Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Jakie macie zdanie na ten temat? A jak jest w waszym otoczeniu? Wśród znajomych czy też rodziny?
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 2:29 przez Muszol, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
W sumie nie wiem. Wydaje mi się, że mężczyźni, ale nie opieram tego na żadnych argumentach, tylko po prostu częściej w swoim otoczeniu słyszę o kobietach zdradzonych niż o zdradzających... Pozostaje jeszcze kwestia tego, że może kobiety po prostu lepiej potrafią zdradę ukryć.
-
- Posty: 3370
- Rejestracja: 22 cze 2009, 15:11
- Imię: Sylwia
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Na to chyba nie ma reguły. Zdradzają zarówno kobiety, jak i mężczyźni. To raczej nie zależy od płci. W moim otoczeniu częściej zauważam związki, w których to zdradził mężczyzna. Dziewczyna mu się nudzi, szuka szczęścia u innej.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 2:36 przez Bogini Śmiechu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Bardziej sprecyzowałam swoje pytanie
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Na pewno nie ma tu jakiejkolwiek reguły która z płci bardziej zdradza. Bo to bardziej wynika z osobowości danej jednostki czy ma w sobie coś takiego że potrafi zdradzać, czy jednak woli nie zdradzać. I nie ma tu znaczenia jakiej płci jest dana osoba. No i nie ma co obwiniać że dana płeć bardziej zdradza. Bo w tym zawsze znajdą się jednostki które złamią to że dana płeć zdradza albo i nie
-
- Posty: 3050
- Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
- Lokalizacja: Blåkulla
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Ciężko tu o tym mówić. Z jednej strony pewne obiektywne wskaźniki sugerują, że to mężczyźni powinni niby zdradzać częście, ale jeśli chodzi o moje własne obserwacje to zdecydowanie częściej widzę i słyszę o zdradzających kobietach. Generalnie pytanie jest zapewne równie sensowne jak to czy częściej zdradzają niebieskoocy czy pozostali
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Odpowiadajcie bardziej na te końcowe pytania. )
Muszol pisze: A jak jest w waszym otoczeniu? Wśród znajomych czy też rodziny?
-
- Posty: 4411
- Rejestracja: 12 cze 2010, 13:48
- Imię: Agnieszka
- Lokalizacja: Stamtąd.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Nie wiem, płeć chyba nie odgrywa tutaj znaczenia i jest pół na pół. Ja osobiście więcej znam dziewczyn, które zawiniły i zdradziły swojego partnera.
Moim zdaniem jeśli w zawiązku niczego nie brakuje, to zdrada nie ma miejsca.
Moim zdaniem jeśli w zawiązku niczego nie brakuje, to zdrada nie ma miejsca.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
A tu jest wszystko wypośrodkowane w jakimś tam stopniu. Chociaż u mnie w rodzinie jest jedna osoba co bije wszelkie rekord w zdradzie i w sumie ma już 4 żonę. Ale do niego się nie przyznajemyMuszol pisze: A jak jest w waszym otoczeniu? Wśród znajomych czy też rodziny?
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
W moim otoczeniu nie ma jakiegoś schematu zdradzania. W sumie dawno nie słyszałam o jakiejkolwiek zdradzie. Więc ciężko mi określić kto bardziej i częściej zdradza.
Ale myślę, że to nie jest kwestia płci tylko indywidualnego podejścia i sprawy.
Ale myślę, że to nie jest kwestia płci tylko indywidualnego podejścia i sprawy.
-
- Posty: 3050
- Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
- Lokalizacja: Blåkulla
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Ciekawym, moim zdaniem, zagadnieniem związanym z tematem jest: czy nie stosujemy innych wyznaczników zdrady w stosunku do kobiet i mężczyzn? Czy nie jest tak, że jakaś akcja X w wykonaniu mężczyzny jest uznawana za zdradę, a a wypadku kobiety nie, lub odwrotnie?
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Hmm to ja opowiem jakie ja mam zdanie, skoro np. traktowałabym zdradę jako pocałunek z innym mężczyzną.. to również zdradą by było dla mnie gdyby mój facet całował się z inną. O to chodzi? chyba dobrze zrozumiałamsepän poika pisze:Czy nie jest tak, że jakaś akcja X w wykonaniu mężczyzny jest uznawana za zdradę, a a wypadku kobiety nie, lub odwrotnie?
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Jemu chodzi o coś mniej pewnego. Wiadomo, że pocałunek jest zdradą, ale np. flirt - to już kwestia bardziej subiektywna. I faktycznie częściej mężczyzna po prostu niewinnie flirtuje, a kobieta zdradza.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Och proszę Was.
Flirt, owszem, może spowodować jakiś mały kryzys w związku [jeśli, oczywiście, to się regularnie powtarza], ale flirt sam w sobie nie jest zdradą. Oczywiście, zależy od jego nasilenia i nie neguję tego. Lecz wydaje mi się, że utarło się, iż to mężczyźni częściej zdradzają, gdyż ludzie często biorą pod uwagę losy bohaterów serialowych... Tak, tak może to absurd, co piszę, ale tak właśnie jest. W każdym serialu, na który się spojrzy, mężczyzna jest zawsze tym "złym", który rozwala związek, który leci do innej, młodszej, piękniejszej. Potem w naszych głowach tworzą się jakieś stereotypy...
Ja uważam, że facet, gdy już zdradzi, może to zrobić raz i nigdy tego więcej nie powtórzyć, bo faceci nie zawsze łączą seks z uczuciem. Zaś kobiety w skutek seksu przywiązują się do partnera. Gdy kobieta zdradzi męża, jest bardziej prawdopodobne, że będzie to regularny romans. Nie chcę tu stwierdzić, iż mąż/ narzeczony/ chłopak zdradzający nie powtórzy tego z tą samą kobietą, ale nawet, jeśli jego kobieta odkryje, że ją zdradził, będzie utrzymywać, że to był zwykły seks... To będzie dla niego idealna wymówka, nawet jeśli tak w istocie nie myśli. A gdy kobieta zdradzi, jako wytłumaczenie powie po prostu, że się zauroczyła.
Są to jednocześnie moje obserwacje świata zewnętrznego, więc proszę mi nie zarzucać, że biorę pod uwagę wyłącznie fikcję.
Flirt, owszem, może spowodować jakiś mały kryzys w związku [jeśli, oczywiście, to się regularnie powtarza], ale flirt sam w sobie nie jest zdradą. Oczywiście, zależy od jego nasilenia i nie neguję tego. Lecz wydaje mi się, że utarło się, iż to mężczyźni częściej zdradzają, gdyż ludzie często biorą pod uwagę losy bohaterów serialowych... Tak, tak może to absurd, co piszę, ale tak właśnie jest. W każdym serialu, na który się spojrzy, mężczyzna jest zawsze tym "złym", który rozwala związek, który leci do innej, młodszej, piękniejszej. Potem w naszych głowach tworzą się jakieś stereotypy...
Ja uważam, że facet, gdy już zdradzi, może to zrobić raz i nigdy tego więcej nie powtórzyć, bo faceci nie zawsze łączą seks z uczuciem. Zaś kobiety w skutek seksu przywiązują się do partnera. Gdy kobieta zdradzi męża, jest bardziej prawdopodobne, że będzie to regularny romans. Nie chcę tu stwierdzić, iż mąż/ narzeczony/ chłopak zdradzający nie powtórzy tego z tą samą kobietą, ale nawet, jeśli jego kobieta odkryje, że ją zdradził, będzie utrzymywać, że to był zwykły seks... To będzie dla niego idealna wymówka, nawet jeśli tak w istocie nie myśli. A gdy kobieta zdradzi, jako wytłumaczenie powie po prostu, że się zauroczyła.
Są to jednocześnie moje obserwacje świata zewnętrznego, więc proszę mi nie zarzucać, że biorę pod uwagę wyłącznie fikcję.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Zdradą może nie, ale potrafi cholernie skrzywdzić, a pewnych rzeczy się nie zapomina, nawet słów.Robe-Rose pisze:ale flirt sam w sobie nie jest zdradą.
a ja właśnie myślałam, że kobieta bo to ona rozbija rodzinę mężczyzny :pRobe-Rose pisze:mężczyzna jest zawsze tym "złym"
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Pod jakim względem? I dlaczego tak myślisz?Muszol pisze:a ja właśnie myślałam, że kobieta bo to ona rozbija rodzinę mężczyzny :p
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
W Polsce jest jakaś głupia teoria, że flirt jest zdradą, a co najmniej krzywdzi. Bzdura, flirt to zabawa i w czystej postaci ze zmianą uczuć nie ma nic wspólnego.Muszol pisze:Zdradą może nie, ale potrafi cholernie skrzywdzić
Od płci nie zależy to, czy się często zdradza, ale to, co się za zdradę uważa. I w ten sposób przeczulone i niedowartościowane najczęściej kobiety widzą zdradę na każdym kroku, w wykonaniu mężczyzn częściej - bo to je bardziej boli.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Mi się z flirtem kojarzy chociażby jakieś głupie komentowanie zdjęć na NK czy Facebooku, ale takie bardzo dwuznaczne, np.: "Ślicznie piękna ;*** " albo pisanie z podtekstami do innej dziewczyny, podczas gdy ma się swoją, np.: "Mrrr idziesz się kąpać? Mogę umyć Ci plecy? :*" i wydaje mi się, że to nie jest już bynajmniej zabawa, tylko coś więcej, gdyż takim czymś można skrzywdzić ukochaną osobę. Może nie tymi przykładami, co podałam, ale od takich komplementów jest tylko już mały kroczek do tego, by zranić kogoś, na kim nam naprawdę zależy. Chyba że ma się odporną psychikę i nie będzie się wzruszonym, gdy chłopak / dziewczyna na boku będzie podrywać kogoś innego. Oczywiście, uważam, że nie jest to jeszcze zdrada... Hm, ale tak, zgadzam się z tym, iż zależy to wszystko od tego, co się za zdradę uważa.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
sugerowałaś się na filmach ja równieżRobe-Rose pisze:Pod jakim względem? I dlaczego tak myślisz?
Zależy co dla kogo jest flirtem, ale jeśli mój koleś będąc np. ze mną na imprezie podszedłby do innej laski i rozmawiał.. typu ALE BYM CIĘ BZYKNĄŁ ITP ITD to ja dziękujępiagizela pisze:W Polsce jest jakaś głupia teoria, że flirt jest zdradą, a co najmniej krzywdzi. Bzdura, flirt to zabawa i w czystej postaci ze zmianą uczuć nie ma nic wspólnego.
Nie twierdzę że ma coś wspólnego z uczuciem, ale słowa potrafią ranić.
Moim zdaniem każdy inaczej odbiera zdradę, że mówiąc żę flirt jest zdradą zarzucasz że to bzdura? Przecież każdy człowiek czuje i odbiera inaczej.
i wydaje mi się, że to nie jest już bynajmniej zabawa, tylko coś więcej, gdyż takim czymś można skrzywdzić ukochaną osobę.
tak tak. dokładnie o to mi chodzi.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Mnie by to nie zraniło, doszłabym tylko do wniosku, że facet jest żałosny i go z miejsca zostawiła.Muszol pisze:ale jeśli mój koleś będąc np. ze mną na imprezie podszedłby do innej laski i rozmawiał.. typu ALE BYM CIĘ BZYKNĄŁ ITP ITD to ja dziękuję
Właśnie tak. Owszem, flirt może być zdradą, może się z nią łączyć, ale nie ma co wariować. Najczęściej nie jest.Muszol pisze:Moim zdaniem każdy inaczej odbiera zdradę, że mówiąc żę flirt jest zdradą zarzucasz że to bzdura? Przecież każdy człowiek czuje i odbiera inaczej.
Jest jeszcze inna sprawa - dla mnie flirtem nie jest takie szczeniackie zachowanie z nk, tylko rozmowa subtelna i na poziomie. O tym pierwszym szkoda gadać.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Wiesz, raczej facet nie wyskoczył mi z takim tekstem np. w moim przypadku po dwóch 2.5 roku.. wiec nie ma takiej opcji, ale jak jakiś początkujący to mnie by zraniło, na pewno nie tak żebym przeżywała to pół roku, ale na pewno w pewien sposób zraniło.piagizela pisze:Mnie by to nie zraniło, doszłabym tylko do wniosku, że facet jest żałosny i go z miejsca zostawiła.
Z tym pierwszym to się zgodzę, bo do flirtu potrzebne są według mnie dwie osoby, a napisanie komenta na nk czy coś się z tym nie wiąże.piagizela pisze:dla mnie flirtem nie jest takie szczeniackie zachowanie z nk, tylko rozmowa subtelna i na poziomie. O tym pierwszym szkoda gadać.
Kolejna sprawa jak dla mnie to to że flirt mi się kojarzy z początkiem czegoś, np. z późniejszym końcowym efektem pójścia do łóżka, no chyba że komus sprawa przyjemność tylko "rozmawianie".. dlatego flirt dla mnie jest zdradą i jakieś puste gadanie.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
hmm tego typu rozmowy jak np podałaMuszol pisze:Kolejna sprawa jak dla mnie to to że flirt mi się kojarzy z początkiem czegoś, np. z późniejszym końcowym efektem pójścia do łóżka, no chyba że komus sprawa przyjemność tylko "rozmawianie".. dlatego flirt dla mnie jest zdradą i jakieś puste gadanie.
uważasz już za zdradę?Robe-Rose pisze:np.: "Mrrr idziesz się kąpać? Mogę umyć Ci plecy? :*"
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Właśnie tu jest różnica - flirt to sztuka sama w sobie. Idę wieczorem do klubu, poznaję kogoś, flirtujemy (podteksty mogą być), ale na tym całość może się spokojnie zakończyć. Można flirtować dla zabawy, nie musi do tego swędzić między nogami. A gdybym każdego faceta, którego podrywam (a to więcej niż flirt), chciała zaciągnąć do łóżka, zaczęłabym się nad sobą zastanawiać.Muszol pisze:Kolejna sprawa jak dla mnie to to że flirt mi się kojarzy z początkiem czegoś, np. z późniejszym końcowym efektem pójścia do łóżka, no chyba że komus sprawa przyjemność tylko "rozmawianie"..
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Bum!, Więc to nie chodziło o zdradę tylko flirt :i wydaje mi się, że to nie jest już bynajmniej zabawa, tylko coś więcej, gdyż takim czymś można skrzywdzić ukochaną osobę.Robe-Rose pisze:Mi się z flirtem kojarzy chociażby jakieś głupie komentowanie zdjęć na NK czy Facebooku, ale takie bardzo dwuznaczne, np.: "Ślicznie piękna ;*** " albo
to tak zapytam skromnie, w jakim celu podrywasz?piagizela pisze:A gdybym każdego faceta, którego podrywam (a to więcej niż flirt), chciała zaciągnąć do łóżka, zaczęłabym się nad sobą zastanawiać.
okej jeśli koleś /laska jest zajęta a pojawiają się podteksty to dla mnie już jest nie halo- o to mi chodziłopiagizela pisze:flirtujemy (podteksty mogą być)
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Bo faceci mają taką fajną opcję, że można z nimi być.Muszol pisze:to tak zapytam skromnie, w jakim celu podrywasz?
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Jeśli chodzi o mnie to nie uważam tego typu tekstów za zdradę, ale wszystko zależy od człowieka. Jeden napisze tak w kontekście żartu i już sobie daruje, zresztą mamy tutaj idealny przykład, że facet może być po prostu dowcipny i chodzi o Niewolnicy_fikcji... Drugi natomiast potraktuje taki tekst jak okazję do podrywu, więc będzie w ten sposób pisał do innych dziewczyn z czystego wyrachowania. Albo po prostu nie będzie sobie zdawał sprawy z tego, co robi i będzie to dowodem jego bezmyślności.
Rozumiem.Muszol pisze:sugerowałaś się na filmach ja również
Nie mów, że obyłoby się bez łez? Gdybyś się... zaangażowała?piagizela pisze:Mnie by to nie zraniło, doszłabym tylko do wniosku, że facet jest żałosny i go z miejsca zostawiła.
Dla mnie również. Tylko wiesz, dziewczyna, do której chłopak pisze takie słowa na NK może myśleć inaczej i wkręcić sobie, że się w niej zadurzył, tym samym, narzucać się mu i rozwalać związek.piagizela pisze:Jest jeszcze inna sprawa - dla mnie flirtem nie jest takie szczeniackie zachowanie z nk, tylko rozmowa subtelna i na poziomie. O tym pierwszym szkoda gadać.
Zależy, jaki. Flirt to pojęcie względne, ale zachowanie, które podałaś wyżej ( z tym bzyknięciem ) jest nie tylko flirtem, ale i chamstwem. No i wymierzeniem ostrza w związek.Muszol pisze:dlatego flirt dla mnie jest zdradą i jakieś puste gadanie.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
No własnie, a jak koleś flirtuje/podrywa to w jakim celu? Albo kobieta? Skoro mówisz, że flirt to jedno, podryw to drugie.. ale jedno prowadzi do drugiego.
Więc troszkę sama sobie przeczysz moim skromnym zdaniem.
Więc troszkę sama sobie przeczysz moim skromnym zdaniem.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Zimna suka ze mnie. Obyłoby się.Robe-Rose pisze:Nie mów, że obyłoby się bez łez? Gdybyś się... zaangażowała?
Głupiutka. On też, że nie potrafił dobrej wybrać.Robe-Rose pisze:Tylko wiesz, dziewczyna, do której chłopak pisze takie słowa na NK może myśleć inaczej i wkręcić sobie, że się w niej zadurzył, tym samym, narzucać się mu i rozwalać związek.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Częściej zdradzają ci co mają predyspozycje i okazję.
Ale czy to facet czy baba nie wiem.
Co do relacji związkowych moich znajomych nie wnikam. Anie nie liczę statystyk. Nie wiem po prostu.
Ale czy to facet czy baba nie wiem.
Co do relacji związkowych moich znajomych nie wnikam. Anie nie liczę statystyk. Nie wiem po prostu.
Re: Kto zdradza częściej? Mężczyźni czy kobiety?
Podobno i u jednych, i u drugich ważny jest tembr głosu - częściej zdradzają mężczyźni z niskim i kobiety z wysokim.
Statystyki są o tyle śmieszne, że podają objaw, a nie przyczynę.
Statystyki są o tyle śmieszne, że podają objaw, a nie przyczynę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości