Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
- _Magnolia_
- Posty: 978
- Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Wyobraźcie sobie, że macie do wyboru dostać chip identyfikacyjny zamieszczony pod skórą, typu w nadgarstcu, dający możliwość płacenia za zakupy, otwierania drzwi od domu, garażu, samochodu, a zarazem bezpieczeństwo, bo w razie zaginięcia będzie można Was odnaleźć. Czy byście się na to zgodzili? Dlaczego?
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Nie dam sobie wszyć niczego, ani esperalu ani tym bardziej jakiegoś czipa.
Przecież to tak jakbym dobrowolnie zgodził się na całkowite odarcie z prywatności, cały czas śledzony, inwigilowany, brrrr....... Ciary mi po plecach przechodzą na samą myśl o tym. Cholera wie kto i po co miałby dostęp do danych pozyskanych za pomocą tego wszczepionego urządzenia.
Przecież to tak jakbym dobrowolnie zgodził się na całkowite odarcie z prywatności, cały czas śledzony, inwigilowany, brrrr....... Ciary mi po plecach przechodzą na samą myśl o tym. Cholera wie kto i po co miałby dostęp do danych pozyskanych za pomocą tego wszczepionego urządzenia.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Ale po co to?
Nie wspomniałaś o drugiej stronie medalu, o której tak głośno.
Wygoda (choć czy ja wiem) kosztem prywatności. A jak się człowiek naczyta o nanochipach ,nanoprzekaźnikach i oddziaływaniu falowym to już w ogóle będzie Armagedon. Ludzie zombie, technika nas zniszczy.
Nie zgodziłbym się na wszczepienie, w związku z tym albo umarłbym z głodu albo bym się zabił.
System by mnie wykluczył.
Oj, ciekawe jak się to potoczy.
Nie wspomniałaś o drugiej stronie medalu, o której tak głośno.
Wygoda (choć czy ja wiem) kosztem prywatności. A jak się człowiek naczyta o nanochipach ,nanoprzekaźnikach i oddziaływaniu falowym to już w ogóle będzie Armagedon. Ludzie zombie, technika nas zniszczy.
Nie zgodziłbym się na wszczepienie, w związku z tym albo umarłbym z głodu albo bym się zabił.
System by mnie wykluczył.
Oj, ciekawe jak się to potoczy.
- _Magnolia_
- Posty: 978
- Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
W celu ułatwienia jeszcze bardziej własnego życia.
Spójrz co jest dookoła, ludzie płacą nawet za bułkę, masło i mleko kartą, te iPhony, smartphony itp. są nieomal, jak nie zawsze, podłączone do Internetu, a co za tym idzie, jest ryzyko, że ktoś Ci się podłączy i zacznie Ciebie śledzić krok w krok, do tego są portale społecznościowe, że właściwie mnóstwo ludzi udostępnia wszystko ile wlezie i coś takiego jak prywatność zanika, kamery na mieście są... Dlatego stworzyłam ten temat, żeby posłuchać, może rozwinie się ciekawa dyskusja, biorąc pod uwagę, że takie chipowanie może być możliwe w najbliższej przyszłości, że to nie będzie tylko tematyką do filmów/książek sci-fi, a rzeczywistość.
Osobiście bym się na to nie zgodziła, jakby się kto chciał mnie się zapytać .
Spójrz co jest dookoła, ludzie płacą nawet za bułkę, masło i mleko kartą, te iPhony, smartphony itp. są nieomal, jak nie zawsze, podłączone do Internetu, a co za tym idzie, jest ryzyko, że ktoś Ci się podłączy i zacznie Ciebie śledzić krok w krok, do tego są portale społecznościowe, że właściwie mnóstwo ludzi udostępnia wszystko ile wlezie i coś takiego jak prywatność zanika, kamery na mieście są... Dlatego stworzyłam ten temat, żeby posłuchać, może rozwinie się ciekawa dyskusja, biorąc pod uwagę, że takie chipowanie może być możliwe w najbliższej przyszłości, że to nie będzie tylko tematyką do filmów/książek sci-fi, a rzeczywistość.
Osobiście bym się na to nie zgodziła, jakby się kto chciał mnie się zapytać .
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Chyba przede wszystkim każdy chce zachować resztki swojej prywatności, więc taki chip by raczej nie wypalił..
Może i wygoda, ale chyba już i tak wystarczy że większość rzeczy można miec w telefonie
Może i wygoda, ale chyba już i tak wystarczy że większość rzeczy można miec w telefonie
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Na razie ochotnicy,a potem pewnie jak leci._Magnolia_ pisze:Dlatego stworzyłam ten temat, żeby posłuchać, może rozwinie się ciekawa dyskusja, biorąc pod uwagę, że takie chipowanie może być możliwe w najbliższej przyszłości
Są kampanie promujące te wynalazki i całe przepłacone rodziny reklamujące to coś.
A potem specjalne zniżki, bony, przywileje.
Dla chcącego nic trudnego, no ale tu jest ryzyko, a nie od razu wszystko na talerzu._Magnolia_ pisze: jest ryzyko, że ktoś Ci się podłączy i zacznie Ciebie śledzić krok w krok
Mnie przechodzą ciarki jak myślę że taki chip mógłby oddziaływać na mózg i analizować ludzkie myśli...
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Przeciez juz mamy takie chipy - iPhone dziala w ten sam sposob, tyle, ze jest wiekszy i ma dodatkowa opcje bycia mini-laptopem. Istnieja aplikacje na wszystko, co wymienione bylo w temacie - karty platnicze, lokalizator, GPS, otwieranie bramy garazowej i samochodu, zamek w drzwiach... Co tylko chcecie. Wszczepienie tego pod skore roznicy raczej nie robi, chyba ze przy porwaniu, bo telefon latwiej porywaczowi wyrzucic niz chip.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
dobrze pani to ujęła w tym poście .z niewielka różnica tel mozna wyłączyc chipa nie..
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
cayman, zawrze można go (tj chipa) wydłubać z własnego ciała za pomocą noża, skalpela czy widelca.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
panie rytygier nie posiadam wiedzy jak ten chip będzie zabezpieczony przed tego typu sytuacjami..jedno wiem to bedzie ślub na całe zycie..lub wymiana na nowszy model..
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Dla mnie świetna sprawa w systemie, który jest dla ludzi. W Polsce takiego nie ma.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Podobno chip będzie na tyle inteligentny że powiadomi władze o chęci usunięcia go.cayman pisze:nie posiadam wiedzy jak ten chip będzie zabezpieczony przed tego typu sytuacjami
Jakiś wyciek metali który powoduje śmierć. Jedyna opcja to szybka amputacja ręki, a co pomyśleć jak będzie blisko skroni ...
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
I tak wiedzą o nas bardzo dużo albo okazuje się co chwila, że szpitale/NFZ, czy urzędy nie chronią naszych danych, bo nie umio. A tak nie trzeba by się bać, że ci ukradną portfel. albo ze go zgubisz. Byłoby mniej papierologii i durnego załatwiania.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Na tę chwilę, gdy nie wiemy dużo o szczegółach to na pewno nikt normalny by się na to nie pisał. Aczkolwiek wyobrażam sobie jakbym płacił samą ręką za zakupy wypowiadając coś typu "ava kadabra".
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Chipy RFID są już obecne w większości marketów na produktach. Czytniki wystarczy zamontować w każdej latarni i mamy pełen podgląd na każdego obywatela Będzie możliwość śledzenia krok po kroku.
Tak jak wspominaliście, karty wypierają gotówkę. W przyszłości bliższej lub dalszej jeśli pieniądz materialny zniknie, bardzo prosto będzie zablokować wszelkie możliwości takiej osobie. Blokujemy mu konto i już nic nie zrobi. Wiemy dokładnie gdzie jest.
Chipy RFID dodatkowo mogą monitorować wszystkie funkcje życiowe. Co może usprawnić pracę w szpitalach. Taki chip może mieć zapisaną w sobie całą historię naszych badań i przebytych operacji / chorób.
Wszystko się rozwija w tym kierunku by przyjąć RFID. Może już za parę lat.
Jak dla mnie ma to kilka plusów, ale też WIELE minusów. I sam prawdopodobnie nigdy nie zgodzę się wszczepienie tego syfu pod skórę
Tak jak wspominaliście, karty wypierają gotówkę. W przyszłości bliższej lub dalszej jeśli pieniądz materialny zniknie, bardzo prosto będzie zablokować wszelkie możliwości takiej osobie. Blokujemy mu konto i już nic nie zrobi. Wiemy dokładnie gdzie jest.
Chipy RFID dodatkowo mogą monitorować wszystkie funkcje życiowe. Co może usprawnić pracę w szpitalach. Taki chip może mieć zapisaną w sobie całą historię naszych badań i przebytych operacji / chorób.
Wszystko się rozwija w tym kierunku by przyjąć RFID. Może już za parę lat.
Jak dla mnie ma to kilka plusów, ale też WIELE minusów. I sam prawdopodobnie nigdy nie zgodzę się wszczepienie tego syfu pod skórę
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
A czytałeś też o tym że podobno mają na nie wpływać?HELLBRINGER pisze:Chipy RFID dodatkowo mogą monitorować wszystkie funkcje życiowe. Co może usprawnić pracę w szpitalach. Taki chip może mieć zapisaną w sobie całą historię naszych badań i przebytych operacji / chorób.
Świat obeszła wieść o mind control za pomocą fal elektromagnetycznych.
Tego się najbardziej obawiam, niby niemożliwe, brzmi jak SF, ale może jednak takie coś serio istnieje?
Tylko czekają na ,,ocieplenie klimatu''?
Zresztą, jeśli medycyna nie pójdzie po rozum do głowy, mówię o tej akademickiej, a nie holistycznej to raczej na nic się zda monitorowanie funkcji życiowych. Ludzie nadal będą uzależnieni od karteli farmaceutycznych.
Lekka wygoda, ale wg mnie karty już mogą wystarczyć, a reszta to tylko przykrywka do dalszej inwigilacji.
Wiesz co, wg mnie tu nie chodzi o wykradanie danych.Seer pisze:I tak wiedzą o nas bardzo dużo albo okazuje się co chwila, że szpitale/NFZ, czy urzędy nie chronią naszych danych, bo nie umio.
Te dane są legalnie przesyłane w myśl protokołów bezpieczeństwa
- Śniący
- Posty: 833
- Rejestracja: 21 wrz 2016, 16:40
- Imię: Konrad
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nieciekawe miejsce...
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Takie chipy identyfikacyjne już są na świecie i stosują je np. służby specjalne danych krajów.
Każdy telefon komórkowy już jest namierzany, podobnie jak Internet. Natomiast, co do "kontrolowania ludzi", ja bym się na to też nie zgodził, chyba że w konkretnym celu, gdyby miało mi to w czymś pomóc, to tak. Ale dla braku prywatności, gdzie byłbym 24 godziny kontrolowany, gdzie sprawdzano by każdy mój ruch, nawet gdybym chodził do kibla i się załatwiał, to nikt by się na to nie zgodził.
Bo prywatność jest rzeczą świętą. Chociaż z drugiej strony, prawie każdy i tak jest kontrolowany przez służby specjalne, poprzez telefony komórkowe, Internet, bo większość ludzi korzysta z tych technologii.
Tylko nie jest kontrolowana prywatność ludzi, co oni robią w ciągu dnia i nocy, ale gdzie się przemieszczają, gdzie się znajdują. Każde służby specjalne mają możliwości do takich kontroli obywateli, bo teraz żyjemy w dobie nowoczesności.
Każdy telefon komórkowy już jest namierzany, podobnie jak Internet. Natomiast, co do "kontrolowania ludzi", ja bym się na to też nie zgodził, chyba że w konkretnym celu, gdyby miało mi to w czymś pomóc, to tak. Ale dla braku prywatności, gdzie byłbym 24 godziny kontrolowany, gdzie sprawdzano by każdy mój ruch, nawet gdybym chodził do kibla i się załatwiał, to nikt by się na to nie zgodził.
Bo prywatność jest rzeczą świętą. Chociaż z drugiej strony, prawie każdy i tak jest kontrolowany przez służby specjalne, poprzez telefony komórkowe, Internet, bo większość ludzi korzysta z tych technologii.
Tylko nie jest kontrolowana prywatność ludzi, co oni robią w ciągu dnia i nocy, ale gdzie się przemieszczają, gdzie się znajdują. Każde służby specjalne mają możliwości do takich kontroli obywateli, bo teraz żyjemy w dobie nowoczesności.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Boimy się chipów, a teraz nasi włodarze mają podobne pomysły - powrót do obowiązku meldowania się, majstrowanie przy organizowaniu zgromadzeń albo ostatnio - pomysł, żeby rejestrować w specjalnym miejscu osoby homo, które prosiły urzędy o papierki, że są singlami.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Tak jestem ciekaw jak by się te chipy w Polsce przyjęły.
Niby zwierzęta chipować można, ale nie ma takiego ogólnego systemu - bo i po co? Przecież ich inwigilować nie będą, ale w sumie to kto tam wie co siedzi w chorych mózgach tej bogatej ,,elity''.
Tak czasem sobie myślę nad tymi promocjami w Lidlu, czy czymś tam innym...
Tych ludzi co biją się o karpia, budynie czy cukier...
Czy to nie będzie tak wyglądało i w ten sposób nie skuszą ludzi do małego chipu ułatwiającego zakupy bez płacenia gotówką, a dodatkowo rabaty i promocje na produkty...
Może w ten sposób badają nastroje ludzi w tym kierunku?
Ale dziwnie brzmi więc poczytam.
Niby zwierzęta chipować można, ale nie ma takiego ogólnego systemu - bo i po co? Przecież ich inwigilować nie będą, ale w sumie to kto tam wie co siedzi w chorych mózgach tej bogatej ,,elity''.
Tak czasem sobie myślę nad tymi promocjami w Lidlu, czy czymś tam innym...
Tych ludzi co biją się o karpia, budynie czy cukier...
Czy to nie będzie tak wyglądało i w ten sposób nie skuszą ludzi do małego chipu ułatwiającego zakupy bez płacenia gotówką, a dodatkowo rabaty i promocje na produkty...
Może w ten sposób badają nastroje ludzi w tym kierunku?
o, o tym nie słyszałem.Seer pisze:pomysł, żeby rejestrować w specjalnym miejscu osoby homo, które prosiły urzędy o papierki, że są singlami.
Ale dziwnie brzmi więc poczytam.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
To sprawa z lutego.
I tak w ogóle fundacja Panoptykon przeżywa chyba swoje chwile sławy, a to chyba nie jest dobrze, że władza ma coraz większą chrapkę na zbieranie danych o swoich obywatelach. Chyba, że chodzi o ściąganie pracodawców zatrudniających na umowie o dzieła - wtedy państwo jest ślepe.
Kod: Zaznacz cały
http://wyborcza.pl/7,75398,21364106,prokuratorzy-na-tropie-gejow-i-lesbijek-kph-dzialanie-podobne.html
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Zwykła kwestia wygody. Jeśli potrzebowałbym takiego ułatwienia, to oczywiście bym się zgodził, w innym wypadku wątpię. Smarfona mam od jakiś 2 lat dopiero i wymieniłem moją cegłę dopiero jak pojawiła się u mnie potrzeba posiadania dostępu do Internetu poza domem.
Postęp nas zniszczy... Tak mówili luddyści w 1806 roku, niszcząc mechaniczne krosna młotami, łomami i rękoma. 210 lat później żyjemy zdrowiej, dłużej, lepiej, bardziej godnie i nie widać tego zwiastowanego przezeń końca ludzkości. Teraz ludzie mówią dosłownie to samo.
Ciekawi mnie także zdumienie i niechęć wielu ludzi do tej technologii. Czy nie zdają sobie oni sprawy, że to jest raptem pierwszy krok do dużo szerszej ingerencji w ciało człowieka? Część współczesnych ruchów techno-humanistycznych, czyli tzw. transhumaniści, opowiada się za cyborgizacją, czyli zamianą jak największej części ciała człowieka na maszynę, która będzie lepsza i wydajniejsza od struktur biologicznych w utrzymywaniu nas przy życiu. Przykładem większego przedsięwzięcia tego typu jest prywatna 2045 Initiative.
Postęp nas zniszczy... Tak mówili luddyści w 1806 roku, niszcząc mechaniczne krosna młotami, łomami i rękoma. 210 lat później żyjemy zdrowiej, dłużej, lepiej, bardziej godnie i nie widać tego zwiastowanego przezeń końca ludzkości. Teraz ludzie mówią dosłownie to samo.
Ciekawi mnie także zdumienie i niechęć wielu ludzi do tej technologii. Czy nie zdają sobie oni sprawy, że to jest raptem pierwszy krok do dużo szerszej ingerencji w ciało człowieka? Część współczesnych ruchów techno-humanistycznych, czyli tzw. transhumaniści, opowiada się za cyborgizacją, czyli zamianą jak największej części ciała człowieka na maszynę, która będzie lepsza i wydajniejsza od struktur biologicznych w utrzymywaniu nas przy życiu. Przykładem większego przedsięwzięcia tego typu jest prywatna 2045 Initiative.
- _Magnolia_
- Posty: 978
- Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Tylko że dostęp do technologii nie jest dla wszystkich, oprócz tego ile by zostało z czlowieka gdyby technologia by posunęła się do przodu, że dałoby wymienić części ciała na mechaniczne i czy oby na pewno by było to niezbędne do życia. Technologia może pomagać w wielu dziedzinach życia, ale mamy przykłady ludzi, którzy będąc absolutnie zdrowi są od niej uzależnieni do tego stopnia, że nie potrafią np. rozmawiać i zachować się na żywo. Wszystko jest dla ludzi, ale ilu z nich jest gotów korzystać świadomie i z umiarem?
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Z drugiej strony, jest tyle zaginionych osob, w tym porwania dzieci... W tym wypadku bylby to najlepszy wynalazek by mozna bylo sie odnalezc.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Jedyne rzeczy niezbędne do życia to tlen, woda i jedzenie. Cała reszta to narzędzia mające na celu uczynić nasze życie lepszym, wygodniejszym, zdrowszym, dłuższym. Więc nie, to nie byłoby niezbędne, jednocześnie jest narzędziem, które pozwoli nam żyć dłużej, pokonywać nasze biologiczne ograniczenia: ślepi już dziś mogą odzyskać wzrok, poprzez zastąpienie organicznego oka kamerą, zaś najnowsze prototypy protez są podłączane bezpośrednio do mózgu i człowiek steruje robotyczną ręką czy nogą tak jak biologicznym odpowiednikiem._Magnolia_ pisze:ile by zostało z czlowieka gdyby technologia by posunęła się do przodu, że dałoby wymienić części ciała na mechaniczne i czy oby na pewno by było to niezbędne do życia.
Filozofowie mówią o narodzinach nowego gatunku: Homo evolutis, czyli człowieka który kontroluje własną ewolucję, to czym jest i czym może się stać. Czipy podskórne to dopiero początek nowej ery w dziejach ludzkości - ery upgrade'u naszej biologii.
Pytanie na ile jest to wina technologii. W przeszłości tej technologii nie było, a też byli ludzie nieśmiali, czy wręcz niedopasowani społecznie. W takiej np. Japonii która jest bardzo ztechnologizowanym krajem, ludzie są od siebie odcięci przez kulturę sięgającą setek lat wstecz, a nie przez gadżety._Magnolia_ pisze:mamy przykłady ludzi, którzy będąc absolutnie zdrowi są od niej uzależnieni do tego stopnia, że nie potrafią np. rozmawiać i zachować się na żywo. Wszystko jest dla ludzi, ale ilu z nich jest gotów korzystać świadomie i z umiarem?
Sama technologia nie jest zła. Najwyższym czynnikiem ryzyka jest zawsze czynnik ludzki.
- _Magnolia_
- Posty: 978
- Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Piszesz, jakbym napisała, że technologia to złoPawian pisze:Z drugiej strony, jest tyle zaginionych osob, w tym porwania dzieci... W tym wypadku bylby to najlepszy wynalazek by mozna bylo sie odnalezc.
Chwila moment, raz rozumiem, że Ty pisałeś o zastąpieniu części ciała w celu ulepszenia, teraz piszesz o inwalidach, którzy dostali drugie życie. Właściwie w jakim kierunku toczy się teraz dyskusja?Lucanidae pisze:Więc nie, to nie byłoby niezbędne, jednocześnie jest narzędziem, które pozwoli nam żyć dłużej, pokonywać nasze biologiczne ograniczenia: ślepi już dziś mogą odzyskać wzrok, poprzez zastąpienie organicznego oka kamerą, zaś najnowsze prototypy protez są podłączane bezpośrednio do mózgu i człowiek steruje robotyczną ręką czy nogą tak jak biologicznym odpowiednikiem.
Czy ja wiem, jest tzw. hikikomori, który dzięki technologii odcina się od reszty świata, nieważne co kultura mówi.Lucanidae pisze:W takiej np. Japonii która jest bardzo ztechnologizowanym krajem, ludzie są od siebie odcięci przez kulturę sięgającą setek lat wstecz, a nie przez gadżety.
No właśnie i tu jest problem. Wystarczy spojrzeć ilu korzysta z Internetu by się rozwijać, a ilu by pierdoły oglądać.Lucanidae pisze:Sama technologia nie jest zła. Najwyższym czynnikiem ryzyka jest zawsze czynnik ludzki.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Obie rzeczy są tym samym. Protetyka nie celuje tyko w to, by ludzie bez kończyn odzyskali te kończyny, ale by również te kończyny były coraz lepsze i by w końcu były lepsze od biologicznych odpowiedników. Dyskusja toczy się w tym kierunku, że to co dziś jest raptem sposobem pomocy dla potrzebujących, już powoli jest rozwijane w kierunku enchancementu ludzkiego ciała._Magnolia_ pisze:Chwila moment, raz rozumiem, że Ty pisałeś o zastąpieniu części ciała w celu ulepszenia, teraz piszesz o inwalidach, którzy dostali drugie życie. Właściwie w jakim kierunku toczy się teraz dyskusja?
Pytanie tylko dlaczego ma być to problem? Założenie że każdy człowiek jest inteligentny i dąży do zrozumienia świata dookoła niego jest naiwnością w najlepszym wypadku. Zawsze tylko mały procent ludzi będzie produktywny bo chce, a nie bo musi. W naszej biologicznej naturze leży dążenie do maksymalizacji odczuwanego szczęścia i minimalizacji odczuć odwrotnych, więc jeśli kogoś męczy lub nudzi nauka, to nie będzie się do tego zmuszał i z drugiej strony jeśli radość mu daje oglądanie filmów z kotami, to na tym się skupi. Technologia nie ma tutaj totalnie nic do rzeczy._Magnolia_ pisze:No właśnie i tu jest problem. Wystarczy spojrzeć ilu korzysta z Internetu by się rozwijać, a ilu by pierdoły oglądać.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
Nie, po prostu uwazam, ze sa pewne konsekwencje i minusy._Magnolia_ pisze:Piszesz, jakbym napisała, że technologia to zło
- _Magnolia_
- Posty: 978
- Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
No dobra, coraz lepsze kończyny, po co? Nie każdy pracuje na budowie, a skoro różne prace mają być w przyszłości zastąpione maszynami, to więcej zostaną prace tzw. umysłowe, więc takie ulepszenia byłyby niepotrzebne.Lucanidae pisze:Obie rzeczy są tym samym. Protetyka nie celuje tyko w to, by ludzie bez kończyn odzyskali te kończyny, ale by również te kończyny były coraz lepsze i by w końcu były lepsze od biologicznych odpowiedników. Dyskusja toczy się w tym kierunku, że to co dziś jest raptem sposobem pomocy dla potrzebujących, już powoli jest rozwijane w kierunku enchancementu ludzkiego ciała.
Człowiek rodzi się ciekawe świata i gdy trochę podrośnie się wszystkiego pyta, to dopiero z czasem jego ciekawość jest niszczona z różnych względów np. przez rodziców by siedział cicho i nie zawracał im głowy. Dużo jest czynników, które podczas wzrostu dziecka powodują, że przestaje być ciekawy. To samo tyczy się kreatywności.Lucanidae pisze:Pytanie tylko dlaczego ma być to problem? Założenie że każdy człowiek jest inteligentny i dąży do zrozumienia świata dookoła niego jest naiwnością w najlepszym wypadku. Zawsze tylko mały procent ludzi będzie produktywny bo chce, a nie bo musi. W naszej biologicznej naturze leży dążenie do maksymalizacji odczuwanego szczęścia i minimalizacji odczuć odwrotnych, więc jeśli kogoś męczy lub nudzi nauka, to nie będzie się do tego zmuszał i z drugiej strony jeśli radość mu daje oglądanie filmów z kotami, to na tym się skupi. Technologia nie ma tutaj totalnie nic do rzeczy.
Nie jest winą technologii, że jest cała masa głupich rzeczy, ale technologię tworzy człowiek i skoro większa część skupia się na głupotach, to i technologia pójdzie w kierunku ulepszania dostępu do głupot, niż do pomocy by lepiej żyć.
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
A po co ludzie chodzą na siłownię, lub biegają? Wątpię by ktokolwiek z tych ludzi miał pracę w której muszą umieć przebiec 6km lub podnieść 80kg. Proste - ludzie to robią, bo mogą. Chcą ładnie wyglądać, chcą móc robić więcej, nawet jeżeli się to im do niczego praktycznie nie przydaje._Magnolia_ pisze:No dobra, coraz lepsze kończyny, po co? Nie każdy pracuje na budowie, a skoro różne prace mają być w przyszłości zastąpione maszynami, to więcej zostaną prace tzw. umysłowe, więc takie ulepszenia byłyby niepotrzebne.
Mechaniczną rękę łatwiej naprawić, niż biologiczną. Będzie ona silniejsza, wytrzymalsza, bardziej plastyczna niż sztywna struktura biologiczna ograniczona stawami. Mechaniczne nogi pozwolą biegać kosztem dużo mniejszego zmęczenia przy większym tempie i na dalsze odległości, jest wymienna, więc można używać różnych modeli do różnych celów, tak jak to już dziś jest: istnieją inne protezy do pływania, inne do wspinaczki, a inne do chodzenia. Nogę ma się z kolei jedną i jest się na jej niedoskonałości skazanym w każdej sytuacji.
Druga rzecz, mechanizacja ciał ograniczy ryzyko problemów zdrowotnych, jako iż kilka elementów odpadnie z równania, a dłuższe, zdrowsze życie to coś na co ludzie bardzo chętnie pójdą.
Nawet nie zaczynaj ze mną tego tematu! To jest coś co mnie mega irytuje w ludziach - uważanie że dzieci są głupie i na pewno nie zrozumieją wielu rzeczy, więc po prostu opowiadajmy im bajki, a jak zadają pytania o sens wszechrzeczy, to każmy im się bawić, a nie zadawać głupich pytań..._Magnolia_ pisze:Człowiek rodzi się ciekawe świata i gdy trochę podrośnie się wszystkiego pyta, to dopiero z czasem jego ciekawość jest niszczona z różnych względów np. przez rodziców by siedział cicho i nie zawracał im głowy. Dużo jest czynników, które podczas wzrostu dziecka powodują, że przestaje być ciekawy. To samo tyczy się kreatywności.
- _Magnolia_
- Posty: 978
- Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chipy identyfikacyjne - czy byście się na to zgodzili?
No cóż ale nie kazdy ma upodobanie do pół robotów.
Nigdzie nie napisałam, że dzieci są głupie. Nie rodzą się wszechwiedzące dlatego się pytają o bardzo dużo rzeczy, bo są ciekawe, to jest chyba logiczne. A jak jesteś taki wrażliwy, że do końca czegoś nie rozumiesz co ktoś Ci mówi, to może zakończmy tę dyskusję.
I ostatnia rzecz skoro Twój ton zaczyna mnie coraz bardziej irytować, nie wiem gdzie Ty widzisz, że człowiek nie jest inteligentny i nie chce choć odrobinę zrozumieć otaczający go świat. Po prostu trzeba by być ślepym, by tego nie zauwazyć albo bezmyślnie łykać co jakiś filozof powiedział albo być zapatrzonym w siebie.
Miłego dnia.
Nigdzie nie napisałam, że dzieci są głupie. Nie rodzą się wszechwiedzące dlatego się pytają o bardzo dużo rzeczy, bo są ciekawe, to jest chyba logiczne. A jak jesteś taki wrażliwy, że do końca czegoś nie rozumiesz co ktoś Ci mówi, to może zakończmy tę dyskusję.
I ostatnia rzecz skoro Twój ton zaczyna mnie coraz bardziej irytować, nie wiem gdzie Ty widzisz, że człowiek nie jest inteligentny i nie chce choć odrobinę zrozumieć otaczający go świat. Po prostu trzeba by być ślepym, by tego nie zauwazyć albo bezmyślnie łykać co jakiś filozof powiedział albo być zapatrzonym w siebie.
Miłego dnia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości