Dualizm jako źródło podwójnej moralności

Poważne i kontrowersyjne tematy nam nie straszne. Od aborcji po płaską ziemię, od problemów wydumanych po rzeczywiście istotne. Nie czekaj.
Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Dualizm jako źródło podwójnej moralności

Post autor: aspołeczne.kurczę » 11 maja 2018, 18:47

Inspiracją do założenia tego tematu jest wpis Borcejna w temacie „Mała słodka tajemnica”:
viewtopic.php?f=91&p=388706#p388706

Dla niewtajemniczonych wypowiedź poniżej dotyczy kwestii robienia loda przez wybrankę serca:
Nigdy. To strata czasu. Możesz tłumaczyć latami, a i tak pierwsza z brzegu obciągara zrobi to lepiej. Natomiast zdzira nie zrobi Ci dobrego obiadu ani nie zajmie się dziećmi.
Otóż, od pewnego czasu zaczynam zdawać sobie sprawę z pewnej prawidłowości pomiędzy wyznawaniem filozofii opartej na dualizmie a podwójną moralnością, broniąc tym samym tezy, że dualizm (jak dobrze znany nam Polakom wychowywanych w klimacie religii katolickiej) jest filozofią wysoce szkodliwą.
Osoba dzieląca świat na dwie odrębne sfery sacrum i profanum uniemożliwia sobie wypracowanie zintegrowanej osobowości.
integracja osobowości
Zjawisko dojrzewania osobowości, łączenia się jej składowych w trwałe, odporne i zrównoważone, pasujące do siebie struktury. Osobowość zintegrowana jest osobowością dojrzałą, zdrową, dobrze przystosowaną, zasadniczo wolną od poważnych wewnętrznych konfliktów.
źródło: http://www.psychologia.net.pl/slownik.php?level=166

Kiedy dualista dzieli pewne zjawiska na absolutnie dobre i absolutnie złe (należące do różnych, nieprzenikających się sfer), jednocześnie przejawiając ciągoty w jedną i drugą stronę - jak każdy normalny człowiek, to nie ma zmiłuj, nie zdoła uniknąć poważnych konfliktów wewnętrznych, szamocąc się pomiędzy Bogiem a Szatanem, między zwierzęcą żądzą a duchowym uczuciem.

Co więcej, uważam, że ta oddualistyczna dezintegracja sięga dalej niż tylko jednostkowego życia dualisty, sięga ona bowiem całego obszaru kulturowego, skutkując choćby w funkcjonowaniu niebezpiecznych podziemi, gdzie spycha się wypierane przez dualistyczne społeczeństwo zło, jak np.:

Aborcja – NIE, chyba że nielegalna
Wyuzdany seks – NIE, chyba że poza małżeństwem
Homoseksualizm – NIE, chyba że niewyeksponowany

What do you think guys?
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

Luna_s20
Początkujący marzyciel
Posty: 43
Rejestracja: 05 maja 2014, 5:51
Imię: Marta
Płeć: Kobieta

Dualizm jako źródło podwójnej moralności

Post autor: Luna_s20 » 18 maja 2018, 15:22

A cóż tu dopowiedzieć gdy wycisnęłaś temat jak cytrynę. Kłopot pojawia się wtedy, gdy człowiek chcąc koniecznie być dobry, neutralny, poprawny, odrzuca logikę i sumienie, a potrzebuje przykleić się do teorii. Wtedy zamiast dopasować swoje wybory do swojej osoby, dopasowuje siebie do teorii. Wbrew pozorom nie zmieniliśmy się wiele na przestrzeni wieków. Może, wybitne jednostki, które pchają świat do przodu.

Ludzka potrzeba przynależności. Ogół chce wierzyć w swoje święte prawdy. Ma swoje od lat ustalone kryteria oceny co jest dobrem, co jest mądrością. Można wyznawać święte prawdy, inne w każdych czasach, bądź ich skrajne przeciwieństwa. Dobro jest nim bo tak określają inni. Tak określają zasady. A skoro dzięki nim on/ona czuje się dobrą osobą, to po co to zmieniać? Wystarczy zająć swój szczebelek na drabinie potakujących i cieszyć się uznaniem otoczenia. Wykonać codziennie prostą, podaną na tacy instrukcję. I nie ma potrzeby wymagać od siebie.

Nie wiem komu z tego przykładu współczuję bardziej, czy owej lubieżnicy klękającej na widok spodni, czy rozgoryczonej życiem żonie, która z nienawiścią w oczach miesza w garze by być dobrą i szlachetną. I jedna i druga bohaterka tego przykładu to osoby smutne, bojące się siebie i życia. Każda z nich ma momenty w których kocha siebie, bądź siebie nienawidzi. Każda z nich uważać będzie że jest kimś lepszym od tej drugiej.

Największym wyzwaniem jest móc powiedzieć "Jestem", bez doklejania do tego jakiegokolwiek przymiotnika. Podsumowując, zjawisko niebezpieczne, ale zrozumiałe.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Dualizm jako źródło podwójnej moralności

Post autor: Ruta » 31 maja 2018, 23:38

Bo ludzie nie są ze sobą szczerzy.
To nawet nie jest kwestia dualizmu, tylko właśnie braku szczerości ze samym sobą.

Udajemy, by zadowolić innych.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości