Islamizacja - europy/świata
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Islamizacja - europy/świata
Przykre nie przykre. Widzę co się dzieje w państwach których "pokojowy islam" się panoszy.
Nie chcę by w przyszłości moja żona/dziewczyna ( jesli będę taką miał ) została pobita, oblana kwasem ( wpisz co jeszcze chcesz ) gdy założy sobie sukienkę lub pójdzie na plaże.
Nie chcę by w przyszłości moja żona/dziewczyna ( jesli będę taką miał ) została pobita, oblana kwasem ( wpisz co jeszcze chcesz ) gdy założy sobie sukienkę lub pójdzie na plaże.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
Shinto ma racje. To co mówisz to zwyczajne stereotypy. Tak jak nie każdy polak to złodziej, pijak i śmierdziel (jak mówią o nas niestety na Zachodzie) tak samo nie każdy muzułmanin to terrorysta i fanatyk.
Tak samo może zostać zadźgana nożem na ulicy jak to miało miejsce nie dawno w Łodzi. Tak skończył mężczyzna na oczach swojej dziewczyny, a sprawcami nie byli muzułmanie.HUNTER pisze:Przykre nie przykre. Widzę co się dzieje w państwach których "pokojowy islam" się panoszy.
Nie chcę by w przyszłości moja żona/dziewczyna ( jesli będę taką miał ) została pobita, oblana kwasem ( wpisz co jeszcze chcesz ) gdy założy sobie sukienkę lub pójdzie na plaże.
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Islamizacja - europy/świata
Stereotypami są.
Zamieszki, podpalanie samochodów we Francji
Żądania od Anglii wydzielenie 2 miast i strefy w Londynie jak wyłącznie Islamskich z prawem szariatu.
A film który wstawiłem na poprzedniej stronie też jest prowokacją? I takie protesty nie mają miejsca?
Widzę że dyskusja tu nie ma sensu. Zobaczymy jak będą się panoszyć po ulicach większych miast w polsce aż w końcu zapukają do waszego domu
Zamieszki, podpalanie samochodów we Francji
Żądania od Anglii wydzielenie 2 miast i strefy w Londynie jak wyłącznie Islamskich z prawem szariatu.
A film który wstawiłem na poprzedniej stronie też jest prowokacją? I takie protesty nie mają miejsca?
Widzę że dyskusja tu nie ma sensu. Zobaczymy jak będą się panoszyć po ulicach większych miast w polsce aż w końcu zapukają do waszego domu
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
A czy jak użyłem słowa "prowokacja"? Jak już mówiłem to działa w obie strony. Ostatnio w telewizji była mowa o niemieckiej neonazistce, która wraz w dwoma mężczyznami jest odpowiedzialna za zabicie ośmiu tureckich finansistów i zdetonowanie dwóch bomb w dzielnicach zamieszkałych przez imigrantów. Tyle, że o tym się nie mówi więc tego nie wiemy. Na samych mediach nie polegaj. Korzystaj też z innych źródeł. Media mówią tylko o tym co checsz usłyszeć i pomijają pewne fakty.HUNTER pisze:Stereotypami są.
Zamieszki, podpalanie samochodów we Francji
Żądania od Anglii wydzielenie 2 miast i strefy w Londynie jak wyłącznie Islamskich z prawem szariatu.
A film który wstawiłem na poprzedniej stronie też jest prowokacją? I takie protesty nie mają miejsca?
A do ciebie już pukali?HUNTER pisze:Widzę że dyskusja tu nie ma sensu. Zobaczymy jak będą się panoszyć po ulicach większych miast w polsce aż w końcu zapukają do waszego domu
Re: Islamizacja - europy/świata
Tez mnie dziwi ze niektorzy maja tak niezachwiana opinie, mimo, ze duza czesc z nich nigdy nie widziala realnie muzulmanina a jesli widziala to conajwyzej w hotelu w kurorcie...
-
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 lut 2013, 11:02
- Imię: Karol
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Częstochowa - Katowice
Re: Islamizacja - europy/świata
Chore dla mnie jest to, że dostosowuje się prawo do przybyszów, tj muzułmanów. W duńskim miasteczku zniesiono obchodu Bożego Narodzenia a kasę przeznaczono na Ramadan. W Irlandii specjalnie dla muslimów zmieniono prawo pochówkowe, w Anglii terroryzują białych i "niewiernych", we Francji agresywnie domagają się coraz to większej liczby meczetów. W sumie to wina Europy po części, że tak mało się dzieci rodzi białych i że proliberalni politycy dają się ciapatym. Mimo, iż nie wierzę to "Boże, chroń Polskę".
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Islamizacja - europy/świata
Świeżynka. http://www.huffingtonpost.co.uk/2013/05 ... 19793.html
Ale nie. Islam to religia pokoju i wszyscy są fajni tylko niektórzy robią niewinnym ludziom bubu.
" the attackers tried to film the attack whilst chanting "Allahu Akbar" - God is Great. "
"Nie twierdzę też że wszyscy muzułmanie to terroryści, ale wszyscy terroryści to muzułmanie."
I wiadomo są wyjątki zdarzają sie ludzie rąbnieci jak Unabomber, ale oni są w otoczeniu piętnowani, są chorzy psychicznie itp. a Ci? Gdy jakiś się wysadzi to cała wioska świętuje, bo mają męczennika.
Jeszcze ciągle trwające zamieszki w sztokholmie. Już nawet gnojki akbarują. http://www.dbtv.no/?vid=2396985135001&fb_source=message
http://www.thelocal.se/48006/20130520/#.UZ0KWaIqzF9
No i bonusik.
Ale przecież prorok który zabijał ojców na oczach córek a potem je gwałcił jest posłańcem pokoju. No bo jak to inaczej nazwać?
Ale nie. Islam to religia pokoju i wszyscy są fajni tylko niektórzy robią niewinnym ludziom bubu.
" the attackers tried to film the attack whilst chanting "Allahu Akbar" - God is Great. "
"Nie twierdzę też że wszyscy muzułmanie to terroryści, ale wszyscy terroryści to muzułmanie."
I wiadomo są wyjątki zdarzają sie ludzie rąbnieci jak Unabomber, ale oni są w otoczeniu piętnowani, są chorzy psychicznie itp. a Ci? Gdy jakiś się wysadzi to cała wioska świętuje, bo mają męczennika.
Jeszcze ciągle trwające zamieszki w sztokholmie. Już nawet gnojki akbarują. http://www.dbtv.no/?vid=2396985135001&fb_source=message
http://www.thelocal.se/48006/20130520/#.UZ0KWaIqzF9
No i bonusik.
Ale przecież prorok który zabijał ojców na oczach córek a potem je gwałcił jest posłańcem pokoju. No bo jak to inaczej nazwać?
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
Czy ty zawsze musisz stawiać na swoim? Mówisz, że w Europie ludzie "rąbnięci" są piętnowani? A naziści i SS, co to twoim zdaniem było? A zbrodnie na Bałkanach?
Jeżeli chodzi ci o te zbrodnie w Londynie to lepiej powstrzymać się od dyskusji dopóki nie dowiemy się jak sprawa wyglądała naprawdę. Typowy fundamentalista z rodzaju religijnego oszołoma wysadza w powietrze jak najwięcej ludzi a potem ucieka. Ci zabili konkretnego człowieka a potem chodzili sobie po ulicy i wygłaszali co złego ten człowiek zrobił. Może być, że ten żołnierz dopuścił się jakich zbrodni gdzieś na północy Nigerii (bo na północy dominuje islam) np. wymordował dzieci, zgwałcił kobiety i był właśnie tym "piętnowanym przez środowisko wyjątkiem" o których mówisz. I ten "wyjątek" mógł być agresorem. Oczywiście nie uważam tego za rzecz pewną ale za prawdopodobną. Bo zgadzam się, że to też mogli być terroryści typu Al-Kaida (na północy Nigerii działają oraganoizacje terrorystyczne wspierane przez rządzącą tam partie fundamentalistów) którzy zabili "ku chwale Bożej". Tyle że teraz ci terroryści są potępiani a w latach 70. kiedy złożona głównie z chrześcijan i animistów prowincja Biafra broniła się przed atakami tych oszołomów ktorzy obrali sobie za cel wymordowanie innowierców to Zachodnie mocarstwa zamiast wesprzeć ofiary wspierały agresorów, bo ci kontrolowali złoża ropy...
Jeżeli chodzi ci o te zbrodnie w Londynie to lepiej powstrzymać się od dyskusji dopóki nie dowiemy się jak sprawa wyglądała naprawdę. Typowy fundamentalista z rodzaju religijnego oszołoma wysadza w powietrze jak najwięcej ludzi a potem ucieka. Ci zabili konkretnego człowieka a potem chodzili sobie po ulicy i wygłaszali co złego ten człowiek zrobił. Może być, że ten żołnierz dopuścił się jakich zbrodni gdzieś na północy Nigerii (bo na północy dominuje islam) np. wymordował dzieci, zgwałcił kobiety i był właśnie tym "piętnowanym przez środowisko wyjątkiem" o których mówisz. I ten "wyjątek" mógł być agresorem. Oczywiście nie uważam tego za rzecz pewną ale za prawdopodobną. Bo zgadzam się, że to też mogli być terroryści typu Al-Kaida (na północy Nigerii działają oraganoizacje terrorystyczne wspierane przez rządzącą tam partie fundamentalistów) którzy zabili "ku chwale Bożej". Tyle że teraz ci terroryści są potępiani a w latach 70. kiedy złożona głównie z chrześcijan i animistów prowincja Biafra broniła się przed atakami tych oszołomów ktorzy obrali sobie za cel wymordowanie innowierców to Zachodnie mocarstwa zamiast wesprzeć ofiary wspierały agresorów, bo ci kontrolowali złoża ropy...
Re: Islamizacja - europy/świata
Hej. O tym z Londynu juz slyszalam i nadal nie wiem co to ma do rzeczy. Malo bylo przypadkow ze w Polsce i Europie ludzie zazynali nozem cale swoje rodziny, zony, dzieci albo przypadkowych ludzi na ulicy? Nie tak dawno przeciez w Polsce synek zadzgal nozem wlasnego ojca. Tylko ze te wiadomosci sa zupelnie inaczej odbierane. Bo jak Polak-policjant czy ktokolwiek zadzga nozem kogos to ogladamy taka wiadomosc i myslimy "No coz, przykre ale patologie sie zdarzaja" natomiast jesli takie samo info dotrze do nas i strona atakujaca jest muzulmanin to automatycznie podciaga sie pod patologie cala spolecznosc muzulmanska. To jest ten glowny blad. A media jeszcze bardziej nas w ten sposob nakierowuja bo wiedza ze wiadomosci o zlych muzulmanach w Europie dobrze sie sprzedaja. Muzulmanie-oszolomy sa jak kura znoszaca zlote jaja
A'propos jeszcze wczesniejszych kwestii w tym temacie (nie wiem czemu wczesniej kilka stron gdzies mi umknelo i w koncu odpowiedzialam nie na to co chcialam) to wcale nie masz racji ze to tylko muzulmanie robia manifestacje, domagaja sie praw czy nie wiem gdzie. Aktualnie mieszkam na wschodzie ale wczesniej mieszkalam we Francji i manifestacje muzulmanow stanowily moze 10% wszystkich manifestacji, ktore byly organizowane w moim miescie. Przy okazjidodam ze byly to manifestacje nie domagajace sie wiekszych praw da islamistow we Francji a manifestacje typu "Wolna Sahara", "Wolna Palestyna" i tym podobne akcje spoleczne. Ludzi modlacych sie na ulicy widzialam zaledwie kilka razy w zyciu i to gdzies z boczku na trawie gdzie nikomu nie przeszkadzali.
A'propos jeszcze wczesniejszych kwestii w tym temacie (nie wiem czemu wczesniej kilka stron gdzies mi umknelo i w koncu odpowiedzialam nie na to co chcialam) to wcale nie masz racji ze to tylko muzulmanie robia manifestacje, domagaja sie praw czy nie wiem gdzie. Aktualnie mieszkam na wschodzie ale wczesniej mieszkalam we Francji i manifestacje muzulmanow stanowily moze 10% wszystkich manifestacji, ktore byly organizowane w moim miescie. Przy okazjidodam ze byly to manifestacje nie domagajace sie wiekszych praw da islamistow we Francji a manifestacje typu "Wolna Sahara", "Wolna Palestyna" i tym podobne akcje spoleczne. Ludzi modlacych sie na ulicy widzialam zaledwie kilka razy w zyciu i to gdzies z boczku na trawie gdzie nikomu nie przeszkadzali.
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Islamizacja - europy/świata
No tak i mówie że to ludzie rąbnieci. Ale oni robili to i imię swojego boga krzycząc radośnie Allahu akbar.Thea pisze: Malo bylo przypadkow ze w Polsce i Europie ludzie zazynali nozem cale swoje rodziny, zony, dzieci albo przypadkowych ludzi na ulicy?
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
"Boga" piszemy z dużej litery, bo chodzi o tego samego Boga co w chrześcjiaństwie tylko inaczej nazywanego. A poza tym zabójstwo to zabójstwo, bezwzględu na to czy ktoś coś przy nim krzyczy, czy nie.HUNTER pisze: No tak i mówie że to ludzie rąbnieci. Ale oni robili to i imię swojego boga krzycząc radośnie Allahu akbar.
Re: Islamizacja - europy/świata
Nie jestem jakimś super zwolennikiem ekspansji kultury Bliskiego Wschodu na Europę, ale podciąganie tego zabójstwa pod terroryzm, nie zbadawszy wcześniej całej sprawy jest lekko niepoważne. Nawet jeśli ci dwaj zabili w imię swojego boga, którym jest Allah. Bo przecież jak ktoś zabija na ulicy drugiego człowieka w imię swojego boga, którym jest pieniądz, nikt o terroryzmie nie wspomina. Uważam, że jest w tym sporo przesady i chęci nakręcenia medialnego szumu wokół tematu.
Re: Islamizacja - europy/świata
No i udalo sie. Nie wiem jak u was ale u mnie w miescie wszyscy wkolo mowia o muzulmanach ktorzy zadzgali Londynczyka... Krzyczec to sobie mogli co chcieli, ale nie jest to zachowanie zgodne z islamem, wiec nie zrobili czegos co Bogu sie podoba, nawet jesli tak jest w ich mniemaniu.
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Islamizacja - europy/świata
No tak. Tu jednak chodzi o to. Ze większość islamistów ma własną interpretację koranu. Reszta, znaczy mniejszość, mimo że chciała by zyć pokojowo to ta większość... No.
Od początku zwracam uwagę że nie mam nic do pokojowych. Niech sobie żyją, pracują. Zakładają muzułmańskie rodziny. Spoko.
Tylko niech nam nie karzą się zmieniać dla nich, jak to teraz robią.
A ta większość właśnie tak robi.
Zacytuję pewną osobę z innego forum, i przyznam że trafia sporo takich komentarzy
Od początku zwracam uwagę że nie mam nic do pokojowych. Niech sobie żyją, pracują. Zakładają muzułmańskie rodziny. Spoko.
Tylko niech nam nie karzą się zmieniać dla nich, jak to teraz robią.
A ta większość właśnie tak robi.
Zacytuję pewną osobę z innego forum, i przyznam że trafia sporo takich komentarzy
Osobiście będąc w anglii poznałem normalnych muzułmanów, ze zdrowym podejściem do życia i innych ludzi. Byli ciekawi naszej religii, często pytali czym się róznią. Zawsze było im przykro, że niestety islam zaczął rodzic taką forme nienawiści i nawet potrafił mi wytlumaczyć z czego to się brało. Tłumaczył, że głupi ludzie zaczęli interpretować islam na swój chory sposób i zarażać tym innych, głupich ludzi. Niestety, tych normalnych jest tak mało, że zanikają wśród tych ciapackich hord walczących za allaha. Nie chcę też nikogo tłumaczyć, mówię jak jest. A tak nawiasem mówiąc, anglicy wyszli na ulice, taki ich odpowiednik
Re: Islamizacja - europy/świata
Wszystkich tych terrorystów, którzy głoszą jakieś ortodoksyjne śpiewki bym deportował i mocno ograniczył napływ nowych imigrantów
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
Z taką postawą się w zasadzie zgadzam. Tylko, przeszkadzało mi, że w poprzednich postach ewidentnie obrażałeś całą wiarę, często podając jakieś nie wiadomo skąd wzięte obelgi (np. ta o Mahomecie). Za pewne większość muzułmanów to faktycznie ludzie o wrogim nastawieniu do innowierców i kultury Zachodu, ale trudno powiedzieć jaka większość. Bo to wcale nie musi oznaczać, że pokojowo nastawieni muzułmanie to zaledwie garstka, gdyż tacy wyznawcy stanowią sporą część ludności Turcji, Jordanii, Egiptu, Libanu, Senegalu, Azerbejdżanu, czy Syrii. Wrogie nastroje wobec inności rozwijają się przede wszystkim na wschodzie (Iran, Arabia Saudyjska) gdyż panujący tam islam to bardziej radykalna odmiana (szyityzm). Tam pokojowo nastawieni muzułmanie to mniejszość, ale wśród sunnitów, więc w krajach na zachodniej stronie Bliskiego Wschodu to fundamentaliści stanowią mniejszość.HUNTER pisze:No tak. Tu jednak chodzi o to. Ze większość islamistów ma własną interpretację koranu. Reszta, znaczy mniejszość, mimo że chciała by zyć pokojowo to ta większość... No.
Od początku zwracam uwagę że nie mam nic do pokojowych. Niech sobie żyją, pracują. Zakładają muzułmańskie rodziny. Spoko.
Tylko niech nam nie karzą się zmieniać dla nich, jak to teraz robią.
A ta większość właśnie tak robi.
Re: Islamizacja - europy/świata
W myśl 'poprawności politycznej' w szkołach zakazuje się słowa 'Wielkanoc' i 'Boże narodzenie' w krajach,
gdzie muzułmanie przenikają do władz danego państwa i w ten sposób zmieniają tradycję chrześcijańską.
Natomiast w krajach, gdzie dominują muzułmanie zmienienie religii na chrześcijaństwo jest zakazane karą śmierci.
Na pewno nie wszyscy muzułmanie stanowią zagrożenie, ale zagrożenie Islamizacji europy jest jak najbardziej realne.
gdzie muzułmanie przenikają do władz danego państwa i w ten sposób zmieniają tradycję chrześcijańską.
Natomiast w krajach, gdzie dominują muzułmanie zmienienie religii na chrześcijaństwo jest zakazane karą śmierci.
Na pewno nie wszyscy muzułmanie stanowią zagrożenie, ale zagrożenie Islamizacji europy jest jak najbardziej realne.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
Zagrożenie jest niewątpliwe, ale należy pamiętać to nie powód by obrażać całą wiarę, czy wszystkich wyznawców jak to się często zdarza, bo przeważnie odpowiedzialni za tę islamizacje są muzułmanie o fundamentalnych poglądach, którzy dochodzą do władzy, aby realizować swoje często absurdalne poglądy.
Re: Islamizacja - europy/świata
Wiec czemu nasza "wiara" jest przytłamiana i im to nie wadzi? Chodzi mi o tych najnormalniejszych, a nie nawiedzonych, którzy również nie wykazują poszanowania.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
Bo wielu Europejczyków nie przywiązuje większej wagi do religii, a już w szczególności na zachodzie gdzie np. kościoły zamieniane są w kluby nocne. Muzułmanie to jednak ludzie bardziej wierzący (chociaż też nie wszyscy), więc takie postawy są dla nich nie zrozumiałe i co za tym idzie uważane za złe. Zresztą w naszym otoczeniu są pewne rzeczy które również często spotykają się z wrogością z naszej strony, np. homoseksualizm. Budzi on kontrowersje wśród Europejczyków, również tych nie wierzących.
Re: Islamizacja - europy/świata
Pomijam już tak skomplikowane aspekty wiary jak np wsomniany przez Ciebie homoseksualizm. Oni czują się wielce urażeni jak widzą na stole potrawę z prosiaka, a gdy zaproponuje im się z grzeczności schabowego, to czują się niesamowicie dotknięci tym faktem. A przecież poszanowanie tradycji/religii miejsca w którym się przebywa, powinno mieć swoje miejsce, tym bardziej, że sami tego oczekują względem siebie. Sama taka ich postawa przedstawia ich w nienajlepszym świetle.
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Islamizacja - europy/świata
Idąc śladem poprawności politycznej rozmyślałem podczas pracy w sadzie, co bym zrobił w przypadku gdy zatrudniam muzułmanina do pracy, a ten mi kradnie coś z garażu.
Do sądu niby, ale tam jest krzyż. Pozwie o obrazę uczuć religijnych i pewnie wygra. W tych czasach... 85 letnia babcia została aresztowana za islamofobie. obraziła uczucie religijne imigrantów ( muzułmanów ) Powiedziała im, by... wrócili do swojego kraju.
W tym samym kraju sąd uniewinnił muzułmańskiego imigranta, który spał z 13-latką, ponieważ.... nie wiedział, że tam tak nie wolno!
Idąc dalej wpadłem na to że, najbardziej poprawne politycznie będzie odrąbanie mu siekierą nogi lub ręki. Czyż nie tak robią u siebie. W pełni uszanuje wtedy jego religie i kulturę. Czyż nie?
Do sądu niby, ale tam jest krzyż. Pozwie o obrazę uczuć religijnych i pewnie wygra. W tych czasach... 85 letnia babcia została aresztowana za islamofobie. obraziła uczucie religijne imigrantów ( muzułmanów ) Powiedziała im, by... wrócili do swojego kraju.
W tym samym kraju sąd uniewinnił muzułmańskiego imigranta, który spał z 13-latką, ponieważ.... nie wiedział, że tam tak nie wolno!
Idąc dalej wpadłem na to że, najbardziej poprawne politycznie będzie odrąbanie mu siekierą nogi lub ręki. Czyż nie tak robią u siebie. W pełni uszanuje wtedy jego religie i kulturę. Czyż nie?
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
Jedzenie wieprzowiny akurat nie wynika z religii, tylko z tradycji. Wieprzowina ich brzydzi. To tak jakby nam kazano jeść żywego karalucha. Ja bym tego nie zrobił, nawet jakbym miał obrazić tym czyjeś uczucia, a ty? W dawnych czasach jeszcze przed powstaniem islamu nie jedzono wieprzowiny, bo ta szybko się psuła na pustyni i kiedy ludzie ją jedli truli się. Stąd też obecnie wieprzowina kojarzy się z brudnym zwierzęciem i brzydzi muzułmanów. Jak byłem w Turcji to przewodniczka (Polka) mówiła, żeby nikt nie jadł kanapek z kiełbasą w autobusie, bo kierowca i przewodnik (Turcy) nie mogli wytrzymać tego zapachu. Już sam zapach brzydzi.she pisze:Pomijam już tak skomplikowane aspekty wiary jak np wsomniany przez Ciebie homoseksualizm. Oni czują się wielce urażeni jak widzą na stole potrawę z prosiaka, a gdy zaproponuje im się z grzeczności schabowego, to czują się niesamowicie dotknięci tym faktem. A przecież poszanowanie tradycji/religii miejsca w którym się przebywa, powinno mieć swoje miejsce, tym bardziej, że sami tego oczekują względem siebie. Sama taka ich postawa przedstawia ich w nienajlepszym świetle.
W kwestie polityczne nie wnikam, bo nie znam się na tym. Mówisz o jakimś konkretnym kraju?HUNTER pisze:Idąc śladem poprawności politycznej rozmyślałem podczas pracy w sadzie, co bym zrobił w przypadku gdy zatrudniam muzułmanina do pracy, a ten mi kradnie coś z garażu.
Do sądu niby, ale tam jest krzyż. Pozwie o obrazę uczuć religijnych i pewnie wygra. W tych czasach... 85 letnia babcia została aresztowana za islamofobie. obraziła uczucie religijne imigrantów ( muzułmanów ) Powiedziała im, by... wrócili do swojego kraju.
Nie znajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania. Gdzie do czegoś takiego doszło?HUNTER pisze:W tym samym kraju sąd uniewinnił muzułmańskiego imigranta, który spał z 13-latką, ponieważ.... nie wiedział, że tam tak nie wolno!
Jak już to tradycje nie religię, bo islam zakazuje przemocy wobec niewinnych. Idąc już tym tropem, to ucinanie (konkretnie głowy) jest odwetem za obrażenie honoru rodziny np. wśród ludu Pasztunów. Chociaż w Afganistanie gdzie ten lud żyje teoretycznie też nie uszłoby to na sucho ani tobie, ani miejscowemu. W praktyce powodem faktu, że takie praktyki są częste i nie są karane jest fakt, że policja i sądy są skorumpowane i wystarczy trochę gotówki, żeby zapomniały o całej sprawie.HUNTER pisze:Idąc dalej wpadłem na to że, najbardziej poprawne politycznie będzie odrąbanie mu siekierą nogi lub ręki. Czyż nie tak robią u siebie. W pełni uszanuje wtedy jego religie i kulturę. Czyż nie?
Re: Islamizacja - europy/świata
Przecież w przypadku muzułmanów wynika to z religii. To, że nam się odmieniło i zdecydowaliśmy się spożywać wieprzowinę, to akurat zasługa kultury. Co wcale nie oznacza, że każde jedno nasze "zachowanie", które mamy wykreowane, oni traktują jako atak na ich wyznanie. Mówimy o ludziach, którzy również mają swój rozum i powinni wykazywać się większym szacunkiem do innych oraz ich tradycji (czy też religii obowiązującej w miejscu w którym przebywają), skoro sami tego oczekują. I jako tacy ludzie, sami również powinni iść innym na ustępstwa u siebie. Samo takie zachowanie na zasadzie brać - dawać świadczy o ich postawach. Nie interesuję mnie to, w co kto wierzy i dlaczego, jednak to szanuję. U nich tego szacunku nie widzę. I nie chodzi mi o to, że w zagorzały sposób trzymają się swoich przekonań - to ich sprawa. Jedynie wadzi mi sposób obnoszenia się z tym i próba ujawnienia i udowodnienia, że ich wiara jest najprawdziwsza i najpoprawniejsza, bo to guzik prawda. Co więcej, uważam, że ich skrajne formy wiary są nie do zaakceptowania, bo nie wykazują wartości jakimi jest ludzkie życie. Fanatycy obowiązującej u nas religii też mają nierówno pod sufitem, jednak u nich widać to, że życie to najcenniejsze co może być. Jestem za tym aby szanować wolę innych, ale nie kosztem własnych. Każdy z nas powinien znać swoje miejsce, jeżeli zmieniamy je z jakiś powodów, to dopasujmy się do nowego, a nie wszyscy pod nas.Luck316 pisze:Jedzenie wieprzowiny akurat nie wynika z religii, tylko z tradycji.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
Nie wynika z religii, bo w Koranie nie jest napisane, żeby nie jeść świń.she pisze:Przecież w przypadku muzułmanów wynika to z religii.Luck316 pisze:Jedzenie wieprzowiny akurat nie wynika z religii, tylko z tradycji.
Ty tak, ale nie każdy. Wielu konserwatywnych chrześcijan (szczególnie osób starszych) gdyby usłyszała o praktykach religijnych wielu rdzennych ludów np. z Czarnej Afryki to zaakceptowanie ich kultury byłoby ostatnią rzeczą jaka przyszłaby im do głowy.she pisze:Nie interesuję mnie to, w co kto wierzy i dlaczego, jednak to szanuję.
Ale przecież katolicy też zakładają, że chrześcijaństwo jest jedyną prawdziwą religią. Skoro ktoś jest człowiekiem bardzo wierzącym, to oczywiste, ze musi uważać swoją religię za jedyną prawdziwą.she pisze:U nich tego szacunku nie widzę. I nie chodzi mi o to, że w zagorzały sposób trzymają się swoich przekonań - to ich sprawa. Jedynie wadzi mi sposób obnoszenia się z tym i próba ujawnienia i udowodnienia, że ich wiara jest najprawdziwsza i najpoprawniejsza, bo to guzik prawda.
she pisze:Co więcej, uważam, że ich skrajne formy wiary są nie do zaakceptowania, bo nie wykazują wartości jakimi jest ludzkie życie. Fanatycy obowiązującej u nas religii też mają nierówno pod sufitem, jednak u nich widać to, że życie to najcenniejsze co może być.
Za to my w Europie mieliśmy nazistów (i w zasadzie wciąż mamy) i komunistów którzy również nie cenili ludzkiego życia.
Fanatyków o których mówisz ciężko nazwać wyznawcami skrajnej formy islamu, bo oni po prostu przeczą zasadą swojej religii. Tacy ludzie co zwyczajni zbrodniarze i ciężko ich w ogóle nazwać ludźmi wierzącymi.
Re: Islamizacja - europy/świata
Nie jest?Luck316 pisze:Nie wynika z religii, bo w Koranie nie jest napisane, żeby nie jeść świń.
(Koran, 5:3)"Zakazane wam jest: padlina, krew i mięso świni; to, co zostało poświęcone na ofiarę w imię czegoś innego niż Boga; zwierzę zaduszone, zabite od uderzenia, zabite na skutek upadku, zabite na skutek pobodzenia i to, które pożerał dziki zwierz - chyba, że zdołaliście je zabić według rytuału - i to, co zostało ofiarowane na kamieniach...".
Zgadzam się, że wielu osobom ciężko jest zaakceptować wiele rzeczy, ale nie zapominajmy o tym, że cała Europa nie jest iście nawiedzonym kontynentem na którym są sami fanatycy. Podobnie musimy strawić odłamców swoich wiar, mimo iż też nie musi nam to odpowiadać, bo nikt nie jest pępkiem świata. Ale to działa też i w drugą stronę. Oni również nimi nie są i wybywając na obczyznę, czyli miejsce posiadające swoją kulturę i zasady, to należy to tolerować. Tym bardziej, że oni tego oczekują od nas, a my u nich to co?Luck316 pisze:Ty tak, ale nie każdy. Wielu konserwatywnych chrześcijan (szczególnie osób starszych) gdyby usłyszała o praktykach religijnych wielu rdzennych ludów np. z Czarnej Afryki to zaakceptowanie ich kultury byłoby ostatnią rzeczą jaka przyszłaby im do głowy.
Tak, tyle że wiara to sprawa indywidualna, prawda? Dla mnie moja, dla Ciebie Twoja i na tym należy skończyć - każdemu i bez znaczenia czy to katolicka czy islam. A przekładanie tego ponad wszystko, dodatkowo w miejscu obcym, z innymi poglądami/prawami/tradycją/religią jest niestosowne.Luck316 pisze:Ale przecież katolicy też zakładają, że chrześcijaństwo jest jedyną prawdziwą religią.
Skoro ktoś jest człowiekiem bardzo wierzącym, to oczywiste, ze musi uważać swoją religię za jedyną prawdziwą.
U nas przynajmniej starają się z tym walczyć, a tam? To, że czyjaś interpretacja wiary nam nie odpowiada wcale nie znaczy, że nie możemy ich nazwać osobami wierzącymi.Luck316 pisze:Za to my w Europie mieliśmy nazistów (i w zasadzie wciąż mamy) i komunistów którzy również nie cenili ludzkiego życia.
Fanatyków o których mówisz ciężko nazwać wyznawcami skrajnej formy islamu, bo oni po prostu przeczą zasadą swojej religii. Tacy ludzie co zwyczajni zbrodniarze i ciężko ich w ogóle nazwać ludźmi wierzącymi.
-
- Posty: 709
- Rejestracja: 09 gru 2011, 17:15
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Islamizacja - europy/świata
Tam też. Nie słyszałaś o wojnie przeciw Al-Kaidzie w Mali? Jemenie? Spora część ataków terrorystycznych jest skierowana przeciwko innym muzułmanom. Do mnóstwa zamachów dochodzi w Afganistanie, Pakistanie, czy Iraku. Myślisz, że ofiary dobrowolnie godzą się żyć w ciągłym strachu, bo wierzą w nieomylność fanatyków? Nawet jeśli mają zwolenników to ci zwolennicy po pierwszym zagrożeniu życia zmieniają zdanie.she pisze:U nas przynajmniej starają się z tym walczyć, a tam?
Jeżeli ktoś wykorzystuje religię o założeniach w większości pokojowych do zabijania niewinnych, to zdecydowanie ciężko go nazwać wierzącym. Islam pochwala walkę w obronie, ale nie w ataku, a tym bardziej skierowaną przeciwko niewinnym. Terroryści i fanatycy przeczą własnej religii, więc jak mogą zostać nazwani wierzącymi? Może powiem tak: oni myślą, że są wierzący.she pisze:To, że czyjaś interpretacja wiary nam nie odpowiada wcale nie znaczy, że nie możemy ich nazwać osobami wierzącymi.
I mów: Prawda pochodzi od waszego Pana.
Przeto kto chce, niech wierzy,
a kto nie chce, niech nie wierzy!
Kto zabija człowieka, który nie był mordercą i szerzył zgorszenia na Ziemi, czyni tak jakby zabił wszystkich ludzi. A kto ratuje jedno życie, ten jakby ratował cały świat.
Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców.
Re: Islamizacja - europy/świata
Nie każdy wyznawca islamu to terrorysta który chce sie dla Allaha wysadzać w autobusach.
Stereotypowe myślenie.
Może Ci którzy tak mocno atakują wyznawców Islamu nigdy nie mieli okazji poznać tych ludzi.
Ja miałem okazję i mam wśród nich wielu dobrych znajomych - także kobiety będąc nie tylko w Izraelu,ale także w Libanie i Jordani.
To naprawdę mili,otwarci i bardzo sympatyczni ludzie - nie są wrogo nastawieni do innych nacji i kultur,a to,że znajdują się oszołomy którzy przeinaczają Koran dla swoich prywatnych celów i wendet to inna para kaloszy.
W naszej katolickiej religii też byli ludzie którzy mordowali i zabijali dla wiary więc nie ma powodu pisać,że tylko wyznawcy islamu są barbarzyńcami.
Nie tak dawno byłem służbowo w Wiedniu - mieszkający tam Arabowie są naprawdę mile tam witani i widziałem dość otwarte relacje z nimi na ulicach. Nich ich tam nie gonił czy nie szukał zwady.
Łatwo komuś na ich temat szerzyć demagogię tak naprawdę ani ich nie znając ani nie widzieć ich w życiu codziennym.
Stereotypowe myślenie.
Może Ci którzy tak mocno atakują wyznawców Islamu nigdy nie mieli okazji poznać tych ludzi.
Ja miałem okazję i mam wśród nich wielu dobrych znajomych - także kobiety będąc nie tylko w Izraelu,ale także w Libanie i Jordani.
To naprawdę mili,otwarci i bardzo sympatyczni ludzie - nie są wrogo nastawieni do innych nacji i kultur,a to,że znajdują się oszołomy którzy przeinaczają Koran dla swoich prywatnych celów i wendet to inna para kaloszy.
W naszej katolickiej religii też byli ludzie którzy mordowali i zabijali dla wiary więc nie ma powodu pisać,że tylko wyznawcy islamu są barbarzyńcami.
Nie tak dawno byłem służbowo w Wiedniu - mieszkający tam Arabowie są naprawdę mile tam witani i widziałem dość otwarte relacje z nimi na ulicach. Nich ich tam nie gonił czy nie szukał zwady.
Łatwo komuś na ich temat szerzyć demagogię tak naprawdę ani ich nie znając ani nie widzieć ich w życiu codziennym.
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Islamizacja - europy/świata
Powtórzę to co wyżej Shinto.
"Nie twierdzę też że wszyscy muzułmanie to terroryści, ale wszyscy terroryści to muzułmanie."
Co do tych ciekawych akcji, wszystko miało miejsce w UK.
"Nie twierdzę też że wszyscy muzułmanie to terroryści, ale wszyscy terroryści to muzułmanie."
Co do tych ciekawych akcji, wszystko miało miejsce w UK.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości