Romantyk vs pragmatyk
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
Romantyk vs pragmatyk
jesteście romantykami? dostrzegacie piękno tam, gdzie inni go nie widzą i inne takie szmery bajery? czy może wręcz przeciwnie - stąpacie twardo po ziemi i żadne piękne kwiatki czy inne chmurki nie wypływają na was w szczególny sposób?
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 sty 2009, 15:44
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: dokąd?
Kiedyś byłem romantykiem, ale życie i doświadczenie przekonało mnie, że nie warto i wytępiło to ze mnie. Po prostu, żeby być romantykiem trzeba wierzyć w miłość a mi się to coraz rzadziej zdarza. Raczej twardo stąpam po ziemi i olewam co mam wokół, bo nic to nie wnosi. Ale czasami jestem na tyle głupi, że łudzę się nadzieją.
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 01 sty 2009, 22:35
- Lord Darth
- Posty: 293
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:22
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Piaseczno
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
- QueenDream
- Posty: 30323
- Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
- Imię: Aldona
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraina Marzeń
Lol. W sumie śmieszne, że wszyscy to biorą za romantyzm, a to taki romantyzm jest, jak ze mnie Giertych.Lucas pisze:Jestem w 100% romantykiem. Od zawsze cenie ukazywanie uczuć, miłe słowa, przyjemne wypady do parku czy obdarowywanie drugiej połówki kwiatami i prezencikami w postaci misiów czy serduszek (ja tak robię mojej dziewczynie)
Romantyzm nie polega na wierze w (pozwolę sobie zacytować) "Prawdziwą miłość" (wizerunek wyidealizowany przez papke podawaną w telewizji... takie coś NIE ISTNIEJE), a już na pewno nie w to, że przynosi ona "szczęście". Nie polega na chodzeniu z głową w chmurach, na marzycielstwie, na "romantycznej" (jak ja nienawidzę tego określenia) kolacji przy świecach, czy na czymkolwiek innym, co się uważa za "romantyczne". Nawet nie jest tu najważniejsza miłość, jakieś znaczenie ma, ale nie jest głównym punktem odniesienia.
Romantyzm zawsze był głównie buntem przeciw zastanej rzeczywistości, walką z obowiązującymi normami społecznymi, z uprzedzeniami rasowymi, religijnymi czy poglądowymi - nieważne. Wiązał się z indywidualizmem, nierzadko wyobcowaniem, idealizmem - z tym, że idealistą nie ślepym na rzeczywistość, lecz przedkładającym nad nią swoje wartości, wbrew innym, nawet ze szkodą dla samego siebie.
W takim sensie, romantykiem jestem, stuprocentowym. Ale doprowadza mnie do szewskiej pasji fakt, że ten romantyzm myli się z naiwnym idealizmem i infantylnością.
Aha, i jeszcze jedno "ale" - romantykiem nie można stać się, ew. być nim przez pewien czas, to jest niezmienna cecha charakteru.
Mam dziwne przeczucie, że uświadamianie tego ludziom będzie moją walką z wiatrakami.
Mówisz tu o romantyzmie znanym z historii tak? Jako epoka literacka? Najwyraźniej wraz z biegiem czasu słowo "romantyczny" zdołało zdobyć dwa znaczenie. Pierwsze jest takie o którym piszesz w powyższym poście. Drugie znaczenie to właśnie takie o którym chociażby ja napisałem. I to jest już prawda. Znaczenie to zostało zaakaceptowane przez społeczeństwo, weszło w życie i takie jest. Nic na to niestety nie poradzisz.
To, że połowa ludzi mówi "na dworzu", zamiast "na dworze", nie znaczy, że nie mogę tego skorygować.Lucas pisze:Drugie znaczenie to właśnie takie o którym chociażby ja napisałem. I to jest już prawda. Znaczenie to zostało zaakaceptowane przez społeczeństwo, weszło w życie i takie jest. Nic na to niestety nie poradzisz.
A to drugie znaczenie mnie i nie tylko mnie obraża, wiec będe się bulwersować nawet jeśli "nic nie poradzę".
Połowa, a całość to jest różnica jednak. Już o dawna całe społeczeństwo zaakceptowało to drugie znaczenie i nie jest ono uznawane za błąd. Ba - stwierdze nawet, że jest poprawne i wcale ni wzięło się od romantyzmu znanego z historii. Bo tak naprawde nie ma ze sobą nic wspólnego. Tak samo jak np. słowo "Mars" ma kilka znaczeń tak samo i romantyczny ma.Kuro-sama pisze:To, że połowa ludzi mówi "na dworzu", zamiast "na dworze", nie znaczy, że nie mogę tego skorygować.Lucas pisze:Drugie znaczenie to właśnie takie o którym chociażby ja napisałem. I to jest już prawda. Znaczenie to zostało zaakaceptowane przez społeczeństwo, weszło w życie i takie jest. Nic na to niestety nie poradzisz.
A to drugie znaczenie mnie i nie tylko mnie obraża, wiec będe się bulwersować nawet jeśli "nic nie poradzę".
Oprocz pewnego nacisku (w drugim przypadku - płytkiego i powierzchownego...) na uczucia. Po prostu wypaczenieLucas pisze:Ba - stwierdze nawet, że jest poprawne i wcale ni wzięło się od romantyzmu znanego z historii. Bo tak naprawde nie ma ze sobą nic wspólnego.
Tyle, że te "kilka znaczeń" odnosi się do różnych kategorii, tu w jednym i w drugim przypadku chodzi o pewną postawę.Lucas pisze:Tak samo jak np. słowo "Mars" ma kilka znaczeń tak samo i romantyczny ma.
-
- Posty: 6826
- Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
- Imię: Ignac.
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: ciemności psychozy
Hah XDDDDD
Innymi słowy, w całym wątku jak do tej pory jedynym romantykiem w pełnym tego słowa znaczeniu okazał się Kuro - sama
Jeśli o mnie chodzi: romantykiem w tym "przestarzałym, historycznym" znaczeniu jestem na pewno. Za to ten kapuściany romantyzm* - absolutnie nie. Jestem zimna, oziębła i w ogóle niemiła XD'
*nie zabijajacie mnie
Innymi słowy, w całym wątku jak do tej pory jedynym romantykiem w pełnym tego słowa znaczeniu okazał się Kuro - sama
Jeśli o mnie chodzi: romantykiem w tym "przestarzałym, historycznym" znaczeniu jestem na pewno. Za to ten kapuściany romantyzm* - absolutnie nie. Jestem zimna, oziębła i w ogóle niemiła XD'
*nie zabijajacie mnie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości