Nie zawsze, czasem presja otoczenia jest zbyt wielka i uciekając od niej zgodzi się na wystąpienie, nawet kosztem samego siebiePatorek pisze:Osoba nieśmiała dostająca propozycje wystąpienia przez publicznością.. odrzuca ją,
Nieśmiałość
Re: Nieśmiałość
Re: Nieśmiałość
To był tylko przykład, jest wiele czynników wpływających na decyzje.Saya pisze:Nie zawsze, czasem presja otoczenia jest zbyt wielka i uciekając od niej zgodzi się na wystąpienie, nawet kosztem samego siebie
Re: Nieśmiałość
Jasne , zrozumiałem.
ciężkie do przeskoczenia jest też obawa o ocenianie, o brak akceptacji takim jakim sie jest. Dlatego tez osoby nieśmiałę podejmują działania wbrew sobie, aby tą akceptacje zdobyć i choc na chwile poczuć się chwalonym, waznym, docenionym, zaakceptownym
ciężkie do przeskoczenia jest też obawa o ocenianie, o brak akceptacji takim jakim sie jest. Dlatego tez osoby nieśmiałę podejmują działania wbrew sobie, aby tą akceptacje zdobyć i choc na chwile poczuć się chwalonym, waznym, docenionym, zaakceptownym
Re: Nieśmiałość
Współczuję ludziom nieśmiałym, życie jest milion razy łatwiejsze jeśli jest się otwartym i odważnym (i nie musi to od razu oznaczać braku skromności, znam osoby o bardzo silnym charakterze, które są mega skromne). Ja sama nie jestem nieśmiała, choć bywają charaktery które mnie "przyćmiewają" czy "onieśmielają". Głównie ludzie bardzo, bardzo otwarci na drugiego człowieka, ja aż taka nie jestem. Nie krępuję się nikogo ale nie mam nawyku wychodzenia pierwsza do innych, od dziecka było tak, że to inni zabiegali o mnie i teraz bywa mi ciężko.
Re: Nieśmiałość
Nie byłabym tego taka pewna, tym bardziej że można się samemu wystawić na odstrzał do prędkiego zranienia. Jedni i drudzy mają przekichane, bo życie jest cholernie trudne.Thea pisze: życie jest milion razy łatwiejsze
Re: Nieśmiałość
Zycie jest na tyle trudne na ile sama sobie zdecydujesz. Jezeli chodzi o latwiejsze o milion razy zycie, to jest to prawda. Takie osoby skupiaja na sobie uwage innych, dzieki otwartosci i charyzmie sa zapamietywani, co sprzyja zatrudnieniu na jakies stanowisko. To, ze to moze dzialac w dwie strony, ze sa tez pierwszymi na odstrzal, jest tego warte. Taka osoba co siedzi cicho w swoim grajdolku nie zajdzie tak daleko jak ktos kto wzbudzil soba zainteresowanie. Taki marketing osobisty.
Re: Nieśmiałość
Nieśmiałość również rzuca się w oczy Życie samo w sobie jest trudne, a wynurzając się częście, wzrasta prawdopodobieństwo upolowania. Jedni i drudzy mają ciężko, poza tym..niby nasze życie, a jak bardzo zależne od innych.
Re: Nieśmiałość
Ja tam zyje tak jak ja chce, zeby moje zycie wygladalo. Jednak to jest inna bajka. Jako pracodawca majac przed soba tak samo uzdolnionych ludzi, jeden niesmialy drugi charyzmatyczny, wybiore drugiego. True story. O jakie upolowanie ci chodzi?
Re: Nieśmiałość
A ja wybrałabym takiego, który bardziej by mi się widział. I mimo, że sama jestem roztrzepana, to nie przekreślam na starcie nieśmiałych. Ba, nawet bardziej mnie zaciekawić mogą od tych otwartych.
Z tym upolowaniem, to chodziło mi o to, że otwartość wystawia nas na większą ilość kontaktów/poznawanie innych i nawiązywanie coraz to większej liczby znajomości, gdzie może się trafić osoba która nas np. skrzywdzi. Osoby nieśmiałe segregują sobie ludzi których do siebie dopuszczają i takie prawdopodobieństwo jest już mniejsze.
Z tym upolowaniem, to chodziło mi o to, że otwartość wystawia nas na większą ilość kontaktów/poznawanie innych i nawiązywanie coraz to większej liczby znajomości, gdzie może się trafić osoba która nas np. skrzywdzi. Osoby nieśmiałe segregują sobie ludzi których do siebie dopuszczają i takie prawdopodobieństwo jest już mniejsze.
-
- Posty: 3050
- Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
- Lokalizacja: Blåkulla
Re: Nieśmiałość
Oj, widzę, że z tą nagrodą za głupie teksty to trochę się pospieszyłem. W tym tygodniu ostra konkurencjaPawian pisze:Zycie jest na tyle trudne na ile sama sobie zdecydujesz.
Niebycie nieśmiałym nie oznacza od razu bycia "atencyjną kurwą". Uwagę innych skupiają ludzie, którzy są interesujący albo którzy bardzo o to zabiegają (ci drudzy zwykle negatywną). A nieśmiałość nie jest parametrem decydującym o jednym czy o drugim (no, może o drugim trochę, ale to akurat na plus nieśmiałych).Pawian pisze:Takie osoby skupiaja na sobie uwage innych, dzieki otwartosci i charyzmie sa zapamietywani, co sprzyja zatrudnieniu na jakies stanowisko.
A ja wybiorę nieśmiałego. Also true story. CO TERAS? Bo mamy 1:1.Pawian pisze:Jako pracodawca majac przed soba tak samo uzdolnionych ludzi, jeden niesmialy drugi charyzmatyczny, wybiore drugiego. True story.
Re: Nieśmiałość
Nie mowilabym tego, jezeli sama bym tego nie doswiadczyla, wiem co mowie. Moje doswiadczenia wychodza z praktyki, nie teoretyki.sepän poika pisze:Pawian pisze:
Zycie jest na tyle trudne na ile sama sobie zdecydujesz.
Oj, widzę, że z tą nagrodą za głupie teksty to trochę się pospieszyłem. W tym tygodniu ostra konkurencja
No to mamy inny wzglad na pojecie "Charyzmatyczny". Taka osoba w wiekszosci przypadkow jest osoba pozytywna. Raczej ktos gryzliwy powiedzialby o kims takim cos zlego. Takie zywe i otwarte osoby zazwyczaj wnosza troche slonca do pokoju.sepän poika pisze:Niebycie nieśmiałym nie oznacza od razu bycia "atencyjną ku***".
No to trzeba teraz porownac do jakiej pracy ich zatrudnilismy. Jezeli zatrudniles niesmialego na infolinie lub do programowania, a ja zatrudnilam mojego na recepcje lub jako menadzera marketingu i reklamy, to obydwoje wygralismy. Kwestia srodowiska.sepän poika pisze:A ja wybiorę nieśmiałego. Also true story. CO TERAS? Bo mamy 1:1.
-
- Posty: 3050
- Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
- Lokalizacja: Blåkulla
Re: Nieśmiałość
No, tylko że to, że czegoś doświadczyłaś, nie oznacza od razu, że jest to ponadczasową prawdą dla całej ludzkości.Pawian pisze:Nie mowilabym tego, jezeli sama bym tego nie doswiadczyla
What the fuck?Pawian pisze:Moje doswiadczenia wychodza z praktyki, nie teoretyki.
To po co mówisz, że nieśmiały ma zawsze gorzej, bo do pracy weźmie się tego "śmiałego", skoro teraz jednak się okazuje, że "to zależy"?Pawian pisze:No to trzeba teraz porownac do jakiej pracy ich zatrudnilismy. Jezeli zatrudniles niesmialego na infolinie lub do programowania, a ja zatrudnilam mojego na recepcje lub jako menadzera marketingu i reklamy, to obydwoje wygralismy. Kwestia srodowiska.
Re: Nieśmiałość
Chcialabym zeby tak bylo, jednak jak widze ludzi, ktorzy wola ostatnie pieniadze przeznaczyc na trunki, pozniej narzekajac ze sa tacy biedni, to ta teoria sie poteguje. Czasami trzeba tez ostro zawalczyc o swoje prawa do zacnego zycia.sepän poika pisze:No, tylko że to, że czegoś doświadczyłaś, nie oznacza od razu, że jest to ponadczasową prawdą dla całej ludzkości.
Co musze wytlumaczyc'?sepän poika pisze:What the fuck?
Nigdzie nie napisalam, ze ma zawsze gorzej, napisalam tylko, ze otwartemu po prostu sprzyja, bo jest czesciej zapamietywany.sepän poika pisze:To po co mówisz, że nieśmiały ma zawsze gorzej, bo do pracy weźmie się tego "śmiałego", skoro teraz jednak się okazuje, że "to zależy"?
Re: Nieśmiałość
To zależy, ale zdecydowanie więcej ciekawych stanowisk jest dla ludzi charyzmatycznych. I w tym popieram w całości Pawiana (nie wiem czy dobrze odmieniam, skoro jesteś dziewczyną ale bez odmiany nie bardzo mi pasowała ). Osoba charyzmatyczna ma większą szansę by być bardziej wszechstronna, nawet jeśli zostanie na lodzie to szybko zakręci się na mieście i od razu podłapie jakąkolwiek pracę przynajmniej na chwilę a dalej rozwija sieć kontaktów aż ustawi się tak by być zadowoloną. Również miałam do czynienia z wieloma takimi przypadkami. Nieśmiali mają o wiele, wiele bardziej pod górę w tym świecie, gdzie jest wyścig szczurów i 60% sukcesu to umieć się dobrze sprzedać.
Osoby charyzmatyczne wychodzą z inicjatywą, często nawiązują nowe kontakty dla firmy. Nieśmiali nie bo się wstydzą, ciężej im pracować w zgranym zespole, przez to trzeba ich ośmielać, prowadzić za rączkę a to kosztuje czas. Ja osobiście mając dwóch pracowników o takich samych kwalifikacjach z których jeden jest charyzmatyczny a drugi nieśmiały wybieram charyzmatycznego bez zastanowienia. Wiem, że bardziej by mi się przydał, mogłabym go wrzucić na produkcję, do klienta, do odbierania telefonów itd.
Osoby charyzmatyczne wychodzą z inicjatywą, często nawiązują nowe kontakty dla firmy. Nieśmiali nie bo się wstydzą, ciężej im pracować w zgranym zespole, przez to trzeba ich ośmielać, prowadzić za rączkę a to kosztuje czas. Ja osobiście mając dwóch pracowników o takich samych kwalifikacjach z których jeden jest charyzmatyczny a drugi nieśmiały wybieram charyzmatycznego bez zastanowienia. Wiem, że bardziej by mi się przydał, mogłabym go wrzucić na produkcję, do klienta, do odbierania telefonów itd.
-
- Posty: 3050
- Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
- Lokalizacja: Blåkulla
Re: Nieśmiałość
No cóż, przynajmniej mamy jasność kto czyni życie 1/3 populacji dużo cięższym, niż by mogło być
Re: Nieśmiałość
Zaręczam ci, że 80% pracodawców ma do tego takie podejście jak ja
-
- Posty: 4496
- Rejestracja: 25 mar 2011, 22:17
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PL (kinowa)
Re: Nieśmiałość
Całe szczęście, że dotąd trafiałem na tych rozsądnychThea pisze:Zaręczam ci, że 80% pracodawców ma do tego takie podejście jak ja
-
- Posty: 3050
- Rejestracja: 18 maja 2011, 15:11
- Lokalizacja: Blåkulla
Re: Nieśmiałość
Będę potrzebował źródła do tej statystykiThea pisze:Zaręczam ci, że 80% pracodawców ma do tego takie podejście jak ja
Re: Nieśmiałość
nieogarniety, dlaczego chęć posiadania jak najbardziej produktywnego pracownika ma być oznaką braku rozsądku?
sepän poika, nie prowadzę na ten temat szczegółowych statystyk, moje zdanie opieram na tym co widzę dookoła
sepän poika, nie prowadzę na ten temat szczegółowych statystyk, moje zdanie opieram na tym co widzę dookoła
-
- Posty: 4496
- Rejestracja: 25 mar 2011, 22:17
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PL (kinowa)
Re: Nieśmiałość
Chęć posiadania najbardziej produktywnego pracownika jest jak najbardziej rozsądna. Tego typu uogólnianie za to nie za bardzo. Generalnie w wielu przypadkach jestem w stanie zgodzić się z Twoimi kryteriami. Na całe szczęście istnieją jednak stanowiska, na których niekonieczne są relacje z ludźmi, a zdecydowanie większe znaczenie mają umiejętności danego osobnika. W takim przypadku nie widzę najmniejszego sensu w dodawaniu kryterium charyzmy. Ba, z doświadczenia wiem, że osoby mniej charyzmatyczne (nawet niż ja ) w mojej branży sprawdzają się często nadprzeciętnie dobrze. Także jestem przeciwny tego typu uogólnianiu.Thea pisze:nieogarniety, dlaczego chęć posiadania jak najbardziej produktywnego pracownika ma być oznaką braku rozsądku?
Re: Nieśmiałość
Musielibyscie lepiej uzasadnic dlaczego ktos mialby wybrac osobe niesmiala do pracy z ludzmi, niz te charyzmatyczna, uwzgledniajac to, ze maja takie same predyspozycje. Jezeli o mnie chodzi, przetestowalabym te dwie osoby, ktora sie lepiej sprawdzi. Mimo to, ze wiem, czlowiek charyzmatyczny poradzi sobie lepiej miedzy ludzmi, dalabym szanse niesmialkowi. Czasami z takiej cichej wody moze pojawic sie tsunami, jednak jako pracodawca nie jestem pewna, czy mam na to czas i pieniadze.
Re: Nieśmiałość
Ja myśle że osoba nieśmiała która znajdzie zatrudnienie w jakieś firmie będzie się starała dwa-trzy razy bardziej niż osobnik charyzmatyczny i pewny siebie.
Re: Nieśmiałość
Starania to za mało, bo przez nieśmiałość wykonywanie niektórych czynności może być dla tej osoby niemożliwe lub bardzo trudne, przez co opóźniać się w czasie.Saya pisze:Ja myśle że osoba nieśmiała która znajdzie zatrudnienie w jakieś firmie będzie się starała dwa-trzy razy bardziej niż osobnik charyzmatyczny i pewny siebie.
Re: Nieśmiałość
Starając się można osiągnąć wiele. Mając świadomość otrzymanej szansy da się niektóre przeszkody obejść.Patorek pisze:Starania to za mało, bo przez nieśmiałość wykonywanie niektórych czynności może być dla tej osoby niemożliwe lub bardzo trudne, przez co opóźniać się w czasie.
-
- Posty: 4496
- Rejestracja: 25 mar 2011, 22:17
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PL (kinowa)
Re: Nieśmiałość
Eee, ale kto tu chce udowadniać że osoba nieśmiała nadaje się do czegoś lepiej. Chodzi o to że charyzma nie zawsze ma, czy też powinna mieć znaczenie przy ocenie predyspozycji człowieka do stanowiska.Pawian pisze:Musielibyscie lepiej uzasadnic dlaczego ktos mialby wybrac osobe niesmiala do pracy z ludzmi, niz te charyzmatyczna, uwzgledniajac to, ze maja takie same predyspozycje. Jezeli o mnie chodzi, przetestowalabym te dwie osoby, ktora sie lepiej sprawdzi.
Re: Nieśmiałość
Jestem wstanie się zgodzić, a zarazem nie jestem wstanie wyobrazić sobie sytuacjinieogarniety pisze:Eee, ale kto tu chce udowadniać że osoba nieśmiała nadaje się do czegoś lepiej. Chodzi o to że charyzma nie zawsze ma, czy też powinna mieć znaczenie przy ocenie predyspozycji człowieka do stanowiska.
w której pracodawca ma do wyboru osobę z charyzmą, pewną siebie i otwartą
oraz osobę nieśmiałą raczej cichą i niewyróżniającą się znacząco i wybiera tą drugą.
-
- Posty: 4496
- Rejestracja: 25 mar 2011, 22:17
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PL (kinowa)
Re: Nieśmiałość
W takim razie muszę być zajebiscie dobry w tym co robię . A tak serio, podając tylko przykład mojej branży. Po co osobie dziobiącej przed kompem całymi dniami charyzma? Jeśli jedynym kontaktem z istotami żywymi ma być komunikacja w ramach małego zespołu? Sądzę, że jednak w takich sytuacjach doświadczenie i wiedza ewentualnego pracownika gra jedyną znaczącą rolę.Patorek pisze:Jestem wstanie się zgodzić, a zarazem nie jestem wstanie wyobrazić sobie sytuacji
w której pracodawca ma do wyboru osobę z charyzmą, pewną siebie i otwartą
oraz osobę nieśmiałą raczej cichą i niewyróżniającą się znacząco i wybiera tą drugą.
Ostatnio zmieniony 03 maja 2013, 21:44 przez nieogarniety, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Nieśmiałość
A ja uważam, że pracodawca bierze pod uwagę doświadczenie pracownika, a nie osobowość.
Re: Nieśmiałość
Pisalismy juz, ze obydwie maja takie same predyspozycje, ale rozne osobowosci.
Re: Nieśmiałość
Czytałam. Ale skąd ten pracodawca ma wiedzieć, jaki ma charakter jego potencjalny pracownik, gdy widzi go pierwszy raz. Ja na przykład jestem osobą, która przy stresującej sytuacji zachowuje się odwrotnie, niż na co dzień. I to może być mylące.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości