Post
autor: Śniący » 03 cze 2018, 11:14
Ja myślę, że kłamstwem się daleko nie zajedzie.
Piosenka jest niezła, a sam lubiłem słuchać piosenek tej wokalistki. Są ludzie, którzy kłamią z charakteru, lubią to robić i dlatego, z czasem takim ludziom się nie wierzy.
Ja nigdy nie miałem charakteru kłamliwego, nigdy nie lubiłem kłamać. Może się zdarzyć tak, że nie powiemy prawdy, bo czegoś się obawiamy lub wstydzimy, ale jeżeli to nie zaszkodzi innym, to tu problemu nie widzę.
Co innego, jeżeli własnymi kłamstwami, szkodzimy innym wokół, a co najważniejsze, bliskim osobom w rodzinie np.
Kłamstwo zawsze ma "krótkie nogi".
Nie warto kłamać, bo z czasem się na tym traci.
Dużo ludzi nie lubi być okłamywanych, ale wyobraźmy sobie taką sytuację, że jakiś znajomy, czy ktoś z rodziny nie lubi być okłamywany, nie szanowany ( ponieważ okłamywanie kogoś, to jednocześnie brak szacunku ), ale sam to chętnie robi i nie przejmuje się tym?
Ktoś sobie przypisuje prawo okłamywania innych, przede wszystkim kogoś w rodzinie lub bliską osobę, nie okazuje tego szacunku, ale jak jego się okłamuje i źle traktuje, to jemu się to nie podoba?
Ja się z tym spotkałem, jak poznałem jedną dziewczynę, którą znałem i ona nie mówiła mi prawdy, coś kręciła, wymyślała, ja się zorientowałem, że to, co mi mówiła, było ściemą, natomiast ja, od samego początku byłem wobec niej szczery, nie okłamywałem ją, tyle że ona tego nie doceniała.
Było jej to obojętne całkowicie. Wprawdzie i ona miałaby to gdzieś, gdybym i ja ją okłamywał, choć nie robiłem tego, ale to był jeden z przykładów, "chorych relacji" z dziewczyna, z którą nie można było dojść do porozumienia, bo się nie dało.
Dlatego, stwierdziłem, że taka znajomość nie miała sensu.