Różnice narodowościowe w związku

Intryguje Cię kwestia relacji między ludźmi? Zależności i stereotypów? A może ktoś Cię niemiłosiernie wkurwia i masz ochotę zabić jego i całą jego rodzinę? Śmiało!
powidlo
Newbie
Posty: 4396
Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
Imię: Olga
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Dębica/Kleve

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: powidlo » 15 sty 2014, 23:40

Ach ten Krakauer :)

Co do różnic w jedzeniu, to owszem, tutaj jest więcej gotowych potraw i muszę przyznać w tym temacie rację. Takich gotowców w Polsce nie widziałam. Jest po prostu zapotrzebowanie.
Jeśli chodzi o niemieckie jedzenie to jest bez smaku, także uszy do góry, nie tylko Holandia ;)

Ażeby do tematu wrócić, to ja próbuję po polsku dla mojego Lubego gotować, ale on jest średnio chętny na takie eksperymenty. Lubi moje spaghetti, zup nie rusza, czasem jakieś coś typu ziemniaki z pieczarkami mu odpowiada, surówek polskich niet ;) Nie wspomnę o mięsie, przechodzi jedynie kurczak, bo świni niet :P zresztą i ja jakoś nie przepadam za świnką.
Ogólnie wolę jego kuchnię, bo jest faktycznie smaczniejsza, choć czasem zbyt ostra dla mnie.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 15 sty 2014, 23:43

dz., moja siostra jest w związku z Pakistańczykiem i on też zup nie bardzo je. Coś tam próbował, ale siostra twierdzi, że aż tak, to nie pokochał. Świnki też nie jada, ale kurczaki, kaczki... i inne owszem. W sumie z tego co siostra mówi, to trochę mieszają kuchnię, bo i ona lubi tę wschodnią.

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 15 sty 2014, 23:50

No, mamy przyjaciela, ktory pochodzi z okolic Iraku. Ich kuchnia jest wspaniala, ale tak jak juz wspominalescie, oni chyba wszyscy sa tacy kurna wybredni. Strasznie mnie to irytuje. Moj jest po prostu Holendrem, ale tez czasem jak dziecko sie zachowuje przy stole. Nie raz za to odemnie po uszach dostal (gazeta).

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: sepän poika » 16 sty 2014, 13:20

Pawian pisze:ale tak jak juz wspominalescie, oni chyba wszyscy sa tacy kurna wybredni
Gdyby Ci podali tajskie pasikoniki to pewnie też byłabyś wybredna. Mam nadzieję, że znajdzie się wtedy ktoś, kto i Ciebie trzepnie gazetą ;)

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 15:16

No ale co ty owady porownujesz do rosolu?

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: sepän poika » 16 sty 2014, 16:05

Bulwersujesz się, że ktoś nie przepada za czymś, co jest obce jego kulturze. Nie wiem czy to głupota, czy co... Ale porównanie jest (nadal) jak najbardziej trafione.

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 22:38

Rosol nie jest obcy temu koledze :oczami:

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 16 sty 2014, 22:49

Pawian, mi też nie, ale kiedy mogę, to go nie jem. :P

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: sepän poika » 16 sty 2014, 22:52

Pawian pisze:Rosol nie jest obcy temu koledze :oczami:
Coś mnie ominęło i nagle rosół stał się tradycyjny bliskowschodnim daniem?

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 22:59

sepän poika pisze:Coś mnie ominęło i nagle rosół stał się tradycyjny bliskowschodnim daniem?
Ktos tak napisal? Uczepiles sie jak mucha gowna, mas zly dzien?
To ze ta zupa nie jest mu obca oznacza, ze nigdy o niej w tamtej czesci swiata nie slyszeli?
Ruta pisze:Pawian, mi też nie, ale kiedy mogę, to go nie jem.
Ja tez mam dania, ktore wole omijac, ale chodzi mi glownie o zachowanie. Mozna ladnie podziekowac i nie jesc, lub zjesc pare lyzek z grzecznosci i odstawic, niz tupac nogami i krecic nosem jakby ktos ziemie z doniczki kazal jesc.
Jezeli ktos by mi zaproponowal karaluchy bedac na wakacjach np w takiej Indonezjii to bym sie jakos ladnie z tego wykrecila nie obrazajac ich tradycji i obyczajow.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 16 sty 2014, 23:01

Pawian, żebyś jeszcze wyżej napisała, że chodzi o wybrzydzanie z brakiem kultury. My nie wróżki... ;-)

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 23:04

To chyba przez to, ze sie nie rozpisuje.
Choc uwazam, ze samo slowo "wybredny" mowi juz za siebie :suchy:
Ostatnio zmieniony 16 sty 2014, 23:05 przez Pawian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 16 sty 2014, 23:04

Pawian, możliwe. Czasem jak się z Tobą pisze, to.. jakby to ująć. Ty wiesz co masz na myśli, my nie do końca. :hyhy:

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: sepän poika » 16 sty 2014, 23:11

Pawian pisze:Choc uwazam, ze samo slowo "wybredny" mowi juz za siebie
Tak, mówi samo za siebie - że jest wiele rzeczy, na które krzywo patrzy i jeść za bardzo nie chce. O braku kultury nijak nie świadczy. Więc chyba to nie ja mam zły dzień ;)

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 23:18

znaczenia:
przymiotnik
(1.1) taki, który jest kapryśny, trudny do zaspokojenia, zadowolenia; taki, któremu trudno zaspokoić, dogodzić
kolokacje:
(1.1) ~y gust
synonimy:
(1.1) wymagający, grymaśny, trudny, kapryśny

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 16 sty 2014, 23:21

Pawian, no.. gdzie tam brak kultury?

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 23:25

No w przelozeniu do sytuacji, oczywiscie. Przykladowo czlowiek godzi sie na poczestunek, zacznie jesc i grymasic, to zle tamtego za malo, u mamy lepiej i tak dalej i tak podobnie.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 16 sty 2014, 23:28

Pawian, ale Ty wiesz na czym to grymaszenie polegało. My nie. Ja za grymaszenie mogę uznać słowa "nie zjem tego, bo nie lubię".

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 23:32

No.. grymaszenie oznacza tez fochy lub kaprysy.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 16 sty 2014, 23:32

Pawian pisze:No.. grymaszenie oznacza tez fochy lub kaprysy.
Które różnie mogą wyglądać.

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 23:41

No a jak kapryszenie jedzac kotleta ma wygladac?

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 16 sty 2014, 23:43

Pawian, "nie dam rady tego zjeść, bo jest dla mnie za tłuste"?

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 16 sty 2014, 23:45

No ale to nie jest kapryszenie czy grymas, chyba ze ktos przy tym zrobi mine jakbym mu olej wlewala do gardla i doda jakis ton z wyrzutem.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 16 sty 2014, 23:59

Pawian,

► kaprysić
być w złym humorze bez widocznego powodu; grymasić

► grymasić
okazywać niezadowolenie; kaprysić, wybrzydzać, marudzić

I owszem może to mieć formę niekulturalną, ale samo z siebie nie oznacza bycia przy tym niekulturalnym. ;)

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 17 sty 2014, 0:02

Ale mowilismy o konkretnej sytuacji, wiec moje slowo chyba je dobrze opisalo. Nie wiem juz nawet o czym mowimy.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Ruta » 17 sty 2014, 0:13

Pawian, napisałaś dokładnie: Ich kuchnia jest wspaniala, ale tak jak juz wspominalescie, oni chyba wszyscy sa tacy kurna wybredni. A wybredność nie jest synonimem braku kultury. ;-) Dopiero później napisałaś, że wybrzydzał w sposób niekulturalny.

powidlo
Newbie
Posty: 4396
Rejestracja: 27 mar 2012, 14:39
Imię: Olga
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Dębica/Kleve

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: powidlo » 19 sty 2014, 14:42

A jakby Tobie chciano karalucha na talerz położyć, to byś zjadła? Bo dla nich świnia to jak karaluch właśnie.

No ale nie, są wybredni. -.-' Oj Pawian, Pawian...

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 19 sty 2014, 15:41

Powiedzialam, zeby jedli? Nie. Oj dz., dz.. :oczami:

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: sepän poika » 21 sty 2014, 12:19

Pawian, powiedziałaś, że uważasz, iż są wybredni, bo nie chcą jeść Twojego rosołu. Dopiero później coś zaczęłaś kręcić z niekulturalnymi reakcjami, ale nadal nie możesz zrozumieć, że się dziwimy temu oryginalnemu stwierdzeniu. Przypominam, że nie było nas przy tym, nie jesteśmy jasnowidzami, więc całe Twoje oburzenie jest bez sensu.

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Różnice narodowościowe w związku

Post autor: Pawian » 22 sty 2014, 2:49

Pawian pisze:No, mamy przyjaciela, ktory pochodzi z okolic Iraku. Ich kuchnia jest wspaniala, ale tak jak juz wspominalescie, oni chyba wszyscy sa tacy kurna wybredni. Strasznie mnie to irytuje. Moj jest po prostu Holendrem, ale tez czasem jak dziecko sie zachowuje przy stole.
Odniosles sie do jednego zdania, mimo, ze moja cala wypowiedz jest jedna spojna caloscia. Wybrednosc oznacza tylko i wylacznie jakas negatywna czynnosc, wiec nie uwazalam, ze musze rozkladac zdanie na czesci, zeby opisac ze maslo jest maslane. Czepianie sie slowek prowadzi tylko do nieporozumien.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości