Strona 1 z 1

Mobbing w pracy.

: 05 sty 2017, 12:13
autor: Śniący
Zjawisko mobbingu w miejscach pracy jest dość powszechne, nie tylko w Polsce.
Nie ma chyba dokładnych danych na ten temat, ponieważ nie każde takie zjawisko jest udowadniane i myślę, że często osoby, a w tym przypadki najczęściej pracodawcy, osoby kierownicze stosują mobbing wobec swoich pracowników.
Zdarza się również, że mobbingu dopuszczają się inni pracownicy, współpracownicy w miejscach pracy.

Jak można się uchronić przed takim zjawiskiem? Co należy robić, gdy kogoś w pracy dotyka: nękanie psychiczne, poniżanie, zarzucanie nieprawdy, ośmieszanie przed innymi pracownikami?
Są to już metody mobbingu, ale trzeba też zaznaczyć, że nie każda atmosfera w pracy, która jest zła, która nie podoba się pracownikom, jest mobbingiem.
Takie zjawisko, patologia występuje wtedy, gdy przełożeni, pracodawcy przekraczają pewne granice i łamią regulamin w pracy, do których sami się nie stosują.

Czy da się zawsze walczyć z "mobbingiem w pracy"?

Re: Mobbing w pracy.

: 05 sty 2017, 15:46
autor: Usunięty 5938
Śniący,

Chyba ważne by nie wszystkiego w sobie oraz nie czekać i nie łudzić się, że takie nękanie w miejscu pracy ustanie. Nie ma sensu uciekać przed problemem tylko próbować stawić mu czoło. Warto poszukać wsparcia u najbliższych i profesjonalnej pomocy np. u psychologa, prawnika. Warto też pomyśleć o zmianie miejsca pracy , bo takie nękanie może skutecznie zniszczyć człowiekowi życie. Jeśli ktoś jest zdeterminowany, by wystąpić na drogę sądową to warto pomyśleć o zebraniu dowodów, które będą świadczyły o mobbingu typu maile, sms - y itp. Jeśli w miejscu pracy ofiarą mobbingu pada więcej osób warto się z nimi porozumieć, bo razem skuteczniej jest walczyć o swoje racje.

Re: Mobbing w pracy.

: 05 sty 2017, 20:21
autor: Śniący
Oczywiście, jeżeli da się pracownikowi, czy pracownikom udowodnić, że stosowano wobec nich mobbing, racja będzie po ich stronie, tylko nie zawsze tak jest.
Myślę, że często takie zjawisko dzieje się w zamknięciu w miejscach pracy i niektórzy pracownicy znoszą złe traktowanie, nawet nękanie psychiczne, żeby nie utracić być może jedynej pracy.
Jeżeli pracownik, czy pracownicy ( tu trzeba zaznaczyć, że mobbing stosuje się zarówno do jednego tylko pracownika/pracownicy lub do kilku pracowników i z tym bywa różnie ), sprzeciwili by się, postawili by się i mieliby rację, ale wtedy, ze złości ich pracodawca zwolniłby ich z pracy, choć zrobiłby to bezprawnie.

Jeżeli nie da się takiemu draniowi udowodnić jego winy, to wtedy on jest górą i może się tylko śmiać z pracowników, że nic nie mogą mu zrobić.
Jeżeli nie istnieje żadne uzasadnienie zwolnienia pracownika/pracowników z pracy, z firmy, a mimo to pracodawca to zrobił ze złości, bo mu się pracownicy postawią przez mobbing i oni sami nie zawinili w niczym, to żaden pracodawca nie ma prawa zwalniać pracowników.
Chyba że byłoby to z winy pracowników i pracodawca miałby uzasadnienie swojej decyzji, miałby konkretny powód, wtedy może zerwać umowę z jakimś pracownikiem, czy z pracownikami i to on będzie miał rację.

Ale to wszystko zależy od dowodów i winy albo pracowników, albo tylko pracodawcy i to trzeba ustalić.
Tym już się zajmują SĄDY PRACY i tam ustalają, kto zawinił, a kto nie w miejscach pracy. Ale to też nie zawsze jest łatwe, by w sadzie dochodzić sprawiedliwości w sprawie mobbingu.
SĄDY PRACY pewnie zajmują się bardzo wieloma sprawami mobbingu, nie tylko w Polsce, bo jest to problem powszechny.