Bez kogo nie wyobrażacie sobie tego forum? ^ ^

[adelia]

Oboje takie ciche wody, a tam brzegi rwą. No ładnie

[Makaron]

Oboje takie ciche wody, a tam brzegi rwą. No ładnie

Jakie brzegi? Toż to klif już się stworzył

[V]

Nie ma takiej osoby. Każdy jest do zastąpienia.

[Pawian]

Makaron o mnie wspomnial! Czuje sie doceniona i popularna

[Makaron]

Makaron o mnie wspomnial! Czuje sie doceniona i popularna

A tylko Byś spróbowała nie!

[Ruta]

Okej, ale chociaż piszcie bez kogo sobie forum nie wyobrażacie. To nie dział OT. xD

[Patorek]

Okej, ale chociaż piszcie bez kogo sobie forum nie wyobrażacie. To nie dział OT. xD

Skroro tak to nie wyobrażam sobie tego forum bez siebie.

[Usunięty 2094]

uuuu... romans z telenoweli nam sie szykuje xD

Nie, nie romans . To nie jedyny stopień relacji między kobietą a mężczyzną, który może nastąpić (nawet wyłącznie za pośrednictwem elektroniki).

Prawda, Makaron?

Bez kogo nie wyobrażam sobie tego forum... a to już moja słodka tajemnica.

[Iluminacja]

Wyjątkowo popieram V,

[Pawian]

Iluminacja, no niby tak, bo ciezko byc 'innym', kiedy na swiecie jest tyle ludzi, jednak nawet jezeli osoba A odejdzie i zastapi ja niemal taka sama osoba B, to nie znaczy, ze rozmowy beda takie same. Na forum o rozmowy chodzi c'nie?

[Iluminacja]

c'nie?

c'tak?

Dziękuję za szczegółowe rozwinięcie, które jest tak..oczywiste, chodzi o moje wyobrażenie na ten temat. Bo ja mogę sobie uważać, że każdego można zastąpić c'nie? Po drugie to trochę dziwne, że dopiero moja uwaga została skomentowana xD

[Ruta]

chodzi o moje wyobrażenie na ten temat

Dobrze, że wyjaśniłaś.

Po drugie to trochę dziwne, że dopiero moja uwaga została skomentowana

Fakt.. w końcu to takie dziwne, ze na forach się komentuje wypowiedzi, które akurat kogoś zainteresują xD

[V]

Zapomniałyście napisać, bez kogo nie wyobrażacie sobie forum.


Nie ma takiej osoby.

[Pawian]

Iluminacja, No bo na ipadzie pisalam i twoja wypowiedz byla "blizej" xD Tak ogolnie napisaliscie, a skoro to forum to pozwolilam sobie na rozszerzenie

[Ruta]

Nie ma takiej osoby.

QD.

Wątpię by komuś chciało się wydawać na forum forsę.

[V]

QD.

Gdyby oddała forum w ręce innej osoby, to nie odczulibyśmy jej braku. Z tego co widzę, to bardzo mało się udziela, a jak już to w OT. Oczywiście, to nie wyklucza tego, że należy jej się pomnik za wszystko, co zrobiła dla tego forum.

[Ruta]

Gdyby oddała forum w ręce innej osoby, to nie odczulibyśmy jej braku.

Moim zdaniem jakby właścicielem forum stał się ktoś inny, forum miałoby totalnie inną osobowość. QD jest typową marzycielką i nie wyobrażam sobie nikogo na jej miejscu. Nawet jeśli wchodzi rzadko. Inny administrator, właściciel zmieniłby wszystko. Nie chodzi o zwykły jej brak.

[Iluminacja]

Ruto, chodziło mi o to, że V miał wcześniej takie samo zdanie, ale go nie skomentowano , ale że

No bo na ipadzie pisalam i twoja wypowiedz byla "blizej" xD

to nie mam pytań

Inny administrator, właściciel zmieniłby wszystko.

Co nie znaczy, że zmiana wyszłaby na niekorzyść.

[Ruta]

Co nie znaczy, że zmiana wyszłaby na niekorzyść.

Tego nie wiemy. Ale można po prostu sobie nie wyobrażać forum bez kogoś.
Podobnie jak można sobie nie wyobrażać tego co się będzie robiło za rok.. a przecież coś się będzie robiło.

Ruto, chodziło mi o to, że V miał wcześniej takie samo zdanie, ale go nie skomentowano

I co z tego, ze miał? Przecież nikt nie ma obowiązku komentować jego zdania.

[V]

Moim zdaniem jakby właścicielem forum stał się ktoś inny, forum miałoby totalnie inną osobowość. QD jest typową marzycielką i nie wyobrażam sobie nikogo na jej miejscu. Nawet jeśli wchodzi rzadko. Inny administrator, właściciel zmieniłby wszystko. Nie chodzi o zwykły jej brak.

Aldona nie jest jedyną marzycielką w internecie.

[Ruta]

Aldona nie jest jedyną marzycielką w internecie.

I nic to nie zmienia jak dla mnie.

[Hinaru]

Ja , chociaż mam tutaj krótki staż też uważam że zmiana administracji by wiele zminiła.
Na pewno forum było by przemienione pod upodobania nowego admina a to już bardzo dużo zmienia.

[Usunięty 2094]

Nie ma takiej osoby. Każdy jest do zastąpienia.

Wyjątkowo popieram V,

A ja nie popieram. Każdy user, który spędził tutaj wiele czasu, który uczestniczył w wielu dyskusjach, jest częścią tej społeczności, tworzy ją i formuje.

Nie zgadzam się z tym, że każdy jest do zastąpienia. Forum tworzą ludzie i osobowości. Jeśli nagle tutaj zabrakłoby tych osobowości, być może zjawiłyby się kiedyś kolejne, ale na pewno nie byłyby takie same, jak poprzednie. Ludzie się zmieniają, profil forum i jego estetyka też. To, czy temu forum wyszłoby na dobre, gdyby pojawili się całkiem inni userzy... póki co, nie jesteśmy w stanie tego ocenić, bo nie było takiej sytuacji od dawien dawna. Możecie nie lubić kogoś, ale jeśli ta osoba jest aktywna i stara się, by forum przetrwało, to chcąc nie chcąc, dużo dla niego robi i bez niej nie byłoby to samo forum.

[Patorek]

Dafne, też się z tym nie zgadzam. Oczywiście jakby zabrakło kogoś kto piastuje jakieś stanowisko - typu moderator - to ktoś znajdzie się na jego miejsce bez problemu. Natomiast jeśli mówimy o indywidualizmie i tym, co wnosiła w życie forum dana jednostka to nikt tego nie zastąpi. Z pewnością mogą pojawić się nowe osoby, które będę coś wnosić w forum, ale nigdy nie będzie to tym samym, czym wnosiła to poprzednia osoba, która odeszła.

[Usunięty 2094]

Patorek, dlatego takie pieprzenie, że każdy jest do zastąpienia, jest nie na miejscu, bo jednocześnie nie docenia się wkładu i pracy osób, które są aktywne od paru lat. Jeśli chodzi o mnie, piszę tu dla samej siebie, ale i dla ludzi, których cenię. Lubię dyskusje, lubię też mieć poczucie, że coś robię, działam. To mi dodaje skrzydeł. Czemu więc nie spożytkować tej energii tutaj?

[Ruta]

Dafne, a tam. Może taki V i Ilu są do zastąpienia.

[V]

Każdy user, który spędził tutaj wiele czasu, który uczestniczył w wielu dyskusjach, jest częścią tej społeczności, tworzy ją i formuje.
Nie zgadzam się z tym, że każdy jest do zastąpienia. Forum tworzą ludzie i osobowości. Jeśli nagle tutaj zabrakłoby tych osobowości, być może zjawiłyby się kiedyś kolejne, ale na pewno nie byłyby takie same, jak poprzednie. Ludzie się zmieniają, profil forum i jego estetyka też.

Zgadzam się. Nie tylko dlatego, że to w ogóle nie neguje tego, co napisałem.
W każdym razie, to, że poznasz nowych ludzi do dyskusji może sprawić, że nie będziesz tęsknić za poprzednimi. Userzy odchodzą i przychodzą. Nowe osoby mogą wypowiadać się ciekawiej, zacieklej, przyjemniej niż poprzednicy. Tak ich zastępują.

Możecie nie lubić kogoś, ale jeśli ta osoba jest aktywna i stara się, by forum przetrwało, to chcąc nie chcąc, dużo dla niego robi i bez niej nie byłoby to samo forum.

Fakt. Nie byłoby to samo. Byłoby inne. O czym napisałaś kilka linijek wyżej. Specjalnie pogrubiłem w pierwszym cytacie.

Oczywiście jakby zabrakło kogoś kto piastuje jakieś stanowisko - typu moderator - to ktoś znajdzie się na jego miejsce bez problemu. Natomiast jeśli mówimy o indywidualizmie i tym, co wnosiła w życie forum dana jednostka to nikt tego nie zastąpi.

Hm. Moderatora (który, bądź co bądź, wnosi coś do życia forum) można zastąpić, ale osoby, która wnosi coś do życia forum już nie? Trochę się gubię.

Patorek, dlatego takie pieprzenie, że każdy jest do zastąpienia, jest nie na miejscu, bo jednocześnie nie docenia się wkładu i pracy osób, które są aktywne od paru lat.

Czyli pisząc to, nie doceniam też siebie? Też wniosłem dużo do życia forumowego. Dostanę medal? Nagrodę pieniężną? Może wybudujecie mi pomnik? Spokojnie. To tylko forum dyskusyjne.

Jeśli chodzi o mnie, piszę tu dla samej siebie, ale i dla ludzi, których cenię. Lubię dyskusje, lubię też mieć poczucie, że coś robię, działam. To mi dodaje skrzydeł. Czemu więc nie spożytkować tej energii tutaj?

Nikt ci tego nie broni. Tylko gdybyś wylogowała się na zawsze, to za... 5 lat nawet QD by o tobie zapomniała (gdyby forum przetrwało, to pewnie ona jako jedyna ze "starej gwardii" pisałaby na nim). Bo wtedy na forum królowałaby Welma, moderatorka, sponsorka albo redaktor.

Dafne, a tam. Może taki V i Ilu są do zastąpienia.

Owszem. Tak jak Ruta, Dafne, adelia i inne.

[Ruta]

Owszem. Tak jak Ruta, Dafne, adelia i inne.

A ja uważam, że mnie się nie da zastąpić.

[Usunięty 2094]

W każdym razie, to, że poznasz nowych ludzi do dyskusji może sprawić, że nie będziesz tęsknić za poprzednimi. Userzy odchodzą i przychodzą.

Co nie znaczy, że jeśli zżyłam się po przyjacielsku - powiedzmy - z niektórymi userami, to nie będzie mi ich brakować, gdy odejdą. Jasne, że QD zapomni o mnie, jeślibym przez pięć lat się nie udzielała na forum, o Tobie pewnie też. Nie w tym rzecz. Userzy naszego forum otaczają się raczej wzajemnym szacunkiem, mimo zaciekłych dyskusji i mimo różnic poglądowych. A nie każdy to potrafi. Atmosfera naszego forum przemawia na jego korzyść. Jeśli przyszliby "nowi", podczas gdy nie byłoby już "starych", to nie jestem pewna, czy utrzymanie takiego ogólnego ładu, byłoby możliwe. Naprawdę niewiele osób stać na zachowanie klasy od początku do końca. Jak ktoś przegina, to natychmiast jest stawiany do pionu. Ja to cenię w naszych użytkownikach, że potrafimy stworzyć coś, dzięki czemu można brać z nas przykład. Nie znalazłam do tej pory takiego forum, więc... uważam, że to dzięki tutejszym ludziom, którzy są w porządku .

Czyli pisząc to, nie doceniam też siebie? Też wniosłem dużo do życia forumowego.

No i jednak powinieneś sam siebie docenić, tak. Mimo że to forum dyskusyjne i nikt Cię tu nie trzyma na siłę, włożyłeś sporo pracy i czasu dla niego. Prowadzenie audycji, pisanie artykułów, dbanie o porządek o forum. Pewnie nikt nie wybuduje Ci pomnika za to... , jednak fakty takie są, że włożyłeś część Siebie do tej społeczności. Swego czasu.

[Ruta]

Ja tęsknię za Obwarzankiem, mimo, że jej już długo tu nie ma. Są userzy, którzy tęsknią za she, mimo, ze też już od dawna nie wchodzi. Są inny ludzie, z którymi rozmawiamy, wchodzimy w dyskusje. Ale cały czas wspomina się tamtych. I nikt do tej pory nie zastąpił Obwarzanka czy she. Są inne osoby, z którymi się pisze, spędza się czas. Ale to nie te same osoby, nie te same dyskusje, emocje, itd.
Jeśli V uważa, ze jest do zastąpienia, to cóż widać w jego mniemaniu zbyt mało zrobił dla forum i jego ludzi.
Dafne, nie ma co go zmuszać do zmiany zdania. Niech sobie myśli co chce.