to dopiero byłoby coś ^^

GupJop
Posty: 2
Rejestracja: 13 maja 2019, 8:10
Imię: PriestJopOS
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Sri Lanka
Kontakt:

Upały czy 13 stopni?

Post autor: GupJop » 24 maja 2019, 15:41

Jak najbardziej moїesz siк tak uczesaж, tylko moim zdaniem co¶ jednak z tym doіem trzeba zrobiж. Bo wіosy wygl±daj± jak przylizane - za maіo ich tam jest i za іyso, jak pisze adriannaaa. Moїe wіa¶nie wiкcej ich wypu¶ciж?

Lukdirt
Posty: 5
Rejestracja: 12 maja 2019, 15:54
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna

Upały czy 13 stopni?

Post autor: Lukdirt » 30 maja 2019, 13:35

Jeśli chodzi o lato, to wolę lekkie, nie za duże upały (maks 32 stopnie przy niskiej wilgotności). Ale najbardziej lubię przedział 25-30 stopni :)
13 stopni to niech będzie w marcu czy w listopadzie.

Lukdirt
Posty: 5
Rejestracja: 12 maja 2019, 15:54
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna

Upały czy 13 stopni?

Post autor: Lukdirt » 12 cze 2019, 13:10

Od poniedziałku (10 czerwca) mamy falę upałów, która potrwa aż do weekendu (15/16 czerwca).
I jak sobie radzicie w te upały? Dobrze się czujecie? :looka: ;)

Awatar użytkownika
Dafne
fajna frela
Posty: 13
Rejestracja: 13 lut 2019, 17:49
Płeć: Kobieta

Upały czy 13 stopni?

Post autor: Dafne » 27 cze 2019, 21:10

Stanowczo wolę jak jest chłodniej, nie znoszę upałów.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość