Studia po 30tce

Nasza społeczność jest wyjątkowa! Ten dział zapewnia pełną swobodę. Rozmowy o wszystkim i o niczym... bo przecież życie to nie tylko poważne sprawy, ale także mnóstwo zabawy.
Awatar użytkownika
Sibilla
Marzyciel-Gaduła
Posty: 73
Rejestracja: 21 sty 2018, 10:56
Płeć: Kobieta

Studia po 30tce

Post autor: Sibilla » 07 sie 2018, 11:01

Ten rok jest dla mnie naprawdę ciężki, ale chciałabym zacząć coś dla siebie zrobić.
pomyślałam by iść na studia..ale zastanawiam się nad:
- kryminalistyka
- prawo w biznesie
- prawo
- finanse i rachunkowość

Patrzę na to co szukają pracodawcy, ja ze względu na uraz nie mogę pracować w medycynie.
Pierwsze kierunki to zainteresowanie i ciekawość.
Drugie bardziej ciężki.
Co byście wybrali?
A może odpuścić?

Awatar użytkownika
kick
Bujający w obłokach
Posty: 362
Rejestracja: 26 lip 2018, 3:16
Płeć: Mężczyzna

Studia po 30tce

Post autor: kick » 07 sie 2018, 11:18

Kryminalistykę.

Obrazek

:D

Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Studia po 30tce

Post autor: aspołeczne.kurczę » 07 sie 2018, 12:17

Sibilla pisze: 07 sie 2018, 11:01 Patrzę na to co szukają pracodawcy, ja ze względu na uraz nie mogę pracować w medycynie.
Pierwsze kierunki to zainteresowanie i ciekawość.
Drugie bardziej ciężki.
Co byście wybrali?
A może odpuścić?
Wybierz zgodnie z zainteresowaniami. Ja kiedyś zaczęłam studiować finanse i rachunkowość z pobudek pragmatycznych i rzuciłam po 2 miesiącach. Bo to mnie nie jarało.

Wybrałam kierunek bardzo nieżyciowy, filologię. Mówili mi, że będę bezrobotna, że mam się kierować rynkiem.

Okazało się, że skończyłam studia, a ofert tyle, że tylko przebierać. A koleżanki po polibudzie do dziś jeszcze biedronkują :D
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

Awatar użytkownika
kick
Bujający w obłokach
Posty: 362
Rejestracja: 26 lip 2018, 3:16
Płeć: Mężczyzna

Studia po 30tce

Post autor: kick » 07 sie 2018, 12:22

Zapomniałem



Obrazek

:D

Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Studia po 30tce

Post autor: aspołeczne.kurczę » 07 sie 2018, 12:32

kick pisze: 07 sie 2018, 12:22
database/images/a/ac/Tuxedo_Mask%27s_Rose.gif/revision/latest?cb=20160929234937[/img]
Mądrze mówi.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

Awatar użytkownika
kick
Bujający w obłokach
Posty: 362
Rejestracja: 26 lip 2018, 3:16
Płeć: Mężczyzna

Studia po 30tce

Post autor: kick » 07 sie 2018, 12:33

Obrazek

:D

Awatar użytkownika
Pytalska
Spełniacz Marzeń
Posty: 1489
Rejestracja: 31 lip 2010, 12:04
Płeć: Kobieta

Studia po 30tce

Post autor: Pytalska » 07 sie 2018, 16:41

Zgadzam się z aspołeczne.kurczę, wybierz coś wedle swoich upodobań. Chociaż nie twierdzę, że nie można dobrze się czuć na kierunku, który nas nie interesuje. Przykładem jest moja siostra, która poszła na finanse i rachunkowość. Zdała magisterkę na piątkę.

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Studia po 30tce

Post autor: Patorek » 07 wrz 2018, 16:55

Studia to poczekalnia dla bezrobotnych. To oznacza, że nie warto studiować? Oczywiście, że warto, ale trzeba sobie zdać sobie sprawę, że studia już dłużej nie są wyznacznikiem znalezienia dobrze płatnej pracy(chyba, że kogoś zadowala zarobek rzędu 2000-2500 zł i to przy optymistycznym założeniu).

Awatar użytkownika
Borcejn
Smyraj suty
Administrator
Posty: 736
Rejestracja: 04 mar 2012, 18:02
Płeć: Kobieta
Kontakt:

Studia po 30tce

Post autor: Borcejn » 08 wrz 2018, 10:47

Studia to coś gorszego niż poczekalnia dla bezrobotnych, bo w poczekalni możesz sobie przynajmniej porozmawiać z ciekawymi ludźmi :crazy:

Ale jak ktoś się dobrze ustawi, to nie robiąc niczego wyciągnie pensję minimalną na dziennych i jeszcze będzie miał zniżki.

Nefertete
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 184
Rejestracja: 09 wrz 2010, 18:47
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska

Studia po 30tce

Post autor: Nefertete » 11 wrz 2018, 18:54

Ja również uważam, że trzeba wybierać zgodnie z własnymi zainteresowaniami. Wypisane są rozbieżne kierunki tak jakby nie było wiadomo co się chce robić w życiu. Pieniądze o nie wszystko i nie zarobkiem bym się kierowała. Chodzić codziennie do pracy której się nie lubi tylko po to by zarobić parę groszy więcej - na dłużsą metę to nie ma sensu.
Ja bym wybrała kryminalistykę ale tylko dlatego, że byłoby to rozwinięcie moich studiów.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości