Smutek - moje wiersze
Smutek - moje wiersze
Dona Rose napisała kiedyś, że "szorstkość bywa parawanem wrażliwości". Więc jeśli jestem szorstki, to nie dlatego, że jestem (tak bardzo) głupi, tylko po prostu się trochę wstydzę. OK? Jeśli Ci sprawiłem czymś przykrość, to pewnie z tego samego powodu. Jeśli potem dręczy Cię jakiś problem i masz wątpliwości, czy możesz mi powiedzieć, to masz wątpliwości. A jeśli teraz to czytasz forum wielotematyczne i wkurzasz się, że jestem chory: nie jestem. Dobra, jestem. Po prostu nie zdzierżę smutku innych ludzi. A kiedy Ty się smucisz, to już całkiem do bani. Aha. To, co uzewnętrzniam werbalnie jest tylko echem złożonego procesu myślowego stłumionego przez konflikt motywacyjny - odpuść sobie analizy (te konsultowane również). Zrozumienie przyjdzie z czasem. A świekrze przekaż, że mój rower kosztuje 50 groszy i ukradłem go spod Biedronki tudzież psy zjadam na śniadanie. W sumie Ci współczuję, ale jedynym racjonalnym, dojrzałym posunięciem w takim stanie rzeczy jest po prostu wyprowadzka na inne forum. Łączę pozdrowienia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości