Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Tematy wybrane to zarchiwizowania na rzecz "odświeżenia forum".
Usunięty 2094

Re: Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Post autor: Usunięty 2094 » 04 maja 2014, 10:57

Dooobra... widzę, że nic tu się nie dzieje, pora na pytanie.

W dzisiejszym odcinku tematem będzie: Zdrada z osobą tej samej płci. Liczę na szczere odpowiedzi:

1) czy bylibyście gotowi wybaczyć zdradę, gdyby Wasz partner/ Wasz partnerka zdradziłby Was z osobą tej samej płci?
2) czy uważacie, że zdrada z osobą tej samej płci jest "mniejszym" grzeszkiem od zdrady z osobą przeciwnej płci?
3) czy wybaczenie zdrady z osobą tej samej płci skutkowałoby tym, że sami mielibyście ochotę zrobić coś podobnego (rzecz jasna, z własną płcią)?

i ostatnie pytanie, bonusowe:
4) miałoby to dla Was znaczenie, gdybyście się dowiedzieli, że partner 'tylko' pocałował się z osobą tej samej płci czy też odbył pełny akt seksualny? czy w tych obu przypadkach byłaby to dla Was równoznaczna zdrada?

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Post autor: Ruta » 04 maja 2014, 11:03

Zdrada, to zdrada... czyli jak dla mnie jakiś kontakt fizyczny/psychiczny o podłożu miłosnym/seksualnym bez mojej zgody, bez względu z jaką płcią to miało miejsce.

W tej sytuacji raczej bym nie stosowała zasady oko za oko. Raczej bym się śmiertelnie obraziła na baaardzo długo.

Usunięty 2094

Re: Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Post autor: Usunięty 2094 » 04 maja 2014, 11:36

A czy byłoby to dla Ciebie w pewien sposób obrzydliwe, Ruta? Pomyślałabyś sobie "jak to mój facet z drugim facetem"? czy raczej, gdybyś się dowiedziała, że to kobieta, nie facet, to miałabyś takie same odczucia?

Też wg mnie różnica polega na tym, czy partner "nagle" by sobie przypomniał o tym, że jest innej orientacji albo, co gorsza, odkrył ją w sobie. I by mu się to spodobało.

Awatar użytkownika
Ruta
Spełniacz Marzeń
Posty: 12074
Rejestracja: 13 mar 2011, 17:57
Płeć: Kobieta

Re: Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Post autor: Ruta » 04 maja 2014, 11:53

Dafne pisze:A czy byłoby to dla Ciebie w pewien sposób obrzydliwe, Ruta? Pomyślałabyś sobie "jak to mój facet z drugim facetem"? czy raczej, gdybyś się dowiedziała, że to kobieta, nie facet, to miałabyś takie same odczucia?
Jeśli dochodzi do zdrady to jest to po prostu obrzydliwe i przykre. Co mnie obchodzi czy to był facet czy kobieta?
Dafne pisze:Też wg mnie różnica polega na tym, czy partner "nagle" by sobie przypomniał o tym, że jest innej orientacji albo, co gorsza, odkrył ją w sobie. I by mu się to spodobało.
Ja tak do tego nie podchodzę.
Ludzie całe życie się poznają. I swoje skłonności też mogą poznać "nagle", przez impuls.
Kwestia tego jak partner chciałby rozwiązać kwestię swojej orientacji.

V
Newbie
Posty: 3491
Rejestracja: 10 kwie 2011, 17:41
Imię: Eljot
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Post autor: V » 04 maja 2014, 12:34

Dafne pisze:1) czy bylibyście gotowi wybaczyć zdradę, gdyby Wasz partner/ Wasz partnerka zdradziłby Was z osobą tej samej płci?
Tak.
Dafne pisze:2) czy uważacie, że zdrada z osobą tej samej płci jest "mniejszym" grzeszkiem od zdrady z osobą przeciwnej płci?
To zależy. Dla kobiety musi być traumatycznym przeżyciem dowiedzenie się, że jej były partner myślał cały czas o penisach, będąc z nią.
Dafne pisze:3) czy wybaczenie zdrady z osobą tej samej płci skutkowałoby tym, że sami mielibyście ochotę zrobić coś podobnego (rzecz jasna, z własną płcią)?
W życiu.
Dafne pisze:4) miałoby to dla Was znaczenie, gdybyście się dowiedzieli, że partner 'tylko' pocałował się z osobą tej samej płci czy też odbył pełny akt seksualny? czy w tych obu przypadkach byłaby to dla Was równoznaczna zdrada?
Nie wiem. To chyba zależy od okoliczności. Tak czy siak wziąłbym partnerkę na rozmowę i próbował ustalić, o co chodzi.

adelia
Newbie
Posty: 2853
Rejestracja: 19 cze 2012, 19:10
Płeć: Kobieta

Re: Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Post autor: adelia » 04 maja 2014, 17:18

czy bylibyście gotowi wybaczyć zdradę, gdyby Wasz partner/ Wasz partnerka zdradziłby Was z osobą tej samej płci?
Tak, myślę, że byłabym w stanie wybaczyć zdradę, jeśli zdradziłby mnie z osobą tej samej płci. Zdrada to zdrada, jeśli "normalną" zdradę bym wybaczyła, to czemu tej miałabym nie? Na pewno by mnie to zabolało i straciłabym zaufanie, ale jestem w stanie, razem z nim je odbudować
czy uważacie, że zdrada z osobą tej samej płci jest "mniejszym" grzeszkiem od zdrady z osobą przeciwnej płci?
Nie, nie odróżniam jednej zdrady od drugiej. Zdrada to zdrada, obojętnie czy zdradziłby mnie z kobietą czy mężczyzną.
czy wybaczenie zdrady z osobą tej samej płci skutkowałoby tym, że sami mielibyście ochotę zrobić coś podobnego (rzecz jasna, z własną płcią)?
Nie, raczej nie jestem fanką odwdzięczania się tym samym. Nie widzę żadnego sensu w takim postępowaniu. Nie chciałabym, aby on cierpiał, nawet jeśli ja cierpiałam przez niego. Nie o to chodzi.
miałoby to dla Was znaczenie, gdybyście się dowiedzieli, że partner 'tylko' pocałował się z osobą tej samej płci czy też odbył pełny akt seksualny? czy w tych obu przypadkach byłaby to dla Was równoznaczna zdrada?
Nie wiem. Na pewno całowanie jest mniejszą winą niż pełen akt seksualny w moim mniemaniu. To miało by dla mnie znaczenie. Pocałunek pewnie byłby dla mnie oznaką, że coś się dzieje.

Saya
Newbie
Posty: 5897
Rejestracja: 10 mar 2009, 21:20
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Post autor: Saya » 04 maja 2014, 17:53

Dafne pisze:1) czy bylibyście gotowi wybaczyć zdradę, gdyby Wasz partner/ Wasz partnerka zdradziłby Was z osobą tej samej płci?
Nie, nie wiem co płeć osoby z którą sie zdradza ma do rzeczy. Zdrada to zdrada, nawet jakby to zrobiła z chomikiem xD
Dafne pisze:2) czy uważacie, że zdrada z osobą tej samej płci jest "mniejszym" grzeszkiem od zdrady z osobą przeciwnej płci?
Nie, taki sam kaliber przewinienia mają obie.
Dafne pisze:3) czy wybaczenie zdrady z osobą tej samej płci skutkowałoby tym, że sami mielibyście ochotę zrobić coś podobnego (rzecz jasna, z własną płcią)?
O nie nie niee, po pierwsze zdrady za cholere nie wybacze choćby nie wiem jak taka osoba mnie błagała, to byłby definitywny koniec naszych relacji. A po drugie.... nie dziękuje wole z drugą płcią
Dafne pisze:4) miałoby to dla Was znaczenie, gdybyście się dowiedzieli, że partner 'tylko' pocałował się z osobą tej samej płci czy też odbył pełny akt seksualny? czy w tych obu przypadkach byłaby to dla Was równoznaczna zdrada?
Dla mnie, może troche staroświecko, pocałunek do oznaka jakiś głębszych uczuć niż tylko koleżeństwo itd. wiec pocałunek = zdrada.

Awatar użytkownika
Patorek
Spełniacz Marzeń
Posty: 4865
Rejestracja: 22 lis 2011, 11:44
Imię: Twoje marzenie

Re: Czy wybaczyłabyś/wybaczłbyś zdradę?

Post autor: Patorek » 20 lut 2018, 12:03

Czy wybaczając zdradę łudzimy się tylko? A taki związek i tak jest skazany na niepowodzenie?

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość