Wartość życzeń
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wartość życzeń
Był czas, że o moich urodzinach wiedziała tylko garstka najbliższych osób. Mama, tata, rodzeństwo i ciotka chrzestna.
Później grono osób wtajemniczonych powiększyło się o kolegów z klasy, choć to tylko pod warunkiem, że solenizant sam się zdemaskował, wyskakując z cukierkami.
Wreszcie nastąpiła era portali społecznościowych. Nasza klasa. fejsbuk itp., gdzie delikwent sam wpisuje swoją datę urodzin, zachęcając w nienachalny sposób do złożenia życzeń przez znajomych. Urodzinowy ekshibicjonizm poszedł jednak dalej, ze strony solenizantów pojawiają się płomienne przemowy, obowiązkowa urodzinowa sesja zdjęciowa, efektowne eventy utrwalone w zdjęciach i filmach, a ze strony portali społecznościowych nachalne nakłanianie do złożenia życzeń czy wręcz podawanie już gotowych formułek.
I ten paradoks. Kiedy nie było fejsbuka o moich urodzinach pamiętało więcej osób, niż teraz. Dowód?
Niedawno miałam urodziny i prawie nikt mi nie złożył życzeń, ponieważ mam ukrytą datę urodzin na facebooku. O moich urodzinach wiedzieli tylko rodzice.
Jaką wartość mają takie systemowo składane życzenia? Kiedy ma się świadomość, że gdyby nie przypominajka-zachęcajka czy nawet wymuszajka, to nawet by nie powstały? Jakie głębsze znaczenie ma rzyganie tęczą na komendę?
Zapraszam do owocnej dyskusji.
Później grono osób wtajemniczonych powiększyło się o kolegów z klasy, choć to tylko pod warunkiem, że solenizant sam się zdemaskował, wyskakując z cukierkami.
Wreszcie nastąpiła era portali społecznościowych. Nasza klasa. fejsbuk itp., gdzie delikwent sam wpisuje swoją datę urodzin, zachęcając w nienachalny sposób do złożenia życzeń przez znajomych. Urodzinowy ekshibicjonizm poszedł jednak dalej, ze strony solenizantów pojawiają się płomienne przemowy, obowiązkowa urodzinowa sesja zdjęciowa, efektowne eventy utrwalone w zdjęciach i filmach, a ze strony portali społecznościowych nachalne nakłanianie do złożenia życzeń czy wręcz podawanie już gotowych formułek.
I ten paradoks. Kiedy nie było fejsbuka o moich urodzinach pamiętało więcej osób, niż teraz. Dowód?
Niedawno miałam urodziny i prawie nikt mi nie złożył życzeń, ponieważ mam ukrytą datę urodzin na facebooku. O moich urodzinach wiedzieli tylko rodzice.
Jaką wartość mają takie systemowo składane życzenia? Kiedy ma się świadomość, że gdyby nie przypominajka-zachęcajka czy nawet wymuszajka, to nawet by nie powstały? Jakie głębsze znaczenie ma rzyganie tęczą na komendę?
Zapraszam do owocnej dyskusji.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wartość życzeń
Siła mechanizmów serwisów społecznościowych bazuje na kreowaniu poczucia, że jest się kimś więcej niż się jest. One mają sprawić, że poczujesz się ważna. O ile dorośli ludzie zwykle sobie jakoś radzą z tym światem, a nawet często, podobnie jak Ty, dostrzegają w nim różne paradoksy, o tyle osobom w okresie adolescencji Facebook robi sieczkę we łbie. Trudno mówić o jakimś budowaniu bliskości poprzez komentarz na "tablicy". Sądzę, że skoro wirtualne urodziny nie mają żadnej wartości poza pompowaniem wirtualnego ego, to najlepiej ich nie obchodzić.
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Wartość życzeń
Mnie w tym wszystkim najbardziej rozbrajają komentarze w stylu "dziękuję za pamięć". tylko to właśnie facebook pamięta, a nie znajomy, który na ulicy udaje, że cię nie widzi. Ja nie wysyłam życzeń przez portale, a sama pamiętam o datach najbliższych mi osób. Ale dużo racji jest w tym, że teraz sobie tym głowy nie zaprzątamy i w wielu dziedzinach myśli za nas komputer. Wszystko już przestaje być ludzkie, nawet to składanie sobie życzeń.
Życzenia pisane przez portale nie mają żadnej wartości, ograniczają się do napisania wszystkiego najlepszego i to koniec. Dla mnie mega słabe.
Życzenia pisane przez portale nie mają żadnej wartości, ograniczają się do napisania wszystkiego najlepszego i to koniec. Dla mnie mega słabe.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wartość życzeń
Jedna znajoma na moje oświadczenie, że nie mam smartfona, zareagowała pytaniem: "A nie masz uczucia, że w ten sposób coś tracisz?". A ja na to: "Wręcz przeciwnie. Uważam, że wiele bym straciła, wyposażając się w smartfon". Ale już nie precyzowałam, że chodzi m.in. o głowę, żeby się nie obraziła. Nawet wymyśliłam frazeologizm "chować głowę w smartfon".
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wartość życzeń
Czasami bywa, że i rodzina zapomina o urodzinach,czy imieninach,po czasie dopiero stwierdzają: " o kurczę zapomniałam,przecież były Twoje urodziny" co oznacza - przynajmniej wg mnie - że ktoś taki nie miał wcale zamiaru składać życzeń. Co do fb - tam wszyscy np o mnie pamiętają znajomi i ci mniej znajomi,nie nadążam z podziękowaniami ,dlatego robię to jednym konkretnym zdaniem.Ale taka pamięć zawsze jest dla solenizanta miła. Nie potrzeba zbyt wielkich słów,aby złożyć takie życzenia,bo ważna jest sama pamięć.
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Wartość życzeń
Właśnie też zaczęłam doceniać braki smartfona. Mój czeka na naprawę, a jedyny telefon jaki w domu miałam dostępny, to ten, w którym włączając internet tracę całą baterię. Tak więc od kilku dni jestem bez internetu w telefonie i zauważyłam ile czasu mamy w ciągu dnia na robienie różnych rzeczy.aspołeczne.kurczę pisze: ↑14 kwie 2018, 6:48 Jedna znajoma na moje oświadczenie, że nie mam smartfona, zareagowała pytaniem: "A nie masz uczucia, że w ten sposób coś tracisz?". A ja na to: "Wręcz przeciwnie. Uważam, że wiele bym straciła, wyposażając się w smartfon".
Te internety nas bez reszty pożerają. Nie mówię, że wszystkich, ale jednak teraz zauważam, że mało to w autobusie czy pociągu nie trzyma nosa w telefonie. Dokąd to wszystko zmierza.
Sądzisz, że te osoby naprawdę pamiętają? Mnie się wydaje, że jednak piszą tak od niechcenia słowa, a tak naprawdę nie potrafią nawet powiedzieć, kto w ostatnim tygodniu miał urodziny. Dla mnie to nic miłego.
Wartość życzeń
Oj tam , uważam, że mimo wszystko miło jest każdemu,kiedy ktoś znajomy tylko z fb złoży życzenia.Oczywiście,nikt nie musi tego robić,bo osobiście wiele osób się nie zna,a jednak coś w tym jest,człowiekowi miło się robi na sercu. solenizanta to nic nie kosztuje,jedynie co ,to wystarczą podziękowania.Peggy_Brown pisze: ↑14 kwie 2018, 22:44Właśnie też zaczęłam doceniać braki smartfona. Mój czeka na naprawę, a jedyny telefon jaki w domu miałam dostępny, to ten, w którym włączając internet tracę całą baterię. Tak więc od kilku dni jestem bez internetu w telefonie i zauważyłam ile czasu mamy w ciągu dnia na robienie różnych rzeczy.aspołeczne.kurczę pisze: ↑14 kwie 2018, 6:48 Jedna znajoma na moje oświadczenie, że nie mam smartfona, zareagowała pytaniem: "A nie masz uczucia, że w ten sposób coś tracisz?". A ja na to: "Wręcz przeciwnie. Uważam, że wiele bym straciła, wyposażając się w smartfon".
Te internety nas bez reszty pożerają. Nie mówię, że wszystkich, ale jednak teraz zauważam, że mało to w autobusie czy pociągu nie trzyma nosa w telefonie. Dokąd to wszystko zmierza.Sądzisz, że te osoby naprawdę pamiętają? Mnie się wydaje, że jednak piszą tak od niechcenia słowa, a tak naprawdę nie potrafią nawet powiedzieć, kto w ostatnim tygodniu miał urodziny. Dla mnie to nic miłego.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wartość życzeń
A mnie się nie robi miło (mowa oczywiście o życzeniach wymuszonych przez facebook). Tak naprawdę generuje to problem. Czuję się zobowiązana, żeby podziękować za życzenia, nawet jeśli tak naprawdę nie są trafione (ktoś mi życzy czegoś, czego sobie nie życzę). No i czuję się zobowiązana, żeby złożyć życzenia osobom, które mi złożyły życzenia. Ten sam mechanizm, który ma miejsce, kiedy ludzie się wzajemnie zapraszają na przyjęcia, wesela itp. Idziesz na wesele? Wypada zaprosić na wesele.
Ostatnio zaczęłam się z tego wyłamywać. Nie wysyłam np. życzeń świątecznym w odp. na życzenia. I daje to dobry efekt. Z każdym rokiem dostaje coraz mniej spamu...
Ostatnio zaczęłam się z tego wyłamywać. Nie wysyłam np. życzeń świątecznym w odp. na życzenia. I daje to dobry efekt. Z każdym rokiem dostaje coraz mniej spamu...
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wartość życzeń
Nie lubię, gdy mi ktoś składa życzenia facebookowe. Nie jest mi miło, gdy ktoś mi złoży w ten sposób życzenia i złoszczę się, a czasem nawet smucę, że ktoś mi coś takiego wklei na profil. Dlaczego wywołuje we mnie to negatywne odczucia? Powodów jest kilka, 1) nie wiem, czy życzenia są szczere, 2) nawet jeśli są, to napisanie "100 lat" nie brzmi szczerze, 3) często takie życzenia to kopiuj- wklej, zero wysiłku, 4) często otrzymywałam życzenia od osób, które życzenia składają każdemu, niezależnie, czy widzieli się z nim raz w życiu, czy mijają w drodze do pracy i nawet nie są na "cześć". Drażni mnie też nachalne pisanie na wallu od osób postronnych. Zazwyczaj ci, co chcą złożyć życzliwe życzenia albo dzwonią, albo robią to osobiście.
Pachnie mi to sztucznością i uszczęśliwianiem kogoś na siłę, w myśl zasady, że wszyscy jesteśmy wielką rodzinką i musimy się kochać. Nie zapominam też o tym jacy bywają ludzie, jednego dnia życzą najlepszego, by drugiego obgadać w jakich brzydkich spodniach się wyszło.
Pachnie mi to sztucznością i uszczęśliwianiem kogoś na siłę, w myśl zasady, że wszyscy jesteśmy wielką rodzinką i musimy się kochać. Nie zapominam też o tym jacy bywają ludzie, jednego dnia życzą najlepszego, by drugiego obgadać w jakich brzydkich spodniach się wyszło.
Wartość życzeń
Nie należy przywiązywać aż takiej uwagi na tego typu "drobiazgi" ważne jest to, że ktoś nam złoży życzenia,a nieszczere mogą być te oko w oko,ponieważ bywa, że składający życzenia - nawet i z rodziny - nie patrzą w oczy,a to już oznacza ,że mamy do czynienia z osobą,która mówi jedno,a myśli drugie. Jeśli o mnie chodzi,to cieszę się zawsze,kiedy ktoś złoży mi życzenia na fb, uważam to za miły gest,a czy szczere,czy nieszczere - ja tego nie widzę,co najwyżej to piszący te życzenia powinien czuć się głupio,ale też tego nie widzę.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wartość życzeń
Dla mnie to nie taki znowu drobiazg, kiedy ktoś mi życzy czegoś, co odczuwam jako tragedię życiową. Uznaję to za brak szacunku, a w najlepszym razie brak pomyślunku. A w moim przypadku nie tak trudno a takie faux pas, wystarczy mi życzyć 100 lat.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wartość życzeń
Jeśli ktoś na FB składa Ci życzenia nie zna Twoich problemów,a składa życzenia zwyczyjnie płynące z serca.I mnie osobiście nie przeszkadza taka forma.aspołeczne.kurczę pisze: ↑17 kwie 2018, 17:18Dla mnie to nie taki znowu drobiazg, kiedy ktoś mi życzy czegoś, co odczuwam jako tragedię życiową. Uznaję to za brak szacunku, a w najlepszym razie brak pomyślunku. A w moim przypadku nie tak trudno a takie faux pas, wystarczy mi życzyć 100 lat.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wartość życzeń
Właśnie dlatego marzanna nie należy składać życzeń osobie, której się nie zna. To zwyczajnie bez sensu. A jak już się nie można powstrzymać, to wystarczy się ograniczyć do bezpiecznego "Wszystkiego najlepszego", wtedy solenizant sam sobie zdecyduje, co dla niego najlepsze.
No i już na pewno nie uwierzę w to, że osobie, której się nie zna, składa się życzenia płynące z serca. Nie ma się serca dla obcych. Dla obcych ma się tylko wyświechtane frazesy. Życzenia urodzinowe ograniczają się wówczas do wymiany uprzejmości.
No i już na pewno nie uwierzę w to, że osobie, której się nie zna, składa się życzenia płynące z serca. Nie ma się serca dla obcych. Dla obcych ma się tylko wyświechtane frazesy. Życzenia urodzinowe ograniczają się wówczas do wymiany uprzejmości.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wartość życzeń
Nie zgadzam się z Twoim wywodem - skoro przebywa się na Fb,rozmawia z różnymi osobami,nie znając ich osobiście, a potem te osoby składają Ci życzenia urodzinowe czy imieninowe , to bardzo dobrze świadczy o tych osobach. I mnie to cieszy.aspołeczne.kurczę pisze: ↑18 kwie 2018, 19:23 Właśnie dlatego marzanna nie należy składać życzeń osobie, której się nie zna. To zwyczajnie bez sensu. A jak już się nie można powstrzymać, to wystarczy się ograniczyć do bezpiecznego "Wszystkiego najlepszego", wtedy solenizant sam sobie zdecyduje, co dla niego najlepsze.
No i już na pewno nie uwierzę w to, że osobie, której się nie zna, składa się życzenia płynące z serca. Nie ma się serca dla obcych. Dla obcych ma się tylko wyświechtane frazesy. Życzenia urodzinowe ograniczają się wówczas do wymiany uprzejmości.
Wartość życzeń
Ja uważam, że najlepsze były prezenty na NK. Raz kupowałeś pakiet eurogąbek i miałeś spokój z głupimi życzeniami.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wartość życzeń
Ok, w takim razie...
Życzę Ci dojmującego bólu korzonków.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wartość życzeń
aspołeczne.kurczę pisze: ↑21 kwie 2018, 16:48Ok, w takim razie...
Życzę Ci dojmującego bólu korzonków.
Uważaj na to co piszesz,bo coś takiego szybko może obrócić się przeciwko Tobie. Nie życz drugiemu co Tobie niemiłe.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wartość życzeń
A niejaka marzanna wyżej twierdziła, że nie ma głupich życzeń i że nie należy zwracać uwagi na takie drobiazgi, ważne ze się dostało życzenia...
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wartość życzeń
Osobiście nie przywiązuje w ogóle uwagi do tego aby otrzymywać życzenia i sama zwykle tego nie czynię.
Sam fakt, że zwykle to te same regułki które niewiele wnoszą w nasze życie a za to musimy jeszcze podziękować bo tak wypada..
Jakoś to do mnie nie przemawia. Sama mając w tym roku urodziny nie otrzymałam życzeń od ludzi które składały mi je gdy miałam na magicznym fejsbuczku widoczną datę urodzin.
Jestem w stanie złożyć życzenia tylko bliskim mi osobom którym zwyczajnie wiem czego życzyć. I to mi wystarczy -)
Sam fakt, że zwykle to te same regułki które niewiele wnoszą w nasze życie a za to musimy jeszcze podziękować bo tak wypada..
Jakoś to do mnie nie przemawia. Sama mając w tym roku urodziny nie otrzymałam życzeń od ludzi które składały mi je gdy miałam na magicznym fejsbuczku widoczną datę urodzin.
Jestem w stanie złożyć życzenia tylko bliskim mi osobom którym zwyczajnie wiem czego życzyć. I to mi wystarczy -)
Żadnego.
Wartość życzeń
życzenia imieninowe to zupełnie inna sprawa,niż życzenie komuś źle.Odróżnij jedno od drugiego,zło od dobrego i na drugi raz zastanów się najpierw nad tym co,jak i do kogo piszesz. I to nie jest głupie życzenie,to życzenie,które z całą pewnością Ciebie dosięgnie. Bez komentarza,nie życzę sobie jakiegokolwiek.aspołeczne.kurczę pisze: ↑21 kwie 2018, 17:27A niejaka marzanna wyżej twierdziła, że nie ma głupich życzeń i że nie należy zwracać uwagi na takie drobiazgi, ważne ze się dostało życzenia...
Wartość życzeń
Składanie życzeń nawet tym których się nie zna,bądź zna jedynie choćby z FB świadczy o dobrym wychowaniu,skoro - jak wspomniałam wyżej - rozmawia się często z tymi osobami,a zna się je wyłącznie z portalu - korona z głowy nikomu nie spadnie,jeśli okażemy tamimi życzeniami zainteresowanie danej osobie,tym bardziej, że dostaje się wiadomość ,iż ta osoba właśnie w tym dniu odchodzi swoje święto. To tylko świadczy o kulturze każdego człowieka.Rachel pisze: ↑21 kwie 2018, 18:16 Osobiście nie przywiązuje w ogóle uwagi do tego aby otrzymywać życzenia i sama zwykle tego nie czynię.
Sam fakt, że zwykle to te same regułki które niewiele wnoszą w nasze życie a za to musimy jeszcze podziękować bo tak wypada..
Jakoś to do mnie nie przemawia. Sama mając w tym roku urodziny nie otrzymałam życzeń od ludzi które składały mi je gdy miałam na magicznym fejsbuczku widoczną datę urodzin.
Jestem w stanie złożyć życzenia tylko bliskim mi osobom którym zwyczajnie wiem czego życzyć. I to mi wystarczy -)Żadnego.
Wartość życzeń
marzanna, Co Ty mówisz kobietko? Sam temat wskazuje na to aby wypowiadać się na temat wartości życzeń od ludzi którzy właściwie są nam obojętni a czynią coś z poczucia obowiązku.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania -)
Czytanie ze zrozumieniem się kłania -)
Hahahah. Made my day!
Wartość życzeń
Dokładnie - czytanie ze zrozumieniem się kłania , bo nie wystarczy przeczytać ostatni wpis.
Wartość życzeń
i takie życzenia od osób które w Twoje życie niewiele wnoszą mają takie znaczenie i dziękujesz im za to z dobroci serca i poczucia, że oni by to na pewno zrobili gdyby nie widoczna data? Czy z poczucia bo tak trzeba? I śmiem nadmienić, że moim zdaniem to nie ma nic wspólnego z dobrym wychowaniem.
- aspołeczne.kurczę
- attention whore
- Posty: 1369
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
- Płeć: Kobieta
Wartość życzeń
A co stoi na przeszkodzie, żeby w dniu imienin/urodzin życzyć komuś źle? Ja doświadczyłam takich życzeń właśnie na Facebooku.
A Jerzy Urban przez video:
Właśnie rzuciłaś na mnie klątwę. Przepraszam, że komentuję wbrew Twemu życzeniu, ale tego wymagają ode mnie dobre maniery, które wyniosłam z rodzinnego domu.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.
Wartość życzeń
Moja Droga,zawsze jest miło, przeczytać życzenia skierowane do nas - dla mnie to ma znaczenie,a na dobrą sprawę to jest na tej samej zasadzie co "rozmowa" z Tobą na tym forum , nie znamy się,a dyskutujemy,podobnie ma się sprawa z życzeniami na innym portalu. Nie uważasz? Zresztą czy to ważne? Człowieka w starszym wieku cieszy każdy miły gest okazany nawet i przez osoby mi nieznane. Pożyjesz, sama się przekonasz,jak niewiele potrzeba drugiemu człowiekowi,aby wystąpił na jego twarzy uśmiech,czasami i przez łzy. Pozdrawiam.Rachel pisze: ↑22 kwie 2018, 11:08i takie życzenia od osób które w Twoje życie niewiele wnoszą mają takie znaczenie i dziękujesz im za to z dobroci serca i poczucia, że oni by to na pewno zrobili gdyby nie widoczna data? Czy z poczucia bo tak trzeba? I śmiem nadmienić, że moim zdaniem to nie ma nic wspólnego z dobrym wychowaniem.
Wartość życzeń
Mnie z pewnością nie będzie w dalszym ciągu cieszyć coś co będzie wymuszone. Starsi to tak myślą, że niewiele im się należy już od życia więc fakt faktem nawet półśrodki cieszą. Cóż poradzić. -)
Wartość życzeń
I właśnie to miałam na myśli i o tym pisałam. Starsi ludzie inaczej spoglądają na pewne rzeczy,niż młodzi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości