Chłopczyk czy dziewczynka?

Poważne i kontrowersyjne tematy nam nie straszne. Od aborcji po płaską ziemię, od problemów wydumanych po rzeczywiście istotne. Nie czekaj.
Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Chłopczyk czy dziewczynka?

Post autor: aspołeczne.kurczę » 02 cze 2018, 21:01

Podział na płeć żeńską i męską to jeden z licznych przejawów dualistycznego postrzegania świata obok takich par jak chociażby dobro i zło, piękno i brzydota czy mądrość i głupota. W przypadku większości zjawisk, w ramach danej kultury, raczej ten podział nie będzie budził zastrzeżeń. Mamy jako ludzie mniej więcej zbieżne zdani co do tego, do jakiej szufladki dane zjawisko zaklasyfikować.

Jednak ten nasz kolorowy świat lubi zaskakiwać i niekiedy stawia nas w obliczu zjawisk problematycznych, budzących kontrowersję, prowadząc do rozłamu ideologicznego społeczeństwa. Tak więc mamy z jednej strony zacietrzewionych proliferów, a z drugiej nawiedzone aborcjonistki, bezkrytycznie tolerancyjnych lewaków i twardogłowych prawicowców, pyszałkowatych ateistów i naiwnych religiantów.
I tak przedstawiciele jednej i drugiej grupy przeciągają sobie linę, a niejednoznaczne zjawisko jak frazeologiczny świstak siedzi i zawija je w te sreberka.

Jednym z takich zjawisk, które płatają figla strażnikom czarno-białego świata jest obojnactwo (zwane również hermafrodytyzmem lub interseksualizmem). Raz na jakiś czas na świat przychodzi człowiek niejednoznaczny płciowo i nie chodzi tu o transseksualne rozdarcie pomiędzy płcią biologiczną a psychologiczną , tylko o niejednoznaczność biologiczną. Np. rodzi się chromosomalny chłopiec o żeńskich lub mieszanych narządach płciowych (przerośnięta łechtaczka, niewyrośnięty penis itd.).O takich ludziach się w zasadzie nie słyszy, może poza jakimiś legendami miejskimi. Na takich ludzi nie ma w społeczeństwie miejsca, ponieważ społeczeństwo wymusza na wielu poziomach wybór którejś z dwóch dostępnych opcji (i tak nie mogę wyjść z podziwu, że w języku się uchował rodzaj nijaki) – przy rejestrowaniu obywatela trzeba ustalić płeć albo imię wskazujące na płeć, w sklepach ubranka i zabawki podzielone na dwie płcie, w szkole odrębne zajęcia dla dziewcząt i chłopców. Nic dziwnego, że przy takim braku jakiegoś miejsca pomiędzy tymi dwiema skrajnościami powszechną praktyką przy narodzinach takiego dziecka jest chirurgiczne sprowadzenie (zbliżenie) obojnaka do jednej z płci. Najczęściej będzie to dziewczynka, ponieważ taki zabieg łatwiej jest przeprowadzić. I wszystko byłoby cacy, potwór został naprawiony, można go zmieścić w społecznie akceptowane ramy, gdyby nie to, że natury nie da się oszukać kosmetycznym zabiegiem. Tacy ludzie po latach przeżywają dramaty, ponieważ mimo tego „mikropenisa”, który lekarz wziął za przerośniętą łechtaczkę, jednak czują się mężczyznami albo mimo posiadania penisa czują się kobietami, którym chirurg usunął jajniki i macicę. Okaleczenie, którego doświadczają ci ludzie jest nieodwracalne.
Dokument na ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=nQaHHycT8Hg

Ci ludzie, o ile nie zagraża to ich zdrowiu/życiu, powinni być pozostawieni w spokoju i zaakceptowani przez społeczeństwo, które powinno im zrobić miejsce.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Chłopczyk czy dziewczynka?

Post autor: aspołeczne.kurczę » 03 cze 2018, 10:22

Poniżej wywiad ze wspaniałą hermafrodytą Hida Viloria, której udało się uniknąć barbarzyńskiego zabiegu "poprawiania" natury
Hida postrzega to szczęście jako Boską interwencję i uważa, że jej "intersex" to błogosławieństwo. Ciężko się z nią nie zgodzić, widząc, jak mądrą i szczęśliwą osobą jest Hilda:



Jak możemy zwalczać brutalną praktykę grzebania przez lekarzy przy genitaliach dzieci?



Kiedy ktoś z Twojej rodziny, znajomy, sąsiad itp. powie, że spodziewa się dziecka, zapytaj "Chłopczyk, dziewczynka czy obojnak/hermafrodyta"? Uświadamiaj.

Statystycznie ludzi w jakimś stopniu interseksualnych jest mniej więcej tyle co rudowłosych. Bardzo prawdopodobne, że ktoś z twoich znajomych, członków rodziny itp. pod względem biologicznym nie jest ani kobietą, ani mężczyzną.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości