Gwałt

[Patorek]

No i nie zapominając o dzieciach z domu dziecka. Kolejne pytanie w jaki sposób będziemy wspierać rodziny, które mają poważnie chore dziecko/ci?

Państwo nie jest od tego tylko fundacje.

[Effy]

Państwo nie jest od tego tylko fundacje.

Państwo jest od tego, a nie fundacje - patrz art. 68. KRP

1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.(...) 3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.

No i programie KNP jest zapis, że umożliwiom każdemu dostęp do lecznictwa prywatnego! Każdy obywatel będzie mógł kupować i zażywać dowolne leki i inne preparaty. Nie rozumiem, dlaczego fundaje miałyby coś finansować w tym przypadku.

[nieogarniety]

Patorek pisze:
Państwo nie jest od tego tylko fundacje.

Państwo jest od tego, a nie fundacje - patrz art. 68. KRP

Strzelam, że chodzi o państwo wg wizji KNP .

No i programie KNP jest zapis, że umożliwiom każdemu dostęp do lecznictwa prywatnego! Każdy obywatel będzie mógł kupować i zażywać dowolne leki i inne preparaty. Nie rozumiem, dlaczego fundaje miałyby coś finansować w tym przypadku.

To zdanie pewnie zamieścili żeby była jasność że publiczne znika w ich wizji . Umożliwią znaczy nie będą stawiać przeszkód, ale też nie zamierzają nikogo wspomagać. Stać Cię - ubezpieczasz się/ idziesz do lekarza. Nie stać? trudno. Możesz jeszcze liczyć właśnie na fundacje które cudownie odciążyłyby rolę państwa w tej kwestii. Bo przecież żyjące w ogólnym dobrobycie społeczeństwo od razu z chęcią wykazywałoby się dobroczynnością i z radością dzieliłoby się wypracowanymi w pocie czoła pieniążkami z potrzebującymi bliźnimi .

[Patorek]

Strzelam, że chodzi o państwo wg wizji KNP .

Dobrze strzelasz, zostań snajperem.

Bo przecież żyjące w ogólnym dobrobycie społeczeństwo od razu z chęcią wykazywałoby się dobroczynnością i z radością dzieliłoby się wypracowanymi w pocie czoła pieniążkami z potrzebującymi bliźnimi .

To jest spór ideowy - każdy sam musi wybrać co woli.

[Effy]

To zdanie pewnie zamieścili żeby była jasność że publiczne znika w ich wizji . Umożliwią znaczy nie będą stawiać przeszkód, ale też nie zamierzają nikogo wspomagać. Stać Cię - ubezpieczasz się/ idziesz do lekarza. Nie stać? trudno. Możesz jeszcze liczyć właśnie na fundacje które cudownie odciążyłyby rolę państwa w tej kwestii. Bo przecież żyjące w ogólnym dobrobycie społeczeństwo od razu z chęcią wykazywałoby się dobroczynnością i z radością dzieliłoby się wypracowanymi w pocie czoła pieniążkami z potrzebującymi bliźnimi .

Wiem, że nie będą nikogo wspomagać.
Tyle, że w tym nie ma prawie żadnej różnicy, jeśli nadal będę musiała liczyć na wsparcie fundacji w takiej sytuacji ( gdzie niekoniecznie je otrzymam), a nie będę mogła sama z finansować np. rehabilitacji syna. Gdzie w tym moja samodzielność, toś zależność w dalszym ciągu?

[nieogarniety]

Wiem, że nie będą nikogo wspomagać.
Tyle, że w tym nie ma prawie żadnej różnicy, jeśli nadal będę musiała liczyć na wsparcie fundacji w takiej sytuacji ( gdzie niekoniecznie je otrzymam), a nie będę mogła sama z finansować np. rehabilitacji syna. Gdzie w tym moja samodzielność, toś zależność w dalszym ciągu?

Twoja wolność polegać będzie na tym że wcale takiej fundacji nie będziesz musiała szukać, czy też nie znajdziesz i w rezultacie będziesz bezradnie obserwować cierpienie syna . A różnica jest zasadnicza z perspektywy państwa które będzie odciążone od przejmowania się takimi pierdołami jak np. obywatel .

[Effy]

nieogarniety Przerażające. Pozostaje mi tylko nie dopuścić do takiej sytuacji, czyli prawdopodobnie wyjechać z kraju albo mieć też dochód z innego źródła.
Dzięki za wyjaśnienie tego wszystkiego