18stka
Zorganizowałem imprezę dla całej klasy, co wcale nie było, Bóg wie jak wielkim, wydatkiem - łącznie było nas 10 osób, więc wszystko odbyło się kameralnie, w moim domu. Nie chciałem bawić się w żadne osiemnastkowe tradycje, które ani trochę mi się nie podobały. Także odbyło się bez obciachu i rzygania wszędzie, gdzie popadnie, jak to czasem bywało na innych imprezach w tamtym okresie.
-
- Posty: 4411
- Rejestracja: 12 cze 2010, 13:48
- Imię: Agnieszka
- Lokalizacja: Stamtąd.
Nie mam pojęcia co zorganizuję. Do tej pory marzyła mi się jakaś huczniejsza impreza, z większą liczbą osób. Jednak z powodu tego, że moje urodziny wypadają w środku zimy, to jakoś nie mam ochoty na specjalną organizację czegokolwiek, a i do imprezowania nie ciągnie mnie już aż tak bardzo. Pewnie zaproszę gdzieś najbliższych znajomych wieczorem i tyle, bez szaleństw.
heh, kiedy to było. ledwo pamiętam.. ale jednak pamiętam, bo nie obchodziłam jej jakoś hucznie. byłam tylko w klubie z garstką znajomych, napiliśmy się; oczywiście Ania musiała wypić najwięcej; dostałam pasem w tyłek!, na dodatek sprzączką ;]
wróciłam do domu podtrzymywana przez przyjaciółkę i chłopaka, z którym aktualnie byłam. szumu nie było, większej imprezy również.
wróciłam do domu podtrzymywana przez przyjaciółkę i chłopaka, z którym aktualnie byłam. szumu nie było, większej imprezy również.
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Chciałabym przeżyć jeszcze raz wszystkie te osiemnastki... Ten czas... A to już prawie miną trzy latka jak miałam swoją osiemnastkę.
Taka dorosła się poczułam, pierwsza ważna impreza...
A teraz oczko niedługo:)
Gdybym teraz obchodziła osiemnastkę chciałabym jakoś hucznie imprezę zrobić. Ale może uda się zrekompensować straty na oczku właśnie
Taka dorosła się poczułam, pierwsza ważna impreza...
A teraz oczko niedługo:)
Gdybym teraz obchodziła osiemnastkę chciałabym jakoś hucznie imprezę zrobić. Ale może uda się zrekompensować straty na oczku właśnie
-
- Posty: 4396
- Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
- Imię: Olga
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Dębica/Kleve
Re: 18stka
Niestety, w trakcie swojej osiemnastki byliśmy w żałobie, więc nie robiłam imprezy. Nie było też to dla mnie jakieś szczególne, w sumie miałam inne sprawy na głowie. Osiemnaście lat, co to jest?
Re: 18stka
Nic nie znacząca liczba, ale za to dobry powód by zrobić imprezę!ho pisze:Osiemnaście lat, co to jest?
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: 18stka
Bo każdy powód jest dobry by zrobić imprezę.Patorek pisze:Nic nie znacząca liczba, ale za to dobry powód by zrobić imprezę!
Moja siostra miała niedawno osiemnastkę, której strasznie nie chciała. Ale chcieli ją wszyscy. Więc impreza była.
Jezu czasy osiemnastek... Kiedy to było
Re: 18stka
Ludzie myślą, że jak już wybije ten dzień to od razu stają się mądrzejsi, fajniejsi, lepsi i tacy dorośli ;x
Re: 18stka
Nie miałam typowego przyjęcia, jak to zawsze bywało, gdy byłam młodsza, typu tort i świeczki, cała rodzinka przy stole. Zaprosiłam na pizzę parę kumpelek, siedziałam z nimi do drugiej w nocy przy jakiejś piaskownicy, na ławkach i chlałyśmy wódę z popitą. Na osiemnastkę kupiłam sobie pierwszą paczkę fajek.QueenDream pisze:Jak wspominacie swoją 18stkę?
Mieliście organizowane jakieś przyjęcie?
Pytanie do tych, którzy jeszcze nie skończyli 18stu lat, jak zamierzacie spędzić ten dzień?
Ale co to ma do tematu?Guśka pisze:Ludzie myślą, że jak już wybije ten dzień to od razu stają się mądrzejsi, fajniejsi, lepsi i tacy dorośli ;x
Re: 18stka
Nie znam ani jednej osoby, która by tak myślałaGuśka pisze:Ludzie myślą, że jak już wybije ten dzień to od razu stają się mądrzejsi, fajniejsi, lepsi i tacy dorośli ;x
Re: 18stka
Miałam kilka planów co do mojej osiemnastki a skończyło się na tym, że zaprosiłam przyjaciół na małe, kameralne przyjęcie w domu. Kulturalnie, z symboliczną ilością alkoholu a zabawa była przednia. Śmieszą mnie ludzie, którzy ze swojej osiemnastki robią wielkie halo, co najmniej jakby planowali ślub...
-
- Posty: 3370
- Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
- Imię: Sylwia
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 18stka
Była imprezka, w domu, ok. 10 osób. Opowiadali mi potem, że fajnie było
Re: 18stka
Miałam imprezę urodzinową, na której byli znajomi i rodzina. Było fajnie, trochę zbyt szybko minęła, ale ogólnie byłam z niej zadowolona, chociaż nie podobała mi się moja sukienka i to mi wszystko psuło
W dniu swoich osiemnastych urodzin też zrobiłam imprezę, taką dla najbliższych przyjaciół. Urządziłam grilla i polegało to głównie na piwie, taka nasza tradycja, żeby opić.
W dniu swoich osiemnastych urodzin też zrobiłam imprezę, taką dla najbliższych przyjaciół. Urządziłam grilla i polegało to głównie na piwie, taka nasza tradycja, żeby opić.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 10 mar 2015, 11:00
- Imię: Krzysztof
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jestem tam, gdzie mam być
Re: 18stka
Łooo matko kiedy to było. Ale to była bardzo kulturalna i kameralna uroczystość. Skromne grono, alkohol umiarkowany, miła posiadówa. Każde kolejne urodziny były grubsze, a te spędzane na studiach to już w ogóle jakiś kosmos, człowiek latał i nie chciał lądować.
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 10 sie 2014, 20:25
- Imię: Ada
- Płeć: Kobieta
Re: 18stka
Ja nie robiłam żadnej imprezy, ale prezentu z tej okazji nie mogłam sobie wymarzyć lepszego.
- Hinaru
- Posty: 1010
- Rejestracja: 18 sty 2014, 20:44
- Imię: Fabian
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: 18stka
No właśnie mi wypada w czerwcu, i nie mam pomysłu co za imprezkę dla kumpli odpalić .
Jakieś pomysły ?
Jakieś pomysły ?
Re: 18stka
Ja robiłam wielkiego grilla na działce. Uznałam, że to sensowniejszy pomysł od wynajmowania sali i robienia na siłę prawie wesela. Było ciepło, wesoło. Kto chciał, to tańczył, kto chciał, to pił, sąsiedzi uprzedzeni o imprezie nie robli jazd, chyba nikogo nie było w okolicy. Kolegom i koleżankom się podobało, to chyba dobrze było.
Re: 18stka
Na moja osiemnastke pojechalysmy z dziewczynami na wycieczke szkolna ogladac roslinnosc i zaby w lesie. Do godziny 23, gdy bylo juz bardzo ciemno, siedzialysmy w piatke (tylko my pojechalysmy )z naszym nauczycielem przyrody przy bajorku, bo znalazl bardzo rzadki gatunek zaby i probowalismy wylowic ich wiecej, bo wydawaly bardzo smieszne odglosy, siedzielismy wiec 2h nad bajorkiem 4m2 z siatkami i latarkami. Nasza nauczycielka geografii, malutka pani po 60 stala z boku i co chwile rzucala takie nerwowe 'dzieciaczki, ale moze powinnismy juz sobie pojsc?' za kazdym razem kiedy wilki zaczynaly wyc. Potem poszlismy do wawozu, nad ktorym lataly nietoperze, ktore widac bylo tylko z samego dna, wiec musielismy skakac w dol po skalach a potem wciagac sie nawzajem w gore, by wyjsc. Potem poszlismy do jakiegos osrodka i ogladalismy film Co sie zdarzylo Baby Jane z 1962 roku. Pan nauczyciel kupil mi rafaello, a dziewczyny ksiazke z luznymi zasadami przodownikow pracy z ZSSR, w ktorej okladkach dalo sie schowac papierosy i niewielka ilosc alkoholu, ktory skonsumowalysmy o 3 w nocy na balkonie, na ktory dalo sie wyjsc tylko przez okno, starajac sie nie obudzic spiacych bocianow, ktore zyly w ogrodzie tego osrodka. A nastepnego dnia o 7 rano poszlismy na zajecia mierzyc rzadkie okazy drzew w srodku lasu. Taka zmeczona to chyba nigdy nie bylam, a nastepnego dnia mialam BBQ z innymi znajomymi. Nie wrocilam do domu chyba przez 2 tygodnie. Swietny maj.
- Jaśmin
- Posty: 783
- Rejestracja: 18 kwie 2016, 1:01
- Imię: Cornèlia
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Granada, ES
Re: 18stka
Moja osiemnastka praktycznie nie istniała. Przyszła do mnie do domu najbliższa rodzina, kilka osób posiedzieć przy kawie. Tyle.
Właściwie to od jakoś 16 roku życia nie obchodzę w ogóle urodzin. W przypadkowe dni w roku bawię się o wiele lepiej, zazwyczaj w urodziny nic szczególnego nie robię, tak się składa.
Właściwie to od jakoś 16 roku życia nie obchodzę w ogóle urodzin. W przypadkowe dni w roku bawię się o wiele lepiej, zazwyczaj w urodziny nic szczególnego nie robię, tak się składa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości