Pisanie nie do szuflady...
Pisanie nie do szuflady...
Odkąd tylko pamiętam, lubiłam pisać opowiadania i krótkie wiersze. Odnosiłam w tej materii sukcesy, wygrywałam konkursy, ale zawsze było to dla mnie za mało. W końcu, siłą rzeczy, wymarzyłam sobie, że kiedyś wydam własną książkę.
Po ponad roku ciężkiej pracy, poszukiwaniu inspiracji, przeglądaniu wielu publikacji z zakresu medycyny sądowej i kryminalistyki, wreszcie udało mi się skończyć swoją "książkę". Przez długi czas istatniała ona tylko w moim komputerze, bezpiecznie ukryta w swoim folderze. Kiedyś mój tata powiedział mi, że już skończył się czas lokalnych konkursów, w których nie miałam już żadnej konkurencji - przyszedł czas na wysłanie tego dalej. Długo się wahałam, aż w końcu kliknęłam przycisk "Wyślij" i wykonałam pierwszy krok. Otrzymałam pozytywną odpowiedź.
Nie wiem, czy moje dzieło spotka się z uznaniem, czy czeka je niebyt literacki. Faktem jest to, że w najbliższym czasie podpiszę umowę z Wydawnictwem i wreszcie spełnię swoje długoletnie marzenie
Po ponad roku ciężkiej pracy, poszukiwaniu inspiracji, przeglądaniu wielu publikacji z zakresu medycyny sądowej i kryminalistyki, wreszcie udało mi się skończyć swoją "książkę". Przez długi czas istatniała ona tylko w moim komputerze, bezpiecznie ukryta w swoim folderze. Kiedyś mój tata powiedział mi, że już skończył się czas lokalnych konkursów, w których nie miałam już żadnej konkurencji - przyszedł czas na wysłanie tego dalej. Długo się wahałam, aż w końcu kliknęłam przycisk "Wyślij" i wykonałam pierwszy krok. Otrzymałam pozytywną odpowiedź.
Nie wiem, czy moje dzieło spotka się z uznaniem, czy czeka je niebyt literacki. Faktem jest to, że w najbliższym czasie podpiszę umowę z Wydawnictwem i wreszcie spełnię swoje długoletnie marzenie
-
- Posty: 6826
- Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
- Imię: Ignac.
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ciemności psychozy
-
- Posty: 139
- Rejestracja: 11 sie 2010, 17:00
- Imię: Żaneta
- Płeć: Kobieta
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 13 lis 2010, 11:03
Re: Pisanie nie do szuflady...
GratulujęNostalgia pisze:Odkąd tylko pamiętam, lubiłam pisać opowiadania i krótkie wiersze. Odnosiłam w tej materii sukcesy, wygrywałam konkursy, ale zawsze było to dla mnie za mało. W końcu, siłą rzeczy, wymarzyłam sobie, że kiedyś wydam własną książkę.
Po ponad roku ciężkiej pracy, poszukiwaniu inspiracji, przeglądaniu wielu publikacji z zakresu medycyny sądowej i kryminalistyki, wreszcie udało mi się skończyć swoją "książkę". Przez długi czas istatniała ona tylko w moim komputerze, bezpiecznie ukryta w swoim folderze. Kiedyś mój tata powiedział mi, że już skończył się czas lokalnych konkursów, w których nie miałam już żadnej konkurencji - przyszedł czas na wysłanie tego dalej. Długo się wahałam, aż w końcu kliknęłam przycisk "Wyślij" i wykonałam pierwszy krok. Otrzymałam pozytywną odpowiedź.
Nie wiem, czy moje dzieło spotka się z uznaniem, czy czeka je niebyt literacki. Faktem jest to, że w najbliższym czasie podpiszę umowę z Wydawnictwem i wreszcie spełnię swoje długoletnie marzenie
Ja debiut i kolejną książkę mam za sobą. To naprawdę bardzo miłe przeżycie. Jeśli można daj mi namiar na PW. Chętnie kupię twoją książkę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość