Długotrwałe marzenia
- Bogini_Seksu
- Posty: 2418
- Rejestracja: 21 cze 2009, 14:52
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Z Kątowni :P
-
- Posty: 800
- Rejestracja: 11 lut 2010, 15:56
- Płeć: Kobieta
Nauczenie się surfingu^^ Na prawdziwych falach z prawdziwą dechą i wogóle. To jest właściwie moje najstarsze z marzeń. Z nim jest tak dziwnie, bo chęc jego spełnienia pojawia się co jakiś czas. Ale bardzo bym chciała je zrealizować. Najgorsze jest to, że moge je "realizować" tylko przez pare dni w roku. I to też nie prawdziwy surfing tylko windsurfing. Ale i to może być. Na razie uczy mnie mój tata na swojej meeeega desce i meeega żaglu. Ale może kiedyś mi kupi mniejsze i razem będziemy śmigać po wodzie. ^^
-
- Posty: 6826
- Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
- Imię: Ignac.
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ciemności psychozy
-
- Posty: 6826
- Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
- Imię: Ignac.
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ciemności psychozy
-
- Posty: 6826
- Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
- Imię: Ignac.
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ciemności psychozy
a ja to bym chcial tylko pewnosci. pewnej pracy, pewnego - spokojnego zycia, a nie jakis ogolnikow.
nie musze miec swietnej bryki, duzego domu, duzo kasy, oczywiscie jest to bardzo pozadane ale niekoniecznie musze to miec. wszystkie materialne rzeczy sa wazne ale wystaczy np. jakas choroba i czesc tych marzen nidgy sie nie spelni. co bedzie to bedzie. narazie chce ukonczyc studia.
nie musze miec swietnej bryki, duzego domu, duzo kasy, oczywiscie jest to bardzo pozadane ale niekoniecznie musze to miec. wszystkie materialne rzeczy sa wazne ale wystaczy np. jakas choroba i czesc tych marzen nidgy sie nie spelni. co bedzie to bedzie. narazie chce ukonczyc studia.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 06 sie 2010, 16:50
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Odchłań Marzeń
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 20 sie 2010, 8:22
- Imię: Anetaa < 3
- Lokalizacja: nieee ważnee .
Moim marzeniem jest bym mogła choć przez chwilę posiedzieć na księżycu po jego słonecznej stronie a potem przenieś się na jego drugą stronę, ale bez skafandrów itp. rzeczy, tylko tak jak tu na ziemi. Wylądowałabym na Morzu Spokoju i podeszłabym na najbliższą górę by móc usiąść i podziwiać największy klejnot we wszechświecie - ziemię. Cisza tam panująca musi działać odprężąjąco i uspokajać. Wiem, że jest to nierealne, ale ponieważ jestem marzycielką, mogę być na księżycu każdy dzień, w każdej chwili z każdym kto też to potrafi.
No cóż, ja mam bardzo wiele takich marzeń, ale nie będę zanudzać i opisze tylko te najważniejsze i możliwe do spełnienia.
Chciałabym otworzyć jakiś dom opieki dla bezdomnych, głodnych i biednych dzieci. Dom w którym mogły by spać, bawić się i uczyć - coś na wzór domu dziecka Drugim moim marzeniem, którego tymczasowo nie uda mi się na 100% zrealizować ze względu na mój wiek to pojechać na Woodstock. To marzenia ma już 2 lata, ale wciąż wierze, że za te 3 - kiedy będę pełnoletnia - uda mi się je spełnić. I trzecie, które możliwe, że już z końcem tego roku szkolnego się go dosięgnąć jest wyjechanie do wymarzonej szkoły
Chciałabym otworzyć jakiś dom opieki dla bezdomnych, głodnych i biednych dzieci. Dom w którym mogły by spać, bawić się i uczyć - coś na wzór domu dziecka Drugim moim marzeniem, którego tymczasowo nie uda mi się na 100% zrealizować ze względu na mój wiek to pojechać na Woodstock. To marzenia ma już 2 lata, ale wciąż wierze, że za te 3 - kiedy będę pełnoletnia - uda mi się je spełnić. I trzecie, które możliwe, że już z końcem tego roku szkolnego się go dosięgnąć jest wyjechanie do wymarzonej szkoły
-
- Posty: 4411
- Rejestracja: 12 cze 2010, 13:48
- Imię: Agnieszka
- Lokalizacja: Stamtąd.
Oooo! Lubię takie inicjatywy, więc będę Cię wspierać.peace pisze:Chciałabym otworzyć jakiś dom opieki dla bezdomnych, głodnych i biednych dzieci. Dom w którym mogły by spać, bawić się i uczyć - coś na wzór domu dziecka
Podobnie jak peace marzę by w przyszłości nieść pomoc ludziom i jakoś powiązać z tym swoją pracę. Chciałabym szczególnie skupić się na dzieciach niepełnosprawnych, ciężko i nieuleczalnie chorych. Jakiś ośrodek, hospicjum lub coś w ten deseń.
Innym marzeniem od dawien dawna jest stworzenie szczęśliwej rodziny i zapewnienie swoim dzieciom tego, czego ja nie miałam. Aby mogły kojarzyć dom z czymś przyjemnym.
-
- Posty: 4396
- Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
- Imię: Olga
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Dębica/Kleve
Re: Długotrwałe marzenia
Chciałabym mówić w paru językach, mieć jako takie życie, dużą rodzinę i pojechać do Włoch, o.
Re: Długotrwałe marzenia
O marzeniach się nie mówi,aby się spełniły Czekam na nie 2 lata, no może troszkę krócej. Niestety nie pomożecie mi w realizacji moich marzeń.QueenDream pisze:Jakie marzenia chcecie aby się Wam spełniły a długo na to czekacie? może jakoś Wam pomożemy w ich realizacji - tylko musicie o nich nam powiedzieć.
Re: Długotrwałe marzenia
Moje marzenia? Aktualnie czekam na ich spełnienie. Chciałabym, żeby kiedyś mój blog rozwinął skrzydła i był stroną z prawdziwego zdarzenia
Marzę też o dostaniu się na stypendium zagraniczne, chociaż to dopiero za jakieś półtora roku. A po studiach podróż do Australii... Pomarzyć dobra rzecz, nic nie kosztuje, a cieszy
Marzę też o dostaniu się na stypendium zagraniczne, chociaż to dopiero za jakieś półtora roku. A po studiach podróż do Australii... Pomarzyć dobra rzecz, nic nie kosztuje, a cieszy
Re: Długotrwałe marzenia
Wszystko co chciałem to już osiągnąłem bądź jestem w trakcie osiągania jedyne czego mi tak naprawdę bardzo ale to bardzo brakauje to przyjaciół ( w moim fachu trudno o nich) oraz dziewczyny tego drugiego to strasznie ale mam nadzieję że się kiedyś znajdzie sama
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 30 lis 2012, 10:20
Re: Długotrwałe marzenia
A ja przez kilka lat marzyłam o tym, by mój Ukochany się oświadczył i zechciał ze mną założyć rodzinę. I żebyśmy mogli zamieszkać razem i widywać się częściej, niż tylko w weekendy. W sumie to marzenie było baaardzo długotrwałe, bo od zawsze marzyłam o wspaniałym, kochającym mężu Dwie trzecie marzenia już się spełniło, rok temu mój Skarb zapytał, czy za Niego wyjdę a teraz właśnie się do Niego przeprowadzam A za kilka miesięcy bierzemy ślub i staramy się o dziecko i wtedy marzenie będzie już spełnione, choć pojawi się nowe: marzenie o zdrowym, szczęśliwym dziecku... Chyba każde spełnione marzenie generuje jakieś kolejne
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 16 gości