Umrzesz dziś
Umrzesz dziś
Jeślibyś umarł dokładnie teraz co, by umarło razem z Tobą?
Jakie marzenia? Jakie pomysły? Jakie talenty? Jaka wspaniałość, którą mógłbyś osiągnąć?
Jakie marzenia? Jakie pomysły? Jakie talenty? Jaka wspaniałość, którą mógłbyś osiągnąć?
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: Umrzesz dziś
Fajny temat.
Dzisiaj umarłoby ze mną bieganie. Moje marzenie o półmaratonie i później o maratonie. O wygranej życiowej.
Umarłoby moje marzenie skoku ze spadochronem, moja miłosć do psów . żaden większy talent by nie umarł, bo nie potrafię wielu rzeczy.
wspaniałość? Bycie perfekcjonistą dla siebie samej. To chyba nic szczególnego, ale kiedy dopiero odkrywa się, czego tak naprawdę chcemy, to jest w pewnym sensie jakaś wspaniałosć, prawda?
Dla innych umarłaby moja możliwosć zarażania dobrym humorem, zaskakiwanie takimi drobiazgami.
Człowiek docenia życie przeważnie dopiero później. Ale ważne że docenia.
Dzisiaj umarłoby ze mną bieganie. Moje marzenie o półmaratonie i później o maratonie. O wygranej życiowej.
Umarłoby moje marzenie skoku ze spadochronem, moja miłosć do psów . żaden większy talent by nie umarł, bo nie potrafię wielu rzeczy.
wspaniałość? Bycie perfekcjonistą dla siebie samej. To chyba nic szczególnego, ale kiedy dopiero odkrywa się, czego tak naprawdę chcemy, to jest w pewnym sensie jakaś wspaniałosć, prawda?
Dla innych umarłaby moja możliwosć zarażania dobrym humorem, zaskakiwanie takimi drobiazgami.
Człowiek docenia życie przeważnie dopiero później. Ale ważne że docenia.
Re: Umrzesz dziś
Z pewnością umarłoby razem ze mną marzenie o zostaniu prawdziwą dziennikarką i działanie społeczne dla ludzi. Umarłoby dążenie do maksymalnej realizacji siebie, spełnienie się w wielu dziedzinach. Umarłoby wieczne poszukiwanie sprawiedliwości i zagubienie. Zginąłby też codzienny uśmiech i tzw. słoneczko, wiecznie rozpromieniona twarz. Sporo by umarło, sporo.
-
- Posty: 8625
- Rejestracja: 02 maja 2009, 21:11
Re: Umrzesz dziś
Zapomniałam jeszcze dodać, że nie mogę umrzeć zanim nie będę na koncercie Sunrise Avenue. Umarłoby ze mną marzenie, by zobaczyć ich na żywo na scenie.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 24 sty 2014, 12:33
- Imię: Maks
- Płeć: Mężczyzna
Re: Umrzesz dziś
Umarłoby marzenie kupna domu jednorodzinnego, wyjazdu w celu zwiedzenia Stanów Zjednoczonych, zapewnienia bytu rodzinie i wiele, wiele innych...
Re: Umrzesz dziś
Umarłoby wiele historii, nigdy nieopowiedzianych i niezapisanych... Umarłoby wiele postaci z nimi związanych. Umarłby mój świat, który - jeśli Bóg da - może kiedyś tam zostanie opisany i pokazany ludziom... może.
Re: Umrzesz dziś
Umarłoby lenistwo.
Re: Umrzesz dziś
Hmm... umarłoby ze mną wiele pokładów altruzimu, wiele niewypowiedzianych słów które powinny zostać powiedziane w tym czy innym momencie. Ciekawość świata nie szukająca rozwiązań w nauce, wiara w rzeczy dziwne i paranormalne
Re: Umrzesz dziś
Umarło by wiele historii, opowiadań które wymyśliłem ale ich nigdzie nie zapisałem. Umarło by wiele przemyśleń filozoficznych na temat naszego świata, naszego istnienia oraz innych światów. Umarła by moja wyobraźnia.
Re: Umrzesz dziś
Umarłoby lenistwo i nieróbstwo. Oraz kilka wierszy które napisałem w gimnazjum.
Re: Umrzesz dziś
Moja miłość, szczęśliwa i odwzajemniona. Jej byłoby najbardziej szkoda.
- Melancthe
- Posty: 1733
- Rejestracja: 28 paź 2010, 13:18
- Imię: Wioletta
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wien
Re: Umrzesz dziś
hmm...umarłaby moja chęć nauki japońskiego oraz zwiedzenia tego kraju, wyprowadzka do Wiednia, praca licencjacka o Fauście, wszystkie te wiersze, których jeszcze nie napisałam i wszystkie kwiaty, którymi się otaczam...
Re: Umrzesz dziś
Jakoś mnie to chwyciło za serceKamul2512 pisze:Umarła by moja wyobraźnia.
Gdybym umarła teraz, świat straciłby bardzo dobrą portreciarkę. Miłosc do mojego Mikkela nie umarłaby nawet po śmierci. Razem ze mną umarłaby cześć mojej matki, mojej babci i brata. Zabrałabym do grobu marzenia o rodzinie i dwójce synow.
Re: Umrzesz dziś
fajny temat, bo zacząłem się zastanawiać czego by światu brakowało, ale nie np. rodzinie - bo to oczywiste, ale co takiego unikalnego wnozę do świata? coś czego nie robi nikt inny O_o sam nie wiem - przykre trochę!
Re: Umrzesz dziś
Raczej nic by nie umarło. Wierzę z Życie po Śmierci i w pewną wizję Nieba. Sądzę, że przy Bogu będę mogła spełnić się w tym, czego nie dokonałam podczas ziemskiej egzystencji. Sądzę, że te Drugie Życie, o ile dane mi będzie go zasmakować, będzie miejscem o wiele bardziej podatnym na moje spełnienie. Na przykład w tym, bym dokończyła książkę, ale - tutaj jest druga strona medalu - w takim razie nie mogłabym jej wydać. No cóż.
Re: Umrzesz dziś
Moje tęsknoty, wartości, zasady, idealizm i wiara w ludzi.Patorek pisze:Jakie marzenia? Jakie pomysły? Jakie talenty? Jaka wspaniałość, którą mógłbyś osiągnąć?
Marzenia o znalezieniu szczęścia, i te pomniejsze.
Mnóstwo niespełnionych obietnic, planów, dużo wylanych łez i szczerych uśmiechów.
- Hinaru
- Posty: 1010
- Rejestracja: 18 sty 2014, 20:44
- Imię: Fabian
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Umrzesz dziś
Hmm trudne pytanie, można nawet powiedzieć sprawdzające siebie, swoją wiarę w siebie.
Co by ze mną umarło ?
Myślę że moje marzenia o zostaniu pisarzem, dobrym programistą, o wyjeździe do Japonii, o nauce języka Japońskiego, o pięknym domku na wsi z własną stajnią i kochającą rodziną.
Oczywiście firmy by straciły w przyszłości wyśmienitego pracownika
Co by ze mną umarło ?
Myślę że moje marzenia o zostaniu pisarzem, dobrym programistą, o wyjeździe do Japonii, o nauce języka Japońskiego, o pięknym domku na wsi z własną stajnią i kochającą rodziną.
Oczywiście firmy by straciły w przyszłości wyśmienitego pracownika
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości