Feminizm

Poważne i kontrowersyjne tematy nam nie straszne. Od aborcji po płaską ziemię, od problemów wydumanych po rzeczywiście istotne. Nie czekaj.
Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: aspołeczne.kurczę » 08 wrz 2016, 20:00

cvku pisze: Jak to powiedziała pewna zacna osoba: feministką zostaje kobieta, której coś tam kiedyś nie wyszło z mężczyzną - nie ma innych przyczyn. Ja się z tym zgadzam.
Wobec tego prawie każda kobieta musi być feministką - pomijając lesbijki, kobiety aseksualne i jakiś maleńki ułamek, kobiet, którym wyszło z pierwszym mężczyzną, z którym się związały/zetknęły.

Nie wiem, jak zacna była osoba będąca autorem tego cytatu, ale rozumna to nie bardzo. ;)
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

Awatar użytkownika
cvku
Bujający w obłokach
Posty: 410
Rejestracja: 06 lip 2012, 11:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: cvku » 08 wrz 2016, 20:52

aspołeczne.kurczę pisze:Wobec tego prawie każda kobieta musi być feministką - pomijając lesbijki, kobiety aseksualne i jakiś maleńki ułamek, kobiet, którym wyszło z pierwszym mężczyzną, z którym się związały/zetknęły.
Nie napisane jest, że feministką zostaje każda kobieta, której z chłopem nie wyszło. Tu jest prosto opisana zależność. Zbiór feministek to kobiety niespełnione z racji braku chłopa. Wiem, przepraszam. W rozmowie na temat feminizmu użyłem zdania podrzędnie złożonego, nie wiem co mnie poniosło. <oja>

Awatar użytkownika
_Magnolia_
Łapacz chmur
Posty: 978
Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Feminizm

Post autor: _Magnolia_ » 08 wrz 2016, 20:52

aspołeczne.kurczę pisze:A tak mi przyszło na myśl, Magnolio, jak jesteś w sklepie/urzędzie etc., to też poprawiasz osoby obsługujące, kiedy mówią do Ciebie per Pani? :swirus:
Nie, bo i tak widzę pierwszy i ostatni raz w życiu.

Leah P
Marzyciel
Posty: 1017
Rejestracja: 02 gru 2015, 19:46
Imię: Leah
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: Leah P » 08 wrz 2016, 20:55

cvku pisze:
Leah P pisze:Nigdy nie spotkalam feministki, ktora bylaby przeciwko rodzinom. NIGDY.
Wymień proszę ile feministek spotkałaś. Poza tym feministki psują model rodziny nieświadomie.
Mniej wiecej wszyscy moi znajomi, z ktorymi w jakis sposob utrzymuje kontakt sa feministami/feministkami. Nigdy nie liczylam, ale z facebooka wynika (nawet przejrzalam liste znajomych, bo widze ze bardzo cie to ciekawi), ze mam ok. 400 znajomych z czego 7 to nie feminisci ale potrzebuje od nich informacji zwiazanych z praca czasami, wiec sila rzeczy... Zwyczajnie nie utrzymuje kontaktu z szowinistami, bo nie mam ochoty byc traktowana jak przedmiot.
Jak to powiedziała pewna zacna osoba: feministką zostaje kobieta, której coś tam kiedyś nie wyszło z mężczyzną - nie ma innych przyczyn.
Ciekawe, mi zawsze z mezczyznami wychodzilo, jestem w szczesliwym malzenstwie, a jakos nie przeszkaza mi to w byciu feministka Jak to mozliwe?
Osobiście teraz tak tylko twierdzisz, ale nie o to chodzi. Ja słucham rapu od dawna, a jakieś 10 lat temu zmagałem się ze stereotypem chuligana/żula/bandziora i do nikogo nie miałem z tego tytułu pretensji. Takie zdanie a nie inne wyrobione było głównie przez hasła HWDP i inne wulgarne rozmaitości, więc trzeba było podejść do tego zdroworozsądkowo i zrozumieć ludzi dlaczego tak uważają, czy w jaki sposób sami nawarzyliśmy sobie takiego piwa, a nie wypierać się stereotypu. Feministki są co tu dużo mówić... ekhm, już napisałem to kilka postów wcześniej jakie. Więc z mojej strony mógłbym Ci jedynie doradzić, żebyś podeszła do tematu z dystansem zamiast przedstawiać feministki w samych superlatywach na siłę.
Yyyy... Co? Czyli z przykladu glupiego stereotypu (ktory wiesz, ze jest w 99% nieprawdziwy) wyciagasz wniosek, ze stereotyp o feministkach jest calkowicie prawdziwy? Czy ja czegos nie zrozumialam? Nie staram sie przedstawic feministek w superlatywach na sile, jestem feministka i to co pisze w tym temacie to moj poglad na swiat i poglad wiekszosci moich znajomych. Dlaczego to mialoby byc przedstawianie w superlatywach? I dlaczego mialabym sie godzic na nazywanie mnie idiotka, osoba, ktora nienawidzi mezczyzn, bo istnieje taki stereotyp? Nie spotkalam zadnej feministki, ktora przedstawialaby taki poglad jak ty pokazales i to jest moje doswiadczenie, dlaczego niby mialabym o nim nie pisac, to teraz mozna juz pisac tylko negatywne rzeczy, bo pozytywne na pewno nie beda prawdziwe?
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2016, 23:16 przez Leah P, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: aspołeczne.kurczę » 08 wrz 2016, 21:19

cvku pisze: Zbiór feministek to kobiety niespełnione z racji braku chłopa.
A można być niespełnionym z racji braku chłopa mając chłopa?
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

Awatar użytkownika
Filip
Bujający w obłokach
Posty: 356
Rejestracja: 29 cze 2014, 18:36
Imię: Filip
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: Filip » 08 wrz 2016, 21:45

Leah P pisze: Ciekawe, mi zawsze z mezczyznami wychodzilo, jestem w szczesliwym malzenstwie, a jakos nie przeszkaza mi to w byciu feministka Jak to mozliwe?
Ano ciekawe. Jak?

Awatar użytkownika
cvku
Bujający w obłokach
Posty: 410
Rejestracja: 06 lip 2012, 11:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: cvku » 09 wrz 2016, 15:10

Leah P pisze:mam ok. 400 znajomych z czego 7 to nie feminisci
Breakdown :S To jest niemożliwe.
Leah P pisze:Zwyczajnie nie utrzymuje kontaktu z szowinistami, bo nie mam ochoty byc traktowana jak przedmiot
Ale nie każdy, kto nie jest feministką, czy feministą (wtf) jest szowinistą, zgodzisz się?
Leah P pisze:Czyli z przykladu glupiego stereotypu (ktory wiesz, ze jest w 99% nieprawdziwy) wyciagasz wniosek, ze stereotyp o feministkach jest calkowicie prawdziwy? Czy ja czegos nie zrozumialam?
Nie bądź śmieszna. Gdyby stereotyp był w 99% nieprawdziwy to skąd by się wziął? :fool: To właśnie mam na myśli mówiąc, że przedstawiasz feministki od dobrej strony wyłącznie na siłę i to bez pokrycia. Skoro miałby być w 99% nieprawdziwy to na sto feministek przypadałaby tylko jedna głupia - myślisz, że taki stereotyp o feministkach by w ogóle istniał? Jeśli chodzi o mnie, to strzelałbym że ten stereotyp jest raczej w 99% prawdziwy.
Otóż chodzi o to, że widziałem feministki, które za pośrednictwem środków masowego przekazu zrobiły z siebie kompletne idiotki. Znam dziesiątki cytatów z książek napisanych przez feministki, przez które wychodzą na kompletne idiotki. To dlatego, że się nie zagłębiałem w temacie, ale bez problemu znalazłoby się i setki takich, czy tysiące przez które wyszłyby na jeszcze większe idiotki. Wiem o różnych metodach i sposobach myślenia feministek, przez które wychodzą na kompletne idiotki. Nie dziw mi się zatem, że feministki uważam za kompletne... i tak dalej.
Leah P pisze:Nie staram sie przedstawic feministek w superlatywach na sile, jestem feministka i to co pisze w tym temacie to moj poglad na swiat
Jasne, zgodzę się, że to Twój subiektywny pogląd.
Leah P pisze:i poglad wiekszosci moich znajomych.
Napisałaś, że prawie wszyscy Twoi znajomi to femi..., a teraz że taki pogląd ma tylko większość znajomych. Czyli poglądy femi... różnią się od siebie aż tak?
Leah P pisze:Nie spotkalam zadnej feministki, ktora przedstawialaby taki poglad jak ty pokazales
To wiesz o tym temacie jeszcze mniej niż ja.
Leah P pisze:Ciekawe, mi zawsze z mezczyznami wychodzilo, jestem w szczesliwym malzenstwie, a jakos nie przeszkaza mi to w byciu feministka Jak to mozliwe?
Jeśli miałbym zgadywać, to wydaje mi się że wcale nie jesteś feministką. Tylko pomyliłaś to z czymś innym i się za feministkę tylko uważasz, albo należysz do jakiegoś wąskiego odłamu feminizmu który nie jest popularny. Przedstaw wszystkie argumenty, które świadczą o tym, że nią jesteś.


Ta nasza rozmowa jest strasznie jałowa, więc chciałbym zadać pewien abstrakcyjny przykład. Otóż tak - pewnego dnia na naszą planetę przylatują kosmici, którzy chcą ją zniszczyć. Biedna Ziemia staje więc w wielkim niebezpieczeństwie, ale pojawia się nadzieja na przetrwanie. Kosmici dowiadują się, że ludzie uważają się za osoby inteligentne i rozumne, być może w stopniu zbliżonym do nich więc proponują nam pewien układ. Musimy wybrać reprezentację stu ludzi, którzy rozegrają z ich reprezentacją stu kosmitów dokładnie sto partii szachowych, a jeśli uda nam się wygrać większość to zostawią nas w spokoju. Pojawiają się trzy opcje do wyboru, wysyłamy reprezentację najlepszych: stu mężczyzn, stu kobiet, albo pięćdziesięciu mężczyzn i pięćdziesięciu kobiet. Co robimy?

nieznany
Początkujący marzyciel
Posty: 48
Rejestracja: 01 lis 2015, 15:07
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: nieznany » 09 wrz 2016, 15:33

cvku pisze:Tylko pomyliłaś to z czymś innym i się za feministkę tylko uważasz, albo należysz do jakiegoś wąskiego odłamu feminizmu który nie jest popularny
To jest właśnie bardzo ciekawe. Bo czym jest feminizm? Feminizm jest kobietą! Po drugiej wojnie światowej zdecydowana większość postulatów feministek została w zdecydowanej większości "rozwiniętych społeczeństw" spełniona. I co wtedy nastąpiło? Ano "druga fala feminizmu". Kolejne postulaty, coraz mniej konkretne, coraz trudniejsze do zaakceptowania przez ogół społeczeństwa. I co by tu zrobić, żeby przepchnąć te pomysły do świadomości zwykłego człowieka jako akceptowalne a nawet normalne? Wymyślić coś jeszcze bardziej absurdalnego. I tak dalej. Typowa kobieca taktyka.


Wynika z tego również wielonurtowość i rozbudowanie(nie żeby jakoś konkretnie. Ot, po prostu Wieża Babel) feminizmu, przez co czasami trudno konkretną jednostkę przypisać do konkretnej wizji feminizmu, których jest coraz więcej.

Awatar użytkownika
Filip
Bujający w obłokach
Posty: 356
Rejestracja: 29 cze 2014, 18:36
Imię: Filip
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: Filip » 09 wrz 2016, 16:35

nieznany pisze:To jest właśnie bardzo ciekawe. Bo czym jest feminizm?
Sprawa wygląda tak. W dotychczasowym rozwoju cywilizacyjnym ludzkości kobiety nie odegrały znaczącej roli. Wszelkie wynalazki, podejście do kultury, ładu społecznego, filozofii, religii itd to męska myśl. Zatem można przyjąć i tak zrobiły feministki, że ta myśl jest zbyt uboga, niepełna - bo pozbawiona części kobiecej.

Awatar użytkownika
cvku
Bujający w obłokach
Posty: 410
Rejestracja: 06 lip 2012, 11:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: cvku » 09 wrz 2016, 17:44

Filip pisze:W dotychczasowym rozwoju cywilizacyjnym ludzkości kobiety nie odegrały znaczącej roli.
I tutaj się mylisz. Bo skoro nie odegrały znaczącej roli, to pomyśl co byłoby gdyby ich zabrakło. Teraz sobie myślisz, że mężczyźni podbijali świat, stali na czele wojska i ustrojów politycznych państw, ale pamiętaj że Ci sami faceci, którzy się w to wszystko bawili zostali wychowywani można rzec tylko przez swoje matki i gdy znów parli do przodu i nie było ich w domach, ich żony wychowywały kolejne pokolenia które kształtowały świat.
Filip pisze:Wszelkie wynalazki, podejście do kultury, ładu społecznego, filozofii, religii itd to męska myśl.
Po części wynika to z pewnych różnic pomiędzy kobietami, a mężczyznami. Kobiety jednak nigdy nie zostawały bez zasług.
Filip pisze:Zatem można przyjąć i tak zrobiły feministki, że ta myśl jest zbyt uboga, niepełna - bo pozbawiona części kobiecej.
Feministki obecne, pozbawione jakichkolwiek procesów myślowych zaprzepaściły dorobek feminizmu w fazie kiedy on powstawał. W obecnych czasach zamiast np. próbować zająć się pomocą w krajach gdzie na prawdę kobiety traktowane są karygodnie i jako maszyna do rodzenia dzieci to zajmują się takimi sprawami, gdzie w ogóle ich być nie powinno i zawsze wychodzą na idiotki.

HELLBRINGER
Spełniacz Marzeń
Posty: 1214
Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Feminizm

Post autor: HELLBRINGER » 09 wrz 2016, 18:08

Cvku ma tutaj duża rację. Gdy mężczyźni szli na wojnę i często polowa meskiej populacji kraju nie wracała do domu ktoś musiał to wszystko ogarniać. Nowe pokolenie musiało zostać wychowane. Kobiety w historii wbrew pozorom odkrywaly duza role. Ileż to wojen one wywołały gdzie umieraly tysiące przez glupi kaprys. Nawet niechcący sprowokowała swojego męża władcę do rozpoczęcia nowego konfliktu. :D

Taka druga wladza ukryta za królewskim tronem. :P

Awatar użytkownika
_Magnolia_
Łapacz chmur
Posty: 978
Rejestracja: 12 paź 2012, 20:11
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Feminizm

Post autor: _Magnolia_ » 09 wrz 2016, 18:28

Filip pisze:Sprawa wygląda tak. W dotychczasowym rozwoju cywilizacyjnym ludzkości kobiety nie odegrały znaczącej roli. Wszelkie wynalazki, podejście do kultury, ładu społecznego, filozofii, religii itd to męska myśl.
W historii kobieta miała ograniczone możliwości by się uczyć bądz wcale, bo "kobieta słabsza płeć pod każdym względem".

Awatar użytkownika
Filip
Bujający w obłokach
Posty: 356
Rejestracja: 29 cze 2014, 18:36
Imię: Filip
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: Filip » 09 wrz 2016, 18:37

HELLBRINGER pisze:Cvku ma tutaj duża rację. Gdy mężczyźni szli na wojnę i często polowa meskiej populacji kraju nie wracała do domu ktoś musiał to wszystko ogarniać. Nowe pokolenie musiało zostać wychowane. Kobiety w historii wbrew pozorom odkrywaly duza role. Ileż to wojen one wywołały gdzie umieraly tysiące przez glupi kaprys. Nawet niechcący sprowokowała swojego męża władcę do rozpoczęcia nowego konfliktu. :D

Taka druga wladza ukryta za królewskim tronem. :P
Historia wbrew pozorom, to nie tylko wojny.

HELLBRINGER
Spełniacz Marzeń
Posty: 1214
Rejestracja: 31 sie 2010, 14:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Feminizm

Post autor: HELLBRINGER » 09 wrz 2016, 19:24

Filip, historia, wbrew pozorom to tylko wojny.
#offtop

Awatar użytkownika
Filip
Bujający w obłokach
Posty: 356
Rejestracja: 29 cze 2014, 18:36
Imię: Filip
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: Filip » 10 wrz 2016, 6:41

cvku pisze:tutaj się mylisz. Bo skoro nie odegrały znaczącej roli, to pomyśl co byłoby gdyby ich zabrakło. Teraz sobie myślisz, że mężczyźni podbijali świat, stali na czele wojska i ustrojów politycznych państw, ale pamiętaj że Ci sami faceci, którzy się w to wszystko bawili zostali wychowywani można rzec tylko przez swoje matki i gdy znów parli do przodu i nie było ich w domach, ich żony wychowywały kolejne pokolenia które kształtowały świat.
No to dlaczego kobiety np. w krajach arabskich nie wychowają takiego pokolenia, które przestanie w końcu źle traktować kobiety? Przecież mają przewagę nad mężczyznami, poświęcają prawie cały swój czas dzieciom i robocie w domu. No i dlaczego zachodnie feministki nie są w stanie tego zmienić?
Odpowiedź jest prosta w układzie żeńskie-męskie, to męskie nadaje kierunek. Wystarczy spojrzeć na organy płciowe. Męskie wchodzi w żeńśkie, żeńskie męskie otacza. Matka daje dziecku ciepło, uczuciowość, ale to nie ona wychowuje pokolenia, które zmienia świat. Żeńskie ze swej natury dąży do równowagi, daje ciepło, Męskie przychodzi i zmienia. Jeżeli w świecie jest więcej męskiego, to są wojny, wynalazki, zmiany, Jeżeli jest więcej kobiecego jak teraz w Europie, jest równowaga, stabilność, no ale Europa zatrzymuje się w rozwoju.

nieznany
Początkujący marzyciel
Posty: 48
Rejestracja: 01 lis 2015, 15:07
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: nieznany » 10 wrz 2016, 12:05

Filip pisze:No to dlaczego kobiety np. w krajach arabskich nie wychowają takiego pokolenia, które przestanie w końcu źle traktować kobiety?
Dlatego, że nie ma tam zdroworozsądkowego feminizmu rodem z lat 50. i 60. XX wieku w USA i na zachodzie Europy.

Filip pisze:No i dlaczego zachodnie feministki nie są w stanie tego zmienić?
Ponieważ obecnie mają one zupełnie inne priorytety.

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: Pawian » 10 wrz 2016, 14:41

Gdzies mi sie obilo o oczy jakis ruch muzulmanskich feministek, ale sa one wszedzie w swoich mediach pietnowane, na ulicy rzucaja w nie kamieniami. Tam strach wyjsc przed szereg, trzeba chyba nalezec do tajnej organizacji feministycznej, gdzie liderkami musialyby byc wplywowe osoby, ktore zapewnialyby ochrone.
Moge dybac, ale to chyba nie kwestia priorytetow, a zastraszenia. Wiele kobiet woli siedziec cicho.

Usunięty 5938

Re: Feminizm

Post autor: Usunięty 5938 » 17 wrz 2016, 9:44

nieznany pisze: Dlatego, że nie ma tam zdroworozsądkowego feminizmu rodem z lat 50. i 60. XX wieku w USA i na zachodzie Europy.
nieznany,

tylko obawiam się, że ,,feminizm" i ,,zdrowy rozsądek" to pojęcia wzajemnie się wykluczające.

Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: aspołeczne.kurczę » 18 wrz 2016, 7:57

Zdrowy rozsądek jest dla ludzi nijakich. Nie znam interesującej osoby, która w życiu kierowałaby się głównie zdrowym rozsądkiem.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

Usunięty 5938

Re: Feminizm

Post autor: Usunięty 5938 » 18 wrz 2016, 8:22

aspołeczne.kurczę,

tu wyjątkowo się zgadzamy.
Ja w swoim życiu niezwykle rzadko nim się kieruję.
Raczej mam skłonność do impulsywnych, nieprzemyślanych działań.

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: Pawian » 18 wrz 2016, 19:28

Zalezy co dla kogo jest rozsadnym wyborem. Niektore moje wybory sa dla ludzi ryzykowne, a dla mnie dobre, normalne, na moja korzysc- w moim mysleniu na rozsadne.

Usunięty 5938

Re: Feminizm

Post autor: Usunięty 5938 » 19 wrz 2016, 8:14

Pawian,

Jak pisał Jean La Fontaine :,, Do wielkich czynów niewiele pomaga, zbytnia przezorność i zimna rozwaga.
Zapał, nie mędrkowanie, odnosi zwycięstwo ! "

Awatar użytkownika
makrelkka
Posty: 9
Rejestracja: 20 wrz 2016, 11:25
Imię: Daria
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: makrelkka » 20 wrz 2016, 11:47

Rozumiem kobiety które nie przepadają za bardzo za mężczyznami, ale nie możemy popadać w skrajność, gdzie całą winę zrzuca się na facetów.

Awatar użytkownika
cvku
Bujający w obłokach
Posty: 410
Rejestracja: 06 lip 2012, 11:18
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: cvku » 30 wrz 2016, 13:01

Leżących się nie kopie, ale to one same się podkładają. Dosłownie kładą się na podłogę i każą kopać. Komentarze są zbędne, jeśli będziecie chcieli podjąć jakąkolwiek dyskusję, czy to je bronić, czy ośmieszać to będę zdziwiony.

Oto cała definicja feminizmu:

1. „Dziwaczne łono” G. Greer: „Jeżeli uważacie, że jesteście wyemancypowane, możecie rozważyć pomysł przetestowania swojej krwi menstrualnej, jeżeli brzydzicie się, jeszcze długa droga przed wami, dziecinki”.

2.


3. http://pikio.pl/feministka-dala-sie-pon ... em-kobiet/

<taak>

Awatar użytkownika
Pawian
Marzyciel
Posty: 3706
Rejestracja: 08 sty 2013, 19:23
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: Pawian » 01 paź 2016, 1:17

Moze dla kolejnego manifestu o prawie do zycia, fanatycy sie pozabijaja by cos udwodnic?

Awatar użytkownika
Filip
Bujający w obłokach
Posty: 356
Rejestracja: 29 cze 2014, 18:36
Imię: Filip
Płeć: Mężczyzna

Re: Feminizm

Post autor: Filip » 01 paź 2016, 8:54

Pawian pisze:Moze dla kolejnego manifestu o prawie do zycia, fanatycy sie pozabijaja by cos udwodnic?
Fanatycy i wyznawcy ideologii występują po obu stronach barykady. Nie mogąc pozwolić sobie na cnotę roztropności.

Awatar użytkownika
Borcejn
Smyraj suty
Administrator
Posty: 736
Rejestracja: 04 mar 2012, 18:02
Płeć: Kobieta
Kontakt:

Re: Feminizm

Post autor: Borcejn » 01 paź 2016, 10:50

Mistrzostwo! Jak to się mówi - zrobiłeś mi dzień. :swirus:

sepän poika
Newbie
Posty: 3050
Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
Lokalizacja: Blåkulla

Re: Feminizm

Post autor: sepän poika » 02 paź 2016, 0:13

cvku pisze:3. http://pikio.pl/feministka-dala-sie-pon ... em-kobiet/
Lata mijają, a doskonałe źródła nadal w cenie jak widzę.

Awatar użytkownika
Borcejn
Smyraj suty
Administrator
Posty: 736
Rejestracja: 04 mar 2012, 18:02
Płeć: Kobieta
Kontakt:

Re: Feminizm

Post autor: Borcejn » 02 paź 2016, 1:24

To dość oczywiste, że babeczka racjonalizuje sobie chęć zysku poprzez ideowość albo po prostu szuka sposobu na promocję. Niemniej wymyśliła to genialnie. Przeciętna feministka walczy dla samego walczenia, część z nich ma jakieś cele, których nigdy nie osiągnie (bo są absurdalne) a reszta to brzydkie lesby. Dajmy już sobie spokój z tymi tematami zastępczymi. Aborcje, eutanazje, czarne protesty, msze, marsze, kody, płody, geje i transwestyci... czy tak wygląda życie wokół nas? Analizujcie lepiej ustawy gospodarcze, które przepycha PiS. Zastanówcie się, czy są dobre czy złe. To jest ważne, bo wszelkie zakazy i nakazy można znieść w każdej chwili, a stojącej gospodarki nie da się łatwo rozruszać. Wg mnie dotychczasowe ustawy rządu są dla Polski korzystne i być może to powoduje niechęć obozu postkomunistycznego do PiSu. Stad te ruchy i inicjatywy "społeczne", w które niektórzy dają się wciągać jak małe dzieci.

Awatar użytkownika
aspołeczne.kurczę
attention whore
Marzyciel
Posty: 1369
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:58
Płeć: Kobieta

Re: Feminizm

Post autor: aspołeczne.kurczę » 02 paź 2016, 14:30

Borcejn pisze: To jest ważne, bo wszelkie zakazy i nakazy można znieść w każdej chwili
Nie można. Ktoś konkretny może, o ile chce. Mianowicie przedstawiciele władzy. Ja tam gówno mogę znieść.
Oczywistości są po to, by je podawać w wątpliwość.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość