Eutanazja

Poważne i kontrowersyjne tematy nam nie straszne. Od aborcji po płaską ziemię, od problemów wydumanych po rzeczywiście istotne. Nie czekaj.
Awatar użytkownika
QueenDream
Administrator
Posty: 30323
Rejestracja: 18 gru 2008, 19:08
Imię: Aldona
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Kraina Marzeń

Eutanazja

Post autor: QueenDream » 24 lut 2009, 10:40

Co myślicie o tego typu rozwiązaniu jakim jest eutanazja?
Co o niej sądzicie?
Powinna ona być zlegalizowana czy też nie?

Awatar użytkownika
Wiolaa26111
Początkujący marzyciel
Posty: 43
Rejestracja: 31 sty 2009, 13:37
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ?wierklaniec

Post autor: Wiolaa26111 » 24 lut 2009, 15:38

Moim zdaniem nie. Dlatego,że śmierć powinna być naturalna,nawet jak lekarze nie dają nadziei zawsze może zdażyć się cud :)

Awatar użytkownika
Maya
Marzyciel-Gaduła
Posty: 74
Rejestracja: 26 sty 2009, 13:59
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ...

Post autor: Maya » 24 lut 2009, 20:51

Jeżeli to świadomy wybór; proszę bardzo. Wolna wola.
W przypadku, "człowieka-roślinki" też nie mam dużo przeciwko. Bo to nie jest ani naturalne, ani życie.
Wiolaa26111 pisze:że śmierć powinna być naturalna
Taa, nawet jeżeli człowiek tak cierpi, że z bólu po ścianach biega...
Nadzieja@ pisze:Powinna ona być zlegalizowana czy też nie?
Tak.

Awatar użytkownika
Wiolaa26111
Początkujący marzyciel
Posty: 43
Rejestracja: 31 sty 2009, 13:37
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ?wierklaniec

Post autor: Wiolaa26111 » 24 lut 2009, 21:50

Hmmmm a co to jest świadomy wybór.....

Kapslarz
Bujający w obłokach
Posty: 216
Rejestracja: 18 lut 2009, 11:44
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Kapslarz » 24 lut 2009, 22:45

Mówi się, że eutanazja jest zabawą w Boga ale czy sztuczne podtrzymywanie życia nie jest tym samym?

Awatar użytkownika
Lahatiel
Newbie
Posty: 524
Rejestracja: 19 gru 2008, 15:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Lbn

Post autor: Lahatiel » 25 lut 2009, 17:03

Kapslarz pisze:Mówi się, że eutanazja jest zabawą w Boga ale czy sztuczne podtrzymywanie życia nie jest tym samym?
Dokładnie tak. Jeżeli zabawą w Boga jest eutanazja, to nie powinno się stosować pierwszej pomocy - przecież Bóg sprawił, ze jest wypadek i on chce śmierci, więc po co ratować?

Kapslarz
Bujający w obłokach
Posty: 216
Rejestracja: 18 lut 2009, 11:44
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Kapslarz » 25 lut 2009, 17:40

Nie mówiłem o pierwszej pomocy czy o ratowaniu. Tu dla mnie sprawa ma się jasno. Chodziło mi raczej o sztuczne podtrzymywanie życia. W sytuacji gdy człowiek tak naprawdę nie żyje gdyby nie fakt, że sonda wpuszcza mu pokarm.

Awatar użytkownika
Lahatiel
Newbie
Posty: 524
Rejestracja: 19 gru 2008, 15:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Lbn

Post autor: Lahatiel » 25 lut 2009, 17:59

Kapslarz pisze:Nie mówiłem o pierwszej pomocy czy o ratowaniu. Tu dla mnie sprawa ma się jasno. Chodziło mi raczej o sztuczne podtrzymywanie życia. W sytuacji gdy człowiek tak naprawdę nie żyje gdyby nie fakt, że sonda wpuszcza mu pokarm.
Ja się z tym zgadzam, choć, jak mówię - trwająca 60 minut akcja reanimacyjna jest dla mnie zabawą w Boga.

Awatar użytkownika
Wiolaa26111
Początkujący marzyciel
Posty: 43
Rejestracja: 31 sty 2009, 13:37
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ?wierklaniec

Post autor: Wiolaa26111 » 26 lut 2009, 20:11

Nie wiem czy to jest ironia czy co ale jak reanimacja jest niby zabawą w Boga to normalnie brak mi słów... Ciekawe Lahatiel jakby np zasłabła ci załóżmy babcia...dzwonisz po karetkę...wychodzi lekarz...patrzy na babcię i mówi ''Tak chciał Bóg'' i nic nie robi,a babcia umiera... o życie trzeba walczyć... a jeżeli Bóg chciałby śmierci przy wypadku to wziąłby go od razu do siebie,a nie kazał się męczyć. Ratować trzeba,zabijać nie. Takie jest moje zdanie.
Ostatnio zmieniony 26 lut 2009, 22:44 przez Wiolaa26111, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Lahatiel
Newbie
Posty: 524
Rejestracja: 19 gru 2008, 15:45
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Lbn

Post autor: Lahatiel » 26 lut 2009, 22:45

Uważaj na błędy, za większą ilość jest warn.

Moje zdanie jest określone i nie widzę powodu, aby czynić nadinterpretacje wynikające z braku zrozumienia tekstu czytanego ;) Trzeba odróżniać to, co jest ironią od tego, co jest moim poglądem.

Awatar użytkownika
Wiolaa26111
Początkujący marzyciel
Posty: 43
Rejestracja: 31 sty 2009, 13:37
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: ?wierklaniec

Post autor: Wiolaa26111 » 28 lut 2009, 12:10

Nie no ok ale po prostu Twoje zdanie wydało mi tak bardzo kosmiczne jak dla mnie,że doszukiwałam się w tym ironii..

Awatar użytkownika
Niviella
V.I.P
Posty: 1697
Rejestracja: 23 mar 2009, 16:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Fabryka Lalek

Post autor: Niviella » 31 mar 2009, 22:23

Jestem za eutanazją, osoby które jej pragną same nie mogą się zabić i proszą o to innych, to jest błaganie o pomoc, a, że jedynym rozwiązaniem w niektórych przypadkach jest śmierć, to my nie możemy ingerować w wole tej osoby. Czy gdybyśmy byli w sytuacji tej osoby sami nie zdecydowalibyśmy się na takie rozwiązanie? Gdy ból staje się nie do zniesienia, żadne środki nie działają, a my nie możemy się ruszyć, samemu zjeść czy załatwić, nie myślelibyśmy o śmierci. Tak naprawdę okrucieństwem jest pozwolenie, aby ta osoba dalej cierpiała, wiedząc, że i tak nie zostało jej wiele czasu.

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 31 mar 2009, 22:53

?mierć to rozwiązanie...? To raczej dość wygodne pozbycie się problemu.

Kapslarz
Bujający w obłokach
Posty: 216
Rejestracja: 18 lut 2009, 11:44
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Kapslarz » 01 kwie 2009, 0:49

Niviella pisze: że jedynym rozwiązaniem w niektórych przypadkach jest śmierć, to my nie możemy ingerować w wole tej osoby.
Czyli, że jak jakiś człowiek chce skoczyć z mostu to my mamy tylko patrzyć i sprawdzić czy mocno chlupnie?

Awatar użytkownika
Niviella
V.I.P
Posty: 1697
Rejestracja: 23 mar 2009, 16:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Fabryka Lalek

Post autor: Niviella » 01 kwie 2009, 16:13

Kapslarz, Różnica sytuacji, osoba która, nie jest w stanie nic zrobić tylko czuć ból fizyczny i co za tym idzie psychiczny, a osoba której można pomóc, tylko trzeba z nią porozmawiać.
perscecutoria, Myślę, że osoba podejmująca decyzje o eutanazji, nie myśli o tym, że to co ją spotkało to problem.

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 01 kwie 2009, 20:39

Jak to nie? Skoro nie może się ruszać albo ma na utrzymaniu człowieka - warzywko? Myślisz, że to nie jest dla niej problem?
Nie wiem, dla mnie by był...

Awatar użytkownika
MMS
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 103
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:14

Post autor: MMS » 01 kwie 2009, 21:22

Ja jestem przeciwna. Dla mnie to uwłaszczenie w pewnym sensie ludzkiej godności, prawa do godnej śmierci. Praktyki eutanastyczne to takie ... pójście na łatwiznę. Zresztą wierzę, że Bóg potrafi zesłać cud i zawsze trzeba mieć nadzieję.
Nie wyobrażam sobie, że mogłabym zgodzić się na takie coś. Wyrzuty sumienia nie dawałyby mi spokoju, przecież pomogłam ukochanej osobie zejść z tego świata. :/

Kapslarz
Bujający w obłokach
Posty: 216
Rejestracja: 18 lut 2009, 11:44
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Kapslarz » 01 kwie 2009, 21:58

Sytuacja dokładnie ta sama. I jedna osoba i druga czuje oba bóle i z obydwoma można porozmawiać. Dlaczego dajesz szansę odejścia tylko jednej grupie?

Awatar użytkownika
Niviella
V.I.P
Posty: 1697
Rejestracja: 23 mar 2009, 16:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Fabryka Lalek

Post autor: Niviella » 01 kwie 2009, 22:11

Decyzje o eutanazji podejmuje osoba która ma być jej poddana, nie osoba bliska czy lekarz. Sąd także orzeka czy rzeczywiście nie ma innych możliwości i czy podejmując tą decyzje jest w pełni władz umysłowych, osobą która dokonuje odłączenia od aparatury to albo lekarz, albo bliska osoba i nie muszą się wcale zgadzać na to, że akurat on będzie, że tak powiem dokonywał tego czynu, na pewno dla każdego jest to ciężkie.
Spróbujcie się postawić w sytuacji takiej osoby wątpię czy na długo starczyłoby wam nadziei.

MMS to właśnie jest godna śmierć i z całą pewnością nie jest to pójście na łatwiznę, każdy przecież chce żyć i mieć szansę.

Kasplarz wybierz się do hospicjum i zobacz osoby w naprawdę ciężkim stanie, myślę, że wtedy zrozumiesz różnicę między tymi grupami

Awatar użytkownika
MMS
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 103
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:14

Post autor: MMS » 02 kwie 2009, 9:10

Niviella pisze:Decyzje o eutanazji podejmuje osoba która ma być jej poddana, nie osoba bliska czy lekarz.
Nie zawsze. Jeśli ktoś stał się ..'warzywem' w wyniku jakiegoś wypadku, wcześniej będąc całkowicie zdrowy to raczej nie powie : 'chce eutanazji'.

Niviella pisze:Spróbujcie się postawić w sytuacji takiej osoby wątpię czy na długo starczyłoby wam nadziei.
A to już indywidualna sprawa i wypowiedź jest bezpodstawna.

Niviella pisze:MMS to właśnie jest godna śmierć i z całą pewnością nie jest to pójście na łatwiznę, każdy przecież chce żyć i mieć szansę.
Co w tym godnego? Skrócenie bólu?

Awatar użytkownika
Niviella
V.I.P
Posty: 1697
Rejestracja: 23 mar 2009, 16:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Fabryka Lalek

Post autor: Niviella » 02 kwie 2009, 13:26

MMS pisze:Nie zawsze. Jeśli ktoś stał się ..'warzywem' w wyniku jakiegoś wypadku, wcześniej będąc całkowicie zdrowy to raczej nie powie : 'chce eutanazji'.
Osoba która nie jest w stanie sama o sobie decydować i nie może wyrazić swojego poglądu, nie może zostać poddana eutanazji, o tym nie decyduje ani rodzina, ani lekarze
MMS pisze:A to już indywidualna sprawa i wypowiedź jest bezpodstawna.
Dlaczego, wyrażamy swoje poglądy, tylko z miejsca w którym siedzimy i nie zastanawiamy się nad tym co motywuje takie osoby i co by było gdybyśmy my byli w takiej sytuacji, sądzę, że dopiero po zastanowieniu się nad tym mamy prawo wyrażać swoje poglądy, bo inaczej co tak na prawdę o tym wiemy.
MMS pisze:Co w tym godnego? Skrócenie bólu?
Chociażby tylko tyle. Godna śmierć to pojęcie względne, dla każdego może znaczyć coś innego. Osoby które chcą poddać się eutanazji, często nie czują się już ludźmi, badania które są wykonywane, kolejne ratowanie i podtrzymywanie życia dla nich często jest to uwłaczające, dlaczego choć na krótką chwilę przed śmiercią nie mogą poczuć, że są jeszcze ludźmi i innym zależy na ich szczęściu nawet gdyby miało ono trwać tą krótką chwilę w której nie czuje się już bólu i odchodzi w spokoju.

Kapslarz
Bujający w obłokach
Posty: 216
Rejestracja: 18 lut 2009, 11:44
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Kapslarz » 02 kwie 2009, 15:15

Niviella pisze:Osoba która nie jest w stanie sama o sobie decydować i nie może wyrazić swojego poglądu, nie może zostać poddana eutanazji, o tym nie decyduje ani rodzina, ani lekarze
Może w Polsce nie. Gdzie indziej zdarzały się przypadki, że taka osoba była poddana.

Awatar użytkownika
Niviella
V.I.P
Posty: 1697
Rejestracja: 23 mar 2009, 16:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Fabryka Lalek

Post autor: Niviella » 02 kwie 2009, 15:38

Możliwe, że taka osoba podjęła taką decyzję zanim jeszcze była w stanie w którym nie mogła nic zrobić.

Kapslarz
Bujający w obłokach
Posty: 216
Rejestracja: 18 lut 2009, 11:44
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Kapslarz » 02 kwie 2009, 18:39

Znów pudło.

//Pisz dłuższe wiadomości, rozwijaj swe wypowiedzi//Szczesliw@
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2009, 18:48 przez Kapslarz, łącznie zmieniany 1 raz.

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 02 kwie 2009, 20:34

Ech... To, co pisze Nivella, utwierdza mnie dalej w przekonaniu, że eutanazja aż tak potrzebna nie jest. Pomijając przykład kadłubka - zamiast bulić na eutanazje można po prostu podciąć sobie żyły czy coś w tę stronę.
Poza tym - to, co tu rozważamy, to baaaardzo skrajne przypadki. Kadłubki, warzywka itd. Co z osobami, które cięzko chorują i choć mają cień szansy na bycie zdrowym, będą chciały poddać się eutanazji? Pomimo iż mogą w miarę normalnie funkcjonować? Nie wierzę, że nie byłoby takich przypadków.

Awatar użytkownika
Niviella
V.I.P
Posty: 1697
Rejestracja: 23 mar 2009, 16:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Fabryka Lalek

Post autor: Niviella » 02 kwie 2009, 23:07

perscecutoria pisze:zamiast bulić na eutanazje można po prostu podciąć sobie żyły czy coś w tę stronę.
Jesteś okrutna, po prostu podciąć sobie żyły, to nie jest samobójstwo nie można tego porównywać
perscecutoria pisze:Co z osobami, które cięzko chorują i choć mają cień szansy na bycie zdrowym, będą chciały poddać się eutanazji? Pomimo iż mogą w miarę normalnie funkcjonować? Nie wierzę, że nie byłoby takich przypadków.
I dlatego w tym wszystkim uczestniczy sąd i podejmuje decyzje czy eutanazja jest rzeczywiście konieczna.
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2009, 12:43 przez Niviella, łącznie zmieniany 1 raz.

Kapslarz
Bujający w obłokach
Posty: 216
Rejestracja: 18 lut 2009, 11:44
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Kapslarz » 03 kwie 2009, 8:41

Niviella pisze:Jesteś okrutna,
Nie oceniaj ludzi po jednej wypowiedzi.

Awatar użytkownika
MMS
Marzyciel-Gaduła+
Posty: 103
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:14

Post autor: MMS » 03 kwie 2009, 9:33

Kim jest sędzia, żeby decydować o tym, czy ktoś ma żyć czy nie? Niomylny to on nie jest.
Ponadto, zlegalizowanie praktyk eutanastycznych będzie prowadzić do nadużyć, zabijania ludzi słabych i 'zawadzających' osobom trzecim.

Awatar użytkownika
Niviella
V.I.P
Posty: 1697
Rejestracja: 23 mar 2009, 16:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Fabryka Lalek

Post autor: Niviella » 03 kwie 2009, 10:54

To jest ocena tej jednej wypowiedzi, nie oceniam całego człowieka, bo jak dobrze zauważyłeś nie znam Prescecutori.
A jeśli chodzi o nadużycia to występują w każdej dziedzinie życia.

Obwarzanek
Newbie
Posty: 6826
Rejestracja: 20 gru 2008, 23:08
Imię: Ignac.
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ciemności psychozy

Post autor: Obwarzanek » 03 kwie 2009, 13:22

A co da ten sąd? Im też mozna dać w łapę i załatwią wszystko :D

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości